Trwa 148. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 21 lipca 2022 r.
21:50. Zełenski: każdy nowy rosyjski ostrzał to argument za tym, byśmy dostali skuteczną broń
Każdy nowy rosyjski ostrzał to argument za tym, by Ukraina otrzymała nowoczesną, skuteczną broń – oświadczył w czwartek wieczorem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.
Wspominając o kolejnych rosyjskich atakach, do których doszło w czwartek w Charkowie i w obwodzie donieckim Zełenski podkreślił, że „każdy taki rosyjski ostrzał to argument za tym, by Ukraina otrzymała więcej HIMARS-ów i innej nowoczesnej i skutecznej broni”.
Ocenił przy tym, że wyczerpuje się potencjał „wszystkich form rosyjskiej agresji, w tym działań ofensywnych na froncie i terroru przeciwko naszym miastom”.
Zrobimy wszystko, by to przyspieszyć
— zapewnił prezydent.
Zełenski powiedział też, że jest już pierwszy realny wynik wizyty jego małżonki Ołeny w Stanach Zjednoczonych, gdyż grupa amerykańskich senatorów przedstawiła projekt rezolucji o uznaniu działań Rosji w Ukrainie, obejmujących m.in. przymusową deportację i celowe zabijanie ludności cywilnej, za ludobójstwo.
Ołena Zełenska wystąpiła w środę w Kongresie USA, wygłaszając pierwsze w historii przemówienie małżonki prezydenta obcego państwa na Kapitolu. W imieniu tych, którzy wciąż żyją, i tych, którzy czekają na powrót członków rodziny z frontu, poprosiła o dostawy systemów obrony powietrznej, które chroniłyby przed rosyjskimi atakami rakietowymi na ukraińskie miasta.
19:40. Sztab Generalny: odparto rosyjskie szturmy w obwodzie donieckim
Dwa rosyjskie szturmy odparły siły ukraińskie na kierunku kramatorskim i bachmuckim w obwodzie donieckim – poinformował w czwartek wieczorem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Na kierunku kramatorskim siły rosyjskie przeprowadziły ataki lotnicze w okolicach Serebrianki i wioski Spirne oraz ostrzelały m.in. okolice Siewierska. Siły ukraińskie odparły też szturm m.in. w kierunku wioski Iwano-Darjiwka.
Na kierunku bachmuckim wojska rosyjskie przeprowadziły ataki lotnicze w okolicach Werszyny, Biłohoriwki, Kontantynówki i Berestowego. Ostrzeliwane były także inne miejscowości m.in. w pobliżu Bachmutu i Sołedaru. Siły ukraińskie po raz kolejny udaremniły szturm w stronę Kłynowego, Werszyny, Mironówki i Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej.
Wojska rosyjskie atakowały też na kierunkach awdijiwskim, nowopawliwskim i zaporoskim, wykorzystując drony do naprowadzania ostrzałów. Atakowane były także miejscowości na kierunku rzeki Boh. Niepowodzeniem zakończyła się próba rosyjskiego kontrataku w stronę wsi Suchy Stawok i Andrijiwka.
Sztab informuje, że mężczyznom przymusowo mobilizowanym w Donbasie odbierane są dokumenty, co świadczy o nielegalności procederu i uniemożliwi identyfikację tych osób w razie śmierci.
Według sztabu w lipcu trwa na terytorium Białorusi kampania zachęcania obywateli do podpisywania kontraktów z rosyjskimi prywatnymi firmami wojskowymi, w czym aktywnie uczestniczą wojskowe komisje białoruskich sił zbrojnych.
18:20. Ukrinform: w Donbasie okupanci przymusowo zmobilizowali 100 tys. mężczyzn
Rosyjscy okupanci przymusowo zmobilizowali w Donbasie ponad 100 tys. mężczyzn, z których prawie jedna czwarta zginęła – poinformowała agencja Ukrinform, powołując się na obrońcę praw człowieka Pawło Łysianskiego.
„Według stanu z końca kwietnia zginęło już 23 tysiące przymusowo zmobilizowanych. To straszne liczby. I teraz taka przymusowa mobilizacja znów trwa, codziennie kogoś zatrzymują”
– oznajmił Łysianski, prezentując raport na ten temat.
Według niego już w sierpniu ubiegłego roku zaczęto przymusową mobilizację na okupowanych terenach Donbasu, co – jak wskazał – świadczy o tym, że już wtedy Rosja szykowała się do agresji na Ukrainę. Jak podkreślił, mężczyzn zabierano prosto z miejsc pracy i z uczelni.
Łysianski jest założycielem organizacji Wschodnia Grupa Obrony Praw Człowieka, która skupia prawników i działaczy praw człowieka ze wschodu Ukrainy.
17:45. Szef brytyjskiego wywiadu: Rosjanie wkrótce opadną z sił na Ukrainie
Wojska rosyjskie wkrótce opadną z sił i ich dowództwo będzie mieć w nadchodzących tygodniach duże problemy z wysyłaniem żołnierzy i uzbrojenia na front na Ukrainie - powiedział szef brytyjskiego wywiadu zagranicznego MI6 Richard Moore. Dodał, że ostrożne szacunki mówią o 15 tys. zabitych rosyjskich żołnierzach na Ukrainie.
„Myślę, że oni wkrótce opadną z sił. (…) Nasza ocena jest taka, że Rosjanie w coraz większym stopniu będą mieć trudności z dostarczeniem ludzi i sprzętu w ciągu następnych kilku tygodni. Będą musieli się zatrzymać w jakiś sposób i to da Ukraińcom okazję do kontrataku”
— oświadczył Moore podczas Aspen Security Forum w amerykańskim stanie Kolorado.
Dodał, że Ukraina potrzebuje pokazać, że jest w stanie przeprowadzić kontruderzenie i że ta wojna jest dla niej do wygrania ze względu na morale sił ukraińskich, a także dla reszty Europy, którą czeka „ciężka zima”.
Moore potwierdził też oceny wyrażone w środę przez szefa CIA Williama Burnsa, który stwierdził że Rosja straciła na Ukrainie dotąd 15 tys. żołnierzy, zaś kolejne 45 tys. zostało rannych. Brytyjczyk zaznaczył jednak, że są to „konserwatywne” oceny. Zgodził się też z szefem CIA, że nie ma dowodów na to, by rosyjski prezydent Władimir Putin był poważnie chory.
Szef MI6 powiedział, że Wielka Brytania i reszta Zachodu ograniczyła zdolności rosyjskich służb do szpiegowania o połowę za sprawą wydalenia ponad 400 rosyjskich funkcjonariuszy wywiadu pracujących pod dyplomatyczną przykrywką.
Wspomniał też o zatrzymaniu rosyjskich „nielegałów”, w tym zatrzymanego w Polsce Pablo Gonzaleza pracującego pod przykrywką hiszpańskiego dziennikarza. „On próbował przedostać się na Ukrainę, by być częścią wysiłków destabilizujących” - powiedział Moore.
17:00. Zwolnienia ze służby wojskowej za wysoką łapówkę w Odessie. 3 osoby zatrzymano
W Odessie, na południu Ukrainy, członkowie jednej z komisji wojskowych zwalniali ze służby w siłach zbrojnych za 12 tys. dolarów łapówki mężczyzn podlegających mobilizacji – poinformowały policja ukraińska i Państwowe Biuro Śledcze. Trzy osoby zatrzymano.
Członkowie komisji proponowali mężczyznom, którzy nie chcieli iść do wojska, przeprowadzenie procedury usunięcia z listy osób zmobilizowanych i wydanie zaświadczenia o nieprzydatności do służby wojskowej. Chętni płacili 12 tys. USD za uzyskanie oficjalnych dokumentów i możliwość przekroczenia bez przeszkód granicy państwa.
Zatrzymano trzech mieszkańców Odessy. Według Państwowego Biura Śledczego organizatorem procederu był obywatel Rosji. Podejrzanym grozi od 5 do 10 lat pozbawienia wolności.
16:15. Zełenski dementuje fake newsy: Czuję się silny jak nigdy
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprzeczył w czwartek doniesieniom, jakoby znajdował się na oddziale reanimacji i zapewnił, że jeszcze nigdy nie czuł się tak silny jak teraz.
Jestem w swoim gabinecie i jeszcze nigdy nie czułem się tak silny jak teraz. A oto zła wiadomość dla was wszystkich, którzy takie fejki rozpowszechniacie: nie jestem sam, jest nas 40 milionów
— oznajmił Zełenski w nagraniu zamieszczonym w sieciach społecznościowych.
Dodał, że „przy całym szacunku dla podeszłego wieku – 44 lata to nie 70”. Zakończył swoje wystąpienie słowami „Sława Ukrainie!”.
16:05. Rosja wykorzystała do 60 proc. zapasu sowieckich pocisków
Rosja wykorzystała już 55-60 proc. swojego zapasu sowieckich pocisków rakietowych – poinformował w czwartek na briefingu przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) Wadym Skibicki.
Skibicki podkreślił, że jeśli chodzi o broń precyzyjnego rażenia – pociski Iskander i Kalibr oraz rakiety manewrujące wystrzeliwane z powietrza Ch-101 i Ch-555 – to według ukraińskich obliczeń siły rosyjskie wykorzystały już 55-60 proc. zapasów, które miały przed rozpoczęciem wojny.
Przedstawiciel HUR podkreślił, że sowieckie zapasy rakiet były ogromne, dlatego trudno określić, ile ich pozostało. Zaznaczył przy tym, że Rosja próbuje wznowić produkcję broni precyzyjnego rażenia.
Według Skibickiego Rosja wykorzystywała dotąd najczęściej pociski Iskander i dlatego dawno ich już nie obserwowano podczas działań zbrojnych w Ukrainie.
16:00. Rosjanie ponad 900 razy ostrzeliwali wyzwolone obwody czernihowski i sumski
Po wyzwoleniu spod okupacji obwodów sumskiego i czernihowskiego Rosja ostrzeliwała te przygraniczne tereny ponad 900 razy – poinformowała w czwartek ukraińska Służba Graniczna na swojej stronie internetowej.
Po wyparciu przez siły obrony Ukrainy okupantów z obwodów czernihowskiego i sumskiego, są one stale ostrzeliwane z rosyjskiego terytorium. Rosja prowadzi ostrzał z moździerzy, broni rakietowej i lufowej, czasem trwają one po kilka godzin. Dokonano również ponad pięćdziesięciu uderzeń z zastosowaniem lotnictwa
— napisała Służba Graniczna.
Na stronie tej służby czytamy też, że nierzadko ostrzałowi z wyrzutni towarzyszy ogień z wyrzutników granatów, karabinów i uzbrojenia pojazdów wojskowych. Po odzyskaniu kontroli nad tą częścią granicy ukraińsko-rosyjskiej, żołnierze Służby Granicznej i ich koledzy z Sił Obrony Terytorialnej „pełnią tu służbę w warunkach, gdy ziemia od czasu do czasu drży od wybuchów wrogich pocisków. W dodatku stale operują tu rosyjskie drony i systemy walki elektronicznej”.
Funkcjonariusze Służby Granicznej pełnią służbę nie na wieżyczkach czy na zwykłych patrolach, a na umocnionych pozycjach, z bronią, modlitwą i przekleństwami pod adresem okupantów, w gotowości do powstrzymywania dywersantów i stanięcia jako pierwsi na przeszkodzie, jeśli najeźdźca znów odważy się wkroczyć na Ukrainę z tej strony
— czytamy w powiadomieniu.
15:55. Od maja rosyjskie wojska w obwodzie charkowskim nie posunęły się do przodu nawet o metr
Od maja rosyjskie wojska nie zajęły nawet metra nowego terytorium w obwodzie charkowskim w północno-wschodniej części Ukrainy; jesteśmy jednak świadomi, że wróg nie porzucił planów zdobycia Charkowa - oznajmił szef regionalnych władz Ołeh Syniehubow.
Gubernator podkreślił, że siły rosyjskie koncentrują się na utrzymaniu dotychczasowych pozycji i „nie opuszczą Charkowszczyzny dobrowolnie”. Jak przyznał, ukraińskie oddziały przygotowują się na ewentualny kolejny rosyjski szturm na stolicę obwodu.
Syniehubow przekazał także doniesienia o sytuacji w okupowanych miejscowościach.
Każde (miasto) to osobna historia. Najgorzej jest w Iziumie, gdzie nie ma żadnych usług komunalnych, światła, łączności, internetu. Rzecz jasna, mieszkańcom będzie najtrudniej w sezonie grzewczym, lecz pracujemy nad (rozwiązaniem) tych kwestii. Znowu otrzymaliśmy pytania w sprawie ewakuacji z Iziumu i czekamy na rezultaty negocjacji (w tej sprawie)
— relacjonował szef obwodowej administracji.
Mieszkańcy nie są zadowoleni, żyjąc w warunkach okupacyjnego reżimu. Ludzie chcą wyjechać przy pierwszej nadarzającej się okazji. Regularnie kontaktujemy się z przewodniczącymi lokalnych organów władzy (lojalnych wobec Kijowa - PAP). Wszyscy czekają na wyzwolenie
— dodał Syniehubow.
15:46. 3 ofiary śmiertelne ataku na Charków, co najmniej 23 rannych
Co najmniej 3 osoby poniosły śmierć, a 23 doznały obrażeń w wyniku ostrzału dwóch dzielnic Charkowa w czwartek rano - poinformowała charkowska prokuratura obwodowa na Telegramie.
O godz. 9.30 (8.30 czasu polskiego) siły rosyjskie ostrzelały z wieloprowadnicowej wyrzutni rakietowej Uragan przystanek transportu publicznego w pobliżu targowiska w dzielnicy Kijowskiej. Zginęło troje cywilów, a 20 zostało rannych.
Ostrzelana została także dzielnica Sałtiwska. Ogniem artyleryjskim zaatakowano budynek mieszkalny. Trzy osoby odniosły obrażenia.
15:25. Ukraina otrzyma zachodnie myśliwce?
Szef sztabu Sił Powietrznych USA gen. Charles Brown powiedział w środę, że w gronie państw zachodnich trwają dyskusje na temat dostarczenia myśliwców dla Ukrainy. Wcześniej takiej opcji nie wykluczył szef Pentagonu.
Są amerykańskie myśliwce, są Gripeny ze Szwecji, są Eurofightery czy Rafale. Więc istnieje szereg różnych platform, które mogą trafić na Ukrainę (…) Mogę powiedzieć, że to będzie coś nierosyjskiego. Nie mogę tylko powiedzieć, co dokładnie to będzie
— powiedział Brown podczas konferencji Aspen Security Forum w Kolorado.
Nie jest to jedyny sygnał mówiący o możliwości dostarczenia zachodnich myśliwców dla Ukrainy. W ubiegłym tygodniu, Izba Reprezentantów zagłosowała nad włączeniem do budżetu obronnego 100 mln dolarów na szkolenie ukraińskich pilotów, choć ustawę musi jeszcze zatwierdzić Senat. W środę zaś szef Pentagonu Lloyd Austin powiedział, że choć nie ma w tej sprawie jeszcze decyzji, to jest to jedna z opcji, która jest badana.
15:10. Cyberatak na ukraińskie stacje radiowe
„Wołodymyr Zełenski jest na intensywnej terapii w stanie krytycznym” - to komunikat, który podały dziś dwie ukraińskie stacje radiowe. O sprawie poinformowano w ukraińskich mediach a także na Twitterze telewizji Bielsat.
Holding radiowy TAVR Media poinformował, że wygłaszany komunikat to efekt ataku hakerskiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Cyberatak na ukraińskie stacje radiowe! Podano fake news o Zełenskim. „Jest na intensywnej terapii w stanie krytycznym”
14:15. Enerhoatom: Rosjanie umieścili ciężki sprzęt i amunicję w okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej
Rosjanie umieścili w maszynowni okupowanej Zaporoskiej Elektrowni Atomowej co najmniej 14 jednostek ciężkiego sprzętu z amunicją i materiały wybuchowe – powiadomił Enerhoatom, koncern zarządzający ukraińskimi elektrowniami jądrowymi.
Według komunikatu opublikowanego w Telegramie Enerhoatomu, sprzęt wojskowy i amunicja znajdują się obok ważnych instalacji oraz łatwopalnych substancji. Ponadto została rozlokowana tak, że w przypadku ewentualnego pożaru będzie blokować dostęp straży pożarnej do maszynowni.
„Jeśli dojdzie do pożaru, np. z powodu przypadkowej detonacji amunicji, to jego skala może być porównywalna z katastrofą w Elektrowni Atomowej w Czarnobylu w 1986 r.”
– alarmuje Enerhoatom.
„Wojskowi Federacji Rosyjskiej żądają od administracji ukraińskiej elektrowni atomowej otworzenia im maszynowni w 1, 2 i 3 bloku energetycznym Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, by rozmieścić tam swój cały wojskowy arsenał”
– napisano w komunikacie Enerhoatomu w środę. Koncern podkreślił, że w ten sposób wojska okupacyjne chcą ukryć sprzęt przed atakami Sił Zbrojnych Ukrainy.
13:50. Wielka Brytania przekaże Ukrainie kolejną partię broni
Wielka Brytania przekaże Ukrainie dziesiątki dział artyleryjskich i ponad 1600 sztuk broni przeciwpancernej w ramach dalszej pomocy dla tego kraju w obronie przed rosyjską napaścią - poinformował w czwartek minister obrony Ben Wallace.
Dodał on, że ukraińskie wojska otrzymają też systemy radarowe, setki dronów oraz ponad 50 tys. sztuk amunicji.
Wraz z naszymi międzynarodowymi partnerami zapewniamy, że Ukraina ma narzędzia do obrony kraju przed nielegalną inwazją (prezydenta Władimira) Putina
— oświadczył Wallace.
Wyszczególniona przez niego broń jest częścią zapowiedzianego w czerwcu przez premiera Borisa Johnsona pakietu wsparcia wojskowego w wysokości 1 mld funtów, w efekcie czego wartość brytyjskiej pomocy wojskowej od początku wojny zwiększy się do 2,3 mld funtów. Wielka Brytania już dostarczyła Ukrainie szereg sprzętu wojskowego, w tym prawie 7000 sztuk broni przeciwpancernej, setki rakiet i opancerzonych pojazdów bojowych, a także prowadzi na swoich poligonach szkolenia ukraińskich żołnierzy.
13:15. Bojownicy ŁRŁ skazani na kary więzienia za walkę przeciwko Ukrainie
Kolejni dwaj bojownicy separatystycznej tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) zostali skazani na kary dziesięciu i ośmiu lat więzienia za udział w wojnie przeciwko Ukrainie – powiadomiła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Są uznał winę kolejnych dwóch bojowników organizacji terrorystycznej ŁRL, którzy walczyli przeciwko Ukrainie w składzie rosyjskich wojsk okupacyjnych
— powiadomiła SBU w komunikacie w czwartek.
Mężczyznom zarzucono „zamach na integralność terytorialną i nietykalność państwa ukraińskiego oraz udział w nielegalnych formacjach zbrojnych”.
Jak podano, mężczyźni zostali wzięci do niewoli podczas walk w obwodzie ługańskim w maju br. Jeden z nich dołączył do nielegalnych formacji zbrojnych separatystów jeszcze w 2015 r. Drugi poszedł walczyć, by uniknąć kary więzienia za kradzież – podano w komunikacie.
13:00. Rosjanie szukają specjalistów do naprawy mostu Antonowskiego
Rosjanie poszukują na Krymie ekspertów do naprawy mostu Antonowskiego. Swojego udziału odmówili eksperci z Chersonia. Jak podkreślił we wpisie na Facebooku Jurij Sobolewski, pierwszy wiceprzewodniczący Rady Obwodowej Chersonia, nikt z mądrych ludzi nie chce mieć do czynienia „z orkami i kolaborantami, bo wiedzą, że ich czas w regionie Chersońskim jest bardzo ograniczony”.
12:30. Tak wygląda zniszczony przez Rosjan stadion w Mariupolu
Doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko opublikował w sieci nagranie, na którym ukraińscy nastolatkowie pokazali, jak wygląda obecnie zniszczony przez Rosjan największy w Mariupolu kryty stadion.
Obecnie na terenie stadionu rosyjscy najeźdźcy grają w piłkę nożną i prowadzą „wykłady” dla młodzieży na temat szkodliwości alkoholu.
12:00. W Winnicy zmarła 26. ofiara rosyjskiego ataku
Z powodu rozległych oparzeń w szpitalu zmarła 26. ofiara rosyjskiego ataku rakietowego na Winnicę w środkowej Ukrainie – poinformowały w czwartek lokalne władze. 20-letnia Olha Łysenko w chwili uderzenia rakiety w centrum miasta wracała z wizyty u stomatologa.
Jak powiadomił szef władz obwodu winnickiego Serhij Borzow, kobieta miała oparzenia 98 proc. powierzchni ciała.
Liczba ofiar rosyjskiego ataku na Winnicę wzrosła tym samym do 26. Wśród nich jest troje dzieci. W szpitalach wciąż przebywają 54 ranne osoby. Kolejne osiem osób ma trafić na leczenie za granicę i obecnie przebywa w szpitalu we Lwowie. Ogółem pomocy medycznej wymagało po ataku ponad 200 ludzi.
11:45. Rosjanie uderzyli w magazyn pomocy humanitarnej w Mikołajewie
Tysiące ton produktów przeznaczonych dla dzieci i osób starszych spłonęło doszczętnie w skutek rosyjskiego uderzenia w magazyn pomocy humanitarnej w Mikołajewie.
O godzinie 3 nad ranem rosyjscy okupanci uderzyli 2 rakietami w jedną z naszych humanitarnych kwater. Tysiące ton produktów przeznaczonych dla dzieci i osób starszych spłonęło doszczętnie
— poinformował szef mikołajowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Witalij Kim.
10:15. Potrzeba pół roku na wyszkolenie ukraińskich pilotów
Optymistyczny scenariusz zakłada, że ukraińskim pilotom potrzeba będzie około pół roku, by nauczyć się obsługi amerykańskich myśliwców F-15 i F-16 - oświadczył w czwartek rzecznik sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat, cytowany przez agencję UNIAN.
Stany Zjednoczone i ich sojusznicy zaczynają badać możliwości szkolenia ukraińskich pilotów w ramach długoterminowych działań, które mogą pomóc Kijowowi w stworzeniu w przyszłości nowego lotnictwa wojskowego - powiedział w środę agencji Reutera dowódca amerykańskich sił powietrznych generał Charles Brown.
CZYTAJ WIĘCEJ: USA badają możliwości szkolenia ukraińskich pilotów. Siły powietrzne Ukrainy: Potrzebują pół roku, by nauczyć się obsługi myśliwców
9:45. Rosyjskie wojsko ostrzeliwało jedną z dzielnic mieszkalnych Charkowa
Według wstępnych danych 17 osób zostało rannych w wyniku ostrzału w Charkowie - poinformował szef OVA Ołeh Sinegubow.
Drugi dzień z rzędu i mniej więcej o tej samej porze okupant ostrzeliwuje przystanki transportu publicznego. W efekcie jest już jedna ofiara śmiertelna oraz 17 rannych, w tym jedna osoba – bardzo ciężko
— powiadomił mer miasta Ihor Terechow.
9:30. Intensywny ostrzał w obwodzie ługańskim; ofiary w obwodzie donieckim
W obwodzie ługańskim Ukrainy wojska rosyjskie prowadziły intensywny ostrzał i ataki rakietowe oraz próbowały szturmować z rejonu Lisiczańska – powiadomił szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. W sąsiednim obwodzie donieckim w wyniku ostrzałów jedna osoba zginęła, a pięć zostało rannych.
Ostrzał jest bardzo intensywny. Ustaje tylko wówczas, gdy „zmęczy się” sprzęt. W miejscowościach, gdzie bronią się nasi chłopcy, 20 lipca były dwa potężne ataki rakietowe, cztery długie ataki artyleryjskie, pięć ostrzałów z moździerzy
— napisał szef władz obwodu ługańskiego Hajdaj, podsumowując minioną dobę.
Jak dodał, Rosjanie próbują rozwinąć ofensywę w kierunku Bachmutu, jednak napotykają „godny opór” wojsk ukraińskich.
Wojska rosyjskie podejmowały próby szturmu z okolic Lisiczańska, stosując taktykę zmasowanego ognia artyleryjskiego, ataków bombowych i używając wszelkich dostępnych rodzajów uzbrojenia.
W obwodzie donieckim na południowym wschodzie kraju w wyniku ostrzału wojsk agresora zginęła jedna osoba, a pięć zostało rannych – powiadomił szef tego regionu Pawło Kyryłenko.
9:15. Dyrektor CIA zdementował pogłoski o złym stanie zdrowia Putina
Nie ma żadnych informacji wywiadowczych, które wskazywałyby, że stan zdrowia Władimira Putina jest zły - powiedział dyrektor CIA William Burns na forum bezpieczeństwa w Aspen w stanie Kolorado, cytowany w czwartek przez BBC.
W mediach od dłuższego czasu narastały spekulacje, że Putin, który w tym roku kończy 70 lat, jest ciężko chory, być może na nowotwór. Burns powiedział jednak w wystąpieniu w środę, że brak na to dowodów, i zażartował, że rosyjski przywódca wygląda wręcz „zbyt zdrowo”. Gdy sala zareagowała śmiechem, zastrzegł, że nie jest to oficjalna ocena wywiadu.
Burns, były ambasador USA w Rosji, twierdził, że miał do czynienia z rosyjskim przywódcą przez ponad dwie dekady. Ocenił go jako „wielkiego zwolennika kontroli, zastraszania i wyrównywania rachunków”, a cechy te - jego zdaniem - w ciągu ostatniej dekady uwydatniły się przez to, że krąg doradców Putina się zawęził.
CZYTAJ WIĘCEJ: Putin ciężko chory? Dyrektor CIA ucina spekulacje: Nie ma żadnych danych wskazujących na zły stan zdrowia prezydenta Rosji
08:30. Rosyjscy okupanci traktują mieszkańców Melitopola jak żywą tarczę
Rosyjskie okupacyjne władze w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy utrudniają cywilom wyjazd z Melitopola; wróg traktuje mieszkańców miasta jak żywą tarczę, zabezpieczając się w ten sposób przed planowaną kontrofensywą ukraińskich wojsk - powiadomił w czwartek lojalny wobec Kijowa mer Melitopola Iwan Fedorow.
W mieście pozostało około 60 tys. mieszkańców. Wielu z nich chciałoby stamtąd wyjechać na tereny kontrolowane przez ukraińskie władze, ale Rosjanie „prawie nikogo nie wypuszczają” - oznajmił Fedorow, cytowany przez agencję UNIAN. „Nieopodal Wasylówki (na trasie pomiędzy Melitopolem i Zaporożem - PAP) oczekuje ponad 700 cywilnych samochodów. Ludzie próbowali się ewakuować, lecz okupanci ich zatrzymali” - relacjonował mer.
Samorządowiec przekazał doniesienia, że najeźdźcy „jednego dnia przepuszczają cztery auta, a innego 70”. Żądają również łapówek za przejazd poza kolejnością.
Kosztuje to od 100 do 500 dolarów. (Rosjanie) przeprowadzają dokładne rewizje, zabierają (ludziom) ich rzeczy, kosztowności
— poinformował Fedorow.
11 lipca minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow oświadczył w rozmowie z brytyjskim dziennikiem „The Times”, że prezydent kraju Wołodymyr Zełenski nakazał ukraińskiemu wojsku odzyskać okupowane obszary w rejonie Morza Czarnego, które są kluczowe dla gospodarki państwa.
Melitopol jest kontrolowany przez siły wroga od pierwszych dni marca. Przed rosyjską inwazją miasto liczyło około 150 tys. mieszkańców.
08:20. Resort obrony: siły rosyjskie zbliżają się do elektrowni w Wuhłehirsku
Siły rosyjskie zbliżają się do drugiej co do wielkości ukraińskiej elektrowni w Wuhłehirsku, co jest zarówno elementem planu zajmowania krytycznej infrastruktury, jak i próbą przebicia się przez linię frontu - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Siły rosyjskie i separatystyczne kontynuują próby ataków na małą skalę wzdłuż linii frontu w Donbasie. Siły rosyjskie prawdopodobnie zbliżają się do drugiej co do wielkości ukraińskiej elektrowni w Wuhłehirsku, 50 km na północny wschód od Doniecka. Rosja traktuje priorytetowo przejęcie krytycznej infrastruktury krajowej, takiej jak elektrownie. Jednak prawdopodobnie próbuje również przebić się pod Wuhłehirskiem, co jest częścią jej wysiłków, aby odzyskać impet na południowym odcinku natarcia w kierunku kluczowych miast Kramatorsk i Słowiańsk
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
07:50. Sztab: wojska ukraińskie odparły rosyjski atak na Wuhłehirską Elektrownię Cieplną
Wojska ukraińskie odparły rosyjski atak na Wuhłehirską Elektrownię Cieplną w Switłodarsku w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy – informuje w czwartek rano sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
Wojska rosyjskie prowadziły szturm, dążąc do opanowania terytorium Wuhłehirskiej Elektrowni Cieplnej. Siły ukraińskie zmusiły je do ucieczki. Walki w rejonie miejscowości Nowołuhanske trwają
— powiadomił sztab w porannym komunikacie.
Działania bojowe toczą się w rejonie Iwano-Darjiwki na południowy wschód od Siwerska.
Rosjanie kontynuują ostrzał pozycji ukraińskich i miejscowości wzdłuż linii styczności w Donb?sie, a także na południu kraju oraz na północ i wschód od Charkowa.
Według informacji strony ukraińskiej przeciwnik ma problemy z utrzymaniem na froncie żołnierzy walczących na podstawie kontraktów krótkoterminowych. Dochodzi do zwolnień, a wojskowi nie chcą przedłużać kontraktów po ich wygaśnięciu.
07:15. ISW: wojska Rosji z niewielkimi zdobyczami na Ukrainie, nie dotarły do Siewierska ani Bachmutu
Trwająca ofensywa wojsk rosyjskich na wschodzie Ukrainy przyniosła im niewielkie zdobycze terytorialne; Rosjanie wytracają siły w walce o małe miejscowości i nie zdołali podejść do Siewierska i Bachmutu, które starają się zająć – ocenia amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Według ośrodka analitycznego rosyjska ofensywa w Donbasie, wznowiona po przerwie operacyjnej, osiągnie kulminację, zanim Rosjanie zajmą jakichkolwiek ważne ośrodki miejskie, w których Ukraińcom będzie łatwiej się bronić niż na otwartych, słabiej zaludnionych obszarach.
W ostatnich tygodniach Rosjanie nie poczynili znacznych postępów w kierunku Słowiańska ani w okolicach Siewierska i Bachmutu. Wytracają jednocześnie siłę ofensywną w lokalnych potyczkach o niewielkie, stosunkowo mało istotne miejscowości w obwodzie donieckim – oceniają eksperci.
Od zajęcia Lisiczańska 3 lipca wojska rosyjskie starają się zdobyć Siewiersk, ale do środy nie zdołały do niego podejść. Nie udało im się też przeprowadzić bezpośredniego ataku na Bachmut i w dużej mierze ugrzęzły w walkach o małe miejscowości na wschód i południe od tego miasta – napisano w raporcie.
Tymczasem nowa wypowiedź szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa potwierdziła wcześniejszą opinię ISW, że Rosja chce zająć większe obszary Ukrainy, nie tylko w Donbasie. Twierdzenia Ławrowa są jednak oderwane od rzeczywistości, w której rosyjska ofensywa przebiega powoli, a ukraińskie kontrataki utrudniają konsolidację władzy na okupowanych obszarach na południu kraju. Nie jest jasne, jak Kreml zamierza wytworzyć siłę bojową potrzebną do zajęcia dodatkowych terenów – ocenia ISW.
W raporcie think tanku zaznaczono, że siły ukraińskie przeprowadziły drugie z rzędu precyzyjne uderzenie na most Antonowski w okupowanym przez Rosjan Chersoniu. Była to ważna trasa logistyczna wykorzystywana przez wojska okupacyjne. Najeźdźcy tymczasem usiłują przedstawiać te precyzyjne uderzenia sił ukraińskich jako pretekst do masowych deportacji Ukraińców do Rosji – dodano.
03:00. Siły Zbrojne zniszczyły stanowisko dowodzenia, magazyny wroga i ponad 100 najeźdźców
Na południu ukraińscy obrońcy wykonali 200 misji ogniowych, niszcząc 111 najeźdźców, stanowiska dowodzenia, magazyny i wyposażenie wroga, poinformowało w czwartek Dowództwo Operacyjne „Południe”.
Jednostki rakietowe i artyleryjskie Sił Zbrojnych Ukrainy wykonały ponad 200 misji ogniowych, w wyniku których armia wroga straciła 111 osób, haubicę „Msta-B”, 2 samobieżne instalacje artyleryjskie i moździerzowe „Nona-S ”, bezzałogowy statek powietrzny typu „Eleron” oraz 13 pojazdów, w tym kilka opancerzonych, informuje Dowództwo Operacyjne „Południe”.
Ponadto potwierdzono zniszczenie stanowiska dowodzenia i stanowiska dowodzenia i obserwacji oraz 6 kolejnych magazynów z amunicją w rejonach (powiatach): chersońskim, berysławskim i kachowskim.
Burzowa pogoda w północno-zachodniej części Morza Czarnego nadal stwarza warunki do wzmożonej aktywności ruchu wrogich min.
W tym samym czasie grupa statków-łodzi (Rosyjskiej) Floty Czarnomorskiej zmniejszyła swój skład do 2 kutrów rakietowych i 1 dużej amfibii
— czytamy w komunikacie DO„Południe”, cytowanym przez Ukraińską Prawdę
01:00. Dyrektor CIA: w Ukrainie zginęło około 15 tys. Rosjan
Stany Zjednoczone szacują, że do tej pory rosyjskie straty na Ukrainie to około 15 tys. zabitych i prawdopodobnie 45 tys. rannych, powiedział w środę dyrektor CIA William Burns, dodając, że Kijów również poniósł znaczne straty.
Najnowsze szacunki amerykańskiej społeczności wywiadowczej to około 15 000 zabitych (siły rosyjskie) i może trzy razy więcej rannych. A więc dość znaczny bilans strat” /…/ „I Ukraińcy też ucierpieli – prawdopodobnie trochę mniej. Ale też ponieśli znaczne straty
— powiedział Burns w środę podczas Aspen Security Forum w Kolorado.
00:08. Zełenski: Jest pewien sukces
Nazwa HIMARS stała się niemal rodzima dla naszych ludzi - tak jak Javelin czy NLAW, jak wcześniej „Stugna” czy „Neptun”. I widać, że kolejna równie ważna nazwa pojawi się od nowoczesnych systemów obrony powietrznej, o które prosimy partnerów
— powiedział w swoim nowym wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Przedstawiciele naszego państwa nie zaprzestali pracy ani jednego dnia, aby uzyskać skuteczny system obrony powietrznej. I mamy pewne porozumienia w tej sprawie, jest pewien sukces, który pozwala nam zniszczyć część rakiet, ale potrzebna jest zupełnie inna prędkość i skala ochrony
— podkreślił.
Rosyjski terror musi przegrać. I to będzie nasze wspólne zwycięstwo - narodu ukraińskiego i amerykańskiego
— zaznaczył.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/607466-relacja-trwa-148-dzien-agresji-terror-musi-przegrac