Niemcy zostają w tyle gospodarczo, ale nikt się tym nie przejmuje. Zamiast działać koalicja kompromituje się na arenie międzynarodowej - to ostra ocena niemieckiego dziennika „Die Welt”.
CZYTAJ TAKŻE:
Ulf Poschardt, redaktor naczelny „Die Welt”, w swoim komentarzu nie szczędzi krytyki wobec prowadzonej przez niemiecki rząd polityki.
Zamiast podejmować środki zaradcze, nawołuje do wyrzeczeń, wstrzymuje tych, którzy chcą coś robić i kompromituje się na arenie międzynarodowej swoją transformacją energetyczną
— pisze o rządzącej koalicji.
Mimo 2,36 mln bezrobotnych, na niemieckie lotniska ściągani są pracownicy z zagranicy, ponieważ tego typu praca jest dla lokalnych odbiorców transferów nieopłacalna
— podkreśla.
Poschardt zaznacza, że pierwszy raz od 1991 roku bilans handlowy Niemiec jest ujemny, a żadna niemiecka firma nie znajduje się wśród stu najbardziej wartościowych na świecie.
Ale nikogo to już nie obchodzi
— stwierdza.
„Niemcy upadną podczas nadchodzącej recesji na nos”
Zdaniem redaktora naczelnego „Die Welt”,prowadzona przez Niemcy transformacja energetyczna jest „wyśmiewana na całym świecie”.
Na koniec redaktor naczelny „Die Welt” przedstawia wizję katastroficzną dla Niemiec.
Niemcy upadną podczas nadchodzącej recesji na nos. Optymiści wierzą, że mentalność i krajobraz polityczny szybko ułożą się na nowo. Realiści mówią jednak o spadku, z którego możemy się już nie podnieść
— pisze.
tkwl/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/606797-die-welt-niemcy-upadna-podczas-recesji-na-nos