Antypolski urzędnik Kremla ma dostać nową rolę. Dmitrij Rogozin może zostać nową „prawą ręką” Putina.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Totalne łajdactwo! Były wicepremier Rosji do Jarosława Kaczyńskiego: „Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy”

Do tej pory Rogozin pełnił funkcję dyrektora generalnego Roskosmosu. Został z niej jednak odwołany. Nie oznacza to, że nienawidzący Polski Rosjanin popadł w niełaskę Putina.

W sieci pojawiły się informacje o tym, że miałby zostać nową „prawą ręką” rządzącego Kremlem satrapy.

Według doniesień portalu Meduza Rogozin miałby zarządzać terenami wschodniej Ukrainy zajętymi przez Rosję

– czytamy na tysol.pl.

Prezydent go kocha i to od dawna

– miał powiedzieć jednej z rozmówców portalu Meduza.

Antypolskie ataki

Rogozin zasłynął m.in. z gróźb pod adresem Jarosława Kaczyńskiego. Po wizycie prezesa PiS w Kijowie, Rosjanin napisał w mediach społecznościowych:

Przyjedź do Smoleńska, porozmawiamy.

mly/tysol.pl