Zakończono akcję ratunkową prowadzoną od soboty po rosyjskim ataku na blok mieszkalny w mieście Czasiw Jar w obwodzie donieckim na południowym wschodzie Ukrainy - poinformował w czwartek zastępca szefa biura prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko. Ostatecznie odnaleziono 48 ciał.
CZYTAJ TAKŻE:
Tragiczny bilans rosyjskiego ataku na Czasiw Jar
O zakończeniu prac i bilansie ofiar śmiertelnych Tymoszenko poinformował na swoim kanale w Telegramie.
Czasiw Jar został ostrzelany w sobotę wieczorem. Pociski spadły na pięciokondygnacyjny blok mieszkalny. Zginęło 48 osób, w tym około 9-letni chłopiec. W akcji ratunkowej brało udział ponad 320 pracowników Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych (DSNS). Podczas akcji poszukiwawczo-ratunkowej przerzucono 525 ton gruzu z zawalonego budynku.
Była to kolejna zbrodnia wojenna dokonana przez Rosjan. „Każdy, kto wydaje rozkazy takich ostrzałów, i każdy, kto dokonuje ataków na zwykłe miasta, dzielnice mieszkalne, zabija całkowicie świadomie. Po takich ostrzałach Rosjanie nie będą mogli powiedzieć, że czegoś nie wiedzieli czy nie zrozumieli” - oświadczył w reakcji na wydarzenie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/606601-zakonczono-akcje-ratunkowa-w-miescie-czasiw-jar