Trwa 140. dzień wojny na Ukrainie. Od rosyjskiej inwazji minęło już prawie pięć miesięcy. Oprócz działań militarnych, jesteśmy świadkami również ogromnej akcji propagandowo-dezinformacyjnej. W państwowej rosyjskiej telewizji Rossija 1, programie „60 minut” współprowadzonym przez Olgę Skabiejewą ponownie został poruszony temat „operacji specjalnej” w Ukrainie. Padły skandaliczne groźby w stronę Ukrainy i Polski.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Żaryn ostrzega przed portalem z prorosyjską narracją: Tekst wpisujący się w rosyjskie oddziaływanie na Polaków i Ukraińców
Groźby w stronę Polski
W trakcie programu Skabiejewa stwierdziła, że jeżeli Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie rakiety dalekiego zasięgu, to w odpowiedzi wojska rosyjskie dojdą „aż do Warszawy”.
Przypomnę słowa rosyjskiego prezydenta, które wypowiedział 24 lutego: „Chcieliście dekomunizacji? To ją dostaniecie”. Początkowo chcieliśmy wyzwolić tylko Donbas spod jarzma „nazistów”. Jednak po dostawach zachodniej broni - jeśli Amerykanie, broń Boże, dostarczą (Ukrainie) rakiety o zasięgu 300 km - to nie możemy na tym poprzestać. Pójdziemy aż do Warszawy
— groziła w rozmowie ze swoim gościem, politologiem Michaiłem Markełowem.
Nawoływanie do zamachu na Zełeńskiego
W swoim wywodzie Markełow zasugerował, że najlepszym wyjściem jest likwidacja kierownictwa Ukrainy z prezydentem Zełeńskim na czele.
Zełenski nigdy nie podpisze aktu kapitulacji w żadnej formie. To jest już jasne. Powinniśmy rozważyć likwidację całego nazistowskiego kierownictwa tego kraju. Nie tylko Zełenskiego i jego otoczenia, ale także całej Rady Najwyższej Ukrainy i rządu, który obecnie prowadzi ludobójstwo swoich własnych obywateli
— stwierdził rosyjski politolog i propagandysta Moskwy Markiełow.
Nie ma sensu ganiać ich po całej Ukrainie i sprowadzać na proces
— dodał.
Powoli zaczyna być jasne, że nieudolność wojsk rosyjskich i fiasko przewidywanego blitzkriegu, który przerodził się w wielomiesięczne walki, doprowadziły do ogromnej frustracji władz na Kremlu oraz całej machiny propagandowej wokół nich skupionej. Nie są to pierwsze tak skandaliczne wypowiedzi i na pewno nie ostatnie. Być może należy do nich podejść nie jak do straszenia, a raczej traktować jako żałosny przejaw bezradności.
jm/Julia Davis/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/606479-rosyjska-propaganda-nawoluje-do-marszu-na-warszawe