Ukraina jest bliska zawarcia porozumienia z Rosją w sprawie eksportu ukraińskiego zboża na rynki międzynarodowe, co od końca lutego uniemożliwia rosyjska inwazja i blokada portów nad Morzem Czarnym - powiedział w środę w wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika “El Pais” szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
Minister wyjaśnił, że Ukraina i Rosja są w końcowej fazie rozmów w sprawie odblokowania wywozu zboża i brakuje jedynie gwarancji Moskwy, że nie dojdzie do ataków rosyjskiej floty wojennej na transporty kierowane przez Morze Czarne.
Jesteśmy o dwa kroki od porozumienia z Rosją. Obawy o bezpieczeństwo związane ze stanowiskiem Rosji muszą zostać rozwiane. (…) Teraz wszystko zależy od Rosji
— powiedział Kułeba.
Zaznaczył, że stanowisko władz rosyjskich powinno ulec zmianie, a polityka “gry głodem” musi zostać porzucona przez Kreml z powodu relacji z państwami afrykańskimi i azjatyckimi.
(Rosjanie) chcą im pokazać, że zabiegają o ich uratowanie od niedoboru żywności
— stwierdził szef MSZ Ukrainy, podkreślając, że jego kraj jest już gotowy do wysyłania zbóż na rynki międzynarodowe.
„Jesteśmy w tej samej łodzi, co państwa desperacko oczekujące, że wyślemy im nasze zboże”
Jesteśmy w tej samej łodzi, co państwa desperacko oczekujące, że wyślemy im nasze zboże, ponieważ także i my jesteśmy zdesperowani, aby je eksportować
— powiedział Kułeba, wskazując, iż dotychczasowe blokowanie tych transportów przez Moskwę służyło osłabianiu ukraińskich finansów.
Minister sceptycznie odniósł się do możliwości zastąpienia krajów UE przez Indie i Chiny jako odbiorców rosyjskich paliw. Wskazał na niewielką liczbę rurociągów biegnących do tych państw, a także na fakt, że dostawy morskie rosyjskich paliw były dotychczas realizowane przy większościowym udziale państw z Europy.
Chiny oraz Indie chcą zyskać na lukratywnych ofertach Rosji, ale istnieje pytanie czy Europa chce być wciąż zakładnikiem rosyjskiego gazu i ropy naftowej
— dodał Kułeba. Podkreślił, że nadszedł czas, aby każdy z rządów podjął decyzję czy woli być po stronie demokracji, czy tyranii reprezentowanej przez Rosję.
Kułeba: Eksport zbóż z Ukrainy nie zostanie wznowiony bez gwarancji bezpieczeństwa dla właścicieli statków i towarów
Eksport zbóż z Ukrainy nie zostanie wznowiony bez gwarancji bezpieczeństwa dla właścicieli statków i towarów, jak i dla Ukrainy jako niepodległego kraju - powiedział minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w opublikowanym w środę wywiadzie dla agencji AP.
Przedstawiciele resortów obrony Ukrainy i Rosji mają uczestniczyć w pierwszych od miesięcy bezpośrednich rozmowach w środę w Stambule. Tematem będzie propozycja ONZ dotycząca eksportu zablokowanego przez Rosjan ukraińskiego zboża na światowe rynki przez Morze Czarne.
Przed spotkaniem Kułeba przekazał Associated Press, że jakiekolwiek porozumienie musi zagwarantować, iż Rosjanie „uszanują te korytarze, nie zakradną się do portu i nie zaatakują portów, ani nie będą atakować portów z powietrza swoimi pociskami”. Dodał, że ukraińskie wojsko „planuje i przygotowuje się do pełnego wyzwolenia” okupowanych przez wojska rosyjskie miast i miasteczek leżących w pobliżu ukraińskiego wybrzeża czarnomorskiego. Zdaniem szefa MSZ siły ukraińskie już zintensyfikowały swoje działania w celu odzyskania terytoriów leżących na południu kraju.
Zapytany o prawdopodobieństwo zakończenia inwazji Rosji na Ukrainę w wyniku negocjacji pokojowych, Kułeba oświadczył, że w najbliższym czasie raczej nie dojdzie do takich rozmów.
Rosja dalej jest w bojowym nastroju i nie dąży do negocjacji w dobrej wierze. Szuka sposobu, abyśmy spełnili jej ultimatum, co się nie stanie
— powiedział szef ukraińskiej dyplomacji.
Dodał, że Rosja próbuje dokonać aneksji Chersonia, Mariupola i innych okupowanych miast, wprowadzając do szkół rosyjski program nauczania i rosyjską walutę, jak i oferując Ukraińcom rosyjskie paszporty. Zdaniem Kułeby „gdy tylko te terytoria zostaną odzyskane, duża liczba osób po cichu spali” wydane przez Rosjan dokumenty.
Ukraina żąda całkowitego wycofania się wojsk rosyjskich z kraju jako warunek konieczny do zakończenia konfliktu - powiedział minister, podkreślając, że Ukraińcy zostali zmuszeni do wojny, do której sami nie dążyli, a teraz walczą o swoją wolność i integralność terytorialną swego państwa.
Jedynym celem, do jakiego dążymy w tej wojnie jest nasze przetrwanie. Kiedy walczysz o przetrwanie, nie masz wyboru. Musisz walczyć
— powiedział Kułeba. Szef dyplomacji przyznał, że Ukraina poniosła znaczne straty po skoncentrowaniu się przez Rosję na ofensywie militarnej w Donbasie.
Do środowych rozmów w Stambule między przedstawicielami Ukrainy i Rosji ma dołączyć delegacja turecka i przedstawiciele ONZ. Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), blokada eksportu z Ukrainy zagraża dostawom żywności do wielu krajów rozwijających się i może doprowadzić do pogłębienia klęski głodu wśród nawet 181 mln ludzi na świecie. Kułeba powiedział, że ma nadzieję, że rozmowy doprowadzą do porozumienia w sprawie stworzenia bezpiecznych korytarzy żeglugowych.
Minister dodał, że przyszłość Ukrainy, podobnie jak jego własna, jest wciąż niepewna.
W ciągu ostatnich 300 lat doszło do wielu wojen między Ukrainą a Rosją. Ale wszyscy przywódcy po stronie ukraińskiej w końcu albo zostali zabici, albo pisali swoje pamiętniki na wygnaniu, więc moją osobistą ambicją jest pisanie wspomnień na Ukrainie. I będą to wspomnienia zwycięstwa i wspomnienia osoby, która należała do pokolenia, które zmieniło historię
— podsumował Kułeba.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/606456-kuleba-jestesmy-bliscy-zawarcia-umowy-z-rosja-ws-zboza