Osiem zagranicznych statków handlowych przybyło przez Dunaj do Ukrainy, aby odebrać transporty zboża z tego kraju - poinformowały we wtorek rumuński dziennik “Adevarul” i ukraińska agencja Ukrinform. To pierwsza od wybuchu wojny wyprawa zagranicznych statków do ukraińskich portów, a umożliwiło ją niedawne odbicie przez siły Ukrainy strategicznie położonej Wyspy Węży na Morzu Czarnym - zauważa gazeta.
CZYTAJ TAKŻE:
Statki handlowe dotarły na Ukrainę
Według mediów powołujących się na służbę prasową ukraińskiej marynarki wojennej, statki dopłynęły pod eskortą okrętów wojskowych kanałem Bystre łączącym Dunaj z Morzem Czarnym.
Wcześniej, ze względu na blokadę żeglugi cywilnej, przedsiębiorstwa żeglugowe były zmuszone do korzystania z kanału Sulina, co powodowało nagromadzenie dużej liczby statków oraz znaczny ruch na tym kanale
— napisał “Adevarul”.
Pod koniec czerwca władze Ukrainy poinformowały, że jej siłom zbrojnym udało się odbić Wyspę Węży, na której Rosja zgromadziła liczną broń służącą zapewnieniu osłony dla ewentualnego desantu lub zmasowanego ostrzału Odessy.
Rozmowy ws. możliwości odblokowania eksportu ukraińskiego zboża
W środę w Stambule odbędą się rozmowy delegacji wojskowych z Turcji, Ukrainy i Rosji w sprawie odblokowania eksportu zboża z Ukrainy przez Morze Czarne; w negocjacjach weźmie udział przedstawiciel ONZ - poinformował we wtorek turecki minister obrony Hulusi Akar.
Jak oświadczył resort obrony Turcji, organizacja tego spotkania została poprzedzona wizytą przedstawicieli ministerstwa w Moskwie, a następnie rozmowami z ukraińską delegacją w Ankarze. Akar rozmawiał również ze swoimi odpowiednikami z Ukrainy i Rosji, Ołeksijem Reznikowem i Siergiejem Szojgu.
Po tych wszystkich (przygotowaniach) delegacje z Turcji, Ukrainy, Rosji i ONZ spotkają się w środę w Stambule i przedyskutują kwestię bezpiecznego transferu na międzynarodowe rynki zboża zalegającego w ukraińskich portach
— oznajmił Akar.
Pod koniec czerwca wiceminister rolnictwa Ukrainy Taras Wysocki poinformował, że rosyjscy najeźdźcy ukradli z okupowanych terenów Ukrainy ponad 25 proc. zasobów zboża, czyli około 400 tys. ton z 1,5 mln ton zebranych przed rozpoczęciem inwazji. Pojawiły się również doniesienia, że z Melitopola na południu kraju Rosjanie wysyłają codziennie od 30 do 50 ciężarówek ze zbożem.
Ukraina to jeden z największych światowych eksporterów zboża, przewożonego głównie drogą morską. Miliony ton ziarna są obecnie składowane w portach na wybrzeżu Morza Czarnego, blokowanych przez rosyjskie okręty.
Duże straty ukraińskiej gospodarki
Gospodarka Ukrainy jest obecnie dwa razy słabsza niż przed wojną, ale już zachowuje stabilność – powiedział wiceminister gospodarki tego kraju Taras Kachka, który we wtorek uczestniczy w odbywającej się w Wilnie konferencji na temat planu odbudowy Ukrainy.
Po początkowym szoku związanym z tą ogromną agresją Rosji na Ukrainę, od maja nasza gospodarka zaczęła się odbijać od dna i od kilku miesięcy jest stabilna
— powiedział Kachka. Zwrócił jednak uwagę, że „produktywność kraju, import i eksport są o połowę mniejsze niż przed wojną”.
Ukraiński wiceminister podkreślił, że już w pierwszych tygodniach wojny Ukraina zapewniła prawidłowe funkcjonowanie głównych gałęzi gospodarki, takich jak koleje, sieci handlowe, banki, telekomunikacja, a firmy starały się, by ich działalność była jak najbardziej zbliżona do normalnej.
Polityk podkreślił, że Ukraińcy, którzy opuścili kraj, mają silne pragnienie powrotu do ojczyzny.
Widzą swoją przyszłość na Ukrainie i ważne jest, aby rząd utrzymał gospodarkę i zapewnił możliwości zatrudnienia
— powiedział Kachka.
Znaczenie infrastruktury transportowej
W ocenie Aivarasa Abromavicziusa, prezesa zarządu ukraińskiego koncernu rolniczego Agro Region i byłego ministra rozwoju gospodarczego i handlu tego kraju, „biznes na Ukrainie zetknął się z poważnymi trudnościami, ale szybko się odbudowuje, nawet na terenach zajętych przez Rosję na początku wojny”.
Abromaviczius, który jest Litwinem od lat mieszkającym na Ukrainie, wskazał na konieczność zapewnienia stabilności makroekonomicznej na Ukrainie oraz na natychmiastową poprawę infrastruktury transportowej, by „Ukraina mogła eksportować więcej zboża, które nie jest wysyłane z powodu rosyjskiej blokady jej portów”.
Na przejściach granicznych mamy kolejki ciężarówek ciągnące się przez dziesiątki kilometrów. Tutaj same wysiłki Ukrainy nie wystarczą. Polacy, Czesi, Węgrzy, nawet Litwini muszą usiąść razem i porozumieć się w tej sprawie. Potrzebujemy więcej takich szybkich rozwiązań
— tłumaczył Abromaviczius.
Wyraził nadzieję, że w przyszłości Ukraina stanie się bardzo atrakcyjna dla zagranicznych inwestorów, ale przypomniał, że przed przyciągnięciem dużych inwestycji trzeba wygrać wojnę.
Premier Litwy Ingrida Szimonyte podczas konferencji zapewniła o wszechstronnej pomocy dla Ukrainy - wojskowej, humanitarnej i finansowej. „Mam nadzieję, że to pomoże szybciej osiągnąć zwycięstwo” - powiedziała.
Szefowa litewskiego rządu podkreśliła, że terytorium Ukrainy trzeba będzie oczyścić z min, odbudować zniszczoną infrastrukturę kraju, odbudować domy, szkoły i szpitale.
Ukraińska ziemia musi zostać oczyszczona, dostawy wody i energii przywrócone, przynajmniej główne drogi, mosty i połączenia kolejowe odbudowane, podobnie jak przedszkola, szkoły i szpitale, a domy wyremontowane, aby miały przynajmniej dachy i okna, zanim nadejdzie zima
— powiedziała litewska premier.
W wileńskiej konferencji na temat planu odbudowy Ukrainy uczestniczą politycy i eksperci z Litwy, Ukrainy oraz instytucji unijnych.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/606312-zagraniczne-statki-handlowe-dotarly-na-ukraine-po-zboze