Trwa 135. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Piątek, 8 lipca 2022 r.
21:20. Wicepremier Wereszczuk apeluje do mieszkańców o wyjazd z terenów okupowanych na południu
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk wezwała w piątek mieszkańców do jak najszybszego ewakuowania się z okupowanych terenów na południu kraju, zwłaszcza w obwodach chersońskim i zaporoskim, aby ukraińskie siły zbrojne mogły je wyzwolić, nie narażając ludności cywilnej.
Zapewniła, że ewakuacja, choć trudna, jest możliwa i należy się na nią zdecydować, bo siły rosyjskie wykorzystują mieszkańców jako żywe tarcze.
Ewakuacja jest i ludzie o tym wiedzą. (…) System komunikacji bardzo dobrze działa. (…) Nie będę teraz o tym publicznie mówić, bo chodzi o bezpieczeństwo ludzi
— powiedziała Wereszczuk dodając, że w ewakuacji pomagają wolontariusze i władze Ukrainy.
Wicepremier podkreśliła, że wyjeżdżać samemu i wywozić swoich krewnych trzeba wszelkimi możliwymi sposobami.
Nasza artyleria musi działać, bo wyzwolenie spod okupacji obejmuje zastosowanie siły
— wyjaśniła, zapowiadając „ostre walki”.
Wereszczuk powiedziała też, że Rosjanie masowo palą ciała swoich zmarłych żołnierzy na okupowanych terenach Ukrainy, aby móc uznać ich za zaginionych i uniknąć płacenia odszkodowań.
21:00. Szef dyplomacji UE: w wyniku rosyjskiej agresji na Ukrainę 323 mln ludzi na świecie grozi głód
Agresja Rosji na Ukrainę dramatycznie pogłębia globalny kryzys żywnościowy; obecnie głód grozi już 323 mln ludzi na świecie - oświadczył w piątek szef dyplomacji UE Josep Borrell podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych G20 na indonezyjskiej wyspie Bali.
20:30. Pentagon zapowiedział dostawę na Ukrainę kolejnych czterech wyrzutni HIMARS
USA dostarczą Ukrainie dodatkowe cztery systemy artylerii rakietowej HIMARS oraz tysiąc sztuk precyzyjnej amunicji artyleryjskiej - zapowiedział w piątek wysoki rangą przedstawiciel Pentagonu. Nowy pakiet pomocy wojskowej będzie wart 400 mln dolarów.
CZYTAJ WIĘCEJ: Amerykanie ogłosili nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy! Zełenski: To jest właśnie uzbrojenie, które pozwala nam odpierać wroga
19:45. Zełenski do parlamentu Słowenii: Rosja prowokuje kryzys migracyjny, który uderzy w UE
Rosja uderzyła w Europę kryzysem gazowym, ale prowokuje też kryzys migracyjny; jeśli zablokowanie eksportu zboża z Ukrainy doprowadzi do głodu w krajach Afryki i Azji, to w państwach UE pojawią się miliony nowych uchodźców - zaalarmował w piątek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w zdalnym wystąpieniu przed parlamentem Słowenii.
Blokując nasze porty przy pomocy marynarki wojennej, Kreml z premedytacją wystąpił przeciwko wszystkim ludziom na świecie, którzy są uzależnieni od importu żywności. Już widzicie skutki (tych działań), ale to dopiero początek. Bez naszych produktów (żywnościowych) nie uda się ustabilizować (globalnego) rynku
— przestrzegł Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
W ocenie głowy ukraińskiego państwa instrumentem nacisku Moskwy na UE są również dostawy gazu.
W Rosji powtarzają, że nie są wrogami Europy, ale uderzyli w Europejczyków kryzysem gazowym. Kreml próbuje doprowadzić do sytuacji, w której europejskie magazyny gazu nie będą wypełnione przed zimą. Rosja wywołała największy w historii wzrost cen gazu w Europie, celowo ograniczając wielkość dostaw
— oświadczył prezydent.
Zełenski zadeklarował zwiększenie eksportu ukraińskiej energii elektrycznej na rynki państw UE, co - w jego ocenie - pozwoli przezwyciężyć kryzys energetyczny.
Mamy nadwyżkę energii elektrycznej - nawet teraz, gdy rosyjscy szabrownicy wywożą z Ukrainy elektrownie słoneczne i swoimi działaniami znacznie ograniczyli naszą produkcję węglową. Możemy zwiększyć eksport dziesięciokrotnie lub jeszcze bardziej, a ukraińska energia może zastąpić znaczną część importu rosyjskiego gazu. Wszyscy europejscy sąsiedzi Ukrainy skorzystają w ten sposób na nowej stabilności energetycznej i niższych cenach
— zapewnił Zełenski.
Ukraina to jeden z największych światowych eksporterów zboża, przewożonego głównie drogą morską. Miliony ton ziarna są obecnie składowane w portach na wybrzeżu Morza Czarnego, blokowanych przez rosyjskie okręty.
19:35. Prokuratura: Siewiersk i Bachmut pod rosyjskim ostrzałem; nie żyje pięć osób
Pięć osób poniosło śmierć w Siewiersku i Bachmucie w obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, na skutek ostrzałów rosyjskich w czwartek i piątek; ciężko ranny został 12-letni chłopiec – poinformowała doniecka prokuratura obwodowa na Facebooku.
Na oddziale reanimacyjnym zmarło pięcioro cywilów w wieku od 33 do 79 lat. Wśród trojga rannych jest 12-latek w skrajnie ciężkim stanie. W obu miastach uszkodzone zostały mieszkania i samochody osób cywilnych.
Według szefa władz obwodu donieckiego Pawła Kyryłenki pod kontrolą sił ukraińskich jest obecnie około 45 proc. terytorium obwodu, przy czym tereny te są stale ostrzeliwane przez wojska rosyjskie. Według niego na kontrolowanych przez Kijów terenach pozostało około 340 tys. cywilów.
19:14. Ukraiński sztab: Odparto rosyjskie ataki na wschodzie i południu
Siły ukraińskie odparły rosyjskie ataki w obwodach charkowskim, donieckim i mikołajowskim – poinformował na Facebooku w piątek wieczorem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Na kierunku charkowskim siły rosyjskie ostrzeliwały Charków i okolice oraz kilkanaście miejscowości, w tym Petriwkę i Koroboczkyne. W rejonie Dementijiwki wojsko ukraińskie odparło szturm sił rosyjskich i zmusiło je do wycofania się.
Na kierunku słowiańskim w obwodzie donieckim żołnierze rosyjscy ostrzeliwali z moździerzy i artylerii okolice kilku miejscowości, w tym Mazaniwki i Krasnopola. Rosyjskie działania ofensywne w okolicy Bohorodycznego zostały powstrzymane.
Na kierunku kramatorskim również w obwodzie donieckim siły rosyjskie ostrzeliwały obiekty infrastruktury cywilnej i wojskowej w okolicy m.in. Siewierska i Słowiańska. Siły obrony Ukrainy przeprowadziły atak na pozycje rosyjskie w okolicach Werchniokamjanskiego, zmuszając przeciwnika do odejścia od tej wsi.
Na kierunku bachmuckim wojska rosyjskie ostrzeliwały pozycje ukraińskie w okolicy m.in. Nju-Jorka i bez powodzenia usiłowały nacierać w pobliżu wsi Spirne i Iwano-Darjiwka, ale doznały strat i wycofały się.
Trwają ostrzały na kierunkach awdijiwskim, kurachowskim i nowopawliwskim.
Siły rosyjskie próbowały nacierać w okolicach wsi Wełyke Artakowe w obwodzie mikołajowskim, ale zostały odparte. Utrzymuje się duże zagrożenie atakami rakietowymi na kluczową infrastrukturę regionu.
Okręty rosyjskie wciąż blokowały ruch statków cywilnych w północno-zachodniej części Morza Czarnego.
18:57. W Melitopolu Rosjanie rozmieszczają ciężką broń na osiedlach mieszkaniowych
W Melitopolu, w obwodzie zaporoskim, siły rosyjskie rozmieszczają ciężką broń na osiedlach mieszkaniowych - poinformował lojalny wobec władz w Kijowie mer tego okupowanego przez Rosjan miasta Iwan Fedorow.
Dosłownie kilka godzin temu powiadomiono o tym, że zamknięto dostęp do jednego z osiedli miasta - Nowego Melitopolu, gdzie w czasie pokoju mieszkało ponad 30 tys. ludzi. Dlatego, że pod mostem, wiaduktem raszyści (Rosjanie - PAP) rozmieszczają swoją obronę przeciwlotniczą
— powiedział Fedorow, cytowany w piątek przez agencję Ukrinform.
Według niego siły rosyjskie rozmieszczają uzbrojenie w osiedlach mieszkaniowych po tym jak Ukraińcy zniszczyli ich bazę wojskową w mieście.
Fedorow ocenił, że sytuacja w Melitopolu jest bardzo trudna, miasto jest „w pełni blokowane”: ludzie nie są wypuszczani z miasta „po kilka godzin”.
Na początku miesiąca Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły jedną z czterech baz wojskowych armii rosyjskiej w Melitopolu.
17:53. Rosjanie usuwają kolaborantów ze stanowisk. Zastępują ich funkcjonariusze FSB
W okupowanym obwodzie chersońskim na południu Ukrainy Rosjanie usuwają z kierowniczych stanowisk miejscowych kolaborantów i zastępują ich zaufanymi osobami z Rosji, w tym funkcjonariuszami Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) - poinformował w piątek rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Kierujący nową „administracją” regionu chersońskiego Wołodymyr Saldo (w latach 2002-2012 mer Chersonia, a następnie do 2014 roku deputowany prorosyjskiej Partii Regionów do parlamentu Ukrainy - PAP) wykonuje jedynie funkcje reprezentacyjne. Faktycznie rządzi funkcjonariusz FSB Siergiej Jelisiejew, a u zastępców Saldy przeprowadzono rewizję - twierdzi portal.
Jak podkreślono, prawie cała okupacyjna „administracja” regionu chersońskiego składa się obecnie z Rosjan, nie posiadających wcześniej żadnych związków z Ukrainą.
W zajętym przez Rosjan mieście Melitopol w obwodzie zaporoskim przeprowadzono natomiast czystki w policji, usuwając kolaborantów z kierowniczych stanowisk. Odtąd funkcje te mają sprawować obywatele Rosji.
Delegacje z kremlowskiej partii Jedna Rosja, wizytujące okupowane tereny na Ukrainie, ignorują samozwańczych merów i innych kolaborantów. Zdrajca jest potrzebny tylko raz, w chwili zdrady. Później nikt nie jest już zainteresowany jego usługami
— przekazało Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Obwodowe miasto Chersoń i niemal cały obwód chersoński znajdują się pod rosyjską okupacją od początku marca. Od kwietnia jakoby trwają przygotowania do przeprowadzenia tzw. referendum w sprawie przyłączenia tych obszarów do Rosji lub utworzenia zależnej od Moskwy tzw. Chersońskiej Republiki Ludowej. 25 maja prezydent Władimir Putin wydał dekret przewidujący uproszczony tryb nadawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom okupowanych terenów w regionach chersońskim i zaporoskim.
20 czerwca lojalny wobec Kijowa szef władz obwodu chersońskiego Hennadij Łahuta poinformował, że na zajętych przez wroga obszarach w tej części Ukrainy pozostało około 450-500 tys. osób.
17:25. Mieszkańcom Siewierodoniecka grozi katastrofa humanitarna
Okupowane przez rosyjskie wojska miasto Siewierodonieck na wschodzie Ukrainy znalazło się na granicy katastrofy humanitarnej; zniszczono tam lub uszkodzono 80 proc. budynków mieszkalnych, a najeźdźcy masowo plądrują domy i zabierają majątek cywilów - zaalarmował w piątek szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Niektóre wysiedlone osoby wracają do Siewierodoniecka, żeby odzyskać swój dobytek. Coraz częściej zdarzają się jednak przypadki, że ci ludzie, po zapłaceniu dużej kwoty nielegalnemu przewoźnikowi, znajdują puste mieszkanie. Dzieje się tak nawet wówczas, gdy ten lokal ocalał. Po wkroczeniu do miasta Rosjanie najpierw wywieźli część miejscowej ludności, pozabierali tym osobom klucze, a potem zaczęli rabować wszystko po kolei. Podjeżdżają ciężarówkami do bloków mieszkalnych. Jeśli meble nadają się do użytku, to je biorą. Nie chodzi już tylko o sprzęt AGD
— powiedział Hajdaj, cytowany na profilu władz obwodu ługańskiego na Facebooku.
Jak relacjonował gubernator, okupanci „skontrolowali” jedną z siewierodonieckich firm przewozowych, powołując się na decyzję „komendantury” z nadania Kremla.
Rano zniknęły stamtąd cztery autobusy, które przetrwały cztery miesiące ostrzałów, ale później widocznie komuś się przydały
— opowiadał szef regionalnej administracji.
Według Hajdaja w Siewierodoniecku brakuje bieżącej wody, gazu i energii elektrycznej. Nic nie wskazuje na to, by sytuacja w tym względzie miała szybko ulec poprawie.
Od końca lutego okupanci ostrzeliwali obiekty infrastruktury krytycznej i niemal doszczętnie je zniszczyli. (Najeźdźcy) nie będą w stanie niczego naprawić, ponieważ nawet w czasie pokoju tak duże remonty da się przeprowadzić w ciągu sześciu miesięcy lub (nawet) roku, ale pod warunkiem, że są dostępni wykwalifikowani pracownicy i materiały budowlane. Rosjanie nie mają ani jednego, ani drugiego
— przekazał gubernator.
17:00. Siły ukraińskie niszczą rosyjski sprzęt
Siły inżynieryjne i artyleryjskie armii ukraińskiej wstrzymały niedawno atak rosyjskich czołgów na wschodzie - co najmniej dwa czołgi serii T-80/T-72 zostały zniszczone, a cztery kolejne uszkodzone i porzucone.
Rosyjski pojazd opancerzony MT-LB został zniszczony przez precyzyjne uderzenie pociskami zrzuconymi z drona przez siły ukraińskie.
16:50. Władze Rosji postrzegają straty wojenne jak za czasów Stalina
Na Ukrainie zginęło już 37 tys. rosyjskich żołnierzy, a łączne straty wroga, wraz z rannymi, wynoszą 98-117 tys. osób; jeśli Rosja uważa, że jeszcze nie zaczęła walczyć, to widocznie wciąż postrzega się tam wojnę jak za czasów Stalina, gdy straty sięgały 20 mln ludzi - ocenił w piątek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.
Jak podkreślił na Twitterze przedstawiciel ukraińskich władz, na froncie zginęło już także dziesięciu rosyjskich generałów, a ponadto siły ukraińskie zniszczyły m.in. 1605 czołgów oraz 405 samolotów i śmigłowców przeciwnika.
Podolak odniósł się w ten sposób do czwartkowych komentarzy prezydenta Rosji Władimira Putina. Przywódca państwa-agresora powiedział podczas spotkania z szefami frakcji w Dumie Państwowej, że rosyjskie siły na Ukrainie „nawet jeszcze nie zaczęły niczego na poważnie”.
Słyszymy, że chcą nas pokonać na polu walki. Cóż, niech próbują. Już wielokrotnie słyszeliśmy, że Zachód chce się z nami bić do ostatniego Ukraińca. To tragedia ukraińskiego narodu, ale wszystko zmierza (właśnie) w tym kierunku
— dodał Putin w swoim wystąpieniu.
16:38. Ukrainy broni milion osób
Około miliona osób broni Ukrainy w różnych strukturach – poinformował w piątek minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow na konferencji zorganizowanej przez magazyn „Forbes”. Ocenił, że choć Ukraina nie jest członkiem NATO de iure, to staje się nim de facto.
Reznikow oznajmił, że do Sił Zbrojnych Ukrainy zmobilizowano 700 tys. osób, a oprócz tego kraju broni też do 60 tys. pograniczników, 90 tys. członków Gwardii Narodowej oraz do 100 tys. policjantów.
Minister ocenił też, że choć Ukraina nie jest członkiem NATO de iure, gdyż do tego potrzebna jest jednogłośna zgoda państw Sojuszu, to „w istocie już stajemy się członkiem NATO de facto, bo znajdujemy się na wschodniej flance, dostajemy wyposażenie NATO i przyjęliśmy już ponad 30 standardów NATO”.
16:20. Moskiewski deputowany skazany za słowa o wojnie
Deputowany do rady miejskiej Moskwy Aleksiej Gorinow został skazany w piątek na siedem lat kolonii karnej za to, że powiedział, iż na Ukrainie trwa wojna. Oskarżono go o „szerzenie fałszywych informacji” o armii rosyjskiej.
Powodem wszczęcia postępowania była wypowiedź Gorinowa podczas marcowej sesji z udziałem deputowanych, podczas której określił rosyjskie działania na Ukrainie jako wojnę, a nie - jak chce rosyjska propaganda - „specjalną operację wojskową”. Wraz z inną urzędniczką Jeleną Kotienoczkiną podkreślili, że na Ukrainie giną dzieci, a Rosja przekształciła się w „państwo faszystowskie”.
Wobec urzędniczki również wszczęto postępowanie. Kotienoczkina, która przebywa za granicą, została aresztowana w trybie zaocznym.
Na sali sądowej 60-letni Gorinow miał ze sobą kartkę z napisem: „potrzebna wam jeszcze ta wojna?”.
To pierwszy wyrok z artykułu dotyczącego rozpowszechniania „fałszywych informacji” o armii, w wyniku którego skazany trafi do więzienia. Wcześniej - jak podaje rosyjska redakcja BBC - oskarżonych z tego artykułu skazano na grzywny i pozbawienie wolności w zawieszeniu.
16:00. Zełenski spotkał się z ukraińskim żołnierzami w obwodzie dniepropietrowskim
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odwiedził żołnierzy walczących z rosyjskim najeźdźcą w obwodzie dniepropietrowskim w południowej części kraju - poinformowano w piątek na stronie internetowej głowy państwa. „Wojskowi są w bojowym nastroju, w ich oczach widać wiarę w zwycięstwo” - napisał Zełenski na Telegramie.
Linia frontu w obwodzie dniepropietrowskim. Rozmawiałem z naszymi obrońcami, wręczyłem im nagrody. (…) Dziękuję (wam) za wybranie (walki) o wolność Ukrainy!
CZYTAJ WIĘCEJ: Prezydent Zełenski spotkał się z ukraińskimi żołnierzami. „Są w bojowym nastroju, w ich oczach widać wiarę w zwycięstwo”
14:25. W obwodzie zaporoskim w niewoli pozostają 163 osoby
W niewoli przebywają wciąż 163 osoby z 393 uprowadzonych w obwodzie zaporoskim przez władze i wojska okupacyjne Rosji – powiadomiły władze tego regionu na południu Ukrainy. Dzień wcześniej poinformowano o uwolnieniu 16-letniego syna lokalnego urzędnika.
Jak podały władze obwodowe w komunikacie, na który powołuje się agencja Interfax-Ukraina, „163 osoby wciąż są zakładnikami”, a 230 osób uwolniono. W sumie władze odnotowały 393 przypadki uprowadzeń.
Przedstawiciele Rosji nie dzielą Ukraińców na cywili i wojskowych, dlatego od ciągłego terroru cierpią obywatele wszystkich kategorii, niezależnie od wieku, płci, zawodu, statusu społecznego
— podano.
Wśród porwanych było, według regionalnej administracji, 46 przedstawicieli władz, 32 przedsiębiorców, 32 osoby zajmujących kierownicze stanowiska, czterech adwokatów, dwóch dziennikarzy i pięcioro dzieci.
14:00. Siły ukraińskie ostrzelały rosyjski skład amunicji w Nowej Kachowce
Płonie kolejny skład rosyjskie amunicji. Jak poinformował rzecznik odeskiej administracji wojskowej, siły ukraińskie zaatakowały rosyjski skład amunicji w okupowanej Nowej Kachowce. Na miejscu mogło znajdować się do 70 rosyjskich żołnierzy.
13:40. Prorosyjscy terroryści skazani na długoletnie więzienie
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) poinformowała w piątek, że ośmiu członków formacji zbrojnych z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej skazano na 15 lat więzienia.
Zgodnie z wyrokami orzeczonymi przez sąd 8 członków organizacji terrorystycznej „Doniecka Republika Ludowa” skazano na podstawie dwóch artykułów Kodeksu Karnego Ukrainy: za zdradę stanu, popełnioną w trakcie obowiązywania stanu wojennego oraz za tworzenie niezgodnych z prawem formacji militarnych lub zbrojnych. Zostali skazani na 15 lat więzienia i przepadek mienia.
Jeden z nich, mieszkaniec Doniecka „zaciągnął się” się w szeregi rosyjskie pierwszego dnia wojny, przeszedł tygodniowe przeszkolenie w rosyjskim Biełgorodzie. Został wzięty do niewoli w obwodzie charkowskim. Siedmiu pozostałych poddało się w obwodzie sumskim. Pod nadzorem armii rosyjskiej zajmowali się ochroną zajętych miejscowości, wyposażeniem punktów kontrolnych (tzw. blokpostów), odbywali na nich dyżury bojowe, sprawdzali przejeżdżające transporty i ludzi, monitorowali przestrzeń powietrzną - poinformowała SBU.
12:25: Zełenski: Ukraina przetrwa
Niech każdy rosyjski kapitan, na pokładzie statku czy samolotu, ujrzy ukraińską flagę na Wyspie Węży i pojmie, że nasz kraj nie zostanie złamany - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, komentując wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina, odgrażającego się, że obecne rosyjskie działania na Ukrainie to dopiero początek kampanii.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zełenski odpowiada na groźby Putina: Niech rosyjscy kapitanowie ujrzą ukraińską flagę na Wyspie Węży i pojmą, że nasz kraj przetrwa
10:30. Putin grozi Ukrainie
„Rosja jeszcze nic poważnie nie zaczęła na Ukrainie” - oświadczył Władimir Putin podczas spotkania z przedstawicielami partii parlamentarnych.
Rosyjski dyktator przekonywał, że „Zachód chce z nami walczyć do ostatniego Ukraińca. (…) Wydaje się, że wszystko do tego zmierza”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosja pręży muskuły. Putin grozi Ukrainie i straszy: Jeszcze nic na poważnie nie rozpoczęliśmy. Zachód już przegrał
10:00 Dosadne napisy na murach Chersonia
Rosjanie chcą przyłączyć do Rosji tymczasowo okupowane terytoria obwodu chersońskiego. W tym celu planują przeprowadzić „referendum”, jednak mieszkańcy aktywnie demonstrują swoje proukraińskie stanowisko, umieszczając na ścianach budynków napisy wyrażające stanowczy sprzeciw wobec planowanego przez Rosjan plebiscytu.
Zdjęcia napisów o wymownej treści „ch…, nie referendum” zamieścił i skomentował na swoim profilu w czwartek na Telegramie zastępca przewodniczącego chersońskiej rady obwodowej Jurij Sobołewski.
Chciałbym podzielić się stosunkiem mieszkańców Chersonia do tych planów. Ukraina zwycięży!
— poinformował w komentarzu do napisów na murach. Dodał również:
Jeżeli chodzi o przygotowania do referendum, to wszyscy zdajemy sobie sprawę, że podobne działania nie będą miały żadnych konsekwencji prawnych. To kolejny przykład, gdy Rosja nie mierzy sił na zamiary. Stanowisko chersońskiej rady obwodowej, rad rejonowych i gminnych było już prezentowane w wystąpieniach i oświadczeniach. Ale co najważniejsze – takie jest stanowisko mieszkańców!
W innym czwartkowym wpisie Sobołewski szerzej omówił rosyjskie przygotowania do „referendum”:
Okupacyjna władza w obwodzie chersońskim rozpoczęła gorączkowe przygotowania do organizacji absurdalnego show, które nazywa referendum. Sporządzenie listy głosujących raczej nie leży w sferze ich zainteresowań, ale nabór członków komisji wyborczych ma się podobno wkrótce rozpocząć. Na razie szukają kuratorów rejonowych, którzy chcieliby to nadzorować. Drodzy mieszkańcy obwodu chersońskiego, nie dajcie się zwieść! Wiem, że odnośnie do wielu zagadnień toczą się dyskusje, co jest już współpracą z wrogiem, a co działaniem, które pozwala przeżyć, dokonanym w stanie skrajnej konieczności. Ale w tym przypadku nie o to chodzi! Każde wspieranie orków przy przeprowadzeniu fałszywego referendum to stuprocentowa zdrada swojego narodu i ojczyzny. Chcą robić show – niech przywożą swoich klaunów z Rosji. Nasi mieszkańcy nie powinni w tym uczestniczyć. Siły Zbrojne Ukrainy są blisko!
9:30. Kolejny rosyjski skład amunicji zniszczony
Siły ukraińskie zniszczyły rosyjski skład amunicji znajdujący się w Szachtarsku.
Wojsko rosyjskie w ciągu 9 dni straciło 11 składów amunicji na okupowanym terytorium Ukrainy.
09:04. Podano straty dobowe Rosjan!
W ciągu minionej doby przeciwnik stracił w działaniach bojowych 250 żołnierzy, 35 czołgów, 14 wozów opancerzonych i 13 systemów artyleryjskich – powiadomił w piątek rano Sztab Generalnych Sił Zbrojnych Ukrainy.
Największe straty Rosjanie ponieśli na kierunku kramatorskim w obwodzie donieckim – powiadomił sztab w komunikacie na Facebooku.
Ogółem od początku szerokiej inwazji na Ukrainę 24 lutego straty Rosjan wyniosły, według danych strony ukraińskiej, ok. 36900 ludzi, a także 1637 czołgów, 3811 pojazdów opancerzonych, 828 systemów artylerii, 247 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 107 środków obrony powietrznej, 217 samolotów, 187 śmigłowców, 669 dronów, 15 jednostek pływających.
08:50. Ministerstwo obrony: Siwersk najbliższym celem taktycznym Rosji
Rosja prawdopodobnie koncentruje sprzęt na linii frontu w kierunku Siwerska, który prawdopodobnie będzie jej najbliższym celem taktycznym - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosja prawdopodobnie koncentruje sprzęt na linii frontu w kierunku Siwerska, około 8 km na zachód od obecnej rosyjskiej linii frontu. Jej siły prawdopodobnie zatrzymały się, by uzupełnić zapasy przed podjęciem nowych operacji ofensywnych w obwodzie donieckim. Siły ukraińskie kontynuują stopniowe postępy w południowo-zachodnim sektorze Chersonia. Istnieje realna możliwość, że bezpośrednim celem taktycznym Rosji będzie Siwersk, jako że jej siły próbują posuwać się w kierunku najbardziej prawdopodobnego celu operacyjnego, jakim jest obszar miejski Słowiańsk-Kramatorsk
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:10. Sztab: w Donbasie siły rosyjskie miały „częściowe powodzenie” w okolicach wsi Wierchniokamianske
Wojska rosyjskie kontynuują ostrzał pozycji ukraińskich i działania ofensywne w Donbasie – podał w piątek rano sztab generalny armii ukraińskiej. Na zachód od Lisiczańska – w okolicach miejscowości Wierchniokamianske – przeciwnik przeprowadził udany szturm.
08:05. Władze obwodu donieckiego: sześciu cywilów zginęło w ciągu ostatniej doby
Sześciu cywilów zginęło, a 21 zostało rannych w ciągu ostatniej doby w rosyjskich ostrzałach w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował w piątek rano na Telegramie szef obwodowych władz Pawło Kyryłenko.
7 lipca Rosjanie zabili sześciu cywilnych mieszkańców obwodu donieckiego: w Kramatorsku, Słowiańsku, Awdijiwce, Siwersku, Pokrowskim i Orliwce. 21 osób zostało rannych - poinformował Kyryłenko w swoim wpisie. Dodał również, że na razie nikt nie jest w stanie określić liczby ofiar w Mariupolu i Wołnowasze.
W czwartek rano rosyjskie wojska przeprowadziły atak rakietowy na Kramatorsk. Początkowo mówiono o licznych ofiarach, potem okazało się, że zginęła jedna osoba.
07:30. Władze: by zająć cały obwód ługański przeciwnik ostrzeliwuje i niszczy wsie
Rosjanie przy użyciu artylerii niszczą wsie w obwodzie ługańskim, dążąc do zajęcia całego jego terytorium – powiadomił w piątek rano Serhij Hajdaj, szef obwodowej administracji wojskowej.
Rosjan nie powstrzymuje nawet to, że wciąż są tam mieszkańcy cywilni, którzy giną w budynkach i na podwórzach
—napisał Hajdaj rano w Telegramie.
Urzędnik zaznaczył, że ostrzał prowadzony jest ze wszystkich rodzajów ciężkiego uzbrojenia, z artylerii lufowej i rakietowej, niszczone są po kolei wszystkie budynki. Ostrzeliwane są również miejscowości w obwodzie donieckim przy granicy z obwodem ługańskim.
Po zajęciu Lisiczańska siły rosyjskie kontrolują niemal całe terytorium obwodu ługańskiego. Obecnie próbują zająć ostatnie miejscowości w tym regionie.
07:10. ISW: wojska rosyjskie mogą szykować jednoczesną ofensywę na Kramatorsk i Słowiańsk
Wojska Rosji na Ukrainie mają przerwę operacyjną, ale wciąż prowadzą działania ofensywne na ograniczoną skalę i mogą się szykować do równoległego ataku na Słowiańsk i Kramatorsk w obwodzie donieckim – ocenił amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Według informacji ukraińskiego sztabu generalnego Rosjanie przeprowadzili w czwartek nieskuteczny szturm na Bohorodyczne, około 20 km od Słowiańska, oraz ostrzeliwali kilka innych miejscowości w pobliżu tego miasta. Przeprowadzili również atak rakietowy bezpośrednio na Kramatorsk.
Wojska rosyjskie ostrzelały też miejscowości na południe od Barwinkowego. Zdaniem ISW sugeruje to, że przygotowują grunt pod ofensywę w kierunku Słowiańska lub Kramatorska.
Siły rosyjskie mogą przygotowywać warunki dla ewentualnego ataku na Kramatorsk, który prowadzony byłby równolegle do podejścia w kierunku Słowiańska
— napisali.
Wojska Rosji mają przerwę operacyjną, która ma na celu regenerację wyczerpanych sił. W czwartek prowadziły jednak ataki lądowe, powietrzne, rakietowe lub artyleryjskie na ograniczoną skalę na wszystkich kierunkach. Siły rosyjskie będą prawdopodobnie ograniczały się do działań ofensywnych na małą skalę, szykując się do bardziej znaczącej ofensywy w najbliższych tygodniach lub miesiącach – ocenił ISW.
W czwartek Rosjanie poczyniły nieznaczne postępy na południowy zachód od Siewierska, kontynuowały działania ofensywne na południe i wschód od Bachmutu i przeprowadziły ograniczony i nieskuteczny atak na północ od Charkowa – napisano w raporcie.
Tymczasem ukraińscy partyzanci prawdopodobnie w dalszym ciągu atakują kontrolowane przez Rosjan linie kolejowe w okolicach Melitopola
— dodano.
00:00. Zełenski o roli Wielkiej Brytanii
Dziś pracowity dzień, a jutro równie pracowity. Wsparcie Wielkiej Brytanii dla Ukrainy nie powinno się zmienić, bez względu na to, co dzieje się w londyńskich kręgach władzy. Rola Wielkiej Brytanii w ochronie wolności jest naprawdę globalna
— powiedział w swoim wystąpieniu wideo prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Jutro będę kontynuować serię apeli do parlamentów europejskich. Będzie też dużo wewnętrznych wiadomości ukraińskich - przed nami bardzo sensowny dzień
— dodał.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/605753-relacja-135-dzien-wojny-na-ukrainie