Premier Francji Elisabeth Borne powiedziała w środę w swym expose wygłoszonym w Zgromadzeniu Narodowym, że jej rząd będzie pracować „w duchu dialogu i kompromisu”. Ostrzegła, że kraj musi być przygotowany na ewentualne wstrzymanie eksportu gazu przez Rosję.
CZYTAJ TAKŻE:
Borne oświadczyła, że wypracowywanie kompromisów, które „zbyt długo były zapomniane we francuskiej polityce”, będzie jednym z jej najważniejszych zadań. Zaapelowała do deputowanych, by „tworzyli większości” wspierające poszczególne projekty jej gabinetu.
„Jeśli Rosja przerwie eksport gazu, to uderzy to również w nas”
Zapowiedziała też, że jednymi z priorytetów rządu będzie osiągnięcie pełnego zatrudniania w kraju i reforma emerytalna, która jest konieczna. Zapewniła, że jej gabinet będzie otwarty na dyskusje na ten temat, ale Francuzi muszą zacząć „pracować nieco dłużej”.
Jeśli Rosja przerwie eksport gazu, to uderzy to również w nas. Musimy wziąć pod uwagę wszystkie, konkretne scenariusze, nawet te najtrudniejsze
— ostrzegła premier. Jak podkreśliła, wojna na Ukrainie powinna przypomnieć Francji, że musi być w stanie się bronić, być silnym krajem w silnej, niezależnej Europie.
Borne obiecała, że rząd będzie przywiązywał dużą wagę do walki z ociepleniem klimatu, a Francja stanie się pierwszym krajem, który zrezygnuje z paliw kopalnych.
Plan nacjonalizacji grupy energetycznej EDF
Poinformowała, że jej gabinet zamierza w pełni znacjonalizować silnie zadłużoną grupę energetyczną EDF (Electricite de France), aby zbudować „ambitną przyszłość” sektora energetycznego. Rząd powierzy bowiem EDF zadanie budowy nowych reaktorów atomowych. Wykorzystanie energii nuklearnej jest koniecznym elementem transformacji energetycznej - dodała premier.
Pod koniec swego expose Borne zobowiązała się też do „niezrywania dialogu z przedstawicielami opozycji”.
Tradycyjnie premier Francji po wygłoszeniu expose, nazywanego ogólną deklaracją polityczną, występuje do parlamentu o wotum zaufania. Borne postanowiła pominąć jednak ten etap, który jest zwyczajowy, ale nie obligatoryjny - podaje BFM TV.
Lewicowa koalicja Nupes wezwała już we wtorek do przegłosowania wotum nieufności dla rządu Borne.
Prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi nie udało się po wyborach parlamentarnych w czerwcu skonstruować koalicji, która pozwalałaby na uzyskanie większości bezwzględnej w Zgromadzeniu Narodowym.
Jak komentuje AFP, premier Borne chce uniknąć sytuacji, w której albo nie otrzyma wotum zaufania, albo będzie je zawdzięczać temu, że od głosu wstrzyma się skrajna prawica kierowana przez Marine Le Pen.
tkwl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/605558-rosja-wstrzyma-dostawy-gazu-premier-francji-ostrzega