Głównym źródłem finansowania powojennej odbudowy Ukrainy powinny być środki skonfiskowane Rosji i rosyjskim oligarchom - powiedział w poniedziałek w Lugano premier Ukrainy Denys Szmyhal. Przywołał wyliczenia według których zamrożono 300-500 mld dolarów rosyjskiego majątku. Koszty odbudowy Ukrainy ocenił na 750 mld USD.
CZYTAJ TAKŻE:
Środki na odbudowę Ukrainy
Kto ma zapłacić za plan odbudowy, którego wartość szacujemy na 750 mld dolarów? Uważamy, że głównym źródłem (finansowania) odbudowy powinny być środki skonfiskowane Rosji i rosyjskim oligarchom. (…) Władze rosyjskie rozpętały tę krwawą wojnę. Spowodowały te masowe zniszczenia i powinny zostać z tego rozliczone
— mówił Szmyhal na rozpoczętej w poniedziałek w szwajcarskim Lugano międzynarodowej konferencji poświęconej odbudowie Ukrainy.
Ukraiński premier przywołał też szacunki (bez podawania ich konkretnego źródła), według których na Zachodzie zamrożono rosyjskie aktywa warte 300-500 mld dolarów. Podkreślił, że niektóre kraje, w tym Niemcy, USA i Kanada, podjęły już kroki zmierzające do przyjęcia prawodawstwa umożliwiającego konfiskatę tych środków.
Wierzę, że wszystkie partnerskie kraje przyłączą się do tego procesu
— zaznaczył.
Trzyetapowy plan odbudowy
Szmyhal przedstawił trzyetapowy plan odbudowy kraju. Pierwszy odpowiadałby na najpilniejsze potrzeby i obejmował prace, które muszą zostać wykonane, nawet jeżeli wciąż będą toczyły się walki. Drugi to „szybka odbudowa”, po której miałaby zostać zrealizowana długofalowa faza odbudowy.
Przekazał, że bezpośrednie straty w infrastrukturze Ukrainy wyrządzone przez rosyjską inwazję oceniono na ponad 100 mld dolarów. Wśród innych źródeł finansowania odbudowy kraju wyliczył pożyczki i dotacje od międzynarodowych instytucji finansowych i krajów partnerskich, a także inwestycje sektora prywatnego oraz środki z budżetu Ukrainy.
Premier Ukrainy ogłosił także otworzenie w Waszyngtonie, Brukseli, Londynie i innych miastach „biur odbudowy”, które będą kierowane przez centralne biuro w Kijowie. Przedstawił też szczegółowe wyliczenie spowodowanych przez wojnę zniszczeń, które są na bieżącą dokumentowane przez ukraińskie władze.
Szmyhal przedstawił też mapę pokazującą propozycję, które państwa będą odbudowywać poszczególne regiony Ukrainy: Irlandia – Równe ; Niemcy – Czernihów; Kanada – Sumy; USA i Turcja – Charków; Czechy, Finlandia i Szwecja – Ługańsk; Belgia — Mikołajów; Szwecja i Holandia – Chersoń; Szwajcaria – Odessa; Norwegia – Kirowohrad; Łotwa i Austria – Zaporoże; Polska i Włochy - Donieck.
Echa stanowiska Szmyhala słychać było w wystąpieniu minister spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Liz Truss, która mówiła o tym, że Rosję należy rozliczyć ze szkód wyrządzonych przez tę „przerażającą” wojnę i dlatego władze brytyjskie przyglądają się „możliwościom zastosowania rosyjskich aktywów” - relacjonuje agencja Reutera.
Konferencja w Lugano potrwa dwa dni. Bierze w niej udział około tysiąca delegatów reprezentujących ponad 40 państw oraz liczne organizacje międzynarodowe. Wydarzenie jest piątą edycją odbywającej się co roku Konferencji na temat Reform na Ukrainie. Tegoroczną edycję przemianowano na Konferencję na temat Odbudowy Ukrainy. W 2023 roku konferencja odbędzie się w Londynie.
W Lugano przyjęto siedem zasad odbudowy Ukrainy
Przedstawiciele ponad 40 krajów oraz licznych organizacji międzynarodowych, takich jak Europejski Bank Inwestycyjny i Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), podpisali Deklarację z Lugano. Sygnatariusze sformułowali w niej „Zasady z Lugano”, by kierować działaniami na rzecz odbudowy, która według władz w Kijowie może kosztować nawet 750 mld dolarów.
Zasady te obejmują partnerstwo między Ukrainą a jej międzynarodowymi sojusznikami oraz koncentrację na reformach wewnętrznych.
Przejrzystość, odpowiedzialność i poszanowanie prawa to kolejna z zasad, obok demokratycznego udziału w odbudowie całego społeczeństwa ukraińskiego.
Podkreślono, że Kijów musi poczynić postępy w dziedzinach takich jak rządy prawa, ograniczenie wpływu oligarchów i zwalczanie korupcji.
Wezwano również do zaangażowania wiele zainteresowanych stron, m.in. podmioty krajowe i międzynarodowe, w tym z sektora prywatnego, społeczeństwa obywatelskiego i władz lokalnych, oraz podkreślono, że proces odbudowy musi być inkluzywny i zapewniać równość płci oraz poszanowanie praw mniejszości.
Na koniec podkreślono potrzebę zrównoważonego rozwoju, uzasadniając, że w procesie naprawy Ukraina musi zostać odbudowana w sposób zrównoważony, integrując wymiar społeczny, gospodarczy i środowiskowy.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/605371-polska-bedzie-odbudowywac-donieck-szmyhal-pokazal-mape