Trwa 132. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Wtorek, 5 lipca 2022 r.
20:55. Władze wzywają mieszkańców obwodu donieckiego do ewakuacji w związku z rosyjskimi atakami
Ukraińskie władze wzywają mieszkańców obwodu donieckiego do ewakuacji w związku z rosyjskimi atakami. Wojska rosyjskie prowadzą chaotyczne ostrzały, które mają powodować ofiary wśród ludności cywilnej i wywoływać panikę - podkreślił we wtorek szef władz tego regionu na wschodzie kraju Pawło Kyryłenko.
Gubernator zaznaczył, że w ostatnim tygodniu nie było ani jednego dnia, kiedy siły rosyjskie nie ostrzelały Słowiańska. We wtorek miasto stało się celem kolejnego rosyjskiego ataku, w którym zginęła co najmniej jedna osoba, a kilka zostało rannych. Tego dnia ostrzelano też m.in. Kramatorsk i Bachmut.
Wróg strzela chaotycznie, ostrzały mają wyłącznie niszczyć żywą siłę, miejscową ludność oraz powodować panikę
— powiedział Kyryłenko w telewizji.
Dlatego ewakuacja jest tym, do czego wzywałem i nadal wzywam
— dodał.
Oświadczył, że każdego dnia od kilku miesięcy w obwodzie donieckim wskutek rosyjskiej agresji giną ludzie.
20:15. Władze: na okupowanych terenach Rosjanie niszczą ukraińskie książki i odzież
Na okupowanych terenach siły rosyjskie niszczą ukraińskie książki w bibliotekach, z mieszkań wynoszona jest i niszczona ukraińska odzież - powiedział we wtorek szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj.
Hajdaj przekazał, że w pobliżu Lisiczańska, przy granicy obwodu, toczą się zacięte walki. Jak dodał, armia rosyjska zaangażowała wiele sił i stale próbuje budować przeprawy, by przerzucać jeszcze więcej sprzętu.
Sprzęt jest przestarzały, ale jest go dużo
— podkreślił.
Zaznaczył, że Rosjanie ponoszą duże straty, a szpitale i kostnice na okupowanych terytoriach są przepełnione.
Gubernator wskazał też, że w ostatnich dniach ukraińskie siły niszczą rosyjskie składy amunicji i paliwa.
Hajdaj poinformował, że w Siewierodoniecku tzw. kadyrowcy, czyli Czeczeni w wojsku rosyjskim, ostrzelali meczet.
Według Hajdaja rosyjskie wojsko ściąga sprzęt do sąsiedniego obwodu donieckiego.
Ocenił, że w regionie zapanował „znowu 1939 rok”. Na okupowanych terytoriach Rosjanie poszukują osób o proukraińskich poglądach, rodzin wojskowych, niszczą ukraińską odzież, ukraińskie książki w bibliotekach - relacjonował Hajdaj.
20:05. MSZ potwierdza śmierć na Ukrainie drugiego francuskiego ochotnika
MSZ Francji poinformowało we wtorek, że drugi francuski ochotnik zginął w walce na Ukrainie. Potwierdzono w ten sposób poniedziałkowe doniesienia radia RTL.
Dostaliśmy smutną wiadomość o tej śmierci. Składamy kondolencje jego rodzinie, z którą odpowiednie służby (…) są w kontakcie
— napisało w komunikacie biuro prasowe resortu spraw zagranicznych. -
W poniedziałek o śmierci francuskiego ochotnika poinformowało radio RTL.
Zmarł w wyniku obrażeń 25 czerwca w obwodzie charkowskim. Miał 20 lat i 1 marca wstąpił do Międzynarodowego Legionu na Ukrainie
— podała stacja na Twitterze.
Poważnie ranny, w śpiączce, Adrien D. był leczony w szpitalu polowym w obwodzie charkowskim
— dodało radio na swojej stronie internetowej.
Na początku czerwca MSZ w Paryżu poinformował, że pierwszy francuski ochotnik zginął w walce na Ukrainie. Według RTL był to Wilfried Bleriot, „zabity 1 czerwca, którego pogrzeb odbył się we Francji 30 czerwca”.
Zdaniem stacji obecnie na Ukrainie walczy około 50 Francuzów.
Jak pisze AFP, w połowie czerwca armia rosyjska poinformowała, że od początku wojny na Ukrainie przybyło tam prawie 7 tys. zagranicznych ochotników z 64 krajów i że prawie 2 tys. z nich zginęło.
19:51. Mer Chmielnickiego: rosyjskie rakiety uderzyły w okolicach miasta
Mer Chmielnickiego w zachodniej części Ukrainy poinformował we wtorek wieczorem o uderzeniach rosyjskich pocisków rakietowych w okolicach miasta. Wcześniej na terytorium całej Ukrainy ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
Są trafienia w rejonie (powiecie) chmielnickim
— powiadomił mer Ołeksandr Symczyszyn na Telegramie. Wcześniej o odgłosach wybuchów w obwodzie chmielnickim informowali internauci.
Na terytorium całego kraju ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
19:10. Sztab: siły rosyjskie chcą zdobyć kontrolę nad drogą Bachmut-Lisiczańsk
Siły rosyjskie na kierunku donieckim koncentrują główne wysiłki na przejęciu kontroli nad drogą prowadzącą z Bachmutu do Lisiczańska - informuje we wtorek wieczorem Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Armia rosyjska kontynuuje rakietowe uderzenia w wojskowe i cywilne obiekty na Ukrainie - pisze sztab.
Zaznacza, że na kierunku wołyńskim i poleskim nie są obserwowane oznaki formowania sił ofensywnych przeciwnika. Aktualne jest jednak ryzyko rakietowych i lotniczych uderzeń z terytorium Białorusi - dodano. Sztab podał, że w białoruskich siłach zbrojnych prowadzona jest kontrola systemu dowodzenia i ostrzegania.
Na kierunku charkowskim ukraińskie siły odparły szturm przeciwnika w pobliżu miejscowości Sosniwka, a na słowiańskim - w okolicy Krasnopola.
Na kierunku bachmuckim przy wsparciu artylerii i lotnictwa wojsko rosyjskie prowadziło działania szturmowe w okolicy miejscowości Spirne i Werszyna, trwają walki.
Na kierunku donieckim główne wysiłki Rosjanie koncentrują na przejęciu kontroli nad drogą Bachmut-Lisiczańsk i próbach przejęcia Biłohoriwki.
18:50. Szef gabinetu prezydenta: Rosja prowadzi wojnę w haniebny sposób, jak zwykły terrorysta
Siły rosyjskie stosują taktykę spalonej ziemi, prowadzą wojnę haniebnie, jak zwykli terroryści – oświadczył we wtorek szef biura (kancelarii) prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. Zaapelował o dostawy większej ilości systemów HIMARS i uznanie Rosji za kraj sponsorujący terroryzm.
Jermak opublikował na Telegramie nagranie ze Słowiańska w obwodzie donieckim, który we wtorek znów stał się celem zmasowanego ostrzału rosyjskiego. Zginęła co najmniej jedna osoba, siedem zostało rannych. Przeciwnik zaatakował od razu kilka dzielnic, uderzając w cele cywilne.
Rosjanie stosują taktykę spalonej ziemi przeciwko zwykłym ludziom i celom cywilnym. Walczą haniebnie, jak zwykli terroryści
— napisał Jermak.
Potrzebujemy więcej broni, jeszcze więcej (wyrzutni) HIMARS, by nie dawać im możliwości odpalania dziesiątek tysięcy pocisków na dobę w nasze miasta
— dodał.
Uznanie Rosji za kraj sponsorujący terroryzm to decyzja (…) potrzebna jak najszybciej
— zaapelował szef gabinetu prezydenta Ukrainy.
Wcześniej mer Słowiańska Wadym Lach opublikował nagrania z ostrzelanego miasta, powiadamiając o pożarach i zniszczeniach m.in. w centrum miasta oraz w szeregu osiedli.
Słowiańsk jest wymieniany przez ekspertów i przedstawicieli ukraińskich władz jako miasto będące kolejnym celem rosyjskiego natarcia w Donbasie.
18:16. Rosja zwiększyła liczbę swych okrętów na Morzu Czarnym
Rosja zwiększyła swoje zgrupowanie okrętów na Morzu Czarnym, obecnie jest na nich 40 pocisków rakietowych Kalibr – powiadomił Serhij Bratczuk, rzecznik administracji obwodu odeskiego na południu Ukrainy.
Obecnie w akwenie (Morza Czarnego) znajdują się cztery okręty nawodne i dwa podwodne. W sumie jest na nich 40 rakiet Kalibr
— poinformował Bratczuk w serwisie Telegram.
W północno-zachodniej części Morza Czarnego znajdują się obecnie trzy nawodne i dwa podwodne okręty wroga gotowe do użycia ponad 30 pocisków Kalibr
— podawało ukraińskie Dowództwo Operacyjne Południe w nocy z poniedziałku na wtorek.
18:09. Rosyjskie barbarzyństwo w kosmosie
Rosja eksportuje swoje barbarzyństwo nawet w kosmos - oświadczył we wtorek rzecznik MSZ Ukrainy Ołeh Nikołenko, komentując pokazanie przez rosyjskich kosmonautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej flagi samozwańczej republiki w Donbasie.
Rosyjscy kosmonauci pokazali na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej flagę, pod którą rosyjscy żołnierze zabijają kobiety i dzieci w Donbasie i zamieniają całe ukraińskie miasta w pył. Rosja eksportuje swoje barbarzyństwo nawet w kosmos - do strefy pokoju
— napisał Nikołenko na Twitterze.
Rzecznik MSZ zaapelował o wykluczenie Rosji ze wszystkich międzynarodowych programów kosmicznych.
Rosyjska agencja Roskosmos w poniedziałek opublikowała zdjęcie, na którym kosmonauci trzymają flagę wspieranej przez Rosję samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL). Napisano, że kosmonauci w ten sposób dołączyli do świętowania z okazji „wyzwolenia” ŁRL.
Wcześniej ukraińskie siły zbrojne poinformowały o wycofaniu się z Lisiczańska w obwodzie ługańskim.
16:03. Więźniowie werbowani do tzw. grupy Wagnera
Rosyjscy więźniowie są werbowani do wyjazdu do Donbasu na Ukrainie w ramach najemniczej firmy wojskowej, tzw. grupy Wagnera - pisze niezależny rosyjski portal Ważnyje Istorii, powołując się na bliskich osadzonych.
Tzw. grupa Wagnera werbuje więźniów do wyjazdu do Donbasu w charakterze „ochotników” - relacjonuje serwis, powołując się na bliskich osadzonych w koloniach karnych nr 7 (Jabłoniewka) i 6 (Obuchowo) w Petersburgu.
Więźniom mówi się, by „szli w awangardzie i pomagali wykrywać nazistów” - czytamy. Początkowo więźniom przekazano, że z Donbasu wróci ok. 20 proc. z nich, później - że „prawie nikt nie wróci” - opowiada bliski jednego z osadzonych.
Tym, którzy przeżyją, za pół roku „służby” obiecuje się 200 tys. rubli (ok. 14,6 tys. zł) i amnestię. W przypadku śmierci więźnia obiecano wypłacenie 5 mln rubli (ok. 370 tys. zł) jego rodzinie.
Na początku mówiono im, że (władze) będą rozpatrywać tylko tych, którzy służyli albo walczyli. Ale po kilku godzinach okazało się, że na listę wpisują wszystkich chętnych. Zapisać chciało się ok. 200 osób, ale w sumie zapisano ok. 40, badano ich nawet poligrafem
— opowiada bliski więźnia, który również chciał pojechać na Ukrainę. Ostatecznie wycofał się ze względu na reakcję rodziny.
Jak czytamy, więzień chciałby jechać do Donbasu, bo widzi to jako możliwość zarobienia pieniędzy.
Jeśli stanie się najgorsze, to zarobię dla ciebie na mieszkanie
— mówił więzień.
Osadzeni między sobą rozmawiają o tym, jak dużo rzeczy można przywieźć z Donbasu.
Nie wiadomo, czy więźniowie są werbowani do udziału w walkach, czy w odbudowie infrastruktury; bliscy osadzonych przedstawiali różne wersje - zaznacza portal.
14:30. Zmasowany ostrzał Słowiańska
Siły rosyjskie prowadzą zmasowany ostrzał Słowiańska w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy - poinformował we wtorek mer miasta Wadym Lach.
Słowiańsk! Zmasowany ostrzał miasta! (…) Wszyscy mają pozostać w schronach. Dodatkowe informacje podamy później
— napisał mer w mediach społecznościowych.
Ostrzelano centrum i osiedle Północne.
Korespondent Radia Swoboda relacjonuje, że rosyjskie wojska ostrzelały od razu kilka osiedli, powodując liczne pożary. Zginęła co najmniej jedna osoba.
Słowiańsk jest wymieniany przez ekspertów i przedstawicieli ukraińskich władz jako miasto będące kolejnym celem rosyjskiego natarcia w Donbasie.
14:10. Atak na bazę wojsk rosyjskich w okupowanym Melitopolu
Około 200 Rosjan zginęło w niedawnym ataku sił ukraińskich na bazę wojsk rosyjskich w okupowanym Melitopolu, a ponad 300 zostało rannych - powiedział we wtorek Iwan Fedorow, mer miasta lojalny wobec władz w Kijowie.
Urzędnik, którego cytuje agencja UNIAN, powiedział, że nie są to dane oficjalne, niemniej „dość wiarygodne”. Jak poinformował, podczas ataku zniszczone zostały koszary, magazyny paliwa i smarów oraz magazyny amunicji.
O ukraińskim ataku na Melitopol, leżący w obwodzie zaporoskim na południowym wschodzie kraju, poinformowano w niedzielę. Fedorow mówił wówczas, że zniszczona została jedna z czterech baz na terenie miasta.
Amerykański think tank Instytut Badań nad Wojną (ISW) ocenia, że w ataku w Melitopolu siły ukraińskie mogły użyć amerykańskich wyrzutni wieloprowadnicowych HIMARS.
13:30. Zełenski: Ukraina może być przyczółkiem do ataku Rosji na kolejne kraje
Nie można wykluczać, że władze Rosji traktują Ukrainę jako przyczółek do atakowania kolejnych krajów sąsiednich - powiedział prezydent Wołodymyr Zełenski we wtorek podczas obrad okrągłego stołu tygodnika „The Economist”.
Nikt nie może wykluczyć tego, że władze Rosji planują inwazję na terytorium kolejnego sąsiada
— powiedział Zełenski. Ocenił, że odpowiedzią na zagrożenia ze strony Rosji, które pojawiły się po 2014 roku, powinno się stać jeszcze większe zjednoczenie Europy i skuteczne gwarancje bezpieczeństwa.
Zełenski mówił, że część krajów europejskich wcześniej wierzyła deklaracjom władz rosyjskich o tym, że Moskwa zrezygnowała z agresywnej polityki. Wzywając do jedności, Zełenski wskazał, że część firm zachodnich próbuje obejść sankcje przeciwko Rosji. Nadal też istnieją powiązania z zachodnim systemem bankowym i „Moskwa wciąż ma nadzieję, że oszuka świat zachodni” - powiedział.
Zaapelował o gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, które byłyby skuteczne nawet w sytuacji, gdy kraj nie jest członkiem NATO.
Europa powinna stać się niezależna od Rosji, od jej możliwości wywierania presji na nas wszystkich i każdego z osobna
— powiedział ukraiński prezydent.
13:00. Szef władz obwodu odeskiego apeluje do rosyjskich żołnierzy
Życie nie jest po to, by wykonywać zbrodnicze rozkazy reżimu Putina – napisał na Telegramie szef władz obwodu odeskiego na południu Ukrainy Maksym Marczenko, apelując do rosyjskich żołnierzy, by złożyli broń i nie brali udziału w zbrodniach przeciwko ludzkości.
W komunikacie przytaczanym we wtorek przez stację Sky News Marczenko wezwał rosyjskich żołnierzy, by w czasie wojny pomyśleli o swoich rodzinach, ponieważ ich bliscy „potrzebują zdrowych ojców, mężów i synów”.
12:17. Rosjanie wywieźli do Doniecka kostkę brukową i plac zabaw
Z okupowanego przez wojska rosyjskie Mariupola wywieziono plac zabaw, by zamontować go w Doniecku będącym pod władzą separatystów, demontowana i wywożona jest kostka brukowa - poinformował we wtorek Petro Andriuszczenko, doradca ukraińskiego mera miasta.
Jak podał Andriuszczenko, plac zabaw zniknął ze skweru obok zbombardowanego Teatru Dramatycznego i instalowany jest w centrum Doniecka.
Teraz przyszła pora na granitową płytkę: jest zrywana, ładowana i wywożona w stronę Doniecka
— relacjonuje urzędnik.
Skwer miał być remontowany, co „zmieniło się w banalne rozkradanie” infrastruktury - oświadczył Andriuszczenko w komentarzu na serwisie Telegram.
11:42. Czescy ochotnicy zdobywają rosyjskie czołgi
Ochotnicy z Czech zdobyli rosyjski T-80BV. W tle, naprzeciwko, dwa kolejne, porysowane BTR-82A
11:33. Ukraiński dowódca dziękuje Polakom i Czechom
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny podziękował we wtorek Polsce i Czechom za czołgi przekazane jego krajowi do obrony przed rosyjską inwazją. „Wsparcie bratnich narodów polskiego i czeskiego jest dla nas najcenniejsze” – napisał na Facebooku.
Dzięki waszym czołgom walczymy z naszym wspólnym wieloletnim wrogiem. Walczymy o Ukrainę, Czechy, Polskę. O każdy metr naszej słowiańskiej ziemi
— przekazał Załużny w komunikacie napisanym po ukraińsku, polsku i czesku.
Jesteśmy wdzięczni Polakom i Czechom za waszą pomoc i wsparcie dla naszego wojska oraz naszych obywateli, którzy znaleźli spokój w waszych krajach, nie bojąc się rosyjskich bomb i rakiet. Jesteśmy razem. Wasze czołgi to pomoc prawdziwych braci!
— dodał naczelny dowódca ukraińskiej armii.
11:00. Rosyjski skład amunicji w Kadijiwce zniszczony
Przed świtem zniszczono rosyjski skład amunicji w Kadijiwce w obwodzie ługańskim. Nagranie opublikowały ukraińskie media. Jak wskazuje Biełsat, magazyn z rosyjską amunicją znajdował się nieopodal fabryki wyrobów żelbetowych.
10:00 Rosja straciła już 36 350 żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło około 36 350 żołnierzy, w tym około 150 w ciągu ostatniej doby – ogłosił we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Minionej doby Rosja straciła też pięć czołgów, 18 pojazdów opancerzonych, dwa systemy artylerii, wieloprowadnicową wyrzutnię rakiet i dwa drony – napisano w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Łączne straty Rosji od 24 lutego do 5 lipca wynoszą według ukraińskiego sztabu: 1594 czołgi, 3772 pojazdy opancerzone, 217 samolotów, 187 helikopterów, 806 systemów artylerii, 247 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 105 systemów przeciwlotniczych, 2634 pojazdy i cysterny, 15 jednostek pływających i 660 dronów.
09:15. Sky News: siły ukraińskie liczą na kontrofensywę na południu kraju
Zajęcie przez wojska rosyjskie Lisiczańska na wschodzie Ukrainy pociągnęło za sobą znaczne straty Rosjan i nie przesądza o losach wojny; siły ukraińskie liczą na kontrofensywę na południu kraju – podała we wtorek stacja Sky News, cytując ukraińskich urzędników.
Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz ocenił, że zdobycze na wschodzie Ukrainy to „ostatnie zwycięstwo Rosji na ukraińskim terytorium”.
To były miasta średniej wielkości. Trwało to od 4 kwietnia do 4 lipca, czyli 90 dni. (Rosjanie ponieśli) wiele strat
— powiedział.
Zajęcie tych miast na wschodzie oznaczało, że 60 proc. sił rosyjskich jest teraz skupionych na wschodzie i trudno będzie im je przekierować na południe. Nie ma już więcej sił, które mogą być przemieszczone z Rosji. Zapłacili dużą cenę za Siewierodonieck i Lisiczańsk
— dodał Arestowycz.
Sky News podkreśla, że po zajęciu Lisiczańska Rosjanie opanowali zasadniczo cały obwód ługański i teraz najprawdopodobniej skupią się na obwodzie donieckim. Moskwa żądała od Kijowa, aby przekazał oba te obwody prorosyjskim separatystom.
Szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj przyznał, że cały obwód jest teraz w praktyce w rękach Rosjan, ale zaznaczył:
Musimy wygrać wojnę, a nie bitwę o Lisiczańsk. To bardzo boli, ale nie oznacza przegrania wojny.
We wtorek rano siły ukraińskie przyjęły nowe pozycje obronne w obwodzie donieckim, gdzie wciąż kontrolują duże miasta. Prezydent Rosji Władimir Putin zasugerował natomiast wojskom, które walczyły w obwodzie ługańskim, aby „odpoczęły i odzyskały gotowość bojową” – przekazał Sky News.
08:11. Ministerstwo obrony: Rosja poprawiła koordynację działań swoich wojsk
W odróżnieniu od poprzednich faz wojny, przy zdobywaniu Lisiczańska Rosji udało się osiągnąć w miarę skuteczną koordynację działań co najmniej dwóch Zgrupowań Sił Zbrojnych - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
Stosunkowo szybkie zdobycie przez Rosję Lisiczańska rozszerza jej kontrolę na praktycznie całe terytorium obwodu ługańskiego, co pozwala jej mówić o znaczącym postępie w realizacji celu politycznego, który przedstawiła jako bezpośredni cel wojny, czyli +wyzwolenie+ Donbasu. W odróżnieniu od poprzednich faz wojny, Rosji udało się prawdopodobnie osiągnąć w miarę skuteczną koordynację działań co najmniej dwóch Zgrupowań Sił Zbrojnych - Centralnego, którym prawdopodobnie dowodzi generał-pułkownik Aleksandr Łapin oraz Południowego, którym prawdopodobnie dowodzi niedawno powołany generał Siergiej Surowikin
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Siły ukraińskie prawdopodobnie w dużej mierze wycofały się w uporządkowany sposób, zgodnie z istniejącymi planami. Utrzymywane przez Ukraińców tereny Siewierodonieck - Lisiczańsk tworzyły wybrzuszenie lub klin, który Rosjanie mogli atakować z trzech stron. Istnieje realna możliwość, że siły ukraińskie będą mogły teraz wycofać się na łatwiejszą do obrony, wyprostowaną linię frontu. Bitwa o Donbas charakteryzowała się powolnym tempem posuwania się naprzód i zmasowanym użyciem przez Rosję artylerii, która w trakcie tego zrównywała z ziemią miasta. Walki w obwodzie donieckim będą prawie na pewno kontynuowane w ten sposób
— dodano.
07:57. Były negocjator USA: staramy się przyspieszyć tempo dostaw broni
Były przedstawiciel USA ds. Donbasu na rozmowach z Rosją Kurt Volker powiedział mediom ukraińskim, że broń z Zachodu dociera na Ukrainę i już wpływa w pewien sposób na działania bojowe; jednocześnie USA i ich sojusznicy poszukają metod przyspieszenia dostaw.
Systemy uzbrojenia i amunicja z USA nadchodzą, ale jeszcze nie przybyło wszystko
— powiedział Volker w telewizji ukraińskiej; jego wypowiedź przekazała we wtorek agencja Ukrinform. Volker zapewnił, że broń ta czyni oddziały rosyjskie bardziej podatnymi na ataki.
Faktycznie wiele uzbrojenia zachodniego już jest na Ukrainie: (pociski przeciwpancerne) Javelin, Stingery, haubice itd. Ale teraz mówimy o nowych systemach: (wyrzutniach) HIMARS i (systemach obrony przeciwlotniczej) NASAMS. One jeszcze nie przybyły, ale są w drodze
— powiedział Volker. Na pytanie dziennikarza, czy nowy sprzęt może nadejść w lipcu i sierpniu, odpowiedział twierdząco.
Volker przekonywał, że dostawy broni z Zachodu „to proces, który trwa już od pewnego czasu” i że „USA i partnerzy poszukują sposobów, by ten proces przyspieszyć”. Agencja Ukrinform wymienia ostatnie skuteczne ataki na rosyjskie magazyny amunicji jako przykład oddziaływania broni zachodniej na sytuację na froncie.
Wojska rosyjskie zajęły w ostatnich dniach obwód ługański na wschodzie Ukrainy, po długotrwałym oblężeniu Siewierodoniecka i sąsiedniego Lisiczańska. Władze ukraińskie wycofały oddziały z Lisiczańska wobec dziesięciokrotnej przewagi liczebnej i zmasowanych ataków artylerii rosyjskiej.
07:40. ISW: Rosja szykuje się do przerwy operacyjnej; Ukraińcy atakują nową bronią z Zachodu
Rosja prawdopodobnie szykuje się do przerwy operacyjnej, by zregenerować część wyczerpanych sił; Ukraińcy coraz częściej atakują tymczasem rosyjską infrastrukturę wojskową głęboko za linią frontu dzięki nowej broni z Zachodu – ocenia amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
CZYTAJ WIĘCEJ: Raport ISW: Rosja prawdopodobnie szykuje się do przerwy operacyjnej. Ukraińcy coraz częściej atakują rosyjską infrastrukturę wojskową
07:10. Sztab Generalny: wznowiono działania bojowe w obwodzie donieckim
W obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy wznowione zostały działania bojowe, wojska rosyjskie atakują w rejonie miejscowości Spirne i Nowołuhańske - podał w komunikacie we wtorek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanie wznowili działania bojowe w obwodzie donieckim. Agresor atakuje w rejonie miejscowości Spirne i Nowołuhańske
04:00. Administracja: w obwodzie sumskim ewakuowano szkolny ośrodek psychoneurologiczny
Ze wsi Atinskie w obwodzie sumskim w poniedziałek ewakuowano szkolny ośrodek psychoneurologiczny , który w niedzielę został ostrzelany z moździerzy przez rosyjskich najeźdźców, napisał w Telegramie szef obwodowej administracji Dmytro Żywickij, informuje Ukrinform.
Dzisiaj ewakuowano atiński ośrodek psychoneurologiczny z internatem. Od początku wojny proponowaliśmy ewakuację tego obiektu, ale nauczyciele i wychowawcy odmówili. Po zmianie sytuacji z ostrzałem na granicy ponownie podnieśliśmy kwestię ewakuacji obiektu. Zaplanowaliśmy to na początek tego tygodnia
— zaznaczył Żywickij.
Dodał, że pracownicy i podopieczni placówki są obecnie bezpieczni. Umieszczono ich w osobnym bloku na terenie podobnej szkoły z internatem. Ranni w wyniku niedzielnego ostrzału są pod opieką lekarzy.
Jak podał Ukrinform, w niedzielę na teren obwodu sumskiego rosyjscy najeźdźcy wystrzelili ponad 230 min i pocisków.
03:45. Armia: Rosja ma na Morzu Czarnym trzy okręty i dwie łodzie podwodne
Obecnie Rosja ma na Morzu Czarnym trzy okręty i dwie łodzie podwodne, wyposażone łącznie w ponad 30 pocisków Kalibr, poinformowało we wtorek na Facebooku Dowództwo Operacyjne „Południe”, donosi Ukrinform.
W północno-zachodniej części Morza Czarnego znajdują się obecnie trzy nawodne i dwa podwodne okręty wroga gotowe do użycia ponad 30 pocisków Kalibr
— czytamy w komunikacie Dowództwa Operacyjnego „Południe”.
Jak donosi Ukrinform, Rosja dodatkowo wzmocniła grupę morską na Morzu Czarnym okrętem podwodnym.
00:10. Słowiańsk miastem frontowym
Słowiańsk stał się miastem frontowym, jest stale ostrzeliwane - przekazał mer tego miasta na wschodzie Ukrainy Wadym Lach.
Teraz bardzo ważna jest ewakuacja jak największej liczby osób, wczorajsze wydarzenie (ostrzał - red.) stało się wyznacznikiem i ludzie zaczęli aktywniej opuszczać miasto
— powiedział Lach.
Według wstępnych danych sześć osób zginęło, a 15 zostało rannych w niedzielę w rosyjskim ostrzale Słowiańska w ukraińskim obwodzie donieckim. Mer miasta podkreślił, że był to najsilniejszy ostrzał miasta „w ostatnim czasie”.
00:05. Ukraina prowadzi rozmowy z Turcją i ONZ w sprawie eksportu zboża
Ukraina prowadzi rozmowy z Turcją i ONZ w sprawie gwarancji na eksport zboża z ukraińskich portów, powiedział w poniedziałek prezydent Wołodymyr Zełenski podczas wspólnej konferencji prasowej z premier Szwecji Magdaleną Andersson.
Rzeczywiście toczą się teraz rozmowy z Turcją i ONZ (i) naszymi przedstawicielami, którzy są odpowiedzialni za bezpieczeństwo zboża opuszczającego nasze porty
— powiedział Zełenski w Kijowie podczas wspólnej konferencji prasowej z premier Szwecji Magaleną Andersson, odpowiadając na pytania dziennikarzy.
To bardzo ważna sprawa, że ktoś gwarantuje bezpieczeństwo statków z innych krajów – poza Rosją, której nie ufamy. Dlatego potrzebujemy gwarancji bezpieczeństwa dla tych statków, które przypłyną tutaj, aby załadować żywność
— wyjaśnił prezydent Ukrainy.
Zełenski powiedział, że Ukraina współpracuje „bezpośrednio” z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem w tej sprawie i że organizacja „odgrywa wiodącą rolę, a nie tylko moderatora”.
Ukraina, jeden z czołowych światowych eksporterów zboża, oskarża Rosję o blokowanie ruchu jej statków. Prezydent Zełenski powiedział, że aktualnie w wyniku rosyjskiej blokady 22 mln ton zboża utknęło w Ukrainie, zaś kolejne zbiory około 60 mln ton spodziewane są jesienią.
red/wPolityce.pl/PAP/Facebook/Twitter/Telegram/media
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/605321-relacja-132-dzien-wojny-slowiansk-miastem-frontowym