„Z perspektywy USA w Europie Środkowej ważne są dwa państwa: Rumunia, ze względu na port w Konstancy nad Morzem Czarnym oraz Polska, która staje się poważnym graczem. W sytuacji, gdy Niemcy wszystko odsuwają od siebie, pozycja Polski sukcesywnie rośnie” - powiedział w rozmowie z „Polska Times” George Friedman, amerykański politolog, szef ośrodka analitycznego Geopolitical Futures i były wieloletni prezes Stratforu, odnosząc się do sytuacji geopolitycznej po ataku Rosji na Ukrainę.
Widać, że otwiera się szansa przed Polską. Wasz kraj to wschodząca potęga. (…) Znaczenie Polski z perspektywy Waszyngtonu rośnie. Obecnej wojny nie macie jak przegrać
— stwierdził Friedman.
Politolog krytykował NATO ze względu na rozbieżne interesy członków Sojuszu i problemy z jego decyzyjnością.
NATO żart. Zaczyna się wojna, a Niemcy wtedy mówią: czy rzeczywiście musimy? Widać wyraźnie, że to nie jest sojusz, tylko żart
— powiedział szef ośrodka analitycznego Geopolitical Futures.
„Jeśli Putin wygra na Ukrainie, to tam się nie zatrzyma”
Jeśli Putin wygra na Ukrainie, to tam się nie zatrzyma
— ostrzegał politolog. zaznaczył jednak, że tak jak w przypadku ewentualnej agresji Rosji na Mołdawię nie spodziewa się, by wojsko amerykańskie zaangażowało się w pomoc zaatakowanemu państwu, tak inaczej jest m.in. w przypadku Polski.
Dyskusja o tym rozpoczyna się dopiero w przypadku Polski, Słowacji czy Rumunii – gdyby trzeba było ich bronić, USA będą pierwsze na froncie, bo mają żywotny interes w tym, by zatrzymać Rosję w pochodzie na zachód
— podkreśla.
tkwl/”Polska Times”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/605096-george-friedman-polska-to-wschodzaca-potega