Kanclerz Niemiec Olaf Scholz udzielił szokującej (nawet jak na jego dotychczasowe „dokonania” w kwestii pomocy dla Ukrainy) odpowiedzi na pytanie dziennikarki o gwarancje bezpieczeństwa dla Kijowa po zakończeniu rozpętanej przez Rosję wojny.
CZYTAJ TAKŻE: Państwa G7 murem za Ukrainą. Scholz: „Potępiamy tę bezlitosną wojnę”; Macron: „Rosja nie może i nie powinna wygrać”
Dziennikarka pyta o gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, Scholz… żartuje
Podczas konferencji prasowej po szczycie G7 na zamku Elmau polsko-niemiecka dziennikarka Deutsche Welle, Rozalia Romaniec zapytała szefa niemieckiego rządu, czy „mógłby skonkretyzować”, jakich gwarancji bezpieczeństwa grupa G7 może udzielić Ukrainie po zakończeniu wojny.
Kanclerz Olaf Scholz odpowiedział tylko:
Tak, mógłbym.
Po chwili milczenia uśmiechnął się i dodał:
To tyle.
Reakcje dziennikarzy
Niemiecki dziennik „Bild” zachowanie kanclerza opisał jako „Żenujący napad arogancji”. Choć niektórzy uczestnicy konferencji poczuli się rozbawieni „żartem” kanclerza, na niezbyt odpowiedni do żartów temat, to wielu dziennikarzy solidaryzowało się z przedstawicielką Deutsche Welle.
Na przykład dziennikarka berlińskiego „Der Tagesspiegel”, Claudia von Salzen, oceniła, że to nie tylko przykład arogancji, ale również dowód, że Scholz „nie ma odpowiedzi na pytanie, jakie gwarancje bezpieczeństwa Niemcy mogą i chcą dać Ukrainie”.
Potraktować tak arogancko dziennikarkę, która uprzejmym tonem stawia całkowicie uzasadnione pytanie – to nie wypada. Ani człowiekowi ani kanclerzowi
— ocenił z kolei Markus Decker z RDN.
Thomas Dudek, niemiecki dziennikarz o polskich korzeniach odebrał zachowanie szefa rządu RFN jako wyraz braku szacunku wobec wszystkich przedstawicieli jego zawodu.
Sama Romaniec odniosła się do sytuacji na Twitterze.
Szkoda, panie Kanclerzu. Kiedy uczyłam się niemieckiego, zdecydowanie zalecano mi używanie form grzecznościowych na konferencjach prasowych… 😉 A pytanie miało bardzo poważne znaczenie
— napisała.
Czy Scholz przeprosi?
Podczas konferencji prasowej w Berlinie o zarzuty aroganckiej postawy pod adresem kanclerza Olafa Scholza pytana była rzecznik rządu RFN, Christiane Hoffmann. Nie chciała komentować zarzutów, oceniła jedynie, że Scholz wypowiadał się na temat gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, podkreślając, iż „nie może to jeszcze zostać na tyle skonkretyzowane, aby można było już dziś sensownie mówić na ten temat”. Jak dodała, głównym celem byłoby trwałe wsparcie Ukrainy w utrzymaniu integralności i suwerenności.
Kanclerz nie uważa, że konieczne byłyby przeprosiny
— podkreśliła, pytana, czy Scholz przeprosi dziennikarkę.
aja/DW.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/604647-popis-scholza-bezczelna-odpowiedz-na-pytanie-o-ukraine