Szczyt grupy G7 w Niemczech został oficjalnie rozpoczęty. Szefowie państw i rządów siedmiu wiodących krajów uprzemysłowionych spotkali się w zamku Elmau w Bawarii. Szczyt, który potrwa do wtorku, jest zdominowany tematem wojny na Ukrainie - informuje telewizja ARD.
CZYTAJ TAKŻE:
Pierwszym punktem porządku obrad są konsultacje w sprawie handlu światowego.
Wcześniej „w pięknym słońcu” goście szczytu G7 pozowali do oficjalnych zdjęć z kanclerzem federalnym Olafem Scholzem i jego żoną Brittą Ernst - pisze portal ARD.
Jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem szczytu przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel wezwał do rozwiązania konfliktu, dotyczącego dostaw zboża z Ukrainy.
Nie potrzebujemy przemówień, potrzebujemy działań
— powiedział Michel w Elmau. Podkreślił, że blokada ukraińskich portów musi zostać zniesiona.
Musimy zapobiec przekształceniu pól zbożowych w pola bitewne
— oświadczył.
Johnson przestrzega Macrona
Brytyjski premier Boris Johnson ostrzegł w niedzielę francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona przed pokusą negocjowania szybkiego rozwiązania sytuacji na Ukrainie - poinformował brytyjski rząd. Johnson przestrzegł także przed ryzykiem przedłużenia „globalnej niestabilności”.
Podczas spotkania na marginesie szczytu grupy G7 w Niemczech obaj przywódcy „zgodzili się, że jest to krytyczny moment dla ewolucji konfliktu i że możliwe jest odwrócenie biegu wojny” – poinformowały służby prasowe na Downing Street dodając, że Johnson i Macron zgodzili się na „wzmocnienie” wsparcia militarnego dla Kijowa.
Premier podkreślił, że jakakolwiek próba rozwiązania konfliktu teraz spowodowałaby jedynie trwałą niestabilność i dałaby Putinowi prawo do manipulowania w nieskończoność suwerennymi krajami i rynkami międzynarodowymi
— oświadczył rzecznik prasowy Johnsona.
Jak pisze agencja AFP, w wywiadzie dla brytyjskich mediów Johnson powiedział, że Zachód powinien na szczycie G7, a następnie na szczycie NATO w Madrycie, przeprowadzić „naprawdę, naprawdę szczere dyskusje” na temat konsekwencji wojny i sankcji, w szczególności w zakresie inflacji.
Realistycznie patrząc będzie pewne zmęczenie w populacjach i klasach politycznych
— ocenił brytyjski premier i przyznał, że odczuwa „pewien niepokój” w tym temacie.
Prezydent Biden: Musimy trzymać się razem
Musimy trzymać się razem - powiedział prezydent USA Joe Biden podczas dwustronnego spotkania z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem przed rozpoczęciem trzydniowego szczytu grupy G7 w Niemczech.
Prezydent Rosji Władimir Putin spodziewał się, że Zachód rozpadnie się po jego inwazji na Ukrainę, ale tak się nie stało
— powiedział Biden w rozmowie z Scholzem.
Chcę cię wspierać, tak jak wtedy, gdy zostałeś kanclerzem – dodał Biden - Putin od początku liczy na to, że NATO i G7 w jakiś sposób się rozpadną, ale tak się nie stało i stanie.
Amerykański prezydent potwierdził także na Twitterze wcześniejsze informacje rządu Wielkiej Brytanii, że kraje G7 chcą zrobić kolejny krok w kierunku dalszego izolowania Rosji z międzynarodowego systemu finansowego i zapowiedział wprowadzenie zakazu importu rosyjskiego złota, dzięki któremu „Rosja zgarnia dziesiątki miliardów dolarów” na swoją „machinę wojenną”.
Stany Zjednoczone nałożyły na Putina bezprecedensowe sankcje, aby pozbawić go dochodów, które wykorzystuje do finansowania wojny z Ukrainą. G7 wspólnie ogłosi, że wprowadzimy zakaz importu rosyjskiego złota, głównego towaru eksportowego, dzięki któremu Rosja zgarnia dziesiątki miliardów dolarów
— napisał Biden.
Jak podaje portal NTV, powołując się na kręgi amerykańskich władz, zakaz importu ma zostać wprowadzony we wtorek.
Biden potępia „barbarzyństwo” Rosji
Prezydent USA Joe Biden ostro potępił przeprowadzone w niedzielę rosyjskie ataki rakietowe na Kijów i inne ukraińskie miasta. Świadczą one o „barbarzyństwie” Rosji - powiedział Biden w bawarskim Elmau, gdzie rozpoczął się szczyt państw grupy G7.
Ukraina prosi o broń i więcej sankcji na Rosję
Szczyt G7 powinien zareagować na ostrzały rosyjskie na Ukrainie dalszymi sankcjami wobec Moskwy i dostawami ciężkiej broni dla Kijowa - zaapelował w niedzielę szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba, komentując poranny ostrzał Kijowa.
W komentarzu na Twitterze Kułeba napisał o dziewczynce, którą wyciągnięto spod gruzów zniszczonego ostrzałem domu w Kijowie.
Wiele innych (dzieci) na całej Ukrainie jest pod rosyjskim ostrzałem
— dodał.
Szczyt G7 powinien odpowiedzieć dalszymi sankcjami wobec Rosji i dalszym ciężkim uzbrojeniem dla Ukrainy
— zaapelował Kułeba.
Szczyt G7 rozpoczyna się w niedzielę w zamku Elmau w Alpach Bawarskich. Wśród gości znajdą się m.in. prezydenci USA i Ukrainy, Joe Biden i Wołodymyr Zełenski.
W wyniku porannego ostrzału Kijowa zginęła co najmniej jedna osoba - ojciec dziewczynki, którą wydobyto spod gruzów. Obrażenia odniosła matka dziecka, obywatelka Rosji.
Rzecznik dowództwa sił powietrznych Ukrainy Jurij Ihnak poinformował, że Kijów został zaatakowany pociskami manewrującymi Ch-101 z bombowców Tu-95 i Tu-160 operujących nad Morzem Kaspijskim. Pociski Ch-101 umożliwiają ataki na cele oddalone o kilka tysięcy km.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/604243-szczyt-g7-oficjalnie-rozpoczety-johnson-ostrzega-macrona