W okupowanym Chersoniu na południu Ukrainy nieznani sprawcy przeprowadzili zamach na kolaboranta Dmytra Sawłuczenkę, przedstawiciela okupacyjnej administracji - według niepotwierdzonych informacji mężczyzna zginął na miejscu. Także i w okupowanym Melitopolu ruch oporu wyznaczył nagrodę w wysokości 10 tys. dolarów za głowę szefa kolaboracyjnych władz miasta.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Sam nie wierzy w to, co mówi! Rosyjska telewizja propagandowa zapomniała wyciąć końcówkę z wystąpienia kolaboranta. WIDEO
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Zamach na „znanego” kolaboranta w okupowanym Chersoniu!
Dmytro Sawłuczenko, który w okupacyjnych władzach pełnił funkcję „kierownika departamentu ds. rodziny, młodzieży i sportu”, miał zginąć na miejscu w wyniku eksplozji samochodu. Przed pełnoskalową wojną Sawłuczenko był prorosyjskim działaczem, należał do partii Wiktora Medwedczuka.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kreml nie chce Medwedczuka. Podolak: Wyciągał od władz Rosji pieniądze i informował o „prorosyjskich nastrojach” na Ukrainie
Portal Ukraińska Prawda i inne ukraińskie media informują o zamachu, powołując się na informację oraz zdjęcia z miejsca wybuchu, opublikowane przez dziennikarza Denysa Kazanskiego, a także na rosyjskie media propagandowe. Te przytaczają potwierdzenie władz okupacyjnych.
Ruch oporu w Melitopolu wyznaczył nagrodę za głowę szefa kolaboracyjnych władz
Z kolei ruch oporu w okupowanym Melitopolu wyznaczył nagrodę w wysokości 10 tys. dolarów za głowę szefa kolaboracyjnych władz miasta - oświadczył lojalny wobec władz w Kijowie mer Melitopola Iwan Fedorow, cytowany przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.
W zamian za taką kwotę sami najeźdźcy zgodzą się na to, by pozbyć się swojego przewodniczącego
— dodał Fedorow.
W ocenie mera głównymi problemami mieszkańców miasta w warunkach okupacji są wysokie bezrobocie, brak środków do życia oraz wysokie ceny podstawowych produktów, zwłaszcza żywności. Sytuacja bezpieczeństwa w Melitopolu pozostaje „skrajnie trudna”, co przejawia się m.in. w porwaniach cywilów przez rosyjskie służby. Jak przekazał Fedorow, doszło m.in. do uprowadzenia duchownego bezpośrednio w świątyni, podczas sprawowania przez niego liturgii.
W połowie czerwca w zajętym przez Rosjan Chersoniu pojawiły się listy gończe za korespondentami propagandowych rosyjskich mediów, m.in. dziennika „Komsomolskaja Prawda”. Miejscowy ruch oporu zaoferował nagrody za wyeliminowanie tych osób.
11 marca Fedorow został porwany przez wojska najeźdźcy. Pięć dni później mera uwolniono, wymieniając go za dziewięciu rosyjskich jeńców, którzy wcześniej trafili do ukraińskiej niewoli.
Położony w obwodzie zaporoskim, na południu Ukrainy, Melitopol jest okupowany przez siły wroga od pierwszych dni marca. Przed rosyjską inwazją miasto liczyło około 150 tys. mieszkańców.
olnk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/604015-w-okupowanym-chersoniu-dokonano-zamachu-na-kolaboranta