„Ukrywanie majątku i niejasny charakter życia osobistego, to dla słabo zinstytucjonalizowanego reżimu politycznego, opartego na indywidualnym przywództwie, jest rzeczą normalną.” - mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Włodzimierz Marciniak, sowietolog, były ambasador RP w Moskwie.
Prof. Marciniak komentuje w rozmowie z wPolityce.pl najnowsze ustalenia brytyjskiego dziennika „The Guardian”. Jak ustalili dziennikarze, ogromne aktywa Władimira Putina, w tym pałace, jachty i winnice, wydają się powiązane nieformalną siecią.
Jak informuje gazeta, wszystkie te aktywa, które z których miał i ma korzystać Putin, a które formalnie należą lub należały do różnych osób, firm i organizacji charytatywnych, są połączone za pomocą wspólnej domeny e-mailowej LLCInvest.ru.
Pytany o to, czy te ustalenia będą miały wpływ na rosyjskie społeczeństwo, prof. Marciniak odpowiada:
Podstawą sprawą jest to, czy tego typu informację dotrą do Rosjan. Obraz świata tworzą media. Przy podejściu do Putina jako władcy, autorytarnego przywódcy, fakt, że jest bogaty nie powinien budzić większych wątpliwości. Tego typu ustalenia mogą być co najwyżej użyte do wprowadzenia sankcji personalnych. Istnieje taki tok rozumowania, który zakłada, że sankcje byłyby skuteczne, gdyby dotknęły osobiście Putina i jego bliskich. Zastrzegam jednak, że nie wiem czy to trafny sposób rozumowania
– mówi w rozmowie z wPolityce.pl.
W tym wypadku ukrywanie majątku i niejasny charakter życia osobistego, to dla słabo zinstytucjonalizowanego reżimu politycznego, opartego na indywidualnym przywództwie, jest rzeczą normalną. Nie sądzę, by te informacje mogły w poważny sposób podważyć ten system
– dodaje.
Osobowość Putina
Jak przekonuje prof. Włodzimierz Marciniak, te informacje świadczą o osobowości prezydenta Rosji i jego kompleksach.
Te informacje świadczą o osobowości Putina. Jest skoncentrowany na osobistym bezpieczeństwie, stanie własnego zdrowia, żyje w stałym poczuciu zagrożenia. Tępił wszystkich rywali politycznych, czym doprowadził do sytuacji, w której otaczają go same miernoty. Może też chodzić o koncentrację na osobistym powodzeniu, w tym materialnym. Już przed wielu laty opowiadano o jego zawiści wobec zamożniejszych. Traktuje władzę jako sposób leczenia własnych kompleksów, które powstały w jego młodości
– twierdzi prof. Marciniak w rozmowie z wPolityce.pl.
Not. TK
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/603625-tylko-u-nas-prof-marciniak-putin-wladza-leczy-kompleksy