Ukraina nie chce „drogi na skróty” do Unii Europejskiej - powiedziała deputowana do Rady Najwyższej Ukrainy Maria Mezencewa włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera” w sobotę. „Ktoś pomyśli, że chcemy zostać członkiem wykorzystując wojnę. To nieprawda” - zapewniła.
W piątek Komisja Europejska wydała pozytywną opinię w sprawie przyznania Ukrainie statusu państwa kandydującego do UE.
W rozmowie z włoską gazetą deputowana, wiceszefowa komitetu do spraw integracji europejskiej podkreśliła: „Wiemy, że musimy poprawić” sytuację, „reformy temu służą”.
Jeśli chodzi o obronność, to Ukraińcy rozumieją, że bycie w Europie uratuje naszą tożsamość
— zaznaczyła.
Wysoka korupcja na Ukrainie przeszkodą w integracji europejskiej?
Odnosząc się do zastrzeżeń takich krajów, jak Holandia, Dania i Szwecja, związanych ze wskaźnikami korupcji na Ukrainie, deputowana wyraziła przekonanie, że wątpliwości te zostaną przezwyciężone.
Nasz postęp na tym polu jest spektakularny. W ciągu pięciu lat zrobiliśmy to, czego inni nie zrobili w trzydzieści
— oceniła.
Mezencewa podkreśliła:
Musimy zmienić mentalność. Ale 70 procent reform zostało zapoczątkowanych.
W tym kontekście wymieniła sądownictwo, policję, przetargi.
Droga Ukrainy do Unii Europejskiej to „droga do jakości: jedzenia, zarządzania odpadami, bezpieczeństwa pracy, wydajności transportu, walki z emisją CO2, lotów, opakowań, rynku energetycznego, wszystkiego” - zaznaczyła.
My chcemy jakości. Chcemy Europy
— oświadczyła deputowana z Ukrainy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jest zielone światło! KE wydała pozytywną opinię ws. przyznania Ukrainie statusu kandydata do UE. Co z Mołdawią i Gruzją?
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/603229-ukrainska-deputowana-nie-chcemy-drogi-na-skroty-do-ue