Trwa 113. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 16 czerwca 2022 r.
22:22. Zełenski zlecił ocenę ryzyka rosyjskiego ataku z Białorusi
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski polecił odpowiednim organom państwowym ocenę ryzyka ewentualnej inwazji wojsk rosyjskich z terytorium Białorusi na cztery ukraińskie obwody - powiedział w czwartek w telewizji sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
Wszystkie organy zaangażowane w omawiany problem przedstawiły swoją ocenę sytuacji - co się tam (na Białorusi) dzieje, w jakim stanie znajduje się obecnie białoruskie wojsko, ilu jest w nim rosyjskich wojskowych, jakie są dalsze plany. Wszystko to jest pod kontrolą naszego prezydenta
— powiedział Daniłow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
W rezultacie wydano zarządzenie. Zostanie przeprowadzona kontrola w czterech obwodach, mająca na celu ocenę możliwości powtórnej inwazji na nasz kraj (z Białorusi
— poinformował sekretarz Rady Bezpieczeństwa.
21:16. Sztab: Rosjanie prowadzą ostrzał wzdłuż linii frontu; Ukraińcy odparli atak w Donbasie
Rosjanie prowadzą ostrzał z artylerii, wyrzutni rakietowych i z powietrza wzdłuż linii frontu w Donbasie – informuje w czwartek po południu sztab generalny armii ukraińskiej. Ukraińcy odparli szturm przeciwnika w rejonie Słowiańska i Bachmutu w obwodzie donieckim.
Na kierunku donieckim wróg nie przestaje ostrzeliwać pozycji wojsk ukraińskich wzdłuż linii styczności, główne wysiłku koncentrując w rejonie Siewierodoniecka i Bachmutu
— podaje sztab w podsumowaniu w czwartek.
Oprócz zmasowanego ognia artylerii oraz ostrzału z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Rosjanie używali w czwartek również lotnictwa. Ze śmigłowców Ka-52 ostrzelali m.in. cele cywilne w miejscowości Jakowliwka, a także cele w obwodzie sumskim na północnym wschodzie kraju.
Pod Słowiańskiem siły ukraińskie odparły szturm przeciwnika w kierunku miejscowości Dołyna, zmuszając Rosjan do wycofania się.
Sztab powiadomił również o udanym odparciu szturmu w kierunku miejscowości Berestowe na północny wschód od Bachmutu.
Wojska rosyjskie prowadziły ostrzał artyleryjski i rakietowy także pod Charkowem, w obwodach zaporoskim, chersońskim i mikołajowskim. Z artylerii atakowane były również miejscowości przy granicy z Rosją w obwodach sumskim i czernihowskim.
Według ukraińskiego sztabu duże straty po stronie rosyjskiej burzą rosyjskie plany szybkiego przesuwania się w głąb Ukrainy.
Zwiększyła się liczba przypadków zwalniania dużej liczby żołnierzy z powodu ich odmowy udziału w działaniach zbrojnych na terytorium Ukrainy. To uniemożliwia wzmocnienie i odnowienie rosyjskich pododdziałów w zaplanowanych terminach
— utrzymuje sztab.
20:31. Radio Swoboda: Rosjanie tylko w maju mogli wywieźć z Ukrainy zboże o wartości prawie 70 mln euro
Tylko w maju Rosjanie mogli wywieźć z Ukrainy ponad 180 tys. ton zboża o wartości blisko 70 mln euro – ustalił projekt śledczy Schemy z ukraińskiej redakcji Radia Swoboda.
Autorzy tekstu opierają się na danych serwisu Marine Traffic oraz parametrach masowców, które wypływały z portu w Sewastopolu na okupowanym przez Rosję Krymie.
Powołując się na zdjęcia satelitarne Planet Labs, Schemy podają, że w maju wielokrotnie widać na nich było kolumny ciężarówek ze zbożem jadące z obwodów zaporoskiego i chersońskiego na południu Ukrainy w kierunku okupowanego przez Rosję Krymu – m.in. przez miejscowości Czonhar i Armiańsk. Część zboża była wywożona bezpośrednio do Rosji. Rosjanie wywozili zboże także ze spichlerzy w obwodach donieckim i ługańskim.
Na podstawie zdjęć satelitarnych Planet Labs tylko w maju Schemy udokumentowały przybycie do portu w Sewastopolu co najmniej 12 statków przewożących zboże.
Jak piszą autorzy śledztwa, z wyłączonymi radarami statki podpływały w pobliże największego zbożowego terminalu na Krymie - Awlita. Potwierdzają to również zdjęcia, jakie udało się zrobić dziennikarzom Radia Swoboda na Krymie.
Dziennikarze wymieniają konkretne jednostki – m.in. 2 maja do portu w Sewastopolu wpłynął rosyjski masowiec Matros Pozynicz, 13 maja – syryjska Finikia, 18 maja – ponownie Matros Pozynicz.
29 maja ten sam statek pojawił się na zdjęciach satelitarnych w syryjskim porcie Latakia. Na zdjęciach, piszą Schemy, widać było rozładunek zboża.
Do portu na Krymie wpływały jeszcze m.in. rosyjskie Matros Koszka i Michaił Nienaszew oraz syryjska Souria.
Ukraińscy dziennikarze, powołując się na wiceministra rolnictwa Tarasa Wysockiego, informują, że Rosjanie próbowali sprzedać zboże w różnych krajach, m.in. w Egipcie i Libanie, jednak tam spotkali się z odmową. Ostatecznie nabywcą została Syria, która „popiera agresora i jest szarą strefą”.
Rozmówcy Schem mówią, że Syria stała się „rolniczym hubem dla zboża ukradzionego na Ukrainie”.
Po rozpoczęciu przez Rosję 24 lutego pełnoskalowej inwazji na Ukrainę i zablokowaniu portów na południu kraju przez rosyjską armię, Ukraina nie może eksportować zboża do krajów Afryki, Azji i Europy. Z powodu rosyjskiej agresji na Ukrainę światu grozi kryzys żywnościowy.
18:52. Rosja zaangażowała w inwazję 330 tys. ludzi
330 tys. ludzi uczestniczy w rosyjskiej pełnoskalowej wojnie przeciwko Ukrainie – powiadomił w czwartek przedstawiciel ukraińskiego sztabu generalnego gen. Ołeksij Hromow.
W składzie batalionowych grup taktycznych jest ok. 150 tys. żołnierzy, a z uwzględnieniem lotnictwa i komponentu morskiego jest to 220 tys. ludzi
— powiedział podczas briefingu w czwartek wiceszef głównego zarządu operacyjnego sztabu generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. Jego wypowiedź przytacza portal Ukrainska Prawda.
Hromow wymienił jeszcze liczące ok. 80 tys. rezerwy mobilizacyjne, a także siły wojsk wewnętrznych - Rosgwardii oraz prywatne firmy wojskowe.
18:50. W następnym pakiecie broni dla Ukrainy zestawy HIMARS
Spodziewamy się, że w następnym pakiecie pomocy dla Ukrainy znajdą się kolejne systemy artylerii rakietowej HIMARS - powiedział w czwartek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA Jake Sullivan. Jak dodał, wyrzutnie przekazywane są partiami ze względu na ograniczone możliwości „absorbcji” nowej broni przez stronę ukraińską.
„Do Ukraińców należy prosić o tak wiele (zestawów HIMARS - PAP), jak tylko mogą dostać, a do nas, by dostarczyć je do tego stopnia, w którym będziemy mieli poczucie, że (…) będą zdolni do uczynienia z nich efektywnego użytku” - powiedział Sullivan podczas konferencji zorganizowanej przez think tank Center for the New American Security (CNAS). Odpowiedział w ten sposób na pytanie o rozdźwięk między liczbą wyrzutni artylerii rakietowej, o które publicznie prosi Ukraina - 60-100 - a liczbą wyrzutni, którą dotychczas zadeklarowały USA, Wielka Brytania i Niemcy - 10.
Doradca prezydenta USA wyraził przekonanie, że kolejne zestawy zostaną wysłane w ramach następnego pakietu pomocy wojskowej dla Ukrainy, a głównym powodem, dla którego broń ta wysyłana jest rzutami, są wymogi odpowiedniego przeszkolenia żołnierzy z obsługi tych systemów. Jak dodał, pierwsza grupa ukraińskich żołnierzy już ukończyła kurs, a szkolenia odbywają się w bardzo szybkim tempie. Jak dotąd USA zobowiązały się do przekazania czterech wyrzutni HIMARS, zaś Wielka Brytania i Niemcy - do dostarczenia łącznie sześciu sztuk gąsienicowej wersji tego systemu, M270 MLRS.
18:29. Rosjanie zajmują mieszkania Ukraińców w Chersoniu
Rosja przewozi rodziny wojskowych do okupowanych miejscowości na Ukrainie, m.in. w Chersoniu – powiadomiła w czwartek wiceminister obrony Hanna Malar. Rosjanie zajmują mieszkania osób, które „uciekły, by ratować swoje życie”.
Rosja zaktywizowała proces przywożenia rodzin wojskowych armii okupacyjnej do zajętych przez agresora miejscowości ukraińskich. Chodzi m.in. o Chersoń
— powiedziała na briefingu Malar, którą cytuje portal Ukrainska Prawda.
Tzw. przesiedleńcy samowolnie zajmują domy i mieszkania obywateli Ukrainy, którzy wyjechali po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę, by ratować swoje życie
— dodała Malar.
Potwierdziła również, że Rosjanie „nasilili działania w ramach przymusowej paszportyzacji ludności okupowanych terenów”, a także że „nie porzucili planów przeprowadzenia ‘referendum’” w sprawie aneksji tych obszarów.
16:01. Scholz podziękował Zełenskiemu za rozmowę
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz podziękował w czwartek na Twitterze prezydentowi Ukrainy Wołodymyrowi Zełenskiemu za przyjęcie zaproszenia na szczyt G7, który odbędzie się pod koniec czerwca w Niemczech. Podziękował mu również za „otwartą rozmowę”.
Dziękuję za przyjęcie mojego zaproszenia do udziału w szczycie G7
— napisał Scholz.
Kanclerz podziękował również prezydentowi Ukrainy za przyjęcie go w Kijowie i „otwartą rozmowę”.
15:59. Zakończyły się rozmowy Zełenskiego z zachodnimi przywódcami
Rozmowy prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z kanclerzem Niemiec, prezydentem Francji, premierem Włoch oraz prezydentem Rumunii dobiegły końca – powiadomił w czwartek szef gabinetu ukraińskiego przywódcy Andrij Jermak, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Ukraina ma mocne poparcie koalicji międzynarodowej
— zaznaczył Jermak.
Dodał, że strona ukraińska przekazała rozmówcom pełny pakiet propozycji sankcji wobec Rosji.
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Włoch Mario Draghi przyjechali w czwartek razem do Kijowa, by spotkać się z liderem Ukrainy. Do trójki przywódców dołączył prezydent Rumunii Klaus Iohannis.
15:56. Trzy ofiary bombardowania Lisiczańska
W Lisiczańsku na wschodzie Ukrainy co najmniej trzy osoby zginęły, a siedem jest rannych po zbombardowaniu budynku, w którym ukrywali się ludzie – powiadomił szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
O kolejnym śmiertelnym ostrzale Lisiczańska Hajdaj powiadomił w czwartek w Telegramie.
Atak lotniczy w Lisiczańsku. Trafili w jeden z budynków, w którym ukrywali się ludzie. Co najmniej trzy osoby zginęły, a siedem jest rannych
— napisał Hajdaj.
Trwa usuwanie gruzów w zbombardowanym budynku.
15:50. Alarm przeciwlotniczy podczas wizyty Scholza w Kijowie
Podczas czwartkowej wizyty kanclerza Niemiec Olafa Scholza w Kijowie po raz drugi rozległ się tam alarm przeciwlotniczy - poinformował przebywający na miejscu reporter agencji dpa.
Wraz z Scholzem do stolicy Ukrainy przyjechali w czwartek także prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Włoch Mario Draghi. Dołączył do nich prezydent Rumunii Klaus Iohannis. Krótko po ich przybyciu rano ogłoszono alarm przeciwlotniczy.
15:49. Żołnierze Putina w rękach… Rosjan walczących za Ukrainę
Żołnierze Legionu Wolności Rosji, który walczy po ukraińskiej stronie, pojmali żołnierzy Putina.
15:48. Ukraińcy ze wsparciem od Wielkiej Brytanii
Ukraińska armia otrzymała brytyjskie pojazdy opancerzone FV103 Spartan.
13:54. Minister obrony: dzięki broni z USA odbijemy Krym
Nowe dostawy broni z USA pomogą Ukrainie odzyskać terytoria okupowane przez Rosję, w tym Krym i Donbas – powiedział minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow, cytowany w czwartek przez stację CNN. Dodał, że Rosja liczyła na opanowanie Kijowa w 12 godzin.
Wyzwolimy wszystkie nasze terytoria, wszystkie, w tym Krym. Krym jest dla Ukrainy strategicznym celem, ponieważ jest ukraińskim terytorium (…) Ale będziemy to robić krok po kroku
— powiedział Reznikow w wywiadzie udzielonym CNN w Brukseli.
Minister wyjaśnił, że pierwszym krokiem będzie stabilizacja sytuacji w terenie, a następnie wypchnięcie wojsk rosyjskich na pozycje zajmowane przed inwazją. Dopiero wtedy Ukraina będzie rozmawiała z partnerami o wyzwalaniu terytoriów okupowanych wcześniej, w tym Krymu – dodał.
Reznikow powiedział również, że przy jednym z poległych oficerów armii rosyjskiej znaleziono dokument przedstawiający cele militarne Rosji. Wynika z niego, że liczyła ona na opanowanie Kijowa w ciągu pierwszych 12 godzin inwazji.
Myśleli, że będą w centrum Kijowa w 12 godzin
— powiedział minister.
Zaznaczył, że Kreml naiwnie spodziewał się również, że ukraiński rząd ucieknie ze stolicy w ciągu 72 godzin.
Szczerze mówiąc, nasi partnerzy z różnych stolic świata też byli naiwni. Mówili nam: „inwazja jest nieunikniona, a wy padniecie. Macie tylko 72 godziny”. Dlatego nie dali nam ciężkiej broni
— podkreślił.
Dodał, że dopiero po wyzwoleniu obwodu kijowskiego w marcu zachodni partnerzy zaczęli przekazywać Ukrainie cięższą broń.
Ukraińscy urzędnicy zapowiadali, że nie użyją otrzymanej od USA broni, by atakować cele wewnątrz Rosji, ale Ukraina nie uznaje Krymu za rosyjski
— zauważa CNN.
Reznikow podkreślił, że stanowisko Kremla na ten temat nie ma znaczenia, ponieważ Rosjanie będą też uznawali Chersoń, Mariupol czy Zaporoże za własne terytorium.
Ale to są ziemie ukraińskie, Krym też jest ukraiński, bez względu na wszystko
— powiedział.
Na pytanie o ofiary wojny po stronie ukraińskiej Reznikow nie podał konkretnej liczby, ale wyraził nadzieję, że jest ich mniej niż 100 tys. Podał również w wątpliwość szacunki władz USA co strat rosyjskich. Amerykanie oceniali, że zabitych zostało 16 tys. żołnierzy rosyjskich, ale według Reznikowa ich liczba jest znacznie wyższa.
12:36. Scholz w Irpieniu: To straszna wojna. Rosja prowadzi ją z ogromną brutalnością
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz, który wraz z prezydentem Francji, premierem Włoch i prezydentem Rumunii, odwiedził w czwartek przedmieście Kijowa - Irpień, mówił o „bezsensownej przemocy” i „brutalności rosyjskiej wojny”.
Szef niemieckiego rządu cytowany przez agencje dpa, zwrócił uwagę, że całe miasto zostało zniszczone, choć nie było w nim celów wojskowych.
To dużo mówi o brutalności rosyjskiej agresji, której celem jest po prostu zniszczenie i podbój
— oświadczył Scholz, dodając, że Irpień jest bardzo ważnym sygnałem, że coś trzeba zrobić.
To straszna wojna. Rosja prowadzi ją z ogromną brutalnością, nie zwracając uwagi na ludzkie życie. To musi się wreszcie skończyć
— podkreślił.
Irpień jest jedną z miejscowości zniszczonych ostrzałami przez wojska rosyjskie w początkowej fazie inwazji. Po wycofaniu się Rosjan z tego terenu odkryto ślady wskazujące na celowe zabijanie cywilów.
Czterej europejscy przywódcy zostali oprowadzeni po ruinach przez pełnomocnika prezydenta Ukrainy ds. integracji europejskiej Ołeksija Czernyszowa.
Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi i prezydent Rumunii Klaus Iohannis rozpoczęli w czwartek wizytę w Kijowie, do którego dotarli pociągiem.
11:33. Zachodni przywódcy odwiedzili Irpień
Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanlcerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi i prezydent Rumunii Klaus Iohannis, którzy przebywają w czwartek z wizytą na Ukrainie, odwiedzili miasto Irpień - północno-zachodnie przedmieście Kijowa.
Irpień jest jedną z miejscowości zniszczonych ostrzałami przez wojska rosyjskie w początkowej fazie inwazji. Po wycofaniu się Rosjan z tego terenu odkryto ślady wskazujące na celowe zabijanie cywilów.
Czterej europejscy przywódcy zostali oprowadzeni po ruinach przez pełnomocnika prezydenta Ukrainy ds. integracji europejskiej Ołeksija Czernyszowa - podała agencja informacyjna dpa.
Prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, premier Włoch Mario Draghi i prezydent Rumunii Klaus Iohannis rozpoczęli w czwartek wizytę w Kijowie, do którego dotarli pociągiem.
11:32. Iohannis dołączył do Scholza, Macrona i Draghiego
Prezydent Rumunii Klaus Iohannis poinformował w czwartek na Twitterze, że przybył do Kijowa, by dołączyć tam do kanclerza Niemiec Olafa Scholza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona i premiera Włoch Mario Draghiego.
Jestem dzisiaj w Kijowie z moimi europejskimi kolegami - kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem, prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premierem Włoch Mario Draghim, aby pokazać nasze silne wsparcie i pełną solidarność z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim i narodem ukraińskim. Ta nielegalna rosyjska agresja musi się skończyć!
— napisał prezydent Rumunii.
10:32. Minister RFN: Niemieckie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet mają być dostarczone Kijowowi do sierpnia
Niemiecka minister obrony powiedziała w czwartek w Brukseli, że trzy wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, które Niemcy zobowiązały się dostarczyć Kijowowi, mogą trafić na Ukrainę w lipcu lub sierpniu, po przeszkoleniu ukraińskich żołnierzy w zakresie używania tej broni.
Szkolenie na tych wyrzutniach rakietowych może rozpocząć się pod koniec czerwca, co oznacza, że można je będzie dostarczyć pod koniec lipca lub na początku sierpnia
— powiedziała szefowa niemieckiego ministerstwa obrony Christine Lambrecht, przed rozpoczęciem drugiego dnia obrad natowskich ministrów w kwaterze głównej Sojuszu w Brukseli.
10:31. Kliczko zadowolony z wizyty Scholza
Mer Kijowa Witalij Kliczko cieszy się z przyjazdu kanclerza Niemiec Olafa Scholza do stolicy Ukrainy. Kliczko powiedział dziennikowi „Bild”: „Jako mer jestem szczęśliwy i dumny, że kanclerz Niemiec odwiedza nasze miasto razem z prezydentem Francji i szefem rządu Włoch”.
Zdaniem Kliczki „jest to znak wielkiego wsparcia w czasie, gdy wizyta w Kijowie jest nadal ryzykowna, ponieważ w każdej chwili mogą uderzyć rakiety”.
10:30. Wicepremier Ukrainy nie oczekuje „świetlanych obwieszczeń” w czasie wizyty Scholza, Macrona i Draghiego
Wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk oświadczyła, że nie oczekuje „świetlanych obwieszczeń” w czasie wizyty przywódców Niemiec, Francji i Włoch w Kijowie, ale samą wizytę określiła jako „historyczne spotkanie” – przekazała w czwartek stacja CNN.
Nie jestem pewna, czy po spotkaniu będą świetlane obwieszczenia, ale niezależnie od tego, jak ono się skończy, będzie to historyczne spotkanie, które może doprowadzić albo do silniejszej Europy, albo do silniejszej Ukrainy
— powiedziała Wereszczuk.
To, że trzech europejskich przywódców przybyło na Ukrainę w samym środku totalnej wojny, jest wspaniałym sygnałem, który wzmacnia Ukrainę i Europę
— dodała w rozmowie z dziennikarzami na peronie kolejowym, na którym powitała zachodnich przywódców.
Wicepremier Ukrainy powiedziała, że są „dwa ważne pytania”, jakie należy im zadać: „Jak zakończyć wojnę i jak rozpocząć nowy rozdział dla Ukrainy w Unii Europejskiej” – przekazała CNN.
10:22. Alarm przeciwlotniczy w Kijowie po przybyciu Scholza, Macrona i Draghiego
W Kijowie zabrzmiały syreny ostrzegające przed atakiem z powietrza, wkrótce po tym, jak do ukraińskiej stolicy przybyli z wizytą prezydent Francji Emmanuel Macron, kanclerz Niemiec Olaf Scholz i premier włoskiego rządu Mario Draghi.
Z informacji podanych przez niemiecki dziennik „Bild” na jego stronie internetowej wynika, że trzej europejscy przywódcy znajdują się w hotelu.
09:46. Władze: Czterech zabitych w nocnym uderzeniu rakietowym na przedmieście Sum
W nocy rosyjska rakieta wystrzelona z powietrza uderzyła w przedmieście miasta Sumy na północy Ukrainy, zabijając czterech i raniąc sześciu ludzi, poinformował w czwartek szef władz obwodu sumskiego Dmytro Żywycki.
Gubernator obwodu sumskiego Dmytro Żywycki nie określił celu ataku na przedmieścia Sum.
Powiedział, że kolejny atak rakietowy uderzył w czwartek o 5 rano w miasto Dobropole, które leży przy granicy z Rosją, a następnie zza granicy wystrzelono w kierunku miasta 26 pocisków moździerzowych.
09:42. Rosjanie chcą zająć Siewierodonieck, bez względu na własne straty
Trwa rosyjski szturm na Siewierodonieck w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy; Rosjanie niszczą miasto i okolice, starając się je zdobyć, nie bacząc przy tym na własne straty w ludziach – ogłosił w czwartek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
Wróg naciska na Siewierodonieck. Szturm na miasto trwa w tym momencie. Nasze wojsko broni
— oświadczył Hajdaj, cytowany przez agencję Ukrinform.
Przypomniał, że w środę siły ukraińskie odparły kolejny atak we wsi Toszkiwka.
Hajdaj podkreślił, że początkowo celem Rosji było zdobycie Kijowa w ciągu trzech dni, a po prawie czterech miesiącach wojny stara się ona zająć Siewierodonieck, nie licząc się z własnymi stratami. W mieście ze 100 tys. mieszkańców pozostało około 10 tys. - dodał.
Miasto jest kluczowym punktem w operacji obronnej obwodu ługańskiego (…) Rosyjska armia traci setki żołnierzy, a potem szuka rezerw i w dalszym ciągu niszczy Siewierodonieck
— dodał szef administracji obwodu ługańskiego.
08:41. Brytyjski resort obrony: rosyjskie oddziały w Donbasie tworzone doraźnie i nieobsadzone
W Donbasie wojska rosyjskie coraz bardziej operują w tworzonych doraźnie i nieobsadzonych w pełni zgrupowaniach, a walki na linii frontu mogą się sprowadzać do małych grup żołnierzy, gdzie niektóre atuty Rosji tracą znaczenie - podało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Wszystkie główne mosty na rzece Doniec Siewierski, łączące będące przedmiotem walki miasto Siewierodonieck z terytorium znajdującym się w rękach ukraińskich, zostały najprawdopodobniej zniszczone. Ukraina prawdopodobnie zdołała wycofać dużą część swoich oddziałów bojowych, które początkowo utrzymywały miasto. Sytuacja nadal jest niezwykle trudna dla sił ukraińskich i ludności cywilnej pozostającej na wschód od rzeki. Ponieważ mosty najprawdopodobniej zostały zniszczone, Rosja będzie musiała albo przeprowadzić przeprawę przez sporną rzekę, albo posunąć się naprzód na pozostających w impasie flankach, aby przekształcić zdobycze taktyczne w przewagę operacyjną
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
Siły bojowe Rosji w Donbasie najprawdopodobniej operują w coraz bardziej doraźnie tworzonych i mających poważne braki kadrowe zgrupowaniach. Jak twierdzą władze ukraińskie, niektóre rosyjskie batalionowe grupy taktyczne - zwykle liczące od 600 do 800 osób - były w stanie zebrać zaledwie 30 żołnierzy. W przypadku obu stron walczących w spornych miejscowościach, walka na linii frontu może w coraz większym stopniu sprowadzać się do małych grup żołnierzy, zazwyczaj działających pieszo. Niektóre atuty Rosji, takie jak przewaga w liczbie czołgów, stają się w tym środowisku mniej istotne. Prawdopodobnie przyczynia się to do dalszego powolnego tempa postępów Rosji
— dodano.
07:50. Prokuratura: W obwodzie czernichowskim Rosjanie zabili 478 cywilów
Od początku inwazji na Ukrainę w obwodzie czernichowskim Rosjanie zabili 478 cywilów a 692 ranili, poinformował w czwartek Ukrinform na podstawie komunikatu prokuratury okręgowej w Czernichowie zamieszczonego na Facebooku.
Od początku inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę na pełną skalę i rozpoczęcia działań wojennych w rejonie Czernichowa zginęło 478 cywilów, w tym 334 mężczyzn, 122 kobiety i 22 nieletnich. Kolejne 692 osoby zostały ranne
— informuje na Facebooku prokuratura okręgowa.
Odnotowano w komunikacie, że większość ludzi zginęła w wyniku ostrzału artyleryjskiego i nalotów na osiedla. Były też bombardowania samochodów i cywilów.
W sprawie tych i innych faktów przestępstw popełnionych przez żołnierzy państwa-agresora zostało wszczętych 1263 postępowań karnych. W szczególności 866 postępowań - na podstawie art. 438 kk (Naruszenie praw i zwyczajów wojennych), 349 na podstawie art. 110 Kodeksu Karnego (Naruszenie integralności terytorialnej i nienaruszalności Ukrainy).
Do prokuratury zgłoszono zawiadomienia o popełnienie przestępstw przez 22 rosyjskich żołnierzy, a przeciwko jednemu agresorowi wniesiono akt oskarżenia.
07:36. ISW: nowe dostawy broni od krajów NATO będą bezcennym wsparciem dla Ukrainy w wojnie z Rosją
Zachodni urzędnicy ogłosili w środę nowe dostawy ciężkiej broni dla Ukrainy. Będzie to bezcenne wsparcie dla sił ukraińskich, zwłaszcza w przedłużających się walkach z Rosją na wschodzie kraju – ocenił amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym raporcie.
Prezydent USA Joe Biden ogłosił nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 1 mld dolarów, zawierający broń ochrony wybrzeży, nowoczesne systemy rakietowe, artylerię i amunicję. Inne kraje NATO zapowiedziały dalsze dostawy ciężkiej broni po konsultacjach z ministerstwem obrony Ukrainy - podkreślili eksperci ISW.
Ta najnowsza runda pomocy wojskowej będzie bezcennym wsparciem dla ukraińskich operacji, szczególnie w obliczu przedłużających się i coraz bardziej opartych na artylerii walk przeciwko siłom rosyjskim na wschodzie Ukrainy
— ocenił ISW, zaznaczając przy tym, ze „Ukraina będzie potrzebowała dalszego, nieprzerwanego wsparcia”.
Doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak ogłosił wcześniej, apelując o dostawy broni, że linia frontu ma ponad 1000 km długości, a na niektórych odcinkach Rosja ma przewagę artylerii 10:1. Eksperci ISW oceniali natomiast, że artyleria będzie miała coraz bardziej decydujące znaczenie w starciach.
W środę na froncie walki wciąż toczyły się w Siewierodoniecku, ostatnim większym ośrodku ukraińskiej obrony w obwodzie ługańskim. Rosjanie przeprowadzili ataki lądowe na miasto i okolice, ale wciąż nie przejęli nad nim pełnej kontroli – napisano w raporcie ISW.
Wojska rosyjskie prowadziły również – w dużej mierze bezskutecznie - operacje ofensywne w pobliżu drogi Bachmut-Lisiczańsk, by przerwać ukraińskie linie komunikacji. Rosjanie w dalszym ciągu przygotowywali się do ofensywy w kierunku Słowiańska i wzmacniali pozycje obronne na kontrolowanych obszarach obwodów zaporoskiego i chersońskiego. Walki wciąż toczyły się również na północny wschód od Charkowa.
Kreml i kontrolowane przez niego samozwańcze republiki w Donbasie w dalszym ciągu prowadzą działania zmierzające do włączenia okupowanych terytoriów do Rosji – dodano w raporcie.
06:51. Ukraiński Sztab generalny: nieprzyjaciel szturmuje Siewierodonieck i wzmaga wysiłki na kierunku bachmuckim
Wojska rosyjskie nadal szturmują Siewierodonieck w obwodzie ługańskim i zwiększają wysiłki na kierunku miasta Bachmut w obwodzie donieckim - podał w czwartek sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych w komunikacie na Facebooku.
Na kierunku charkowskim Rosjanie przegrupowują wojska w celu wzmocnienia zdolności ofensywnych, a także skupiają się na obronie zajętych pozycji; prowadzą tez intensywny ostrzał artyleryjski wiążąc siły ukraińskie i utrudniając im manewrowanie - podało ukraińskie dowództwo.
Na kierunku miasta Słowiańsk agresor prowadzi działania szturmowe i próbuje znaleźć słabe punkty w linii obrony. (…) Na kierunku donieckim nieprzyjaciel prowadzi działania bojowe na całej linii kontaktu. Główne wysiłki skupia na kierunku miasta Bachmut. (…) Wróg nie rezygnuje z prób przejęcia pełnej kontroli na miastem Siewierodonieck. Prowadzi szturm, walki trwają
— czytamy w komunikacie
00:17. Jak Rosjanie obchodzą sankcje?
Rosjanie używają gruzińskiego systemu finansowego do obchodzenia sankcji - powiedział w środę w Waszyngtonie szef frakcji parlamentarnej partii rządzącej na Ukrainie Dawyd Arachamija. Apelował też o zwiększenie pomocy wojskowej dla Ukrainy
Oni na dużą skalę używają teraz gruzińskich banków, gruzińskiego systemu finansowego, gruzińskich spółek itd. (…) Jeśli jesteś objętym sankcjami Rosjaninem, wchodzisz w internet, otwierasz gruzińską spółkę, otwierasz konto w banku i zaczynasz działać
— powiedział Arachamija podczas dyskusji w think tanku German Marshall Fund w Waszyngtonie. Polityk wezwał administrację Bidena do działania, by ukrócić ten proceder.
Arachamija, szef frakcji partii Sługa Narodu w Radzie Najwyższej Ukrainy, przewodzi delegacji ukraińskich deputowanych w Waszyngtonie. Apelują oni m.in. o zwiększenie i przyspieszenie pomocy wojskowej dla Ukrainy oraz uznanie Rosji za kraj sponsorujący terroryzm. Podkreślając, jak ważna jest kwestia czasu, polityk stwierdził, że w Donbasie ginie obecnie codziennie 200-500 ukraińskich żołnierzy.
00:00. Rozmowa Biden - Zełenski
Podczas przeprowadzonej w środę rozmowy telefonicznej z prezydentem USA Joe Bidenem prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podziękował Stanom Zjednoczonym za wsparcie Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem i wskazał na wagę ogłoszonego w tym dniu nowego pakietu amerykańskiej pomocy wojskowej i humanitarnej - poinformował urząd prezydenta Ukrainy.
Wsparcie Stanów Zjednoczonych w dziedzinie bezpieczeństwa jest bez precedensu. Przybliża nas ono do wspólnego zwycięstwa nad rosyjskim agresorem
— podkreślił Zełenski.
Jak relacjonuje agencja Ukrinform, Zełenski zaznajomił Bidena z sytuacją froncie i przedstawił najważniejsze potrzeby sil zbrojnych Ukrainy aby mogły skutecznie odpierać rosyjską agresję.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/602955-relacja-113-dzien-rosyjskiej-inwazji-nowe-wiesci-z-frontu