Trwa 106. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 09 czerwca 2022 r.
23:20. Podolak: Każdego dnia ginie 100-200 ukraińskich wojskowych
Każdego dnia na wojnie z Rosją ginie 100-200 ukraińskich wojskowych - poinformował Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, cytowany w czwartek przez BBC. Portal podkreśla, że to największe liczby upublicznione od początku inwazji.
Podolak powiedział, że wśród głównych przyczyn dużej liczby strat jest brak parytetu miedzy ukraińskimi i rosyjskimi możliwościami bojowymi.
Zaznaczył, że Ukrainie są potrzebne setki, a nie garstka najpotężniejszych systemów artyleryjskich, które może przekazać jej Zachód - relacjonuje BBC Ukraina. Poinformował, że Ukraina potrzebuje do 300 systemów rakietowych, by dorównać możliwości ogniowej Rosji i wyzwolić okupowane terytorium.
Dopóki Rosja nie dozna poważnej porażki militarnej, żadna forma dialogu nie będzie możliwa i (Rosjanie) będą nadal próbować zająć część naszego kraju
— dodał Podolak.
21:01. Okazja do inwestycji militarnych
Inwazja rosyjska na Ukrainę stanowiąca zagrożenie dla państw członkowskich NATO sąsiadujących z Ukrainą jest dla nich okazją do inwestycji militarnych - powiedział w czwartek w Bukareszcie zastępca sekretarza generalnego Sojuszu Północnoatlantyckiego Mircea Geoana.
Podczas zorganizowanej w siedzibie rumuńskiego parlamentu konferencji Geoana zauważył, że konflikt na Ukrainie pozwala państwom takim jak Rumunia, Słowacja czy Polska na „przyciągnięcie wielu przedsięwzięć w dziedzinie obrony”.
Mamy nadzieję, że przemysł obronny w tych nowych państwach NATO stanie się częścią jednego dużego systemu militarnego, na który składają się bazy wojskowe, firmy zbrojeniowe, armia i struktury bezpieczeństwa europejskiego
— oświadczył Geoana.
Dodał, że niepokojącym zjawiskiem na świecie jest nasilająca się dezinformacja ze strony Rosji i Chin, przejawiająca się m.in. manipulowaniem opinii publicznej na temat wojny na Ukrainie.
Autorzy tej dezinformacji próbują wypaczyć prawdę o tym, że to Rosja zaatakowała Ukrainę (…), zrzucają winę za kryzys żywnościowy, rosnące ceny energii oraz inflację na nas, czyli na tych, którzy wprowadzili uzasadnione sankcje na Federację Rosyjską
— dodał Geoana.
21:00. Rosyjscy wojskowi przewożą do obwodu chersońskiego swoje rodziny
Rosyjscy wojskowi przywożą na okupowane tereny obwodu chersońskiego swoje rodziny, by w ten sposób pokazać, że zostaną tam „na zawsze” – przekazało dowództwo Południe armii ukraińskiej.
W Chersoniu i niektórych miastach w obwodzie pojawia się informacja, że wojskowi okupanci przewożą tam swoje rodziny, chcąc przekonać miejscowych, że zostają tam „na zawsze”
— podało w czwartek dowództwo operacyjne Południe.
Portal Ukraińska Prawda zaznacza, że sytuacja w obwodzie chersońskim na południu kraju, którego większość jest okupowana od pierwszych tygodni inwazji Rosji, jest bardzo trudna.
20:59. Obrońcy Mariupola nie zostali wywiezieni do Rosji
Wszyscy z 2449 ukraińskich obrońców Mariupola, którzy opuścili zakłady Azowstal, przebywają w byłej kolonii karnej w Ołeniwce na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Rosję Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) - pisze w czwartek portal Ukrainska Prawda powołując się na źródło w ukraińskim wywiadzie wojskowym (HUR).
Ukraińscy obrońcy nie poddali się Rosjanom, ale oddali się w ich ręce na ściśle określonych warunkach, które zostały wcześniej wynegocjowane między ukraińskim a rosyjskim wywiadem wojskowym - pisze portal opierając się również na źródłach w administracji prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Po pierwsze, oni nie złożyli broni przed Rosjanami, wszyscy walczący w Azowstalu oddali broń swoim oficerom (…) oni uścisnęli im dłonie, podziękowali za służbę, wyrazili żal z powodu braku wygranej, i dopiero wówczas żołnierze szli do Rosjan
— cytuje Ukrainska Prawda źródło w HUR.
Dodatkowo oba wywiady miały się zgodzić na to, że obrońcy Azowstalu będą przetrzymywani w warunkach zgodnych z prawami przysługującymi im według Konwencji Genewskiej, nie będą torturowani, a ostatecznie mają zostać wymienieni na rosyjskich jeńców - donosi dalej portal za tym samym źródłem. Dodaje, że według umowy za stan przetrzymywanych jeńców z Azowstalu ma odpowiadać wyłącznie rosyjski wywiad wojskowy, a w wynegocjowaniu porozumienia uczestniczyli również dowódcy broniących się w kombinacie jednostek.
20:58. Wojska rosyjskie usiłują wznowić działania ofensywne w obwodzie zaporoskim
Wojska rosyjskie usiłują wznowić działania ofensywne w obwodzie zaporoskim; prawdopodobnie będą dążyć do zajęcia całego obwodu – oświadczył w czwartek przedstawiciel Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksij Hromow.
Przeciwnik skoncentrował się na utrzymaniu zajmowanych rubieży, ale jednocześnie nie rezygnuje z prób wznowienia ofensywy, prawdopodobnie mając na celu zajęcie całego obwodu zaporoskiego
— powiedział Hromow, cytowany przez agencję UNIAN.
Dodał również, że w przypadku całkowitego zajęcia obwodu chersońskiego, wojska rosyjskie będą usiłowały zająć Mikołajów, by następnie umożliwić sobie ofensywę na Odessę. Obecnie Rosjanie okupują niemal cały obwód chersoński i ok. 60 proc. obwodu zaporoskiego na południu Ukrainy.
Z kolei szef administracji obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch, cytowany przez agencję Ukrinform, powiedział, że siły rosyjskie w tym obwodzie przeprowadzają rotację i m.in. dowieziono tam „80 starych czołgów”.
Nikt nie wie, gdzie one będą wykorzystane, część została użyta do wzmocnienia obrony. Po przegrupowaniu może dojść do zaostrzenia działań zbrojnych
— ocenił Staruch.
20:57. „Rosja planuje aneksję wschodu i południa Ukrainy”
Rozmowy o osłabieniu sankcji na Rosję są niedopuszczalne na tle tego, że Rosja planuje aneksję wschodu i południa Ukrainy - podkreślił w czwartek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Jakiekolwiek rozmowy o możliwości osłabienia sankcji wobec Rosji na tle przygotowania aneksji południa i wschodu Ukrainy są kategorycznie niedopuszczalne
— oznajmił Podolak.
Jakakolwiek próba „zalegalizowania” okupowanych terytoriów ma spotkać się z ostrą sankcyjną odpowiedzią. Kreml powinien być świadomy ceny każdego następnego kroku
— dodał doradca szefa państwa.
Rosyjski niezależny portal Meduza, powołując się na źródła bliskie administracji prezydenta Rosji, napisał w czwartek, że Kreml chce połączyć okupowane na Ukrainie terytoria i stworzyć z nich kolejny okręg federalny, który miałby wejść w skład Federacji Rosyjskiej.
20:56. Wojska rosyjskie kontynuują szturm Siewierodoniecka
Wojska rosyjskie kontynuują szturm Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim; w mieście trwają walki – informuje w czwartek w wieczornym raporcie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Sztab powiadomił też, że w rejonie Słowiańska w obwodzie donieckim siły rosyjskie skupiły się na umacnianiu swoich pozycji. Prowadziły ostrzał wzdłuż linii styczności oddziałów.
W rejonie miejscowości Dołyna niedaleko Słowiańska wojska ukraińskie skutecznie zaatakowały rosyjskie pozycje. Odparto tez szturm Rosjan pod Toszkiwką na południe od Siewierodoniecka.
Sztab poinformował o „częściowym powodzeniu” wojsk rosyjskich w rejonie Komyszuwachy i wsi Roty w obwodzie donieckim.
Rosjanie przeprowadzili atak rakietowy na Kramatorsk, prowadzili zwiad w rejonie Nahirnego, ale siły ukraińskie zmusiły przeciwnika do wycofania się.
Sztab poinformował również, że na niektórych odcinkach wojska ukraińskie prowadzą działania ofensywne.
20:55. „Dla mieszkańców miast niebezpieczne jest przebywanie nawet w schronach”
Trwają zaciekłe walki w Siewierodoniecku, a w sąsiednim Lisiczańsku wojska rosyjskie stosują amunicję dużego kalibru i niebezpieczne jest przebywanie nawet w schronach - poinformował w czwartek Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego, na terenie którego leżą oba miasta.
Trwają zaciekłe walki w Siewierodoniecku. Buriaci odstąpili, bo są znacznie słabsi od naszych obrońców
— oświadczył Hajdaj.
Rosyjska armia silnie ostrzeliwuje sąsiedni Lisiczańsk, wykorzystując amunicję dużego kalibru, która przebija beton.
Dla mieszkańców miast niebezpieczne jest przebywanie nawet w schronach
— przekazał gubernator.
Podkreślił, że wewnątrz miasta i wokół niego nie toczą się walki.
Trwają zaś walki w miejscowościach w okolicy miast Hirske i Popasna.
17:45. Zełenski podpisał dekret nakładający sankcje na Putina
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podpisał dekret nakładający sankcje na 35 przedstawicieli władz rosyjskich, w tym na prezydenta Władimira Putina. Sankcje, obejmujące m.in. zamrożenie aktywów, wprowadzono bezterminowo.
Na liście sankcyjnej są też m.in. rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, premier Michaił Miszustin, minister obrony Siergiej Szojgu, szef MSZ Siergiej Ławrow, sekretarz Rady Bezpieczeństwa Nikołaj Patruszew.
Podpisując dekret, Zełenski wprowadził w życie decyzję Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Sankcje, które przewidują m.in. blokadę aktywów, zakaz tranzytu, przelotu i przejazdu przez terytorium ukraińskie, wprowadzono bezterminowo.
17:05. Rosyjscy żołnierze wysłani na „wieczne” wakacje
Żołnierze 59. oddzielnej zmotoryzowanej brygady piechoty im. Jakowa Gandziuka, stacjonującej w rejonie Winnicy, pokazali, jak rozprawiają się z Rosjanami.
Bojownicy 59 Brygady próbują pomóc zmęczonym rosyjskim wojskom, więc wysyłają ich na wakacje. Wieczne…
– poinformowano na Facebooku.
17:00. Kreml chce połączyć okupowane na Ukrainie terytoria
Kreml chce połączyć okupowane na Ukrainie terytoria i stworzyć z nich kolejny okręg federalny, który miałby wejść w skład Federacji Rosyjskiej - pisze w czwartek rosyjski niezależny portal Meduza, powołując się na źródła bliskie administracji prezydenta Rosji.
Do nowego okręgu miałyby wejść samozwańcze Doniecka Republika Ludowa (DRL), Ługańska Republika Ludowa (ŁRL) i okupowane terytoria obwodów chersońskiego i zaporoskiego - czytamy.
Okręg ma pojawić się po przeprowadzeniu na tych terytoriach referendów o dołączeniu do Rosji
— przekazało jedno ze źródeł.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kreml planuje utworzyć na Ukrainie kolejny okręg federalny! Rosjanie już planują referendum. Trwa poszukiwanie „specjalistów od PR”
16:50. Sąd w Doniecku skazał na śmierć ochotników z zagranicy walczących za Ukrainę
„Sąd” w tzw. Donieckiej Republice Ludowej skazał na karę śmierci dwóch Brytyjczyków i Marokańczyka za to, że walczyli po stronie Ukrainy – podała w czwartek agencja Reutera powołując się na rosyjskie media państwowe.
Skazani to dwaj Brytyjczycy Shaun Pinner i Aiden Aslin oraz obywatel Maroka Brahim Saadoun.
16:40. Zagrożenie w rejonie Odessy
Rzecznik odeskiej obwodowej administracji wojskowej Siergiej Bratczuk poinformował, że w regionie Odessy istnieje zagrożenie przedostaniem się wrogich grup dywersyjnych przez ujście Dunaju.
Oznacza to, że grupy sabotażowe i rozpoznawcze wchodzą do Dunaju z Morza Czarnego, aby prowadzić działania wojenne
— powiedział Bratczuk.
Według niego, wróg podjął takie próby już na początku marca, ale został odparty. Sytuacja jest monitorowana.
16:25. Zidentyfikowano 104 podejrzanych o popełnienie zbrodni wojennych na Ukrainie
Organy ścigania zidentyfikowały 104 podejrzanych o zbrodnie wojenne na Ukrainie. Do sądu skierowano osiem spraw – poinformowała prokurator generalna Iryna Venediktova.
16:10. Cmentarz wojenny w Kijowie w pobliżu Babiego Jaru?
Rada Miejska Kijowa zwróci się do rządu z propozycją stworzenia cmentarza wojennego dla honorowych pochówków obrońców Ukrainy w pobliżu Babiego Jaru - poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko.
Ukraina przeżywa dziś wielką tragedię i poddana jest wielkiej próbie – nasi żołnierze, bohaterowie narodu ukraińskiego giną za wolność i niepodległość naszego państwa. A naszym obowiązkiem jest uczcić ich czyny i pamięć o nich. Dlatego proponuję, by zaproponować rządowi budowę cmentarza wojennego w symbolicznym miejscu naszej historii – obok uroczyska Babi Jar
— powiedział Kliczko na posiedzeniu Rady Miejskiej.
Babi Jar to nazwa wąwozu znajdującego się w Kijowie. Podczas drugiej wojny światowej znajdował się tam niemiecki obóz koncentracyjny, było to również miejsce masowych egzekucji. Szacuje się, że zginęło tam od 100 do 150 tysięcy ludzi, głównie Żydów.
16:00. Rosyjskie samoloty przeprowadziły atak rakietowy z terytorium Białorusi
Rosyjskie samoloty przeprowadziły atak rakietowy na obwód żytomierski na północy Ukrainy z terytorium Białorusi - poinformował w czwartek generał Ołeksij Hromow, zastępca szefa głównego zarządu operacyjnego Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jeśli chodzi o kierunek Białorusi, to przeciwnik nie sformował tam ofensywnych grup. Ale na przykład dzisiaj z jednego z lotnisk Białorusi przeciwnik, siły zbrojne Rosji, poderwał swoje samoloty i przeprowadził uderzenie rakietowe w terytorium Ukrainy
— przekazał Hromow, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Do uderzenia pociskiem manewrującym doszło o godz. 1.15 (0.15 w Polsce) w nocy w obwodzie żytomierskim - dodał generał. Według niego samoloty wystartowały z okolic Mozyrza w obwodzie homelskim i z lotniska w Baranowiczach w obwodzie brzeskim.
15:50. Część mieszkańców Mariupola nadal żyje w piwnicach
Część mieszkańców okupowanego przez Rosjan Mariupola, na południowym wschodzie Ukrainy, nadal żyje w piwnicach, bo budynki są zniszczone po ostrzałach - poinformował w czwartek doradca mera tego miasta Petro Andriuszczenko.
Ludzie nadal żyją w piwnicach w związku z całkowicie zniszczonymi domami przez rosyjską artylerię. Rosjanie przekształcili życie w przetrwanie
—- opisał sytuację mieszkańców jednej z dzielnic Mariupola Andriuszczneko.
Na udostępnionym przez niego nagraniu widać zrujnowane budynki i samochody. Słychać głos kobiety, która mówi:
Budynki są całkowicie zniszczone. Niektórzy mieszkańcy są. Mieszkają w piwnicach. W kolejnym wpisie Andriuszczenko zamieścił nagranie, na którym widać, jak ludzie gotują jedzenie na dworze.
Doradca mera szacuje, że w Mariupolu przebywa co najmniej 100 tysięcy osób.
15:35. Rosyjscy okupanci zmuszeni do płacenia w hrywnach
Mieszkańcy tak niechętnie odnoszą się do przechodzenia na płatności w rosyjskich rublach, że okupanci w obwodzie chersońskim muszą używać hrywien; Rosjanie zachęcają też przedsiębiorców z Krymu do przenoszenia działalności na południe Ukrainy - poinformował rządowy ukraiński portal Centrum Narodowego Sprzeciwu.
Fakt, że rosyjscy żołnierze muszą na co dzień płacić w hrywnach, świadczy w wymowny sposób o poziomie kontroli wroga nad regionem. (…) Większość towarów można nabyć wyłącznie za hrywny, a ponadto przedsiębiorcy masowo odmawiają stosowania się do rosyjskich przepisów
— czytamy w komunikacie opublikowanym na łamach portalu.
5 czerwca doradca szefa administracji obwodu chersońskiego Serhij Chłań poinformował, że okupacyjne władze grożą zarekwirowaniem majątku lub podpaleniem właścicielom sklepów, którzy nie chcą wprowadzić do obiegu rubli.
Oświadczamy, że 23 maja w (okupowanym - PAP) obwodzie chersońskim wprowadzono strefę dwuwalutową. Kurs ustalono jako wymianę jednego rosyjskiego rubla za dwie ukraińskie hrywny. (…) Gdzie zatem są dwuwalutowe cenniki, w rublach i hrywnach? Dlaczego odnosicie się po chamsku do ludzi, którzy zwracają się z prośbą, żeby przyjąć od nich ruble?
— napisano w odezwie okupacyjnych władz. Jej zdjęcie Chłań zamieścił na swoim koncie na Facebooku.
Jeśli nie wypełnicie tego rozkazu, to wasz majątek przejdzie pod zarząd (rosyjskiej) administracji wojskowo-cywilnej, a w najgorszym przypadku którejś nocy sklep przypadkowo spłonie
— zagrożono mieszkańcom Chersońszczyzny w obiweszczeniu. Jak przekazała 20 maja ukraińska gazeta internetowa Kyiv Independent, samozwańczy szef władz obwodu chersońskiego Wołodymyr Saldo ogłosił podczas spotkania z rosyjskimi kolaborantami, że „Chersoń wkrótce stanie się częścią Rosji”. Pięć dni później prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret przewidujący uproszczony tryb nadawania rosyjskiego obywatelstwa mieszkańcom okupowanych terenów w regionach chersońskim i zaporoskim.
15:20. Kijów pozbawia Mińsk statusu miasta siostrzanego
Rada Miejska Kijowa pozbawiła Mińsk statusu miasta siostrzanego stolicy Ukrainy – poinformował mer Witalij Kliczko.
Według Kliczki „Mińsk trudno nazwać siostrzanym miastem Kijowa. Nic więc nie przeszkodziło nam w decyzji o pozbawieniu tego statusu stolicy Białorusi”.
Białoruś to kraj, „z terytorium którego leciały rakiety na ukraińskie miasta i wsie i odbywało się wtargnięcie rosyjskich wojsk do naszego państwa” - dodał mer.
15:10. Żołnierze z „republik ludowych” zmuszani do zawierania kontraktów z rosyjską armią
Żołnierze z samozwańczych „republik ludowych” na wschodzie Ukrainy są zmuszani do zawierania kontraktów z rosyjską armią, a następnie wysyłani na pierwszą linię frontu, gdzie giną lub zostają ranni - wynika z przechwyconej rozmowy dwojga mieszkańców tzw. Donieckiej Republiki Ludowej. Zapis rozmowy opublikował w czwartek ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
Przyjechali agitatorzy. Jeden człowiek podpisał (kontrakt z rosyjską armią) od razu. Pozostałych, którzy się nie zgodzili, zmuszono do złożenia broni, a następnie wywieziono w nieznanym kierunku. Wtrącono ich do piwnic. Siedmiu głupców potem podpisało. Przemyśleli i po południu podpisali. Obiecali im zapłatę w wysokości 230 tys. (rubli, około 16-17 tys. zł - PAP). Tego samego dnia wysłano tych ludzi na front. Spośród siedmiu żołnierzy jeden zginął, a czterech zostało rannych
—- relacjonowała żona w rozmowie z mężem, opowiadając o losach mieszkańców tzw. Donieckiej Republiki Ludowej (DRL), którzy zostali wcześniej przymusowo zmobilizowani. Kobieta przywołała również historię znajomej z lat 2015-16.
Gdy mąż Oli Feniks służył wówczas jako żołnierz kontraktowy (w rosyjskiej armii), to oni tam rozstrzeliwali swoich własnych ludzi, jeśli nie zgadzali się popisać umów. A teraz zaczęły się prześladowania. Sierioża, słuchaj, oni tam (w tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej - PAP) uchwalili stosowne prawo. Kobiety, które oburzają się (z powodu takiej sytuacji), mogą zostać skazane nawet na 20 lat więzienia
— poinformowała rozmówczyni.
14:50. Kolejny rosyjski Orlan-10 zestrzelony
14:30. Rozkaz zdobycia Siewierodoniecka do 10 czerwca
Według ukraińskiego eksperta wojskowego Ołeha Żdanowa, prezydent Rosji władimir Putin wydał rozkaz zdobycia Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim do 10 czerwca.
Jak podkreślił Żdanow, „sytuacja na froncie zmienia się bardzo szybko”. Dodał, że Rosjanie gromadzili wojska w kierunku Zaporoża, dlatego podejrzewano, że uderzą właśnie na Zaporoże lub Kramatorsk.
Ale 7 czerwca okazało się, że pilnie się wycofują z kierunku Zaporoża. I rozumiem, że jest to spowodowane walkami wokół Siewierodoniecka
— powiedział Żdanow.
14:20. Pocisk, który uderzył w Nowohradzie Wołyńskim wystrzelony z Białorusi?
Wojska rosyjskie zaatakowały nocą obwód żytomierski. 9 czerwca około godziny 1 w nocy rosyjski pocisk uszkodził wieżowiec w Nowohradzie Wołyńskim. Szef Żytomierskiej Obwodowej Administracji Państwowej Witalij Buneczko poinformował, że według wstępnych informacji pocisk, mógł zostać wystrzelony z samolotu z Białorusi.
14:10. Fake news o „błędnie dostarczonych pociskach nuklearnych na Ukrainę”
Rosja rozpowszechnia fałszywe informacje, że Stany Zjednoczone „błędnie dostarczyły pociski nuklearne na Ukrainę” – informuje Centrum Komunikacji Strategicznej. Rosjanie twierdzą, że stało się to rzekomo z powodu błędu Mateusza Kowalczuka, pracownika amerykańskiej bazy lotniczej, który jest teraz rzekomo ukarany przez Pentagon. W rzeczywistości, według Myth Detector, źródłem „wiadomości” była rosyjska strona satyryczna panorama.pub.
Sam portal twierdzi, że publikowane wiadomości nie są prawdziwe, a jest to „groteskowa parodia rzeczywistości”.
13:55. Rosjanie chcą wypuścić Ukraińców na pola minowe
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy na podstawie przechwyconych rozmów rosyjskich żołnierzy poinformowała, że okupanci rozważają wypuszczenie schwytanych Ukraińców na pola minowe.
13:45. Na Ukrainie obsiano trzy czwarte pól
Na Ukrainie obsiano 75 procent pól, pomimo ich zniszczenia przez Rosjan, bo nasz kraj robi wszystko, aby zapobiec globalnemu głodowi - napisała w środę na Twitterze ukraińska posłanka Łesia Wasyłenko, zamieszczając pod wpisem zdjęcie satelitarne jednego z ostrzelanych pól.
Typowe pole na Ukrainie w dzisiejszych czasach. Pokiereszowane przez Rosję. Mimo to 75 proc. pól zostało obsianych. Ukraina robi wszystko, co w jej mocy, aby zapobiec globalnemu głodowi. Jednakże to świat musi stanąć na wysokości zadania i uwolnić Morze Czarne od rosyjskiej marynarki
— napisała Wasyłenko.
13:25. Zełenski domaga się wykluczenia Rosji z FAO
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zażądał w czwartek wykluczenia Rosji z Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w związku z blokowaniem i kradzieżą przez Rosję ukraińskiego zboża.
Nie może być mowy o przedłużeniu członkostwa Rosji w FAO. Jak mogłaby tam należeć, skoro pracuje nad zagłodzeniem co najmniej 400 mln osób, a może nawet miliarda?
— powiedział Zełenski, który wystąpił przez internet na dorocznym posiedzeniu Rady Ministerialnej Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) w Paryżu.
Ukraina jest jednym z największych światowych eksporterów zboża, które transportuje głównie drogą morską. Rosja blokuje eksport ukraińskiego zboża przez porty Morza Czarnego, co jeszcze zwiększyło globalny wzrost cen żywności. Może to też spowodować niedobory żywności w krajach północnej Afryki i Bliskiego Wschodu.
13:10. W Melitopolu nie starcza chłodni na ciała rosyjskich żołnierzy
Rosyjscy okupanci w Melitopolu na południu Ukrainy pilnie poszukują dodatkowych chłodni do przechowywania ciał zabitych żołnierzy rosyjskich, bo te w miejscowym kombinacie mięsnym są już zapełnione – poinformował w czwartek ukraiński wywiad wojskowy na stronie ministerstwa obrony.
Obecnie do Melitopola są intensywnie zwożone trupy „raszystów”, którzy zginęli podczas walk na kierunku Połohy-Hulajpole
— napisano w komunikacie.
Według wywiadu w poniedziałek rosyjscy żołnierze przyjechali do przedsiębiorstwa Aron-M i obejrzeli jego chłodnie. Uznali je za nadające się do przystosowania jako kostnice, a kierownictwo firmy już poinformowało o decyzji przechowywania tam bezpłatnie ciał okupantów.
Wywiad ocenia, że liczba ciał żołnierzy rosyjskich na okupowanych terenach rośnie nie tylko z powodu ogromnych strat na froncie, ale też dlatego, że dowództwo wojskowe stara się ukryć rzeczywiste rozmiary strat i ogranicza wysyłanie ciał do Rosji.
12:50. Rosjanie wywożą ciała na śmietnik
W około 40 proc. zrujnowanych bloków mieszkalnych w Mariupolu znajdowane są ciała zabitych, najczęściej od 50 do 100 ofiar; tymczasem w wielu częściach miasta Rosjanie całkowicie zaprzestali poszukiwania szczątków i wywożą je na śmietnik wraz z gruzem - poinformował w czwartek doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Najwięcej ciał jest odnajdowanych w piwnicach i na klatkach schodowych tzw. chruszczowek (niskich, zazwyczaj czteropiętrowych budynków mieszkalnych - PAP). Trupy zwożą ciężarówkami do miejsc składowania w pobliżu centrów handlowych. Jeśli jednak szczątki nie są „zmumifikowane” (tj. wciąż znajdują się w stanie rozkładu - PAP), to trafiają wprost na jedno z dwóch wysypisk śmieci. Niekończąca się karawana śmierci
— relacjonował Andriuszczenko w środę na Telegramie.
W czwartek samorządowiec przekazał doniesienia, że w dzielnicach, które szczególnie ucierpiały w wyniku rosyjskich ostrzałów, czyli we wschodniej części miasta, okupacyjne władze przystąpiły do wyburzania budynków i całkowicie zaprzestały poszukiwania ciał pod gruzami.
Mieszkańcy tych okolic nie mieli możliwości, by na przełomie lutego i marca wyjechać do centrum Mariupola, gdzie było wówczas w miarę bezpiecznie. Nigdy już się nie dowiemy, ilu ludzi tam zginęło i pozostało pod tymi ruinami. Zostaną pochowani razem ze śmieciami (i gruzem) na wysypisku w dzielnicy lewobrzeżnej (na wschodzie miasta - PAP). Brak słów
— napisał Andriuszczenko.
12:30. Ciała kolejnych Azowstalu przywieziono do Kijowa
Ciała 58 żołnierzy, którzy polegli w obronie zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, w tym czterech wojskowych z pułku Azow, przewieziono do Kijowa w celu identyfikacji - poinformowało w czwartek na Facebooku ukraińskie Centrum Komunikacji Strategicznej i Bezpieczeństwa Informacyjnego.
Zmarli żołnierze zostaną pochowani w mauzoleum obrońców Azowstalu, które powstanie na zboczach nad rzeką Dniepr (w stolicy)
12:15. Rosjanie ostrzelali 14 miejscowości w obwodzie donieckim
Ukraińska policja poinformowała w mediach społecznościowych, że w ciągu doby Rosjanie ostrzelali 14 miejscowości w obwodzie donieckim.
Wojska Putina ostrzelały między innymi Bachmut, Awdijiwkę, Kurachowe, Słowiańsk i Andrijiwkę. Rosjanie użyli otnictwa, wyrzutni rakiet Iskander, zestawów rakietowych Huragan i Smiercz, artylerii oraz czołgów. Uszkodzonych zostało 37 obiektów cywilnych, w tym 26 domów mieszkalnych, dwie szkoły, gospodarstwo rolne, silosy zbożowe, stacja kolejowa oraz budynek lokalnych władz.
12:00. Siły ukraińskie odzyskały część terytorium w obwodzie chersońskim
Ukraińskie ministerstwo obrony poinformowało, że wojska ukraińskie odzyskały część terytorium w kontrofensywie w rejonie Chersonia na południu Ukrainy - poinformowała w czwartek agencja Reutera.
Ministerstwo nie podało szczegółów, ale powiedziało, że siły rosyjskie „poniosły straty w ludziach i sprzęcie, wycofując się, minowały opuszczany teren - napisała agencja Reutera. Zastrzegła jednak, że nie była w stanie niezależnie zweryfikować sytuacji na miejscu. Leżące na południu Ukrainy obwodowe miasto Chersoń i niemal cały obwód chersoński są pod rosyjską okupacją od początku marca bieżącego roku.
11:45. Polskie „Kraby” już na froncie
Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow poinformował, że polskie „kraby” są już na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: Polskie armatohaubice Krab gotowe do działania na Ukrainie! Minister obrony dziękuje i apeluje o przyspieszenie dostaw broni
11:35. Rosjanie używają min z lat 50.
Siły rosyjskie minują obwód chersoński na południu Ukrainy i w tym celu przetransportowano na okupowane tereny miny z lat 50. XX wieku – poinformował w czwartek ukraiński wywiad wojskowy na stronie ministerstwa obrony.
Usiłując powstrzymać żołnierzy ukraińskich, rosyjscy agresorzy pilnie budują dodatkowe linie obrony, minują terytorium i tworzą inżynieryjne ogrodzenia
— oznajmił wywiad.
Według wywiadu na tereny okupowane przybyła kolumna rosyjskich ciężarówek wojskowych z wyprodukowanymi w latach 50. minami, które były przechowywane w magazynach w obwodzie rostowskim w Rosji i szykowane do zniszczenia.
Podczas próby utworzenia minowej przeszkody na tych minach wyleciało w powietrze kilku rosyjskich saperów z 7. bazy wojskowej 49. ogólnowojskowej armii południowego okręgu wojskowego wojsk rosyjskich. Przy tym kierownictwo wojskowe zaklasyfikowało to jako nieszczęśliwe wypadki – podaje ukraiński wywiad.
11:20. Kommiersant FM gra ukraiński hymn
Rosyjska stacja radiowa Kommiersant FM została zhakowana i nadawała hymn Ukrainy. Stacja została szybko zdjęta z anteny.
11:10. Na Ukrainie rośnie liczba rannych dzieci
Na Ukrainie w wyniku zbrojnej agresji Federacji Rosyjskiej na pełną skalę zginęło 263 dzieci, a 488 zostało rannych – poinformowała Prokuratura Generalna.
11:00. Wzrosło ryzyko ataku na Odessę i Mikołajów z Morza Czarnego
Wzrosło niebezpieczeństwo rosyjskich ataków na obwód odeski i mikołajowski z Morza Czarnego – poinformował szef władz obwodu odeskiego Serhij Bratczuk w ukraińskiej telewizji.
Dodał, że o ile jeszcze kilka dni temu siły rosyjskie korzystały w atakach na te obwody ze strategicznego lotnictwa startującego z terytorium Rosji, to teraz wzrosło zagrożenie ataku z morza.
Obecnie wzrosło ryzyko (ataków) z Morza Czarnego, bo przebywają tam jednostki Floty Czarnomorskiej
— powiedział.
10:50 Pod Ługańskiem zniszczono bazę rosyjskich najemników z Grupy Wagnera
W miejscowości Kadijiwka (Stachanow) na terytorium samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej na wschodzie Ukrainy zniszczono bazę rosyjskich najemników z Grupy Wagnera; według wstępnych doniesień przeżyła tylko jedna osoba - poinformowała w czwartek agencja UNIAN za ukraińskim dziennikarzem Romanem Boczkałą.
Boczkała opublikował na Telegramie zdjęcie, na którym widać kłęby dymu unoszące się nad stadionem w Kadijiwce.
Płonie stadion w Stachanowie (nowa-stara nazwa Kadijiwki, przywrócona przez okupacyjne władze Ługańskiej Republiki Ludowej - PAP), gdzie znajdowała się baza wagnerowców
31 maja Służba Bezpieczeństwa Ukrainy opublikowała zapis przechwyconej rozmowy rosyjskich żołnierzy, z której wynikało, że najemnicy z Grupy Wagnera zostali rozbici przez ukraińskie siły w Donbasie. Pod koniec marca rzecznik Pentagonu John Kirby poinformował, że Kreml zintensyfikował działania w tym regionie, ściągając tam posiłki, w tym około tysiąca wagnerowców.
10:40. Straty Rosja w obwodzie donieckim
Siły ukraińskie zakłóciły rosyjskie plany w obwodzie donieckim - informuje ukraiński sztab. Jak podkreślono, Rosjanie próbowali zaatakować ukraińskie jednostki, jednak ich plan został udaremniony.
Bitwa była krótka, ale skutkiem tego ukraińscy żołnierze zniszczyli dwa czołgi i mt-lb rosyjskich okupantów. Reszta załóg czołgów w panice wycofała się i odmówiła dalszych działań.
10:30. Były szef NATO: upokorzenie Putina wcale nie jest niebezpieczne
Ktoś zauważył, że niebezpiecznym byłoby upokarzanie Putina. Jednak stworzenie precedensu, według którego agresor może zająć część terytorium innego kraju poprzez układ pokojowy zawarty po nieusprawiedliwionej agresji, to byłby bardzo niebezpieczny sygnał - powiedział na antenie brytyjskiej stacji Sky News były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
To zachęciłoby jedynie innych dyktatorów
— dodał Rasmussen. Jego zdaniem „Putin rozumie tylko język siły, mocy i jedności”.
Dlatego powinniśmy kontynuować maksymalną presję na Rosję poprzez dostawy wszelkiego rodzaju uzbrojenia (na Ukrainę - PAP) oraz odcięcie finansowania Rosji
— zaapelował duński polityk.
Były sekretarz generalny NATO ostrzegł również przed rozciąganiem w czasie wojny na Ukrainie.
Putin i Rosja są ekspertami w powoli tlących się, zamrożonych konfliktach
— tłumaczył.
Myślę, że celem Kremla może być kontynuacja destabilizacji Ukrainy i stopniowe osłabianie państwa poprzez konflikt niskiej intensywności
— ocenił.
Musimy dostarczyć Ukrainie każdy rodzaj broni, której potrzebują
— wezwał Rasmussen.
10:00. Ukraina wyzwoli Siewierodonieck?
W Siewierodoniecku trwają nieustanne walki uliczne; jeśli jednak szybko otrzymamy zachodnią broń artyleryjską dalekiego zasięgu, będziemy mogli wyzwolić miasto w ciągu 2-3 dni - poinformował szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Cisza zapada w Siewierodoniecku tylko podczas przeładowywania uzbrojenia. (…) Rosjanie są wierni swojej prymitywnej taktyce - ciężki ostrzał artyleryjski, a potem próby przebicia się (piechoty). To samo wydarzyło się w zniszczonych już miastach Rubiżne i Popasna. Wróg atakuje w zmasowany sposób strefę przemysłową w Siewierodoniecku, którą nadal kontrolujemy
— napisał szef regionalnej administracji.
Hajdaj potwierdził, że do miasta nie dociera pomoc humanitarna, niemożliwa jest też ewakuacja cywilów, lecz „miejscowy szpital posiada wszystko, co niezbędne, by pomagać rannym”. Lepsza sytuacja panuje w pobliskim Lisiczańsku, dokąd „codziennie przyjeżdżają transporty ze wsparciem”.
Gubernator przyznał, że strategicznie ważna trasa, łącząca Siewierodonieck i Lisiczańsk z Bachmutem w obwodzie donieckim oraz resztą kraju, nie jest obecnie wykorzystywana z powodu ciągłych rosyjskich ostrzałów. Wciąż nie doszło jednak do opanowania tego szlaku komunikacyjnego przez wojska najeźdźcy.
9:30. Najbardziej zacięte walki w obwodzie ługańskim
Najbardziej zacięte walki trwają obecnie w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, gdzie siły rosyjskie atakują m.in. w kierunku Popasnej i Siewierodoniecka – poinformował w czwartek dowódca sił obrony Ukrainy (tj. wojska i ochotników) Serhij Najew na Telegramie.
Najew, który był z wizytą roboczą w obwodach ługańskim, donieckim i zaporoskim, powiedział, że sytuacja pozostaje trudna.
Na większości kierunków trwają walki pozycyjne. Najbardziej zacięte w obwodzie ługańskim, gdzie wróg próbuje atakować w stronę Switłodarska, Popasnej, Siewierodoniecka i Swiatohirska
— oznajmił.
Podkreślił, że obrońcy codziennie i co noc odpierają liczne ataki rosyjskie mające na celu zdobycie nowych terenów lub otoczenie wojsk ukraińskich. https://t.me/operativnoZSU/27929
Tymczasem amerykański Instytut Badań nad Wojna (WSI) podał, że wojsko rosyjskie kontynuuje operacje w rejonie Swiatohirska i na zachód od Łymanu w obwodzie ługańskim, by połączyć się na południowym wschodzie z siłami spod Iziumu w obwodzie charkowskim i podjąć natarcie na Słowiańsk.
Według WSI siły ukraińskie nadal prowadzą manewrową obronę Siewierodoniecka i koncentrują się zapewne nie na próbie utrzymania całego miasta, tylko na tym, by zadać przeciwnikowi jak największe straty.
9:10. Rosjanie wzmocnili swoją ofensywę na południe od Iziumu
Rosjanie kontynuują ataki na Siewierodonieck; w ciągu ostatnich dwóch dni wzmocnili także swoją ofensywę na południe od Iziumu na wschodzie Ukrainy - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosjanie zwiększają aktywność w regionie, by wzmocnić swoje ataki na Siewierodonieck i wejść głębiej w obwód doniecki na wschodzie Ukrainy - oceniło brytyjskie ministerstwo.
W codziennej aktualizacji wywiadowczej podano, że Rosjanie podjęli próbę przegrupowania walczących na wschodzie Ukrainy oddziałów, jednak ich zdolności nadal są mocno osłabione.
Ministerstwo przypomniało, że ofensywę w kierunku Iziumu zatrzymano w kwietniu i od tego momentu linie frontu tego obszaru działań pozostają niezmienione
9:00. Rosja straciła już około 31,7 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 31,7 tys. żołnierzy, w tym około 200 w ciągu ostatniej doby - ogłosił w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Zeszłej doby Rosja straciła też 5 czołgów, 9 pojazdów opancerzonych, 8 systemów artylerii i 3 drony – zaznaczono w zestawieniu.
Według ukraińskiego sztabu łączne straty Rosji od 24 lutego do 9 czerwca wynoszą: 1398 czołgów, 3438 pojazdów opancerzonych, 212 samolotów, 178 helikopterów, 711 systemów artylerii, 213 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 96 systemów przeciwlotniczych, 2421 pojazdów i cystern, 13 jednostek pływających i 562 drony.
08:50. Dobre wieści z obwodu mikołajowskiego!
Dostarczane Ukrainie przez Zachód systemy artyleryjskie już robią różnicę na froncie, dlatego wyzwolenie znaczących obszarów na południu kraju jest kwestią czasu - ocenił szef władz obwodu mikołajowskiego Witalij Kim, cytowany przez agencję Reutera.
Ukraińskie wojska odniosły pewne sukcesy w kontratakach w sąsiednim obwodzie chersońskim. (…) Zachodnie systemy artyleryjskie są już obecne na froncie też w naszym regionie
— poinformował Kim w środę wieczorem, nie wyjaśniając, jakie konkretnie rodzaje uzbrojenia trafiły na wyposażenie sił zbrojnych Ukrainy.
W ocenie Kima wyzwolenie południa kraju wymaga jednak zaangażowania większej liczby żołnierzy, co można osiągnąć dzięki dodatkowej mobilizacji lub przesunięciu części oddziałów z Donbasu, gdzie obecnie toczą się najbardziej intensywne walki.
08:20. Pożar w Charkowie. Są ofiary
Dwie osoby zginęły, a cztery odniosły obrażenia w pożarze, który wybuchł w środę późnym wieczorem w Charkowie na wschodzie Ukrainy na skutek rosyjskiego ostrzału – poinformowała w czwartek Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych obwodu charkowskiego na Facebooku.
Pożar wybuchł około godz. 23 (22 czasu polskiego). Płomienie ogarnęły kawiarnię, sklep spożywczy i bibliotekę szkolną – w sumie powierzchnię 500 m kw. Pożar ugaszono po ponad czterech godzinach.
W środę wieczorem w Charkowie zniknął sygnał telewizyjny – podał przedstawiciel państwowego nadawcy Dmytro Chorkin.
08:03. Tragiczny bilans w obwodzie ługańskim
Trzy osoby zginęły w środę w obwodzie ługańskim na skutek rosyjskich ostrzałów, a sześć odniosło obrażenia w ciągu ostatnich dwóch dni – poinformował w czwartek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj na Telegramie.
W Lisiczańsku zginął w środę jeden mężczyzna i dwie kobiety, zaś obrażenia odniosła córka jednej z nich. W sumie w ciągu ostatnich 2 dni rannych zostało sześcioro mieszkańców Lisiczańska, przy czym czworo z nich jest hospitalizowanych.
Hajdaj poinformował, że w środę siły rosyjskie dwukrotnie ostrzelały zakład chemiczny Azot w Siewierodoniecku, w wyniku czego uszkodzono dwie hale, w tym produkcji amoniaku
07:59. Rosja przywróciła dostawy wody na Krym
Rosja przywróciła dostawy słodkiej wody na okupowany Krym, wykorzystując w tym celu Kanał Północnokrymski, który pozostawał nieczynny od 2014 roku - poinformował w czwartek amerykański dziennik „New York Times”, powołując się na dane ze zdjęć satelitarnych.
Władze na Kremlu twierdzą również, że wyremontowały około 1200 km linii kolejowych i umożliwiły transport pomiędzy Krymem i zachodnią Rosją. Pojawiają się też doniesienia o przywróceniu ruchu samochodowego z obwodu rostowskiego na okupowany półwysep przez zajęte tereny południowej Ukrainy, lecz tych doniesień nie udało się w obiektywny sposób zweryfikować - podkreślono w analizie „New York Timesa”.
Połączenie Rosji (przywrócenie dostaw wody i komunikacji lądowej - PAP) z podbitymi obszarami na południu Ukrainy pozwoliłoby Moskwie zrealizować jeden z głównych celów wojny. (…) Może to jej też pomóc ustanowić trwałe zwierzchnictwo nad tym regionem
— ocenił amerykański dziennik.
07:56. Siły rosyjskie nie mają sposobu na obronę Siewierodoniecka
Wojska rosyjskie wciąż ostrzeliwują cywilną infrastrukturę na wschodzie Ukrainy i bezskutecznie starają się znaleźć słabe punkty w obronie Siewierodoniecka; w okolicach wsi Kateryniwka ponieśli straty i wycofali się – podał w czwartek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W obwodzie ługańskim Rosjanie ostrzeliwali jednostki ukraińskie z artylerii i moździerzy. Ostrzelali również infrastrukturę cywilną w Siewierodoniecku, Lisiczańsku i innych miejscowościach – napisano w porannym sprawozdaniu ukraińskiego sztabu.
W raporcie zaznaczono, że wojska rosyjskie przeprowadziły nalot i nieudaną próbę szturmu na Tosziwkę, a w okolicach wsi Kateryniwka siły ukraińskie zadały im straty i zmusiły do odwrotu.
Wróg kontynuuje bezskuteczne poszukiwania słabości w obronie miasta Siewierodonieck
— napisano.
Rosjanie ostrzeliwali również pozycje ukraińskie i miejscowości w obwodzie donieckim i szykują się do dalszej ofensywy na Słowiańsk i Barwinkowe.
07:55. Rosjanie przemieścili 30 czołgów do Wasylówki
Trzydzieści czołgów T-62 przemieściły siły rosyjskie do Wasylówki w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy – poinformował rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzianyk, cytowany przez portal Armija Inform.
Na kierunku zaporoskim rosyjski agresor zwiększa środki ogniowe
— zwrócił uwagę Motuzianyk.
Zdaniem amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) Rosjanie prawdopodobnie usiłują wzmocnić kontrolę nad trasą T0812 w rejonach orichiwskim i wasylowskim, na granicy obwodów zaporoskiego i donieckiego, w celu wspierania operacji na północnym wschodzie obwodu zaporoskiego.
07:01. Jaka broń trafi na Ukrainę?
Na Ukrainę mają trafić amerykańskie wyrzutnie HIMARS i brytyjskie M270. Ukraińska armia ma je dostać w wersji, która strzela kierowanymi pociskami na odległość ponad 70 km z błędem do kilku metrów. „Amerykanie nazywają HIMARS karabinem snajperskim ze 100-kg głowicą” – mówi PAP Marek Świerczyński z Polityki Insight.
Na razie USA zapowiedziały dostarczenie na Ukrainę czterech systemów HIMARS. Brytyjczycy potwierdzili dostawę systemów M270 MLRS, a cztery wyrzutnie Mars II (zmodernizowaną wersję M270) mają przekazać Niemcy. Wiadomo, że pierwsze ukraińskie załogi już zaczęły ok. trzytygodniowe szkolenie na HIMARS-ach poza Ukrainą.
Zapowiedź tych dostaw to jest przeniesienie zachodniej pomocy na wyższy poziom. Dotychczas najcięższym uzbrojeniem były haubice M777 z USA o kalibrze 155 mm i haubice samobieżne tego samego kalibru - polskie Kraby, francuskie Caesary i słowackie Zuzany, a także Paladiny z Norwegii, ale wszystkie one mają zasięg o połowę mniejszy niż HIMARS
— mówi Marek Świerczyński, szef działu bezpieczeństwo i spraw międzynarodowych w Polityce Insight.
06:52. Eksperci o sytuacji na Ukrainie
Ukraina, której PKB zmalał o połowę, będzie potrzebować międzynarodowej pomocy wojskowej, humanitarnej i gospodarczej, bez niej nie będzie w stanie wypłacać emerytur ani wynagrodzeń w sferze budżetowej – mówili eksperci zaproszeni przez sejmową komisję obrony.
Eksperci zwracali uwagę na spowodowaną najazdem i zbrodniami rosyjskich wojsk radykalizację nastrojów społecznych, która będzie utrudniać władzom ukraińskim ewentualne rozmowy pokojowe.
Informacje na temat militarno-politycznych, społecznych i gospodarczych konsekwencji rosyjskiej napaści dla Ukrainy przedstawili w środę wiceszef MSZ Szymon Szynkowski vel Sęk, wiceminister obrony Marcin Ociepa, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich Wojciech Konończuk i koordynator programu Europa Wschodnia w Polskim Instytucie Spraw Międzynarodowych Daniel Szeligowski.
Według Szeligowskiego w najbliższych dniach można się spodziewać „próby ogłoszenia jednostronnego zawieszenia broni przez Rosję oraz wciągnięcia Ukrainy i państw zachodnich w coś, co miałoby przypominać negocjacje pokojowe”.
Zawarcie jakiegokolwiek traktatu pokojowego uważam za niemożliwe
—podkreślił, wskazując na podziały polityczne na Ukrainie i dążenie Rosji do przeciągania rozmów, by uzyskać jak najwięcej ustępstw.
Ekspert PISM zwrócił uwagę na „radykalizację poglądów społecznych na Ukrainie, jeśli chodzi o potencjalny kompromis z Rosją”.
Ukraińskie społeczeństwo jednoznacznie opowiada się przeciw jakimkolwiek koncesjom na rzecz Rosji. Jedyny dopuszczalny scenariusz to neutralny status Ukrainy w zamian za międzynarodowe gwarancje bezpieczeństwa udzielone przez mocarstwa, w pierwszej kolejności Stany Zjednoczone
— podkreślił. Dodał, że sukcesem byłby powrót do sytuacji z 23 lutego, a i to nie byłby koniec rozmów” – ten nastąpiłby po odzyskaniu pełnej kontroli przez Ukrainę nad swoim terytorium.
00:00. Apel Zełenskiego
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaapelował w środę do zagranicznych biznesmenów aby zaprzestali działalności w Rosji i nie finansowali swoimi podatkami jej wojny z Ukrainą. Zaprosił ich aby rozpoczęli działalność na Ukrainie - informuje agencja Ukrinform..
Zełenski wystosował ten apel, za pośrednictwem łącza wideo, do uczestników konferencji czołowych biznesmenów Yale CEO Summit.
Firmy, które są obecnie na rynku Federacji Rosyjskiej muszą go opuścić, jeżeli to możliwe na dobre. Dla nas najważniejsze jest nie tyle to aby opuściły rosyjski rynek, ale by nie finansowały swoimi podatkami broni, za pomocą których Rosjanie nas zabijają
— powiedział Zełenski.
Ukraiński prezydent podkreślił, że chciałby aby zagraniczne firmy nie tylko wycofały się z Rosji ale weszły na rynek ukraiński. Dla Ukrainy bardzo ważne są nowe miejsca pracy, które w ten sposób by powstały – dodał..
Zełenski zadeklarował, że Ukraina jest gotowa do współpracy z zagranicznym biznesem w wielu dziedzinach - od cyfryzacji do odnawialnych źródeł energii - oraz do omówienia warunków tej współpracy.
red/wPolityce.pl/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/602014-relacja-106-dzien-wojny-na-ukrainie