Tekst Marka Budzisza na portalu wPolityce.pl pt. „Pora na postawienie kwestii polsko – ukraińskiego państwa federacyjnego. Potrzebne są odważne decyzje” wywołał ożywioną dyskusję w sieci na temat tytułowej koncepcji powstania polsko-ukraińskiego państwa federacyjnego. Poniżej prezentujemy wybrany komentarze na ten temat.
CZYTAJ TAKŻE: Marek Budzisz: Pora na postawienie kwestii polsko – ukraińskiego państwa federacyjnego. Potrzebne są odważne decyzje
Jak ktoś napisał coś niezbyt mądrego to powinien mieć odwagę się z niej wycofać, a nie zarzucać krytykom, że pisząc federacja nie miał na myśli federacji i że niczego nie rozumieją.
Ważny artykuł? Pytanie: dla kogo? Wychodząc od tekstu ukraińskiego polityka - który jest po prostu próbą znalezienia w historii Polski i Ukrainy jakiegoś łączącego momentu i zachętą do międzypaństwowej współpracy - M. Budzisz wzywa do budowy federacyjnego państwa polsko-ukraińskiego
To wspaniały prezent dla rosyjskich propagandzistów, którzy przekonują, że Polska nie traktuje poważnie państwowości Ukrainy, nie uznaje jej obecnego terytorium i tylko czeka, by jakoś ją sobie podporządkować. Teraz mają wspaniały argument
Ważny artykuł Marka Budzisza: „Winniśmy zacząć myśleć o deklaracji ideowej zapowiadającej powołanie polsko – ukraińskiego państwa federacyjnego, które może ziścić się za lat 10, ale już dziś powinno porządkować naszą i ukraińską politykę”
Uważam, że należy patrzeć szerzej na nasz region, a nie tylko na relacje bilateralne z Ukrainą. W polskim interesie jest wciągnięcie Ukrainy do UE i NATO. Nasz region zyskałby na znaczeniu, równoważąc duet Francja-Niemcy.
Marek Budzisz włożył kij w mrowisko rzucając pomysł federacji PL-UA za 10 lat, czysty futuryzm polityczny. Ale i bardzo dobre ćwiczenie intelektualne. #Polska #Ukraina
Właśnie zauważyłem że Pan Budzisz zaproponował federację Polski z Ukrainą. Rosjanie coraz bardziej zadowoleni.
Nie polemizując z tezami, że zbliżenie i współpraca PL-UA są ze wszechmiar pożyteczne i zasadne, czy nie uważa Pan że sformułowana w tytule i treści teza o „polsko-ukraińskiej federacji” może zostać wykorzystana przez rosyjską propagandę do wskazywania na „polski imperializm”?
Mam nadzieje, ze ten tekst to wstęp, tak szybko Pan zakończył :( @MBudzisz2 popieram i niecierpliwie czekam na rozwiniecie tej myśli :)
Marek Budzisz odpowiada krytykom
Marek Budzisz w serii wpisów na Twitterze odpowiedział swoim krytykom.
Wszystkim moim krytykom chciałbym zadedykować kilka myśli do refleksji: Polska jest już obecnie, ze względu na skalę udzielanej pomocy, jest w stanie proxy wojny z Rosją. W rosyjskim myśleniu strategicznym Ukraina i Polska już teraz traktowane są jako jedność. Bez Polski Ukraina nie obroniłaby się (logistyka, uchodźcy, wsparcie polityczne). Konflikt zmierza do fazy o mniejszej intensywności czy nawet zamrożenia co oznacza, że w dającej się przewidzieć perspektywie historycznej Rosja podejmie ponownie próbę podporzadkowania sobie Ukrainy, co oznacza również uderzenie w Polskę. Przede wszystkim z tego powodu, że bliska współpraca czy związek Warszawy i Kijowa blokuje Moskwie możliwość odgrywania roli w polityce europejskiej. To oznacza, że ze względów bezpieczeństwa w interesie Polski leży w najbliższych latach pogłębienie współpracy wojskowej i politycznej z Kijowem po to aby razem przygotować się na odmrożenie konfliktu. Ukrainie jest potrzebna perspektywa członkostwa w UE, która w związku z postawą Francji (deklaracje ministra ds. europejskich) jest mało realna. Również dlatego, że przyjęcie kraju wielkości Ukrainy musi być zaakceptowane we Francji w drodze referendum. To razem wzięte oznacza, że Ukraina może wyjść z tej fazy konfliktu nie tylko osłabiona i zdewastowana ale również bez realnej perspektywy odbudowy. Czy jest w interesie Polski sąsiad w takim stanie, który może stać się źródłem destabilizacji również u nas? Jeśli nie to kwestia przyszłości Ukrainy, w tym znalezienia odpowiedzi na postawione wyżej pytania jest kluczową z punktu widzenia polskiego myślenia strategicznego. Czekam zatem na propozycje, bo erystyczne chwyty w stylu „uchowaj Boże” nie rozwiązują problemu. Tym, którzy twierdzą, że państwa federacyjne w Europie się rozpadły sugeruję zapoznać się z sytuacją Niemiec, Belgii, Hiszpanii czy Wielkiej Brytanii. Nie jest to rozwiązanie idealne, ale na poziomie wspólnej polityki wojskowej i w kwestiach zagranicznych wiele ułatwiające. Nie ma też jednego modelu federacji, a jej kształt musiałby oczywiście podlegać dyskusji. Taka formuła gwarantuje też kontynuowanie przemian na Ukrainie, w tym przez implementowanie europejskich rozwiązań prawnych i antykorupcyjnych. Pisałem o idei, celowo nie wypełniając jej treścią, bo miałem nadzieję na poważną dyskusję nad strategią państwa polskiego
— napisał Marek Budzisz.
tkwl/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/601847-fala-komentarzy-w-sieci-po-tekscie-marka-budzisza