Trwa 103. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Poniedziałek, 6 czerwca 2022 r.
21:25. Zełenski: Jestem wdzięczny prezydentowi Dudzie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podkreślił w poniedziałek, że jest wdzięczny prezydentowi RP Andrzejowi Dudzie za jego wysiłki na rzecz konsolidacji wsparcia międzynarodowego dla otrzymania przez Ukrainę statusu kandydata do Unii Europejskiej.
Rozmawiałem telefonicznie z prezydentem Andrzejem Dudą na temat współpracy obronnej Ukrainy i Polski. Jestem wdzięczny za jego wysiłki na rzecz konsolidacji wsparcia międzynarodowego dla otrzymania przez Ukrainę statusu kandydata do UE
— przekazał na Twitterze Zełenski.
Wcześniej o rozmowie prezydentów poinformował w Warszawie szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. Przekazał, że Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski omówili aktualną sytuację na wschodzie Ukrainy i dalsze działania obu państw.
21:21. Amb. Szczerski: Ukraińscy cywile są celami grup handlarzy ludźmi
Ukraińskie kobiety i dzieci są nie tylko celami rosyjskich bomb, ale też grup handlarzy ludźmi - oświadczył w poniedziałek ambasador RP przy ONZ Krzysztof Szczerski podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa na temat przypadków przemocy seksualnej i handlu ludźmi.
O używanie gwałtu jako broni przeciwko Ukrainie Rosję oskarżył również przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel.
Cywile, zwłaszcza kobiety i dzieci stały się nie tylko celami rosyjskich bomb i rakiet, ale też grup cynicznych i bezlitosnych handlarzy ludźmi i sprawców przemocy seksualnej. Polska jako sąsiad i główny cel podróży uchodźców z Ukrainy jest szczególnie dobrze świadoma tej brutalnej rzeczywistości
— powiedział Szczerski.
Dyplomata opisywał sposoby, w jakie Polska pomaga ofiarom przemocy z Ukrainy, m.in. ułatwiając zgłaszanie takich przypadków na policję i ściganie sprawców. Wspomniał też o umożliwieniu dostępu Ukraińcom do polskiej służby zdrowia. Dodał, że choć Polska w rankingu „Forbesa” znalazła się na pierwszym miejscu pod względem pomocy Ukrainie, wolałby, by wojna się zakończyła, a Polska figurowała w czołówce krajów pomagających w odbudowie kraju.
Poza bezpośrednimi działaniami, musimy zapewnić sprawiedliwość za te zbrodnie, zarówno na poziomie narodowym, jak i międzynarodowym. To pilna sprawa, nie tylko dla ofiar, ale też dla wiarygodności całego międzynarodowego systemu ustanowionego przez nas, Narody Zjednoczone
— powiedział Szczerski.
Podczas poniedziałkowego posiedzenia wystąpił również m.in. przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel, który przytaczał doniesienia wskazujące na to, że rosyjskie wojska stosują gwałty jako broń. Oskarżył też Rosję o używanie dostaw żywności jako broni, blokując ukraińskie porty i doprowadzając do kryzysu na skalę światową.
Kreml bierze na cel magazyny zboża w Ukrainie i kradnąc ukraińskie zboże, jednocześnie obwinia innych. To tchórzliwe i to propaganda, czysta i prosta propaganda
— powiedział Michel.
Kiedy po tych słowach salę opuszczał ambasador Rosji Wasilij Nebenzia, Michel dodał: „Panie ambasadorze, może pan wyjść z sali. Może łatwiej jest nie słyszeć prawdy”.
21:19. Amunicji wysłanej przez Madryt na Ukrainę wystarczyło na dwie godziny walki
Kierowana przez władze Hiszpanii na Ukrainę amunicja wystarczyła na zaledwie dwie godziny walki z rosyjskim okupantem, twierdzą ukraińskie źródła dyplomatyczne cytowane w poniedziałek przez madryckie media.
Agencja Europa Press odnotowała, że prośby strony ukraińskiej dotyczące ciężkiego sprzętu trwają od kilku tygodni, ale dotychczas nie przyniosły one spodziewanych efektów.
Ambasador Ukrainy w Hiszpanii powiedział w minionym tygodniu, że udostępniona przez Hiszpanię amunicja starczyła jedynie na dwie godziny walki z rosyjskim najeźdźcą
— przypomniała madrycka agencja, dodając, że ambasador Serhij Pohorelcew, dziękując ministerstwu obrony Hiszpanii za gotowość do przeszkolenia ukraińskich czołgistów, stwierdził, że ważniejsza jest wysyłka przez Madryt czołgów dla Kijowa.
Hiszpania jest jednym z nielicznych państw alianckich, które nie wysłało jeszcze na Ukrainę ciężkiego uzbrojenia
— odnotował z kolei dziennik “La Razon”, zaznaczając, że w dotychczasowych transportach znalazły się amunicja, kamizelki kuloodporne, hełmy, granatniki oraz lekkie karabiny maszynowe.
W niedzielę dziennik “El Pais” podał, że hiszpański rząd chce przekazać Ukrainie około 40 czołgów Leopard 2A4 oraz pociski rakietowe Shorad Aspide.
21:16. Radio Swoboda: W okupowanym Berdiańsku wywieszono billboardy z okazji Dnia Rosji
W okupowanym Berdiańsku na południu Ukrainy zawieszono billboardy z okazji obchodzonego 12 czerwca rosyjskiego państwowego święta - Dnia Rosji - informuje w poniedziałek ukraińska redakcja Radia Swoboda.
W mieście zawieszono billboardy z rosyjskimi flagami i napisem - „Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Rosji”. Radio Swoboda publikuje zdjęcia z Berdiańska.
Mieszkańcy informują, że to nie pierwsze rosyjskie święto, które okupacyjne władze narzucają ludności. 6 czerwca np. ogłoszono świętowanie dnia języka rosyjskiego.
Berdiańsk jest pod rosyjską okupacją od 27 lutego.
21:15. Ukraińcy ostrzegają: Rosja może przeprowadzić atak terrorystyczny w jednym z krajów Europy
Rosja rozpowszechnia fałszywe pogłoski, że Ukraina (po kryjomu) sprzedaje broń uzyskaną z Zachodu; kolejnym krokiem może być atak terrorystyczny przeprowadzony przez Kreml w jednym z krajów Europy i wykorzystanie w tym celu takiego uzbrojenia, jak to, które trafia na Ukrainę - ostrzegło w poniedziałek ukraińskie rządowe Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji (CPD).
Ostrzały węzłów kolejowych na Ukrainie nie przynoszą wrogom zakładanych rezultatów i nie skutkują wstrzymaniem transportów zachodniej broni. (…) Dlatego atak terrorystyczny z ofiarami śmiertelnymi (w kraju trzecim w Europie - PAP) może (w ocenie Kremla) stać się przełomowym momentem, jeśli chodzi o dostawy uzbrojenia i +atutem+ rosyjskiej propagandy
— napisano w komunikacie CPD na Telegramie.
Terror stał się jedyną formą działań Rosji wobec Europy - ocenił 28 maja prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. W jego opinii Moskwa stosuje terrorystyczne praktyki na ukraińskiej ziemi, w europejskiej sferze energetycznej i na globalnym rynku żywnościowym. Zełenski zaapelował, by uznać Rosję za państwo sponsorujące terroryzm.
Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji funkcjonuje przy Radzie Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy.
20:03. Utworzono obóz dla rosyjskich jeńców, którzy nie będą podlegać wymianie
Ukraiński minister sprawiedliwości Denys Maluska poinformował, że utworzono obóz dla rosyjskich jeńców wojennych, którzy w najbliższym czasie nie będą podlegać wymianie - poinformowała w poniedziałek agencja Interfax-Ukraina.
Jeńcy, którzy dopiero niedawno trafili do niewoli lub którzy mogą zostać wymienieni w najbliższym czasie, są rozmieszczeni w różnych instytucjach podległych ministerstwu sprawiedliwości na terenie całego kraju
— dodał minister.
Nie podano żadnych szczegółów dotyczących kryteriów, według których dobierani są jeńcy, umieszczani w nowym obozie, ani gdzie się on znajduje. W komunikacie mowa jest jedynie, że jest on „na zachodzie” kraju.
Minister zapewnił, że warunki przetrzymywania jeńców rosyjskich odpowiadają normom konwencji genewskiej.
19:57. Walki w Siewierodoniecku we wschodniej części miasta
Wojska rosyjskie próbują przejąć całkowitą kontrolę nad Siewierodonieckiem w obwodzie ługańskim; walki toczą się we wschodniej części miasta; Rosjanie chcą też zablokować siły ukraińskie w Lisiczańsku - podał w poniedziałek Sztab Generalny armii Ukrainy.
W komunikacie na Facebooku, opisującym sytuację na froncie wieczorem w poniedziałek, sztab zapewnił, że oddziały ukraińskie „utrzymują kontrolę w Siewierodoniecku”. Nie pozwalają też Rosjanom na przejęcie trasy Bachmut-Siewierodonieck. Ponadto odparły szturm rosyjski w kierunku miejscowości Woronowe, położonej na południowy wschód od Siewierodoniecka.
Wojska rosyjskie, jak ocenia sztab, przygotowują się teraz do wznowienia działań bojowych w kierunku Słowiańska. Na kierunku Bachmutu, innego miasta w obwodzie donieckim, Rosjanie prowadzili ostrzały z moździerzy i artylerii w rejonie miejscowości: Berestowe, Fedoriwka i Myroniwka.
Poza Donbasem, w obwodzie charkowskim, „przeciwnik kontynuuje walki w przygranicznych rejonach na północ od Charkowa i odbudowuje zniszczony most kolejowy przez rzekę Oskił” - czytamy w komunikacie.
19:55. W wojnie z Rosją uczestniczy 700 tys. ukraińskich wojskowych
W wojnie z Rosją uczestniczy 700 tys. ukraińskich wojskowych - poinformowała w poniedziałek Kateryna Pawliczenko, wiceminister spraw wewnętrznych Ukrainy.
Wiceminister we wpisie w mediach społecznościowych, poświęconym wpływowi wojny na zdrowie Ukraińców, zaznaczyła, że od początku inwazji zarejestrowano już 40 tys. przypadków śmierci albo uszkodzeń ciała wśród ukraińskich obywateli. Ok. 3 mln Ukraińców przebywa na tymczasowo okupowanych terytoriach - dodała.
Poinformowała też, że 700 tys. ukraińskich wojskowych uczestniczy w wojnie.
Połowa Ukraińców ocenia swój stan psychiczny jako napięty albo bardzo napięty.
18:51. Prezydenci Duda i Zełenski omówili aktualną sytuację na Ukrainie
Prezydenci Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski omówili w poniedziałkowej rozmowie telefonicznej aktualną sytuację na wschodzie Ukrainy i dalsze działania obu państw - poinformował prezydencki minister Jakub Kumoch.
O rozmowie telefonicznej prezydentów Polski i Ukrainy poinformował szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej na Twitterze. Przekazał, że Andrzej Duda i Wołodymyr Zełenski omówili aktualną sytuację na wschodzie Ukrainy i dalsze działania obu państw.
Polska będzie wspierać Ukrainę zarówno w jej walce o niepodległość, jak i w jej aspiracjach unijnych
— zapewnił Kumoch.
18:47. SBU: Rosjanie otrzymują rozkazy, by strzelać do „podejrzanych” cywilów
Otrzymałem rozkaz od majora, żeby strzelać bez ostrzeżenia do cywilów, którzy wydają się podejrzani - oświadczył żołnierz z separatystycznej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) w kolejnej przechwyconej rozmowie okupantów, opublikowanej w poniedziałek przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Powiedzieli mi - jeśli pojawi się samochód osobowy albo ciężarówka, np. z jabłkami, to przyglądasz się i pytasz: „co wieziesz?”. Gdy człowiek wyda się podejrzany, to rozwalasz go bez żadnego gadania
— powiedział wojskowy podczas rozmowy z innym żołnierzem z DRL
Jak przekazano w komunikacie SBU, bohaterowie nagrania znajdują się obecnie w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, gdzie kontrolują cywilów na posterunkach ustanowionych przez okupanta.
31 maja SBU opublikowała nagranie wideo ukazujące fragment przesłuchania jednego z rosyjskich jeńców.
Otrzymaliśmy rozkaz, żeby podpisać zgodę, że na Ukrainie będziemy zabijać cywilów. 29 kwietnia podpisałem taki dokument, ale niektórzy odmówili. Zastępca dowódcy ds. politycznych powiedział im jednak, żeby wyrazili zgodę, ponieważ jeśli nie pojadą na Ukrainę, to trafią do aresztu dyscyplinarnego lub zostaną zwolnieni ze służby
— relacjonował wojskowy z Rosji.
18:45. USA ostrzegły 14 krajów o rosyjskich dostawach zboża skradzionego Ukrainie
Departament Stanu USA wysłał w maju alert do 14 krajów, głównie z Afryki, ostrzegając je o rosyjskich dostawach zboża skradzionego Ukrainie - podał w poniedziałek „New York Times”. Według rozmówców dziennika państwa afrykańskie nie zrezygnują z dostaw w obliczu kryzysu żywnościowego.
Według dziennika, amerykański resort dyplomacji wysłał w połowie maja alert dotyczący trzech rosyjskich statków podejrzanych o transport „ukradzionego ukraińskiego zboża”. Wiadomość wysłano do państw wschodniej i północnej Afryki, m.in. Kenii i Tanzanii, a także Pakistanu, Bangladeszu, Sri Lanki i Turcji.
Jak napisała gazeta, alert nie był bezpośrednim wezwaniem, by dane kraje nie kupowały kradzionej żywności i został wysłany „w duchu współpracy, a nie przymusu”. Zdaniem cytowanego w artykule Hassana Khannenje, dyrektora think-tanku HORN International Institute for Strategic Studies z Kenii, w obliczu zagrożenia klęską głodu państwa afrykańskie nie będą się wahać przed skorzystaniem z rosyjskiej oferty.
To nie jest dylemat. Afrykańczyków nie obchodzi, skąd dostaną swoją żywność i jeśli ktoś chce na ten temat ich umoralniać, jest w błędzie
— powiedział ekspert.
Potrzeba żywności jest tak wielka, że to nie jest coś, nad czym potrzeba debatować
— dodał.
Rosja i Ukraina są czołowymi dostawcami zboża dla Afryki, łącznie dostarczając 40 proc. importowanej pszenicy. Według Światowego Programu Żywnościowego (WFP) ONZ, ceny pszenicy wzrosły w ubiegłym roku o 23 proc., zaś panująca w regionie Rogu Afryki susza spowodowała niedobór żywności dla 17 mln ludzi. W Somalii 200 tys. osób jest na skraju głodu.
Departament Stanu nie potwierdził wiadomości „NYT”, lecz wskazał na fakt, że kradzież zboża, głównie pszenicy, przez rosyjskie wojska jest szeroko udokumentowana. Według cytowanego przez gazetę ukraińskiego ministra rolnictwa Tarasa Wysockiego, oprócz 500 tys. ton pszenicy wartych 100 mln dol., żołnierze rosyjscy ukradli również maszyny rolnicze warte 15-20 mln dol.
18:43. Amerykański generał: Będziemy nadal dostarczać znaczące wsparcie Ukrainie
Przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów Sił Zbrojnych USA generał Mark Milley w wywiadzie dla Associated Press oświadczył w poniedziałek, że Stany Zjednoczone oraz ich sojusznicy i partnerzy będą nadal udzielać „znaczącego wsparcia” Ukrainie.
Milley rozmawiał z agencją AP na plaży w Normandii, gdzie uczestniczy w obchodach 78. rocznicy początku operacji Overlord i lądowania sił aliantów na francuskim wybrzeżu 6 czerwca 1944 roku.
Z szacunku dla dziedzictwa i zdobyczy żołnierzy, którzy walczyli w tej operacji, USA będą nadal udzielać pomocy Ukrainie - powiedział Milley.
Jedną z fundamentalnych zasad globalnego porządku opartego na praworządności jest to, że „państwa nie atakują zbrojnie innych krajów w akcie agresji, o ile nie jest to wyłącznie działanie obronne (…). Ale to nie to zdarzyło się na Ukrainie. To, co tam się dzieje, to niedwuznaczny akt agresji” - oznajmił generał.
Kraje Europy, kraje NATO wspierają Ukrainę śmiercionośną i nieśmiercionośną bronią, aby zasada (globalnego porządku opartego na praworządności) została ochroniona i potwierdzona
— dodał Milley.
18:00. Prezydent Zełenski: wywiad wojskowy pracuje nad tym, by jeńcy z „Azowstalu” powrócili do domu
Funkcjonariusze Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy (HUR) pracują nad wymianą jeńców z „Azowstalu” - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Działania HUR powinny sprawić, by ukraińscy jeńcy wrócili do domu – powiedział Zełenski.
„Zagadnieniem wymiany jeńców zajmuje się HUR. Na jego bazie został powołany wspólny, specjalny zespół. Jeńcy są, niestety, w rękach Federacji Rosyjskiej. Wiemy, o czym możemy negocjować z Rosjanami, znamy tę cenę. Wiemy, że nie wolno im ufać. HUR powinien się zająć tą kwestią i powinna ona przynieść efekt, A jedyny efekt, którego oczekujemy jest taki, że ludzie muszą wrócić do domu”
– powiedział Zełeński dziennikarzom.
Według słów ukraińskiego przywódcy w niewoli przebywa ponad 2500 jeńców z „Azowstalu”. Zełenski zaznaczył, że pierwszym zadaniem, jakie zostało postawione przed HUR odnośnie jeńców, było wyprowadzenie ich żywych i zostało ono wykonane.
Teraz zadanie jest trudniejsze – muszą wrócić żywi do domu.
Funkcjonariusze HUR są w tym najlepszymi specjalistami. Całkowicie im ufam. Czekamy na efekt, ale nie możemy codziennie pytać jeńców, „jak tam?”
— powiedział prezydent Ukrainy.
Zełenski oświadczył również, że więźniowie traktowani są dobrze, nie są torturowani. „Dzieje się tak, ponieważ są „publicznymi jeńcami”” - dodał.
17:40. AP: Rosja przekazała Ukrainie pierwsze ciała żołnierzy, którzy zginęli podczas obrony Azowstalu
Rosja zwróciła Ukrainie dziesiątki ciał żołnierzy, którzy zginęli podczas obrony zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu; obecnie trwa identyfikacja ich szczątków w Kijowie - poinformował były dowódca pułku Azow Maksym Żorin, cytowany przez agencję AP.
W sobotę ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów okupowanych potwierdziło, że 2 czerwca w obwodzie zaporoskim na południu kraju doszło do wymiany ciał poległych żołnierzy z Ukrainy i Rosji. Strony ustaliły wymianę zwłok „w formule 160 na 160” - przekazano w oświadczeniu resortu.
Według brata jednego z bojowników Azowa, który prawdopodobnie zginął w fabryce Azowstal, co najmniej dwie ciężarówki z ciałami żołnierzy zmarłych w Mariupolu zostały przekazane do szpitala wojskowego w Kijowie w celu identyfikacji.
„Szczątki wydobyto w ubiegłym tygodniu z ruin fabryki. Niektóre spośród zwłok były mocno zwęglone”
— poinformował rozmówca agencji AP.
„Otrzymałam telefon od wojskowych z pułku Azow. Usłyszałam, że ciało mojego syna może być wśród tych, które przekazano do Kijowa. On był bohaterem. (…) Jest dla mnie ważne, aby pochować go w naszej ukraińskiej ziemi”
— dodała matka jednego z żołnierzy poległych podczas obrony Azowstalu.
17:00 Dwa rosyjskie okręty rakietowe na Morzu Czarnym
Dowództwo operacyjne „Południe” poinformowało w mediach społecznościowych, że grupa rosyjskich statków nadal blokuje żeglugę w północno-zachodniej części Morza Czarnego. W gotowości do ataku są 2 statki rakietowe i łódź podwodna, które są wyposażone w 20 pocisków manewrujących „Kaliber”.
16:55. Rosja rozpowszechnia fake news dot. sprzedaży zachodniej broni na Ukrainę
Rosyjska propaganda próbuje zdyskredytować przywództwo Ukrainy poprzez rozpowszechnianie fałszerstw o sprzedaży przez Ukrainę zachodniej technologii. Również w tym celu możliwe są prowokacje na terenie Europy z użyciem broni przekazanej na Ukrainę - poinformowało na Telegramie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.
16:50. Zełenski: Zboże może utknąć na Ukrainie
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski powiedział w poniedziałek na konferencji prasowej w Kijowie, że bezpieczny eksport zboża blokowanego przez Rosję mogą zapewnić dostawy broni - poinformowała agencja Reutera.
Zełenski powiedział na konferencji, że obecnie wypłynąć nie może 22-25 milionów ton zboża. Do jesieni może to już być 75 milionów ton. Dodał, że omawia z Wielką Brytanią i Turcją pomysł, aby marynarka wojenna kraju trzeciego gwarantowała przepływ ukraińskiego eksportu zboża przez kontrolowane przez Rosję Morze Czarne.
Najmocniejszą gwarancją bezpiecznego przepływu zboża byłaby jednak ukraińska broń
— powiedział dziennikarzom.
Ukraina jest jednym z największych światowych eksporterów zboża, które transportuje głównie drogą morską. Rosja blokuje porty na Morzu Czarnym, uniemożliwiając Ukrainie eksport zbóż. Powoduje to groźbę gwałtownego wzrostu cen zbóż na światowych rynkach, oraz niedobory żywności w krajach północnej Afryki i Bliskiego Wschodu. Wiadomo również, że Rosja wywozi i sprzedaje nielegalnie zboże skradzione Ukrainie.
Rosja ze swojej strony deklaruje gotowość dopuszczenia statków przewożących ukraińskie zboże „jeśli Ukraina oczyści porty” i w zamian za zniesienie sankcji. Stany Zjednoczone i Wielka Brytania już zapowiedziały, że nie będą rozważać takich ustępstw.
16:30. Władze obwodu sumskiego: Rosjanie omyłkowo ostrzelali miejscowość na własnym terytorium
Rosyjskie wojska ponownie ostrzelały przygraniczne miejscowości w obwodzie sumskim na północy Ukrainy, atakując z moździerzy i drona; są też jednak dobre wieści, ponieważ wrogowie uderzyli we własne terytorium i zniszczyli kilka obiektów w miejscowości Tiotkino - poinformował szef regionalnych władz Dmytro Żywycki.
„Sami Rosjanie potwierdzają, że w Tiotkino (położonym przy granicy z Ukrainą - PAP) uszkodzono prywatne domy, linię kolejową i zakład przemysłowy”
— przekazał gubernator na Telegramie.
O przypadku ostrzelania przez rosyjskie wojska własnych instalacji poinformował już w sobotę wieczorem doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko. Według samorządowca najeźdźcy zaatakowali cele w Doniecku (na terytorium samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej - PAP), by następnie oskarżyć o to stronę ukraińską. Niejako „przy okazji” doprowadzili jednak do wyłączenia sygnału rosyjskich stacji telewizyjnych.
„Była propaganda i nie ma propagandy” – napisał Andriuszczenko w mediach społecznościowych.
16:10. Ukraiński resort obrony: Rosja ma na Morzu Czarnym pięć okrętów z 34 pociskami manewrującymi
Rosja utrzymuje na Morzu Czarnym pięć okrętów zdolnych do oddania salwy z 34 pocisków manewrujących Kalibr - poinformował rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk.
Ostrzegł on, że groźba uderzeń rakietowych z Morza Czarnego na Ukrainę pozostaje realna. Dodał, że „w północno-zachodniej części Krymu trwa rozmieszczanie dwóch batalionów systemu przeciwlotniczego S-300”.
Batalion S-300 - to jednostka wykrywania i oznaczania celów, radar naprowadzania i do sześciu wyrzutni.
15:34. Rosyjskie okręty odsunięte ponad 100 km od ukraińskiego wybrzeża
Ukraińska marynarka wojenna poinformowała w poniedziałek, że w wyniku jej działań grupa okrętów Rosji na Morzu Czarnym została odsunięta na ponad 100 km od wybrzeża. Nadal jednak siły morskie Ukrainy działają w warunkach przewagi wroga - głosi komunikat.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosyjskie okręty Morzu Czarnym odsunięte ponad 100 km od ukraińskiego wybrzeża. Armia ostrzega: Istnieje groźba desantu
15:10. Mer Siewierodoniecka: posiadamy wystarczające siły, by odeprzeć rosyjskie ataki na miasto
Ukraina posiada wystarczające siły, by odeprzeć rosyjskie ataki na Siewierodonieck - zapewnił, cytowany przez agencję Reutera, mer miasta Ołeksandr Striuk.
Striuk dodał, że żadna ze stron nie ustępuje, a w mieście toczą się walki uliczne.
Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk przyznał, że Rosja nie oszczędza ani żołnierzy, ani sprzętu, by zdobyć to największe, nadal kontrolowane przez stronę ukraińską, miasto w obwodzie ługańskim.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował w poniedziałek, że walki o Siewierodonieck trwają, a wojska rosyjskie ostrzeliwują pozycje ukraińskie z moździerzy i artylerii.
15:00. SBU: w Rosji powstają „centra logistyczne” zajmujące się dystrybucją dóbr zrabowanych na Ukrainie
W Rosji powstają „centra logistyczne” zajmujące się dystrybucją dóbr zrabowanych na wojnie na Ukrainie; biznes idzie jednak średnio, ponieważ rodziny żołnierzy rozkradają sobie wzajemnie te przedmioty - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która opublikowała kolejną przechwyconą rozmowę wroga.
„Wczoraj żona Wowy wzięła ode mnie mikrofalówkę, wentylator, młynek do kawy i urządzenie wielofunkcyjne”
— opowiadała swojemu mężowi kobieta, która założyła w Rosji nieformalne „centrum dystrybucji” skradzionych dóbr. Podkreśliła przy tym, że niektóre osoby próbują wykorzystać sytuację i wzbogacić się na „trofeach” wojennych
„Wowa przywiózł z Ukrainy cztery telewizory, trzy w pudełkach i jeden bez pudełka. Ten bez pudełka oddano jego żonie, a trzech pozostałych nie ma. Musiał to zabrać ten łajdak, który już dwa razy zachował się w taki sposób. Wyjaśnij to z nim”
— zwróciła się Rosjanka do swojego męża.
Doniesienia o szabrownictwie na masową skalę pojawiają się od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę. 30 maja ukraiński minister rolnictwa Taras Wysocki poinformował, że najeźdźcy nielegalnie wyeksportowali z okupowanych terenów blisko 500 tys. ton zboża. Również pod koniec maja władze Mariupola potwierdziły, że wrogowie zamierzają wywieźć ze zniszczonego miasta nad Morzem Azowskim kilkadziesiąt tys. ton wyrobów metalowych.
14:20. „Chaotyczny ostrzał” Mikołajowa. Są ofiary
Co najmniej jedna osoba zginęła, a inne są ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału dzielnic mieszkalnych Mikołajowa na południu Ukrainy – informuje agencja Ukrinform, powołując się na lokalne władze.
„Wstępnie wiadomo o rannych cywilach i jednej ofierze śmiertelnej”
– powiadomiła przewodnicząca rady obwodu mikołajowskiego Hanna Zamaziejewa.
„Rosjanie od rana chaotycznie ostrzeliwali miasto, trafiając w budynki mieszkalne w różnych częściach miasta, gdzie nie ma obiektów wojskowych”
– zaznaczyła urzędniczka.
O wybuchach w Mikołajowie lokalne media i władze poinformowały dziś rano. Według Zamaziejewej w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów rany odniosło 29 osób.
13:40. Ostrzał Dergaczy
Jedna osoba zginęła, a jedna została ranna w rosyjskim ostrzale miejscowości Dergacze w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy – powiadomili ratownicy. Władze obwodowe poinformowały wcześniej o trzech zabitych i dziesięciu rannych w ciągu minionej doby.
Służba ds. sytuacji nadzwyczajnych (DSNS) powiadomiła, że celem ataku w Dergaczach był „obiekt infrastruktury krytycznej” - podała agencja Interfax-Ukraina.
„Budynek został zburzony. Wiadomo o jednej osobie zabitej i jednej rannej. Na miejscu pracują ratownicy”
– poinformowały służby prasowe DSNS obwodu charkowskiego.
Wcześniej rada miejska poinformowała, że w wyniku ostrzału poważnie uszkodzony został gazociąg, w związku z czym w części miasta nie ma gazu.
13:20. Szef MSZ: nie można ufać Putinowi, jego słowa nie mają treści
Władimir Putin mówi, że nie będzie wykorzystywał szlaków handlowych do ataku na Odessę, ale to ten sam Putin, który powiedział kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi i prezydentowi Francji Emmanuelowi Macronowi, że nie najedzie Ukrainy; nie można ufać Putinowi, jego słowa nie mają treści - ocenił szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba.
Deklaracje prezydenta Rosji o tym, że nie zaatakuje sąsiedniego kraju, padły „na kilka dni przed rozpoczęciem inwazji (24 lutego - PAP)” - podkreślił minister spraw zagranicznych na Twitterze.
12:50. Wojskowy broniący Siewierodoniecka: bijemy się o każdy dom, to wygląda jak gra komputerowa
Bijemy się dosłownie o każdy dom i każdą ulicę, walki są straszne i toczą się z wielką intensywnością; wygląda to dosłownie jak gra komputerowa „Counter-Strike” - ocenił dowódca batalionu Gwardii Narodowej Ukrainy kapitan Petro Kuzyk w rozmowie z Radiem Swoboda.
„Przeciwnik ma zdecydowaną przewagę w artylerii lufowej, liczbie czołgów, a być może także w liczbie żołnierzy i aktywnie wykorzystuje te atuty. Ciągle atakują, ostrzeliwują, niszczą domy, nasze fortyfikacje. Musimy nieustannie manewrować. Próbowaliśmy kontratakować - czasem z powodzeniem, czasem nie za bardzo. Z ich strony również był ciągły napór. Niektóre jednostki zostały zmuszone do wycofania się o jeden blok mieszkalny, a inne utrzymały swoje pozycje, w tym m.in. nasza”
— relacjonował Kuzyk.
Według dowódcy wróg walczy w sposób nieskoordynowany, chaotyczny, stawiając głównie na przewagę liczebną i nie szanując życia własnych żołnierzy.
Rosjanie przeprowadzają niezrozumiałe natarcia piechoty, którą nazywamy „mięsem (armatnim)”. Ciągle ich niszczymy, a oni rzucają do walki coraz to nowe siły. Z naszych informacji wynika, że wprowadzili do boju kolejne rezerwy
— powiedział kapitan Gwardii Narodowej.
„Czekamy na dostawy nowego sprzętu, potrzebujemy szczególnie artylerii i (…) czołgów. Oprócz polegania na sprawności naszych wojsk, musimy mieć jeszcze wystarczające siły i środki do walki”
— dodał rozmówca Radia Swoboda.
12:40. Zełenski po rozmowie z Johnsonem: mamy potwierdzenie ws. nowego, wzmocnionego pakietu obronnego
Otrzymałem potwierdzenie w sprawie nowego, wzmocnionego pakietu wsparcia obronnego – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie z premierem Wielkiej Brytanii Borisem Johnsonem.
„Przeprowadziłem rozmowę z Borisem Johnsonem. Rozmawialiśmy o sytuacji na froncie”
– powiadomił Zełenski na Twitterze.
Jak dodał, jego rozmówca potwierdził „wzmocniony pakiet pomocy wojskowej”.
„Poruszyliśmy kwestię zintensyfikowania działań dotyczących gwarancji bezpieczeństwa. Wspólnie z Wielką Brytanią poszukujemy sposobów zapobieżenia kryzysowi żywnościowemu i odblokowania portów”
– powiadomił Zełenski.
Wielka Brytania potwierdziła plany przekazania Ukrainie wyrzutni rakietowych M270 MLRS.
CZYTAJ TAKŻE: Rozmowy Zełenski-Johnson. Brytyjczycy przekażą Ukrainie wyrzutnie rakietowe M270 MLRS. „Naród ukraiński nie ulegnie”
11:30. Rosjanie przegrupowują siły na Morzu Czarnym. Zagrożenie desantem na Odessę jest stałe
Okręty rosyjskiej Floty Czarnomorskiej przegrupowują się na Morzu Czarnym; stale utrzymuje się zagrożenie desantem na Odessę - poinformował rzecznik odeskiej administracji wojskowej Serhij Bratczuk.
Bratczuk podał, że Rosjanie dysponują obecnie na Morzu Czarnym kilkoma pociskami manewrującymi i chociaż zagrożenie desantem na Odessę pozostaje realne, „okupanci nie podjęli dotąd przygotowań do jego aktywnej fazy”.
Rzecznik dodał, że na Wyspie Węży okupanci stale zwiększają swoje zdolności bojowe, a ich wiodącą taktyką pozostaje wykorzystywanie systemów rakietowych do ostrzału miast.
10:35. W czasie wojny zginęło 32 reporterów
32 dziennikarzy zginęło od początku pełnoskalowej wojny Rosji z Ukrainą – powiedział ukraiński minister kultury i polityki informacyjnej Ołeksandr Tkaczenko. 6 czerwca na Ukrainie obchodzony jest Dzień Dziennikarza.
„W tym roku Dzień Dziennikarza ma gorzki smak. Trwa czwarty miesiąc wojny na pełną skalę i straciliśmy 32 dziennikarzy. W ciągu ośmiu lat wojny straciliśmy ich jeszcze więcej”
– powiedział Tkaczenko.
Wśród zabitych podczas wojny reporterów są Ukraińcy, ale także obcokrajowcy. M.in. w ubiegły poniedziałek w wyniku rosyjskiego ostrzału zginął francuski reporter Frederic Leclerc-Imhoff, pracownik stacji informacyjnej BFM TV.
Dziennikarze giną, wykonując swoją pracę na froncie i w objętych walkami miastach. Wśród zabitych są reporterzy, którzy stali się ofiarami ostrzałów. W kwietniu w wyniku ataku rakietowego na dom mieszkalny zginęła ukraińska reporterka Radia Swoboda Wira Hyrycz. 24 marca rakieta rosyjska zabiła w Kijowie rosyjską dziennikarkę mediów niezależnych Oksanę Baulinę.
Wśród 32 zabitych dziennikarzy są również tacy, którzy pełnili służbę wojskową i zginęli w trakcie działań bojowych.
09:40. Władze obwodu ługańskiego: pogorszyła się sytuacja sił ukraińskich w Siewierodoniecku
Walki w Siewierodoniecku są dynamiczne, po częściowym odbiciu miasta przez siły ukraińskie ich sytuacja ponownie się pogorszyła – powiadomił szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj.
„Po udanym kontruderzeniu siłom ukraińskim udało się odbić prawie pół miasta, ale teraz sytuacja znowu się trochę dla nas pogorszyła”
– powiedział Hajdaj w ukraińskiej telewizji, zaznaczając, że wojska ukraińskie utrzymują pozycje w przemysłowej części miasta.
CZYTAJ WIĘCEJ: Co się dzieje w Siewierodoniecku? Wojska rosyjskie ostrzeliwują pozycje ukraińskie z moździerzy i artylerii. „Sytuacja pogorszyła się”
09:30. Doradca mera: mieszkańcy Mariupola mdleją w kilkugodzinnych kolejkach po żywność
Mieszkańcy Mariupola na południu Ukrainy mdleją w kilkugodzinnych kolejkach po niewielkie ilości dostarczanej przez okupantów żywności - poinformował doradca mera tego miasta Petro Andriuszczenko, cytowany przez agencję UNIAN.
Codziennie w kolejce ustawia się 1,5-2 tys. osób, stoją w upale po sześć godzin, czekając na około 400 wydawanych zestawów; jedzenia nie wystarcza dla każdego”
— podał Andriuszczenko.
„Co godzinę do szpitala z powodu omdlenia trafia do 10 osób”
— dodał.
Na wydawane zestawy pożywienia składa się kilka paczek makaronu, kilka soków, konserwy i płatki - paczki wydawane przez Rosjan to jedyny sposób na zdobycie pożywienia w tym okupowanym mieście.
08:52. Jak wygląda sytuacja na froncie? Brytyjskie MON publikuje notę
Rosyjskie pociski manewrujące uderzyły w infrastrukturę kolejową w Kijowie, tymczasem na wschodzie Ukrainy trwają ciężkie walki w Siewierodoniecku - przekazało w poniedziałek brytyjskie ministerstwo obrony.
We wczesnych godzinach rannych 5 czerwca rosyjskie pociski manewrujące Ch-101 uderzyły w infrastrukturę kolejową w Kijowie, prawdopodobnie w celu zakłócenia dostaw zachodniego sprzętu wojskowego dla ukraińskich jednostek na froncie. W Donbasie trwają ciężkie walki w (…) mieście Siewierodonieck, a siły rosyjskie nacierają w kierunku Słowiańska, próbując okrążyć siły ukraińskie. Na morzu, po utracie krążownika Moskwa w kwietniu, siły rosyjskie prawdopodobnie przeniosły na Wyspę Węży w zachodniej części Morza Czarnego wiele środków obrony powietrznej, w tym systemy SA-15 i SA-22. Prawdopodobnie broń ta ma zapewnić obronę powietrzną rosyjskim okrętom wojennym operującym wokół Wyspy Węży. Działania Rosji na Wyspie Węży przyczyniają się do blokady ukraińskiego wybrzeża i utrudniają wznowienie handlu morskiego, w tym eksportu ukraińskiego zboża
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:50. Rosjanie stracili ponad 31 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę armia Rosji straciła ok. 31 250 żołnierzy, w tym ok. 100 w ciągu minionej doby, a także 1386 czołgów, 3,4 tys. pojazdów opancerzonych i inny sprzęt – powiadomił w poniedziałek na Facebooku sztab generalny armii ukraińskiej.
Bilans z ostatniej doby to według danych ukraińskiego sztabu pięć rosyjskich czołgów i osiem wozów opancerzonych, a także cztery zestawy artyleryjskie, samolot bojowy i śmigłowiec Ka-52.
08:17. Wojska ukraińskie odbiły duże obszary Siewierodoniecka
Wojska ukraińskie odbiły duże obszary Siewierodoniecka i wypchnęły Rosjan z południowych przedmieść; udany kontratak na odcinku priorytetowym dla Kremla wskazuje, że rosyjskie wojska na Ukrainie tracą siłę bojową – ocenił amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW).
W niedzielę wojska ukraińskie kontynuowały skuteczne kontrataki w skali lokalnej w różnych częściach kraju i odzyskały kontrolę nad dużymi obszarami Siewierodoniecka, miasta w obwodzie ługańskim, na zdobyciu którego Rosja skupiła w ostatnich dniach większość swoich sił – podkreślił ISW w dobowym sprawozdaniu.
Źródła rosyjskie informowały, że Ukraińcy rozpoczęli również kontratak na północ od Charkowa na północnym wschodzie Ukrainy, co wskazuje, że siły ukraińskie w dalszym ciągu wywierają presję na rosyjskie linie obrony w pobliżu granicy ukraińsko-rosyjskiej. Ukraińcy starają się prawdopodobnie wykorzystać fakt, że Rosja skupiła się atakowaniu Siewierodoniecka – ocenili eksperci z ISW.
08:15. Trwają walki o Siewierodonieck
Wojska rosyjskie kontynuują szturm Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim i ofensywę w kierunku Słowiańska w obwodzie donieckim – informuje w poniedziałek rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Na Białorusi wciąż znajdują się rosyjskie wyrzutnie rakietowe i samoloty bojowe.
Na północy obwodu donieckiego, na wschodzie Ukrainy, siły rosyjskie kontynuują ofensywę w kierunku Słowiańska i ostrzeliwują infrastrukturę cywilną w szeregu miejscowości.
Trwają walki o Siewierodonieck w obwodzie ługańskim, a wojska rosyjskie ostrzeliwują pozycje ukraińskie z moździerzy i artylerii. Celem ostrzałów były m.in. także miejscowości Metjulkino, Boriwske, Ustyniwka, Toszkiwka.
Na kierunku łymańskim, w obwodzie donieckim, Rosjanie kontynuują ofensywę w stronę Swiatohirska. Aktywne działania bojowe mają również miejsce w rejonie Szczurowego i wsi Staryj Karawan.
Działania ofensywne najeźdźcy prowadzą również w okolicy Bachmutu. Rosjanie ostrzeliwali z artylerii szereg miejscowości na wschód od tego miasta, szturmowali pod Komyszuwachą, Berestowym, Mykołajiwką.
07:05. Ukraińskie media: Arestowycz „jak Kaszpirowski”
Doradca prezydenta Ukrainy Ołeksandr Arestowycz stał się „głosem wojny” – oceniło rosyjskie Radio Swaboda, a jeden z komentatorów nazwał go „Kaszpirowskim naszych czasów”. Media mówią o „fenomenie Arestowycza” i opisują, że codziennie hipnotyzującym głosem prowadzi on „zbiorową terapię” dla swoich rodaków.
Arestowycz to bez wątpienia fenomen. On tak przekazuje raporty ministerstwa obrony, że tych raportów już nikt szczególnie nie słucha. Wszyscy słuchają uwodzącego głosu Arestowycza
— skomentował w rozmowie z Radiem Swoboda ukraiński dziennikarz Łeonid Szwec.
06:46. W Doniecku przestała nadawać rosyjska telewizja
Doradca mera Mariupola na Ukrainie Piotr Andriuszczenko poinformował w niedzielę wieczorem, że w Doniecku i okupowanej przez Rosjan części obwodu donieckiego przestała nadawać rosyjska telewizja naziemna.
Andriuszczenko podkreślił, że telewizja zniknęła z powodu zniszczeń spowodowanych ostrzałem, który sami Rosjanie przeprowadzili, by oskarżyć Ukraińców o ostrzał „cywilów”.
Na dzień dzisiejszy telewizja naziemna nie jest dostępna w Doniecku i okupowanej części regionu. Była propaganda i nie ma propagandy
— napisał Andriuszczenko w mediach społecznościowych.
Jak podaje agencja Unian w Doniecku eksplodował magazyn amunicji. Według mieszkańców miasta był on spowodowany rosyjskim ostrzałem.
03:05. Rosjanie zabili trzech cywilów
Rosjanie zabili w niedzielę w obwodzie donieckim kolejnych trzech cywilów - poinformował na Facebooku szef władz obwodowych Pawło Kyryłenko.
Rosja zabija cywilów! 5 czerwca Rosjanie zabili jeszcze trzech cywilów w obwodzie donieckim: dwóch w Awdijewce i jednego w Drużkówce. Jeszcze dwie osoby zostały ranne
— napisał Kyryłenko.
Szef władz obwodowych podkreślił, że obecnie nie można ustalić dokładnej liczby ofiar w Mariupolu i Wołnowej.
Wcześniej w niedzielę sztab Operacji Sił Połączonych informował, że siedem osób zginęło w obwodach donieckim i ługańskim w ciągu ostatniej doby w wyniku ostrzałów rosyjskich.
01:43. Wsparcie ze strony Wielkiej Brytanii. Londyn dostarczy wyrzutnie pocisków M270 MLRS
Wielka Brytania dostarczy Ukrainie wyrzutnie pocisków M270 MLRS, a także przeszkoli na swoim terytorium ukraińskich żołnierzy w zakresie ich obsługi - przekazał w wydanym w nocy z niedzieli na poniedziałek oświadczeniu brytyjski minister obrony Ben Wallace.
Te wysoce wydajne wieloprowadnicowe systemy rakietowe pozwolą naszym ukraińskim przyjaciołom lepiej chronić się przed brutalnym użyciem artylerii dalekiego zasięgu, którą siły (prezydenta Rosji Władimira) Putina stosują na oślep do zrównywania miast z ziemią
— napisał Wallace w oświadczeniu, dodając, że decyzja w tej sprawie została podjęta w koordynacji ze Stanami Zjednoczonymi.
Brytyjski minister obrony o zamiarze przekazania M270 MLRS wspomniał już w miniony czwartek.
01:04. Zełenski odwiedził wschodnią część kraju
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski potwierdził w nagraniu wideo w nocy z niedzieli na poniedziałek, że odwiedził Zaporoże oraz dwa miasta w obwodzie ługańskim na wschodzie kraju, gdzie spotkał się m.in. z ukraińskimi żołnierzami.
Byłem w Zaporożu, gdzie spotkałem się z żołnierzami i nagrodziłem najlepszych. Spotkałem się z szefem obwodowej administracji państwowej, kierownictwem miejscowej policji, Służbą Bezpieczeństwa i niektórymi burmistrzami tymczasowo okupowanych miast
— powiedział Zełenski.
Wcześniej w niedzielę o wizycie Zełenskiego w Zaporożu informowała jego kanncelaria. Ukraiński prezydent potwierdził, że spotkał się tam z ewakuowanymi mieszkańcami Mariupola.
Każda rodzina tam ma swoją historię. Większość była bez mężczyzn. Czyjś mąż poszedł na wojnę, ktoś - w niewoli, ktoś niestety zmarł. Po prostu tragedia. Bez domu, bez ukochanej osoby. Ale musimy żyć dla dzieci. Są wśród nas prawdziwi bohaterowie
— dodał ukraiński prezydent.
00:40. Ukraińska armia potwierdza śmierć rosyjskiego generała Kutuzowa
Departament Komunikacji Strategicznej Biura Naczelnego Wodza Sił Zbrojnych Ukrainy potwierdził w nocy z niedzieli na poniedziałek na Facebooku śmierć rosyjskiego generała dywizji Romana Kutuzowa w bitwie pod Popasną.
Ekskluzywne. Generał major Roman Kutuzow został oficjalnie zdenazyfikowany i zdemilitaryzowany
— napisano w komunikacie.
Kutuzow był dowódcą 5. Armii Połączonych Sił Zbrojnych Rosji.
00:01. 1500 ochotników w białoruskim batalionie na Ukrainie
1500 mężczyzn wchodzi w skład batalionu ochotników z Białorusi, którzy przyłączyli się do ukraińskiego wojska - poinformowała liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska na łamach włoskiego dziennika „Corriere della Sera”. Jej zdaniem liczba ta wzrośnie, bo następni się szkolą.
Cichanouska zapytana przez gazetę, czy istnieje batalion ochotników z Białorusi w wojsku ukraińskim, odparła:
Kiedy rozpoczęła się wojna, wielu na Białorusi pomyślało, że należy pomóc Ukraińcom i zorganizowali się w bataliony.
Obecnie jest w nich około 1500 mężczyzn. Są w różnych miastach, pod nadzorem wojska ukraińskiego
— dodała.
Zdaniem liderki białoruskiej opozycji liczba ta zwiększy się.
Wiele osób na Białorusi chce pomóc Ukrainie i teraz szkolą się w innych krajach. Ilu ich jest i gdzie są, nie mogę powiedzieć. Często są to osoby, które potrzebują przeszkolenia, bo nie mają doświadczenia wojennego. Ale na pewno liczba białoruskich bojowników u boku Ukrainy wzrośnie
— oświadczyła Cichanouska.
Odnosząc się do słów prezydenta Rosji Władimira Putina o tym, że Moskwa odblokuje eksport ukraińskiego zboża, jeśli zostaną zniesione sankcje przeciwko Białorusi, stwierdziła:
Zniesienie sankcji wobec Putina i (prezydenta Białorusi Alaksandra) Łukaszenki dałoby im finansowy oddech i fałszywe poczucie zwycięstwa.
To umocniłoby ich przekonanie, że przemoc się opłaca. Doprowadziłoby to do zaostrzenia represji na Białorusi i agresji na Ukrainie
— ostrzegła.
Następnie oceniła:
Rosyjską blokadę portów trzeba znieść natychmiast i należy wywierać presję na Moskwę; nie na narody białoruski i ukraiński, kosztem ich bezpieczeństwa oraz przyszłości.
00:00. Władze: Prawie 60 proc. obwodu zaporoskiego jest zajęte przez Rosjan
Prawie 60 proc. terytorium obwodu zaporoskiego jest zajęte przez wojska rosyjskie - poinformował szef władz obwodowych Ołeksandr Staruch na spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
Ołeksandr Staruch poinformował prezydenta, że prawie 60 proc. terytorium obwody zostało tymczasowo zajęte przez wojska rosyjskie, ale nasi żołnierze nadal walczą
— podano w komunikacie prezydenckim w niedzielę wieczorem.
Według szefa władz obwodowych 77 miejscowości obwodu zaporoskiego zostało odciętych z powodu działań wojennych. Rosjanie zniszczyli 2701 obiektów infrastrukturalnych, z których prawie 700 z powrotem działa.
Staruch podkreślił, że w Zaporożu utworzono ośrodki pomocy humanitarnej, aby przyjmować mieszkańców tymczasowo okupowanych terytoriów i osiedli, na których trwają działania wojenne.
W ciągu ostatnich 15 dni najwięcej ludzi przybyło z regionu chersońskiego. Pochodzą też z Mariupola
— oświadczył.
Wcześniej w niedzielę biuro prezydenta Ukrainy podało, że Zełenski odwiedził żołnierzy na froncie w obwodzie zaporoskim.
Szef państwa zapoznał się z sytuacją operacyjną na linii obrony
— głosi m.in. komunikat, opublikowany na oficjalnej stronie internetowej prezydenta.
Wiceszef biura Zełenskiego Kyryło Tymoszenko opublikował zdjęcia ze spotkania Zełenskiego z ewakuowanymi mieszkańcami Mariupola. Poinformował, że spotkanie odbyło się w Zaporożu. Nie podał, kiedy odbyła się ta wizyta.
red/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/601519-relacja-103-dzien-rosyjskiej-agresji-na-ukraine