„Polska jest liderem i przewodnikiem. Widać, ze strony Niemiec, Francji i innych krajów, że bardzo mocno liczą się z tym, co się dzieje w Polsce i zdają sobie sprawę, że tutaj jest serce Europy, które gwarantuje nam bezpieczeństwo” - powiedział na antenie Polskiego Radia 24 gen. Roman Polko, były szef GROM. „To z nami chcą rozmawiać prezydent Stanów Zjednoczonych i premier Wielkiej Brytanii” - dodał.
„Chcemy, żeby zbrodniarz poniósł zasłużona karę”
Gen. Polko odniósł się m.in. do słów prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który po raz kolejny stwierdził, że nie należy „poniżać Rosji”.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Krótko mówiąc: nie powinniśmy poniżać zbrodniarzy. (…) Patrząc na Dekalog: przede wszystkim należy doprowadzić do sytuacji, w której taki człowiek wyrazi żal za to, co zrobił, złożył szczerze postanowienie poprawy i wtedy, rzeczywiście, nie można go poniżać. Ale nikt nie dąży do poniżenia Putina
— powiedział gen. Polko.
Chcemy zbrodniarza powstrzymać przed dalszym ludobójstwem i chcemy, żeby zbrodniarz poniósł zasłużoną karę. Tyle i tylko tyle. Jakiekolwiek kwestie wymieniane przez prezydenta Francji brzmią absurdalnie w tej sytuacji
— podkreślił gość „Przekładańca Jachowicza”.
Putin powróci na salony?
Na pytanie, czy Władimir Putin ma szanse powrócić do grona przywódców cywilizowanego świata, gen. Roman Polko skwitował, że „granice powrotu do cywilizowanego świata zostały już przez Putina wielokrotnie przekroczone”.
Nie wyobrażam sobie przywódcy odważnego na tyle, by wymieniał uścisk dłoni z Putinem, siadał wspólnie do kolacji, czy rozmów w duchu przyjaźni. To kompromitowałoby tego polityka
— ocenił.
Społeczeństwa francuskie, niemieckie, węgierskie, takiemu politykowi, takiej postawy, po tym obrazie zbrodni na Ukrainie, by nie wybaczyli
— zaznaczył.
Rośnie pozycja Polski
Gen. Polko zwrócił uwagę na utratę przez Francję i Niemcy realnego przywództwa w Unii Europejskiej.
Tę rolę przejęła Polska, to ona jest liderem i przewodnikiem. Widać, ze strony Niemiec, Francji i innych krajów, że bardzo mocno liczą się z tym, co się dzieje w Polsce, zdają sobie sprawę, że tutaj jest serce Europy, które gwarantuje nam bezpieczeństwo
— wyjaśnił.
Były dowódca GROM wskazał, że „to z nami chcą rozmawiać prezydent Stanów Zjednoczonych i premier Wielkiej Brytanii”.
Nie jest naszym celem zabieranie i deprecjonowanie Niemiec. Szansa ciągle jest. Nam to wcale nie przeszkadza, przecież jesteśmy w kolektywnych układach, jesteśmy w NATO i UE. Polsce zależy na silnych Niemczech, by budowały swój potencjał zbrojny i by wróciły na pozycję lidera, a nie kogoś, kto układa się po cichu z Putinem i w sytuacjach trudnych bardziej udaje, niż pomaga
— zaznaczył gen. Roman Polko.
kk/PR24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/601514-gen-polko-niemcy-i-francja-stracily-przywodztwo-w-ue