Trwa 101. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę! Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 4 czerwca 2022 r.
23:32. Rosjanie donoszą o ukraińskim ostrzale wsi Służewsk
Aleksander Bogomaz, gubernator obwodu briańśkiego, poinformował w sobotę wieczorem na swoim kanale w serwisie Telegram, że jedna osoba została ranna w wyniku ostrzału przez wojska ukraińskie wsi Służewsk przy granicy z Ukrainą - podała niemiecka agencja prasowa DPA.
Według gubernatora ranny mieszkaniec musiał zostać przewieziony do szpitala.
W wyniku ataku dwa domy stanęły w płomieniach, ale pożar udało się ugasić.
Wieś, w której mieszka 150 osób, znajduje się około kilometra od granicy z Ukrainą.
22:20. Haubice przekazane przez Norwegię są już na froncie
Haubice M109A3 kalibru 155 mm, przekazane przez Norwegię w ramach międzynarodowej pomocy wojskowej, są już na froncie - poinformował w sobotę naczelny dowódca ukraińskich sił zbrojnych gen. Walerij Załużny. Wezwał do udzielenia Ukrainie dalszej niezwłocznej pomocy.
Załużny napisał w komunikacie opublikowanym na Facebooku, że żołnierze ukraińscy opanowali obsługę haubic z Norwegii „z łatwością w ciągu jednego tygodnia”.
Jestem szczerze wdzięczny narodowi norweskiemu za skuteczną pomoc!
— dodał.
Zapewnił, że haubice działają z wysoką precyzją, a ich zasięg - do 22 km - może zostać w przyszłości zwiększony przy użyciu odpowiednich pocisków. Załużny zaapelował przy tym o dalszą pomoc wojskową.
Bez natychmiastowych dostaw artylerii dalekiego zasięgu i systemów rakietowych jest nam coraz trudniej powstrzymywać agresora
— podkreślił
22:15. Jedna trzecia rosyjskich wojsk pozbawiona zdolności bojowej
Zniszczyliśmy lub pozbawiliśmy zdolności bojowej co najmniej jedną trzecią rosyjskich wojsk, które w lutym zaatakowały Ukrainę; jest to nasze ogromne zwycięstwo - ocenił w sobotę doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz w rozmowie z niemieckim nadawcą Deutsche Welle.
Rosjanie zaczęli swoją inwazję na dziewięciu kierunkach operacyjnych, a dzisiaj pozostało im pięć. Oznacza to, że już na czterech odparliśmy atak wroga - i to bez pomocy w postaci Lend-Lease (amerykańskiej ustawy umożliwiającej szybsze przekazywanie pomocy wojskowej Ukrainie - PAP). Jest to całkowita (…) klęska przeciwnika. Przełamaliśmy ich siły na pół
— powiedział polityk.
Dodał, że za zwycięstwo Kijowa trzeba uznać zmuszenie wroga do przeprowadzania „ukrytej mobilizacji” i sięgnięcia po rezerwy sowieckiego sprzętu wojskowego, a także m.in. zatopienie przez Ukraińców krążownika Moskwa, flagowego okrętu rosyjskiej Floty Czarnomorskiej. Jako największą porażkę strony ukraińskiej wskazał utratę Mariupola, zniszczonego przez rosyjskie siły, a także innych miast na południu kraju - Chersonia, Melitopola i Berdiańska.
Arestowycz skrytykował dowództwo Ukrainy za nieskuteczną obronę Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
Dlaczego nie było tam wojska i odpowiednich działań, dlaczego właściwie w ciągu trzech dni Rosjanie przejęli ten obiekt? Na te pytania już poszukują odpowiedzi organy ścigania. (…) Należy dowiedzieć się, co się stało, aby taka sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości
— podkreślił rozmówca Deutsche Welle.
20:47. Pięć rosyjskich okrętów na Morzu Czarnym z pociskami manewrującymi
Na Morzu Czarnym znajdują się cztery okręty Floty Czarnomorskiej i jeden okręt podwodny, wyposażone w 36 rakiety manewrujące – podało w sobotę dowództwo operacyjne Południe na Facebooku. Oprócz tego Rosja ma na Morzu Czarnym pięć wielkich okrętów desantowych. Oznacza to, że utrzymuje się zagrożenie atakiem rakietowym i wysadzeniem desantu - wskazano.
Proszę to brać pod uwagę przy planowaniu urlopu nad morzem
— podkreśliło dowództwo.
W komunikacie powiadomiono też, że okupanci usiłowali przeprowadzić zwiad powietrzny bezpilotowcem Orłan-10 oraz quadropterem, ale obydwa urządzenia i uzyskane przez nie dane zostały zniszczone.
20:45. Oddziały ukraińskie zdołały się przegrupować
Oddziały ukraińskie broniące miasta Siewierodonieck w obwodzie ługańskim zdołały się przegrupować i zbudować linię obrony - poinformował w sobotę mer Ołeksandr Striuk. W mieście trwają walki uliczne i ciągłe ostrzały artyleryjskie - dodał.
Striuk powiedział w ukraińskiej telewizji publicznej, że nie można nazwać Siewierodoniecka miastem okupowanym. Rosjanom „udało się przejąć dość znaczną część” miasta i „niemal podzielić je na pół” - opisywał.
Jednak naszym żołnierzom udało się przegrupować, zbudować linię obrony. Teraz podejmują wszelkie działania, aby miasto znów było pod całkowitą kontrolą Ukrainy
— dodał.
Mer, którego cytuje portal Ukrainska Prawda, wyjaśnił, że „trwają pozycyjne walki uliczne, którym towarzyszą ciągłe ostrzały artyleryjskie”.
20:40. Koniec wojny? Szef MON Ukrainy: Według optymistycznych prognoz może nastąpić do końca roku
Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow powiedział w sobotę, że trudno jest przewidzieć, kiedy wojna z Rosją może się zakończyć, ale według jego optymistycznych prognoz może to nastąpić do końca roku. Ocenił, że Rosja nadal dąży do przejęcia całej Ukrainy.
Rosja nadal zabiega o okupację całego naszego państwa. Na razie nie można przewidzieć, kiedy zakończy się wojna, ale - według moich optymistycznych prognoz - jest to realne jeszcze w tym roku
— powiedział Reznikow. Minister wypowiadał się w Bratysławie dla uczestników forum GLOBSEC 2022, konferencji o sprawach bezpieczeństwa.
Rosja próbuje zagarnąć południe i wschód naszego kraju. Jednocześnie nie rezygnuje z celu, jakim jest zajęcie Kijowa i zniszczenie państwowości ukraińskiej
— ocenił minister.
20:30. Mer Łymana: Miasta już nie ma
Rosyjskie wojska starły Łyman z powierzchni ziemi, tego miasta na wschodzie Ukrainy już nie ma - poinformował w sobotę mer Ołeksandr Żurawlow, cytowany przez agencję UNIAN. Jak dodał, miasto jest pod całkowitą kontrolą wroga, dlatego nie da się tam obecnie przeprowadzić ewakuacji cywilów.
Do Łymanu nie docierają dostawy gazu, wody ani elektryczności. Pozostało tam jeszcze niemal 7,5 tys. mieszkańców
— przekazał Żurawlow.
Łyman został opanowany przez wojska najeźdźcy w ostatnich dniach maja. Zajęcie miasta miało duże znaczenie taktyczne, ponieważ może ono obecnie stanowić dla agresora przyczółek do ewentualnego natarcia na Słowiańsk i Kramatorsk - ważne ośrodki pozostające pod kontrolą sił ukraińskich.
Miejscowość położona około 20 km na północny wschód od Słowiańska, w północnej części obwodu donieckiego, liczyła przed rosyjską agresją 20 tys. mieszkańców.
18:35. Sztab generalny: trwają walki o odzyskanie pełnej kontroli nad Siewierodonieckiem
Trwają walki o odzyskanie przez siły ukraińskie pełnej kontroli nad Siewierodonieckiem w obwodzie ługańskim – poinformował w sobotę sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Na kierunku donieckim okupanci usiłują powstrzymać obrońców i obrończynie Ukrainy poprzez zakłócenie systemu logistycznego zabezpieczenia
— napisano w komunikacie sztabu.
Siły rosyjskie przeprowadziły cztery ataki z systemów rakietowych Toczka-U w okolicach miast Bachmut, Kramatorsk, Konstantynówka (obwód doniecki) i Lisiczańsk (obwód ługański). Doszło też do ataków rakietowo-lotniczych na Słowiańsk i Sołedar w obwodzie donieckim.
Na kierunku siewierodonieckim wojska rosyjskie ostrzeliwały z artylerii lufowej i wyrzutni rakietowych m.in. okolice miast Siewierodonieck, Lisiczańsk i Toszkiwka w obwodzie ługańskim.
Według sztabu ukraińscy obrońcy zadają straty siłom rosyjskim na wszystkich kierunkach, gdzie trwają działania bojowe.
Na kierunku bachmuckim wojska rosyjskie atakowały m.in. w okolicach Torecka i Wrubiwki. W okolicach Doniecka siły rosyjskie ostrzelały kilka miejscowości, w tym Krasnohoriwkę, Marjinkę i wieś Wesełe. Na miejscowość Kurachowe przeprowadzono atak rakietowo-lotniczy.
Na kierunku charkowskim wojska rosyjskie próbują utrzymać zajęte pozycje i nieustannie atakują pozycje sił ukraińskich.
17:30. SBU rozbiła gang zajmujący się nielegalnymi przelewami z Rosji z przeznaczeniem na dywersję
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) rozbiła w obwodzie kijowskim grupę przestępczą, która dokonywała nielegalnych przekazów pieniężnych z Rosji; środki miały być przeznaczone na działania dywersyjne na Ukrainie - poinformowała w sobotę gazeta internetowa Ukrainska Prawda.
Transferów pieniężnych dokonywano przy pomocy zakazanych kanałów płatniczych, objętych antyrosyjskimi sankcjami.
Podczas rewizji w mieszkaniach i biurach członków grupy znaleziono pieniądze o równowartości 13 mln hrywien. Członkami gangu okazali się trzej mieszkańcy obwodu kijowskiego. Stworzyli oni sieć anonimowych platform internetowych, za pośrednictwem których otrzymywali +zlecenia+ kupna, sprzedaży lub wymiany pieniądza elektronicznego z nielegalnych systemów niebankowych w Rosji. Następnie przeprowadzali niezgodne z prawem transakcje we własnym kantorze wymiany walut
— napisano w komunikacie SBU.
Na Ukrainie odnotowywane są przypadki współpracy z wrogiem, ale ten problem nie okazał się „śmiertelny” z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa. Policja prowadzi 540 postępowań w sprawie kolaboracji, a wobec 40 osób zapadły już wyroki - poinformował w czwartek minister spraw wewnętrznych Denys Monastyrski.
20 maja wiceszef ukraińskiego MSW Jewhen Jenin przekazał doniesien
17:00. Ukraina i Rosja dokonały wymiany ciał zabitych żołnierzy
Ukraina przeprowadziła z Rosją wymianę ciał swych poległych żołnierzy; odbyła się ona 2 czerwca w obwodzie zaporoskim - poinformowało w sobotę ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów okupowanych.
Jak głosi krótki komunikat na stronie internetowej resortu, do wymiany ciał zabitych żołnierzy doszło w obwodzie zaporoskim, na południu Ukrainy. Podczas „rozmów z udziałem pełnomocnika zajmującego się kwestiami osób zaginionych w szczególnych okolicznościach” strony ustaliły wymianę „w formule 160 na 160” - podano w oświadczeniu.
W operacji wymiany brał udział również Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy, Służba Bezpieczeństwa Ukrainy i wywiad wojskowy.
16:40. Legion Międzynarodowy poinformował o śmierci czterech swoich ochotników
Ukraiński Legion Międzynarodowy, formacja w ramach ukraińskiej obrony terytorialnej powołana po inwazji rosyjskiej, poinformował w sobotę na Facebooku, że na Ukrainie zginęło czterech ochotników, obywateli Francji, Holandii, Australii i Niemiec.
Legion oświadczył, że „czci pamięć swoich poległych braci” i że ludzie ci przybyli na Ukrainę, by „chronić naród ukraiński przed barbarzyńską inwazją”. Nie poinformował o okolicznościach ich śmierci. W komunikacie podano nazwiska zabitych; są nimi: Ronald Vogelaar, Michael O’Neill, Bjoern Benjamin Clavis i Wilfried Bleriot.
Media w Australii informowały pod koniec maja, że obywatel tego kraju Michael O’Neill zginął na Ukrainie. Holenderski dziennik „De Telegraaf” podał 9 maja, że holenderski ochotnik z Legionu Międzynarodowego zginął w rosyjskim ostrzale Charkowa, nie podając nazwiska zabitego. MSZ Francji 3 czerwca potwierdziło śmierć obywatela tego kraju w walkach na Ukrainie.
Pod koniec lutego prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o utworzeniu międzynarodowego legionu w ramach ukraińskiej obrony terytorialnej, składającego się z zagranicznych ochotników. 6 marca MSZ Ukrainy informowało o blisko 20 tys. zgłoszeń z zagranicy. Rzecznik legionu Damien Magrou mówił PAP w kwietniu, że najliczniejszymi narodowościami w tej formacji są Amerykanie i Brytyjczycy oraz że w legionie są też grupy Kanadyjczyków, Polaków i obywateli państw bałtyckich.
16:10. Wywiad wojskowy: rosyjscy dowódcy rozkazują swoim podwładnym walczyć nawet łopatami
Kiedy zniszczono nasze pojazdy, dowódca pułku powiedział nam, żebyśmy wzięli łopaty, szli do walki jak piechota i umierali - opowiadał swojej matce uczestnik rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Zapis kolejnej przechwyconej rozmowy żołnierzy wroga opublikował w sobotę na Facebooku ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
15:45. Doradca Zełenskiego: Rosja stawia teraz w wojnie na rozwiązanie siłowe
W negocjacjach między Ukrainą i Rosją nastąpiła przerwa, bo Moskwa wciąż stawia na siłowe rozwiązanie sytuacji na wschodzie Ukrainy, gdzie zgromadziła wielkie siły i środki - powiedział w sobotę Mychajło Podolak, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
W rozmowach nastąpiła dziś przerwa, dlatego że Rosja wciąż stawia na rozwiązanie siłowe sytuacji na wschodzie naszego kraju. Skoncentrowała tam wielkie zasoby, rezerwy i siłę żywą
— powiedział Podolak, cytowany przez portal Suspilne.
Ocenił, że Rosja traktuje swoich żołnierzy jako zasoby do eksploatowania i dąży do osiągnięcia „sytuacyjnych zwycięstw”, tak aby „później prowadzić rozmowy z pozycji siły”. Podolak tłumaczył, że Ukraina rozumie taktykę rosyjską i z tego powodu uważa, że rozmowy nie mają sensu, póki Kijów nie otrzyma uzbrojenia i nie odsunie przeciwnika do granic państwa.
Wcześniej w sobotę szef ukraińskiej delegacji Dawyd Arachamija powiedział, że negocjacje będzie można kontynuować, kiedy wzmocni się pozycja Ukrainy. Ocenił, że obecna pauza w rozmowach jest „wystarczająco uzasadniona” sytuacją na froncie, gdzie toczą się „wielkie walki”.
15:35. Jermak: w Iziumie zniszczono niemal całą 35. ogólnowojskową armię rosyjską
Siły ukraińskie zniszczyły w Iziumie w obwodzie charkowskim niemal całą 35. ogólnowojskową armię rosyjską – poinformowała w sobotę agencja Ukrinform, powołując się na szefa kancelarii prezydenta Ukrainy Andrija Jermaka.
W Iziumie zniszczono prawie całą 35. ogólnowojskową armię Rosji
— napisał Jermak na Telegramie.
Tymczasem szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow podał w tym samym komunikatorze, że w ciągu ostatniej doby w obwodzie charkowskim 10 osób odniosło obrażenia wskutek rosyjskich ostrzałów. W ostrzale okolic Charkowa ranne zostały dwie osoby, a w Bałaklii osiem, w tym 11-letnie dziecko
15:00. Rosjanie wyburzają budynki bez sprawdzenia, czy są w nich ciała
Władze okupacyjne w Mariupolu, na południowym wschodzie Ukrainy, rozpoczęły wyburzanie resztek zniszczonych ostrzałami budynków bez wcześniejszego sprawdzenia, czy są tam ciała zabitych – poinformował w sobotę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
CZYTAJ WIĘCEJ: Koszmar! Rosjanie wyburzają budynki, bez wcześniejszego sprawdzenia, czy są tam zwłoki. „Jeśli tam były, to trafiły na wysypisko”
14:45. Trzy osoby zabite, cztery ranne w rosyjskim ostrzale Mikołajowa
Trzy osoby poniosły śmierć, a cztery zostały ranne w wyniku rosyjskiego ostrzału dzielnicy mieszkalnej Mikołajowa na południu Ukrainy – poinformował w sobotę mer miasta Ołeksandr Sienkewycz.
Sienkewycz podał, że według stanu z godz. 15 (14 czasu polskiego) dwie osoby zginęły w miejscu ostrzału, a jedna zmarła w drodze do szpitala. O życie rannych walczą obecnie lekarze.
Mer dodał, że według wstępnych danych uszkodzone zostały trzy wielopiętrowe budynki.
14:40. Szef MSZ: musimy zatrzymać wojnę o chleb, bo niesie groźbę terroryzmu
„Światowa wojna o chleb już trwa i musimy ją zatrzymać” - oświadczył w sobotę szef MSZ Włoch Luigi Di Maio. Ostrzegł, że brak chleba niesie ze sobą ryzyko „niestabilności w Afryce, szerzenia się organizacji terrorystycznych i zamachów stanu”.
14:35. Rosjanie ostrzelali Ławrę Świętogórską, w klasztorze chronili się uchodźcy
Wojska rosyjskie ponownie ostrzelały Ławrę Świętogórską w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy; w monastyrze oprócz mnichów i mniszek prawosławnych znajdowało się około 300 uchodźców - poinformował w sobotę minister kultury Ukrainy Ołeksandr Tkaczenko.
14:10. Doradca mera Mariupola: rosyjski bank oficjalnie wchodzi do obwodu donieckiego
Pierwszy rosyjski bank oficjalnie wchodzi na rynek okupowanego przez Rosjan terytorium obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy - poinformował w sobotę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
13:30. Szef obwodu charkowskiego: w ciągu doby 10 osób rannych w wyniku rosyjskich ostrzałów
W wyniku rosyjskich ostrzałów w ciągu minionej doby w obwodzie charkowskim rany odniosło 10 osób, w tym 11-letnie dziecko – poinformował w sobotę Ołeh Syniehubow, szef administracji tego regionu na północnym wschodzie Ukrainy.
Przeciwnik nadal atakuje Charków, niszcząc jego infrastrukturę cywilną. Rakietami zaatakował rejon (powiat) charkowski, miasto Zołocziw, Łozową, rejon czuhujiwski
— powiedział Syniehubow w nagraniu opublikowanym na Facebooku.
Pod ostrzałem znalazła się także Bałaklija, gdzie osiem osób jest rannych, w tym 11-letnie dziecko. Jeszcze dwoje rannych rannych było w Charkowie.
Celem rosyjskich ataków były również Barwinkowe i Cyrkuny pod Charkowem. Tam zniszczona została infrastruktura.
13:10. Generał: do końca myśleliśmy, że Rosjanie zaatakują tylko ze wschodu
Do końca myśleliśmy, że Rosjanie zaatakują tylko ze wschodu, przez Donbas - powiedział wspominając początek wojny ukraiński generał Dmytro Krasylnykow, dowódca operacyjno-taktycznego zgrupowania Północ. Zapewnił, że ukraińskie wojska były przygotowane na wrogi atak.
Myśleliśmy i można powiedzieć, że spodziewaliśmy się, że przeciwnik rozpocznie swoje aktywne bojowe działania z okupowanego terytorium na części obwodu ługańskiego i donieckiego
— oświadczył wojskowy, cytowany w sobotę przez Ukrainską Prawdę.
Do końca wierzyliśmy, że nasz wróg nie rozpocznie agresji na szeroką skalę na wszystkich frontach, na wszystkich liniach. Mieliśmy nadzieję na lepsze, ale przygotowywaliśmy się do najgorszego
— przyznał generał Krasylnykow.
13:00. Rosyjskie ostrzały w obwodach mikołajowskim, donieckim i sumskim; są ranni
Rosyjskie wojska ostrzelały obwody mikołajowski, doniecki i sumski na Ukrainie - donoszą w sobotę miejscowe władze i organy ścigania. W ostrzałach nikt nie zginął, ale zostali ranni cywile. Uszkodzono też infrastrukturę.
Jak poinformowała policja obwodu donieckiego na wschodzie Ukrainy, w ciągu ostatniej doby Rosjanie przeprowadzili 14 uderzeń na ten region z wykorzystaniem zestawów rakietowych Toczka-U, wyrzutni Grad, artylerii, czołgów i broni strzeleckiej. Ostrzelano 11 miejscowości. Nikt nie zginął, ale są ranni cywile. Uszkodzono infrastrukturę cywilną i krytyczną. (https://tinyurl.com/3kxayhct)
W obwodzie mikołajowskim na południu kraju w ciągu minionej doby w wyniku rosyjskich ostrzałów rannych zostało dziewięć osób. Ostrzelano Mikołajów i rejon (powiat) basztański. Łącznie w szpitalach przebywa 252 poszkodowanych w wyniku rosyjskiej agresji - podały lokalne władze.
Gubernator obwodu sumskiego na północy kraju Dmytro Żywycki przekazał, że rosyjska armia w sobotę rano wystrzeliła w ten rejon sześć pocisków. Samolot nie przekroczył granicy państwowej - odpalił pociski z terytorium rosyjskiego. Nikt nie zginął, uszkodzone zostały budynki.
11:40. Trzy osoby zginęły na plaży w wybuchu rosyjskiej miny
Trzy osoby zginęły w wybuchu rosyjskiej miny na plaży w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy - poinformowała w sobotę prokuratura tego regionu okupowanego przez wojska rosyjskie.
Według śledczych rosyjscy żołnierze zaminowali wybrzeże Morza Czarnego w miejscowości Łazurne. W piątek trzech cywilów podczas pobytu na miejscowej plaży zginęło na miejscu w wyniku eksplozji miny.
Ukraińskie organy ścigania podkreślają, że siły rosyjskie zaminowują lasy, plaże i inne miejsca w obwodzie chersońskim. Zaapelowano do mieszkańców o ostrożność.
11:35. Sztab Generalny o stratach Rosjan: w sumie ponad 31 tys. żołnierzy i 1376 czołgów
Od początku inwazji na Ukrainę armia Rosji straciła już ok. 31 050 żołnierzy, w tym ok. 100 w ciągu minionej doby, a także 1376 czołgów, niemal 3,4 tys. pojazdów opancerzonych i inny sprzęt – powiadomił w sobotę na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Bilans doby to dziewięć rosyjskich czołgów i 13 pojazdów opancerzonych, a także pięć zestawów artyleryjskich i pięć dronów.
W sumie rosyjskie straty od początku inwazji sztab w Kijowie ocenia w sobotę na 1376 czołgów, 3379 pojazdów opancerzonych, 680 systemów artylerii, 207 wyrzutni wieloprowadnicowych, 95 systemów przeciwlotniczych, 210 samolotów, 175 śmigłowców, 540 bezzałogowców, 2337 samochodów i cystern oraz 13 jednostek pływających.
11:20. Podpalono budynek Rosgwardii w Komsomolsku nad Amurem
O podpaleniu budynku Rosgwardii w Komsomolsku nad Amurem w rosyjskim Kraju Chabarowskim poinformował w sobotę opozycyjny portal Baza na Telegramie. Sprawca miał podpalić kanister z benzyną przed wejściem do siedziby tej struktury MSW.
11:05. Szef obwodu ługańskiego: Rosjanie wysadzają mosty, byśmy nie mogli wzmacniać naszych sił
Rosyjska armia wysadza w powietrze mosty, byśmy nie mogli wzmacniać naszych sił broniących obwodu ługańskiego - poinformował w sobotę gubernator tego regionu na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj, cytowany przez agencję Ukrinform.
Trudna sytuacja utrzymuje się w całym obwodzie, a w Siewierodoniecku są teraz skoncentrowane działania bojowe, bo rosyjska armia rzuca wszystkie siły, wszystkie rezerwy właśnie na ten kierunek. Wcześniej udało im się zająć większość miasta, ale teraz nasi wojskowi ich odparli i (Rosjanie) ponoszą poważne straty
— powiedział Hajdaj.
Zaznaczył, że straty ponoszą również tzw. kadyrowcy, czyli bojownicy czeczeńscy.
Hajdaj poinformował, że siły rosyjskie wysadzają w powietrze mosty, by strona ukraińska nie mogła wzmacniać swoich sił broniących obwodu ługańskiego.
10:00. Zełenski wzywa amerykańskie miasta do zerwania stosunków z Rosją
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wezwał burmistrzów amerykańskich miast do zerwania stosunków z Rosją. Poinformował, że wojska rosyjskie wystrzeliły na ukraińskie miasta i miejscowości prawie 2,5 tys. pocisków rakietowych.
Zełenski zaznaczył w wystąpieniu skierowanym do amerykańskich burmistrzów, że do tej pory kilkadziesiąt miast w USA są miastami partnerskimi z miastami w Rosji. To np. Chicago i Moskwa czy Jacksonville i Murmańsk.
Ocenił, że te relacje nie dają niczego USA, zaś strona rosyjska może dzięki nim mówić, że nawet po rozpoczęciu pełnowymiarowej wojny na Ukrainie nie jest izolowana.
Zełenski poinformował, że siły rosyjskie wykorzystały dotychczas przeciwko Ukrainie, w większości uderzając w miasta, prawie 2,5 tys. różnych pocisków rakietowych.
Jedne z najbardziej śmiercionośnych rakiet są produkowane w Jekaterynburgu - mieście partnerskim San Jose. Zaś jedna z brygad, która dopuściła się zbrodni w Buczy, pochodziła z rosyjskiego Kraju Chabarowskiego. Jego główne miasto - Chabarowsk - jest miastem partnerskim Portland.
Zełenski podsumował, że łącznie pod rosyjską okupacją znalazło się 3620 ukraińskich miejscowości.
W każdej z nich są zniszczenia. W wielu z nich nie ma już warunków do cywilizowanego życia
— podkreślił prezydent.
09:50. Postępy wojsk rosyjskich w Donbasie efektem wsparcia lotnictwa
Rosyjskie postępy w Donbasie są związane ze zwiększeniem wsparcia lotniczego dla sił lądowych, czego rosyjskie wojska nie zdołały zapewnić w poprzedniej fazie inwazji na Ukrainę - przekazało w sobotę brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosyjska aktywność powietrzna nad terenami w Donbasie, o które toczy się walka, nadal jest wysoka, a rosyjskie samoloty przeprowadzają uderzenia z wykorzystaniem zarówno amunicji kierowanej, jak i niekierowanej. Niezdolność Rosji do unieszkodliwienia lub zniszczenia ukraińskich systemów strategicznej obrony powietrznej w pierwszych dniach konfliktu ograniczyła jej możliwości zapewnienia taktycznego wsparcia lotniczego dla lądowych elementów manewrowych, co przyczyniło się do niepowodzenia w natarciu na Kijów
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
W efekcie rosyjskie działania powietrzne w dużej mierze ograniczały się do głębokich uderzeń z wykorzystaniem pocisków manewrujących wystrzeliwanych z powietrza i z lądu, mających na celu zakłócenie przewozu ukraińskich posiłków i zaopatrzenia. Same te uderzenia nie wywarły jednak znaczącego wpływu na konflikt, a rosyjskie zapasy precyzyjnych pocisków kierowanych zostały prawdopodobnie znacznie uszczuplone
— dodano.
Po przeniesieniu operacyjnego nacisku do Donbasu, Rosja mogła zwiększyć wykorzystanie lotnictwa taktycznego do wsparcia postępującego natarcia, łącząc ataki lotnicze i zmasowany ostrzał artyleryjski w celu uzyskania przytłaczającej siły ognia. Połączone użycie uderzeń lotniczych i artyleryjskich było kluczowym czynnikiem ostatnich sukcesów taktycznych Rosji w tym regionie. Zwiększone użycie niekierowanej amunicji doprowadziło do rozległych zniszczeń obszarów zabudowanych w Donbasie i prawie na pewno spowodowało znaczne szkody uboczne i ofiary wśród ludności cywilnej
— wskazano.
08:55. Rosja wyprowadziła na Morze Czarne pięć dużych okrętów desantowych
Rosja wyprowadziła na Morze Czarne pięć dużych okrętów desantowych z trzech flot - informuje portal Krym Realii. Na Morzu Czarnym oprócz tego - według strony ukraińskiej - zadania bojowe wykonują trzy okręty rakietowe i jeden okręt podwodny.
3 czerwca rosyjska agencja TASS poinformowała, że na Morzu Czarnym znajduje się 12 jednostek desantowych. Portal Krym Realii podkreśla, że okręty zostały wyprowadzone na morze w lutym - jak podano - w celu udziału w manewrach.
Obecnie siedem okrętów desantowych z tej grupy znajduje się w zatokach Sewastopola na anektowanym Krymie, w tym niektóre są w trakcie remontu. Pięć desantowców wyprowadzono na morze.
Według ukraińskiego dowództwa operacyjnego Południe na Morzu Czarnym oprócz pięciu desantowców są też trzy okręty rakietowe i jeden okręt podwodny.
08:41. Charków: Jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne w rosyjskim ostrzale
W wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego w obwodzie charkowskim w piątek jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne – poinformowała w sobotę ukraińska służba ds. sytuacji nadzwyczajnych. Jeszcze jedna osoba zginęła w wyniku detonacji niewybuchu.
W mieście Bałaklija pocisk rakietowy trafił w garaże. Spod gruzów ratownicy wydobyli jednego zabitego, a także dwie ranne osoby.
W Charkowie jedna osoba zginęła w wyniku detonacji niewybuchu. Jeszcze jeden człowiek został ranny.
W obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, z powodu ostrzałów rosyjskich wybuchło siedem pożarów: pięć w rejonie (powiecie) iziumskim, dwa w charkowskim.
08:38. Miał w telefonie zdjęcia sprzętu wojskowego, został zatrzymany
O zatrzymaniu w Kijowie młodego mężczyzny, który miał w telefonie zdjęcia sprzętu wojskowego, lokalizacje oraz rosyjską propagandę poinformowała w sobotę ukraińska policja.
36-letni mężczyzna został zatrzymany w piątek przez patrol policji drogowej z powodu złamania przepisów. Ponieważ „wyraźnie się denerwował” został poddany dokładnej kontroli.
Jak podano, w jego telefonie znaleziono m.in. szereg zdjęć ze sprzętem wojskowym, różnego rodzaju szkice z zaznaczonymi lokalizacjami oraz zdjęcia z prorosyjskimi hasłami.
Mężczyzna został zatrzymany, a jego działania mają zbadać śledczy.
08:12. W rosyjskiej niewoli przebywa ponad 150 mieszkańców obwodu sumskiego
W rosyjskiej niewoli wciąż jest ponad 150 mieszkańców obwodu sumskiego - poinformował Dmytro Żywycki, szef władz tego regionu na północy Ukrainy. Jego komunikat cytuje w sobotę agencja Ukrinform.
Gubernator zaznaczył, że na terytorium obwodu sumskiego przez 42 dni przebywały wrogie wojska.
W ciągu stu dni wojny w obwodzie zginęło 135 cywilów, w tym ośmioro dzieci. Ponad 150 mieszkańców obwodu nadal jest w rosyjskiej niewoli - poinformował Żywycki.
Obwód sumski wciąż jest ostrzeliwany z terytorium Rosji przez lotnictwo i artylerię.
07:50. Dwie osoby ranne w rosyjskim ataku na obwód odeski
Dwie osoby zostały ranne w sobotę rano w rosyjskim ataku rakietowym na obwód odeski na południu Ukrainy - poinformowało ukraińskie dowództwo operacyjne Południe.
Rano w obwodzie odeskim przeprowadzono atak pociskiem manewrującym powietrznego bazowania - czytamy w komunikacie.
Pocisk został odpalony z samolotu rosyjskiego lotnictwa strategicznego. Trafiono w magazyny przedsiębiorstwa rolniczego. Wskutek ostrzału wybuchł pożar. Ze wstępnych ustaleń wynika, że dwie osoby zostały ranne.
07:31. Co się dzieje z żołnierzami z Azowstalu?
Pracownicy ukraińskiego wywiadu wojskowego komunikują się z przebywającymi w rosyjskiej niewoli ukraińskimi wojskowymi, którzy bronili zakładów Azowstal w Mariupolu – poinformował w piątek wieczorem minister spraw wewnętrznych Ukrainy Denys Monastyrski.
Według Monastyrskiego, który wypowiadał się na antenie ukraińskiej telewizji, dzięki tym kontaktom władze dowiadują się o warunkach, w jakich są przetrzymywani ukraińscy jeńcy, o tym, co jedzą, a także o możliwościach ich uwolnienia.
Szef MSW nie podał więcej szczegółów, zapewnił jedynie, że „wszyscy nasi bohaterowie trafią tutaj, do Kijowa”.
Oni na pewno wrócą i robimy wszystko, co możliwe, by to się stało
— oświadczył Monastyrski.
07:30. W rosyjskim ostrzale zginęła matka z dzieckiem
W mieście Hirske w obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy, zginęła w piątek w rosyjskim ostrzale matka z dzieckiem; śmiertelnie ranny został też mieszkaniec miasta Zołote - przekazał w sobotę szef władz regionu Serhij Hajdaj. Poinformował też o mieszkańcu Hirskego, który zginął trzy dni temu.
Gubernator pisze, że w szturmowanym przez Rosjan Siewierodoniecku są ranni. Siły rosyjskie poniosły straty i wzmacniają swoje siły. Armia przeciwnika próbowała odizolować miasto i ostrzelała most - poinformował Hajdaj
W piątek jeden z rosyjskich pocisków uderzył w mieszkanie. Ojcu i synowi, którzy byli w lokalu, nic się nie stało. Zostali ewakuowani.
07:29. Woda celem i bronią
Mało mówi się o tym, że w wojnie Rosji przeciwko Ukrainie woda jest zarówno wojskowym celem, jak i bronią - pisze w dziennik „Welt”. Na infrastrukturze wodnej skupiają się w dużej mierze rosyjskie ataki lotnicze, skuteczną taktyką okazało się też odcięcie lokalnych dostaw wody, co rosyjscy najeźdźcy zrobili w Mariupolu - dodaje.
Celem rosyjskich nalotów jest przede wszystkim infrastruktura wodna; siły rosyjskie zniszczyły wodociągi, oczyszczalnie ścieków i stacje pomp - twierdzi cytowany przez gazetę pracownik holenderskiego ośrodka analitycznego Instytut Clingendael Tobias von Lossow.
Po trzech miesiącach (wojny) jesteśmy świadkami katastrofy humanitarnej i drenażu miast (ukraińskich), takich jak Mariupol czy nawet Mikołajów, który jest pozbawiony wody od ponad miesiąca
— mówi von Lossow.
Sytuacja jest szczególnie niepokojąca w (…) obszarach na wschodzie i południu.
06:59. Trwają walki w Siewierodoniecku
Armia rosyjska prowadzi działania szturmowe i wzmocniła siły swe w Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim, w mieście trwają walki - informuje w sobotę rano Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Rosyjskie siły nie przestają prowadzić działań ofensywnych na wschodzie i kontynuują rakietowe i lotnicze uderzenia w obiekty wojskowej i cywilnej infrastruktury na Ukrainie - pisze sztab w 101. dniu rosyjskiej inwazji.
Trwają działania bojowe na kierunku słobodzkim (obszar północno-wschodniej Ukrainy, na północ od Donbasu i na wschód od Kijowa). Zaobserwowano kolumnę sprzętu z paliwem i amunicją przemieszczającą się w kierunku miejscowości Szypuwate. W odwrotnym kierunku trwa ewakuacja uszkodzonego sprzętu i uzbrojenia (do 100 jednostek).
Siły rosyjskie ostrzeliwują pozycje ukraińskich wojsk wzdłuż całej linii frontu na kierunku donieckim z moździerzy i artylerii, wykorzystywane jest też lotnictwo - podaje sztab.
Główne wysiłki rosyjska armia skoncentrowała na kierunku Siewierodoniecka i Bachmutu w obwodzie donieckim.
03:47. Ukraińskie siły zniszczyły skład amunicji
Na południowych granicach obrony wojska ukraińskie zniszczyły skład amunicji, 19 najeźdźców, haubicę i działa samobieżne nieprzyjaciela, poinformowało dowództwo OK „Południe”
Jednostki rakietowe i artyleryjskie sił obronnych zniszczyły podczas ostrzału 19 najeźdźców, haubicę Msta-B, 3 działa samobieżne Hiacynt-C i składy amunicji, pozostałe straty wroga są badane. Wróg przeprowadził nieudane natarcie na lądzie, rozpoczął nalot z parą śmigłowców Ka-52 na nasze pozycje. Żadnych ofiar
— informuje OK „Południe”.
01:42. Ukraina gotowa otworzyć port w Odessie
Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba stwierdził w piątek na Twitterze, że jedną z przeszkód w eksporcie ukraińskich zbiorów przez port w Odessie jest możliwość wykorzystania tego korytarza przez Rosję do ataku na miasto.
Ukraina jest gotowa stworzyć warunki konieczne do wznowienia eksportu z portu w Odessie. Pytanie brzmi, jak zapewnić, aby Rosja nie wykorzystała tego szlaku handlowego do ataku na Odessę. Obecnie nie ma gwarancji ze strony Rosji
— stwierdził Dmytro Kuleba.
Minister dodał, że Ukraina nadal szuka rozwiązań wspólnie z ONZ i partnerami.
00:51. Rosjanie ranili trzech cywilów
W wyniku działań wojennych Federacji Rosyjskiej w piątek w obwodzie donieckim zostało rannych trzech cywilów, poinformował szef Donieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej Pawło Kirilenko w Telegramie.
3 czerwca w wyniku rosyjskiego ostrzału rannych zostało trzech cywilów: 2 w Soledarze i 1 w Wasiliewce
— napisał w Telegramie Kirilenko
Nadal nie jest możliwe, zauważa Kirilenko, ustalenie dokładnej liczby ofiar w Mariupolu i Wołnowasze.
Według Raportu Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka o ofiarach rosyjskiej inwazji na Ukrainę opublikowanego 13 maja , ONZ odnotowała 3573 ofiar śmiertelnych i 3816 rannych cywilów, informuje Ukrinform.
00:05. Siły Powietrzne zniszczyły ponad 20 jednostek sprzętu i ufortyfikowane pozycje wroga
W piątek ukraińskie wojsko zniszczyło ponad 20 jednostek rosyjskich pojazdów opancerzonych, rakietę oraz trzy bezzałogowe statki powietrzne okupanta a także ufortyfikowane pozycje wroga, poinformowało dowództwo sił powietrznych Ukrainy.
3 czerwca samoloty szturmowe Sił Powietrznych zniszczyły ponad 20 jednostek opancerzonych wozów bojowych, ufortyfikowane pozycje okupantów w różnych miejscach oraz siłę żywą wroga. Przeciwlotnicze jednostki rakietowe zniszczyły pocisk powietrze-ziemia X-59, a obrona powietrzna uderzyła w trzy bezzałogowe statki powietrzne, poinformowało na Fabebooku Dowództwo Sił Powietrznych Ukrainy.
00:04. Prezydent Zełenski: są trzy słowa, za które walczymy - pokój, zwycięstwo, Ukraina
Są trzy słowa, za które walczymy: pokój, zwycięstwo, Ukraina - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w odezwie do narodu w piątek, w 100. dzień inwazji Rosji na jego kraj.
Równo sto dni temu wszyscy z nas obudzili się w innej rzeczywistości. W 2014 roku Rosja przyszła do nas z jednym słowem. To słowo to wojna. 24 lutego Rosja dodała do tego słowa jeszcze jedno, tworząc wyrażenie +pełnowymiarowa wojna+
— powiedział Zełenski.
Stojąc przed siedzibą biura prezydenta w Kijowie, Zełenski wymienił słowa związane z trwającą rosyjską agresją.
„Po pierwsze to dwa słowa: nasi bohaterowie. Ludzie, którzy od nocy na 24 lutego po dziś bronią naszego państwa” - oznajmił.
To też np. takie zapożyczone słowa, jak Bayraktar, Harpoon, Starlink, Rzeszów.
I land lease - jeszcze jedno słowo, obrazujące 100 dni walki, dyplomacji, wsparcia
— dodał Zełenski.
Wspomniał też takie miejsca jak Hostomel, Borodzianka, Ochtyrka, Czernihów, Charków, Chersoń, Izium, Melitopol, Mariupol i Azowstal. Zapewnił, że słowa Mariupol i Bucza zostaną zapisane obok słowa trybunał.
By inne słowa: filtracja, deportacja, tortury, rozstrzelanie, bombardowanie dywanowe, uderzenie rakietowe nie pozostały bez odpowiedzi
— kontynuował.
Powiedział, że należy też wspomnieć o sformułowaniu „druga armia świata”.
Na początku wyglądało groźnie, później niebezpiecznie, po Buczy wywoływało odrazę, a teraz - najwyżej gorzki uśmiech
— wskazał Zełenski. Po drugiej armii świata zostały tylko zbrodnie wojenne, hańba i nienawiść - dodał.
Zaznaczył, że będzie wiele słów znanych przez wszystkich: odbudowa, kandydatura, członkostwo, gwarancje i bezpieczeństwo. Słowa ukraińskiej przyszłości to też przywrócenie i uwolnienie - dodał.
Są trzy słowa, dla których przez 100 dni po ośmiu latach walczymy: pokój, zwycięstwo, Ukraina
— podsumował.
00:03. Doradca mera: Rosjanie będą nacjonalizować zostawione w Mariupolu auta
Rosyjskie siły okupacyjne w Mariupolu poinformowały, że do 1 lipca właściciele mogą zabierać pozostawione w mieście auta; po tej dacie pojazdy zostaną znacjonalizowane - poinformował w piątek doradca mera tego miasta na południu Ukrainy Petro Andriuszczenko.
Mariupol. Cmentarz zgubionych samochodów. Okupanci informują, że jeśli do 1 lipca nie pojawią się właściciele, to samochody będą znacjonalizowane
— napisał Andriuszczenko w komunikatorze Telegram.
Doradca mera dołączył do wpisu nagranie, na którym widać wiele aut ze znakami „Z” na karoserii i szybach.
Przedstawiciel władz dodał, że już pojawiły się osoby oferujące wywiezienie samochodu z miasta za opłatą.
Typowa (sytuacja) win-win dla okupantów. Albo przyjadą właściciele z Ukrainy i będzie mobilizacyjno-robocza rezerwa. Albo uzupełnione zostaną zasoby samochodowe armii tzw. DRL (Donieckiej Republiki Ludowej). Albo zarobią ludzie zbliżeni do donieckiej władzy okupacyjnej
— wyjaśnił doradca mera.
Jedyni stratni to mieszkańcy Mariupola
— podsumował.
00:01. Blinken: nie mamy celu przedłużania wojny, ale chcemy, by Ukraina mogła się bronić
USA chcą, by Ukraina była demokratyczna i niepodległa oraz miała środki, by się bronić przed agresją - zapewnił sekretarz stanu USA Antony Blinken w oświadczeniu w związku z 100 dniami wojny na Ukrainie. Jak dodał, Stany Zjednoczone nie chcą przedłużać konfliktu, ale wyraził przekonanie, że Ukraina wyjdzie z niej zwycięsko.
Tak jak powiedział prezydent Biden, nasz cel jest prosty: Stany Zjednoczone chcą widzieć demokratyczną, niepodległą, suwerenną i zasobną Ukrainę ze środkami, by odstraszyć i bronić się przed dalszą agresją
— napisał Blinen w oświadczeniu, opublikowanym przez Departament Stanu.
Blinken wezwał rosyjskiego prezydenta Władimira Putina do natychmiastowego zakończenia konfliktu i „globalnych wstrząsów”, które wojna wywołała.
Ani Stany Zjednoczone, ani nasi sojusznicy nie dążą do przedłużenia wojny, aby sprawić, by Rosja ucierpiała. Darzymy wielkim szacunkiem obywateli Rosji, którzy nie są naszymi wrogami i którzy zasługują na lepszą przyszłość niż ta, którą przyniesie kontynuowana wojna i represje
— powiedział dyplomata.
Zwracając się do Ukraińców, Blinken zapewnił, że USA wspierają ich kraj i pomogą Ukrainie obronić jej suwerenność i integralność terytorialną, a także odbudować ją po zakończeniu wojny.
Ukraina zwycięży
— zakończył szef amerykańskiej dyplomacji.
00:00. Premier Johnson: będziemy wspierać Ukrainę, dopóki nie zazna pokoju i wolności
Nasze wsparcie dla Ukrainy nie osłabnie, dopóki Ukraińcy nie zaznają pokoju i wolności, na które ich bohaterstwo zasługuje - oświadczył w piątek, w 100. dzień inwazji Rosji, brytyjski premier Boris Johnson.
Minęło sto dni, od kiedy (Władimir) Putin rozpoczął swoją barbarzyńską napaść na Ukrainę i w tym czasie udręki Ukraińcy zdobyli podziw świata swoją odwagą i godnością pod ostrzałem, jak również nieustępliwym i niedającym się pokonać oporem. Wiele razy bohaterskie ukraińskie siły zbrojne pokonywały przeciwności i odpierały potęgę rosyjskiej armii, wygrywając bitwę o Kijów i pokonując najeźdźcę u wrót stolicy
— powiedział Johnson w zamieszczonym na Twitterze nagraniu wideo.
Podkreślił, że Wielka Brytania jest dumna z tego, iż robi, co może, by wesprzeć Ukrainę i przypomniał o szkoleniu żołnierzy z tego kraju, przekazywanej broni, sankcjach nałożonych na obywateli i firmy z Rosji, jak również dostarczaniu pomocy humanitarnej i medycznej oraz przyjęciu ponad 60 tys. ukraińskich uchodźców. Wskazał, że łączna wartość brytyjskiej pomocy przekracza 3 mld funtów, i pod tym względem ustępuje ona tylko amerykańskiej.
Będziemy kontynuować ją tak długo, jak to konieczne i nigdy nie zawahamy się w naszym wsparciu dla Ukrainy, dopóki inwazja Putina nie poniesie porażki, a Ukraińcy nie zaznając pokoju i wolnością, na które ich bohaterstwo zasługuje
— zapewnił szef brytyjskiego rządu.
red/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/601312-relacja-101-dzien-wojny-na-ukrainie