Jak poinformowała telewizja Biełsat powołując się na białoruską ANT, Alaksandr Łukaszenka zadzwonił do Sekretarza Generalnego ONZ Antonio Guterresa i postawił warunek, po spełnieniu którego zgodzi się na tranzyt ukraińskiego zboża przez Białoruś, a jest nim… otwarcie portów bałtyckich dla białoruskich towarów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Z doniesień ANT wynika, że Alaksandr Łukaszenka w rozmowie z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem zapewnił, że Białoruś jest gotowa zezwolić na tranzyt ukraińskiego zboża przez Białoruś do portów bałtyckich. Jako warunek podał jednak otwarcie bałtyckich portów dla białoruskich towarów.
Jednocześnie najważniejsze jest to, o czym była mowa podczas rozmowy, że porty te (Niemcy, Polska, kraje bałtyckie) powinny być otwarte również dla białoruskich towarów. Innymi słowy, stwarzając warunki do tranzytu ukraińskiego zboża, porty, które będą je obsługiwać, powinny mieć możliwość załadunku towarów również z Białorusi
— powiedział Łukaszenka, cytowany przez ANT.
Guterres będzie rozmawiał z przywódcami państw
W odpowiedzi sekretarz generalny ONZ zaproponował kilkudniową przerwę, podczas której ma omówić tę kwestię z przywódcami zainteresowanych państw i ustalić warunki dostaw ukraińskiego zboża przez Białoruś.
Jest oczywiste, że białoruski dyktator chce w ten sposób umożliwić Rosji obchodzenie przynajmniej części nałożonych na nią sankcji. Mechanizm działania byłby analogiczny do tego, który został zastosowany jeszcze przed wojną na Ukrainie, a który okazał się bardzo skuteczny, a mianowicie Białoruś stanowiła punkt przeładunkowy dla towarów, które dalej szły z białoruską metką.
aw/Biełsat
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/601277-stary-numer-lukaszenki-pomoze-rosji-putina