Trwa 98. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rosja koncentruje swoje wysiłki na wschodniej i południowej Ukrainie. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Środa, 1 czerwca 2022 r.
22:20. Eksplozje w obwodzie lwowskim
Na terenie rejonu (powiatu) stryjskiego w obwodzie lwowskim słychać eksplozje - powiadomił w środę wieczorem na Telegramie szef władz tego regionu na zachodzie Ukrainy Maksym Kozycki.
Gubernator zwrócił się do mieszkańców, żeby schronili się w bezpiecznych miejscach.
Około godz. 21 (godz. 20 w Polsce) we wszystkich regionach Ukrainy, z wyjątkiem Krymu i obwodu chersońskiego, został ogłoszony alarm przeciwlotniczy. Informowano o niebezpieczeństwie rosyjskiego ataku rakietowego.
21:50. Obwód doniecki: Siedem ofiar rosyjskich ostrzałów
W obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, w ostrzałach rosyjskich zginęło w środę czterech cywilów; władze ustaliły też, że trzy osoby poniosły śmierć w niedawnym ostrzale Ławry Świętogórskiej - poinformował w środę szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.
W komunikacie zamieszczonym na Telegramie szef regionu przekazał, że w każdej z czterech miejscowości - Sołedarze, Nju-Jorku, Tetjaniwce i Łymanie - zginęła jedna osoba. Dziewięć osób zostało rannych w środowych ostrzałach.
Udało się też wyjaśnić informację o trzech zabitych w Ławrze Świętogórskiej
— dodał Kyryłenko. Nie podał szczegółów. Tymczasem portal Korrespondent.net informuje, że w ostrzale Ławry 30 maja zginęło dwóch mnichów i mniszka. Portal powołuje się na wydany w środę komunikat służb prasowych eparchii donieckiej.
21:07. Cywile ukrywają się w zakładach chemicznych
W zakładach chemicznych Azot w Siewierodoniecku, w którym siły ukraińskie toczą walki uliczne z wojskami rosyjskimi, ukrywa się niewielka liczba cywilów - poinformował w środę szef władz obwodu ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, Serhij Hajdaj. Ocenił, że zakłady nie będą „drugim Azowstalem”, czyli nie będą długotrwale oblegane.
W schronach przeciwlotniczych są tam cywile, jest ich niewielu. Nie będzie to drugi Azowstal; tamte zakłady miały ogromne podziemne miasto, czego nie ma w Azocie
— powiedział Hajdaj. Azot w Siewierodoniecku to jedne z największych zakładów chemicznych na Ukrainie.
31 marca Hajdaj informował, że wojska rosyjskie podczas nalotu na Siewierodonieck uderzyły w cysternę z kwasem azotowym na terenie zakładów.
20:44. Nowy pakiet amerykańskiej pomocy dla Ukrainy
Nowy pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy zawiera cztery zestawy artylerii rakietowej HIMARS wraz z amunicją, cztery śmigłowce Mi-17, siedem radarów i 15 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej - poinformował w środę Pentagon. Jak zapowiedział wiceminister obrony USA Colin Kahl, system HIMARS zostanie dostarczony Ukrainie w ciągu około trzech tygodni.
Kahl poinformował, że system HIMARS obejmie cztery mobilne wyrzutnie zdolne do wystrzelenia sześciu rakiet jednocześnie i nieokreślonej dotąd liczby pocisków o zasięgu 70 km. Urzędnik stwierdził, że pojazdy zostały sprowadzone do Europy zawczasu, by móc niezwłocznie zacząć proces szkolenia Ukraińców z obsługi systemu. Jak ocenił, zajmie to około trzech tygodni. Zaznaczył jednak, że USA będą w stanie wysłać w przyszłości dodatkowe zestawy.
Kahl stwierdził, że Ukraińcy zobowiązali się do defensywnego użycia systemu HIMARS, tj. jedynie wewnątrz swojego terytorium. Pytany, czy pomoc nie przychodzi zbyt późno w obliczu rosyjskich postępów w Donbasie, oficjel odpowiedział:
W tej chwili bitwa na wschodzie to skoncentrowany pojedynek artylerii (…), nie sądzę, że dojdzie do załamania się ukraińskiej obrony. Ale to wyniszczająca walka i uważamy, że te dodatkowe zdolności dotrą we właściwym czasie i pozwolą Ukraińcom bardzo precyzyjnie uderzać w cele.
18:24. Rosjanie szturmują Siewierodonieck, szykują się do ataku na trzech innych kierunkach
Wojska rosyjskie szturmują Siewierodonieck, przygotowują się też do ataków na trzech innych kierunkach – poinformował Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku w środę wieczorem. Siewierodonieck to ostatni duży bastion sił ukraińskich w obwodzie ługańskim.
Przeciwnik prowadzi szturm w rejonie Siewierodoniecka, Toszkiwki i Ustyniwki, trwają działania bojowe
— stwierdza sztab. Wcześniej w środę władze Siewierodoniecka informowały, że 60 proc. miasta jest pod kontrolą Rosjan.
Do dalszej ofensywy, jak ocenia sztab, Rosjanie przygotowują się na kierunkach: Izium-Barwinkowe i Izium-Słowiańsk. Na innym odcinku frontu w Donbasie, na kierunku Łymanu, wojska rosyjskie również przegrupowują się i szykują do szturmu.
Ataki lotnicze i artyleryjskie wojska rosyjskie prowadziły w środę na kierunku donieckim, w rejonach Nowoseliwki i Lisiczańska, a ostrzały rakietowe w rejonie Soledaru i Siwerska.
Na innym odcinku frontu w Donbasie trwają walki w rejonie miejscowości Komyszuwacha, Nowołuhańske i Berestowe.
W innych regionach Ukrainy wojska rosyjskie prowadziły ostrzały artyleryjskie. Na północnym wschodzie ostrzelane z terytorium Rosji zostały miejscowości w obwodach sumskim i czernihowskim.
Na północnym wschodzie, w obwodzie charkowskim, Rosjanie ostrzelali infrastrukturę cywilną w rejonie miejscowości Odnorobiwka, Udy, Ruski Tyszky i Czerkaski Tyszky. Na południu, w obwodzie chersońskim, celem ostrzałów była infrastruktura cywilna m.in. w miejscowościach Posad-Pokrowske, Osokoriwka, Nowoworoncowka.
Na Morzu Czarnym znajduje się rosyjski okręt w stanie gotowości do odpalenia pocisków manewrujących Kalibr - twierdzi ukraiński Sztab Generalny
17:45. Mimo rosyjskich ostrzałów władze obwodu ługańskiego dostarczyły pomoc humanitarną gminie Hirske
Dokonujemy niemożliwego; mimo ciągłych rosyjskich ostrzałów udało się zawieźć pomoc humanitarną do gminy Hirske na wschodzie Ukrainy, a także ewakuować stamtąd dziewięcioro starszych i niepełnosprawnych mieszkańców - poinformował w środę na Telegramie szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Gmina Hirske każdego dnia jest ostrzeliwana przez wroga. Rosyjskie wojska zrównują tamtejsze miejscowości z ziemią w wyniku nalotów i ataków artylerii. Najtrudniejsza sytuacja panuje w Toszkiwce i Zołotem, gdzie najeźdźcy umyślnie niszczą wielopiętrowe bloki mieszkalne. (…) Dojechać było skrajnie trudno, droga znajdowała się cały czas pod ostrzałem, ale nasi bohaterowie dali radę
Jak podkreślił gubernator, w całym obwodzie ługańskim brakuje łączności telefonicznej i internetowej, dlatego „proponowano ludziom ewakuację (bezpośrednio) na podwórkach”.
Jechali kilkoma samochodami, żeby zwiększyć szansę sukcesu. Pod Wrubiwką trafiono w mikrobus. Auto ucierpiało, ale ludzie ocaleli
— dodał szef regionalnych władz.
W większości miejsc w obwodzie ługańskim, opanowanym w około 95 proc. przez rosyjskie wojska, przeprowadzenie ewakuacji cywilów jest już niemożliwe lub skrajnie trudne. Wcześniej w środę Hajdaj poinformował, że wstrzymano takie próby w Siewierodoniecku, gdzie trwają ciężkie uliczne walki z najeźdźcami. Do miasta nie docierają też konwoje humanitarne.
17:39. Ofensywa w Dombasie? Szef władz obwodu ługańskiego: Potrzebujemy kilku miesięcy
Potrzebujemy kilku miesięcy, by w pełni zaznajomić się z zachodnią bronią i przejść do ofensywy w Donbasie - powiedział portalowi Politico Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy. Według portalu, rosyjskie postępy w tym regionie to efekt zmasowania sił i przewagi ogniowej.
Potrzebujemy co najmniej kilku miesięcy, by przygotować nasze wojska, wyszkolić ich, by porządnie obsługiwały zachodnią broń. Wtedy, co do zasady, będziemy mogli przejść do ofensywy, zająć wioskę tu i ówdzie, ustawić batalion
— oznajmił Hajdaj, cytowany w korespondencji portalu z frontu w Donbasie.
Podobnie sytuację ocenili ukraińscy wojskowi w rozmowie z Politico.
Według relacji portalu, Rosjanie czynią postępy w Donbasie z uwagi na zdecydowaną przewagę w sile ognia, bo na tym odcinku skoncentrowali swoje siły, głównie artylerię. Jak pisze Politico, bitwa o Donbas jest niemal w całości wymianą ognia między artylerią obu stron. Dlatego też Ukraińcy wiążą duże nadzieje z nowymi dostawami broni z Zachodu, w tym amerykańskiej artylerii rakietowej HIMARS, która pozwoli im na zwiększenie zasięgu ostrzału.
Jednocześnie ukraińscy oficjele i wojskowi chwalą zalety przysłanych przez USA haubic M777, dzięki którym m.in. udało się zniszczyć rosyjskie oddziały starające się przekroczyć rzekę Doniec pod Biłohoriwką w obwodzie ługańskim. Było to miejsce, w którym Rosjanie stracili ponad 70 pojazdów.
One pięknie pracują. Mają precyzję karabinu snajperskiego strzelając pociskiem 155 mm. Ich zasięg jest znacznie większy, niż naszej broni i możemy uderzać w ich (Rosjan) pozycje, linie zaopatrzenia i składy amunicji z dalszej odległości
— powiedział portalowi Anatolij, dowódca jednego z ukraińskich oddziałów artylerii.
Mimo to, jak odnotowuje Politico, przewaga wojsk rosyjskich w skoncentrowanej sile rażenia, w tym coraz intensywniejszym bombardowaniu z powietrza, sprawia, że napierane z trzech stron ukraińskie wojska rozważają wycofanie się z Siewierodoniecka na nowe pozycje obronne pod Bachmutem, aby wyjść z rosyjskiego kotła.
16:30. Rosjanie szykują pozycje 3 km od granicy z Ukrainą
Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk powiedział w środę, że w obwodzie briańskim w Rosji, 3 km od granicy z Ukrainą, wojska rosyjskie wyposażają pozycje bojowe. Poinformował, że dzieje się to w rejonach wsi Podywotje i Niekislica.
Nasz wywiad informuje, że wojska rosyjskie wyposażają pozycje w rejonach Podywotja i Niekislicy, w obwodzie briańskim w Rosji, około 3 km od ukraińskiej granicy państwowej
— powiedział Motyzianyk na briefingu dla prasy.
Obwód briański sąsiaduje z obwodem sumskim na północnym wschodzie Ukrainy. Jak mówił Motuzianyk, rosyjskie samoloty Su-35 ostrzelały miejscowość Białopole w obwodzie sumskim, około 8 km od granicy. Ogniem artyleryjskim Rosjanie ostrzelali wieś Seredyna-Buda leżącą zaledwie 2 km od granicy, również w obwodzie sumskim.
Rzecznik resortu obrony nie wykluczył, że Rosjanie nasilą w tym rejonie ostrzały pozycji sił ukraińskich i obiektów infrastruktury.
Oprócz tego możliwe są wypady i działania dywersyjne ze strony sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej
— ocenił.
Natomiast na południu Rosji, w okupowanym obwodzie chersońskim, Rosjanie tworzą drugą i trzecią linię obrony. Wojska rosyjskie instalują wyposażenie inżynieryjne na tych pozycjach.
Ponadto armia rosyjska sprowadza rezerwy z terytorium Rosji i ściąga sprzęt z magazynów - poinformował Motuzianyk.
16:00. Siewierodoniecka bronią najlepsi ukraińscy żołnierze
Rosyjskie oddziały stracą w Siewierodoniecku bardzo wielu żołnierzy, ponieważ bronią się tam najlepiej przygotowane ukraińskie formacje - zadeklarował w środę rzecznik sił szybkiego reagowania Gwardii Narodowej Ukrainy Charytin Starski, cytowany przez agencję UNIAN.
Starski potwierdził, że Siewierodonieck został w dużym stopniu zrujnowany w wyniku wrogich bombardowań z powietrza i ostrzałów artyleryjskich. W jego ocenie te zniszczenia wpływają na przebieg bitwy o miasto, szczególnie z punktu widzenia agresora, ponieważ w ruinach budynków trudno jest skryć się i zabezpieczyć pozycje bojowe.
15:31. Ukraińcy kontrolują 20 proc. Siewierodoniecka
20 proc. Siewierodoniecka, miasta w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, jest obecnie pod kontrolą sił ukraińskich, a 60 proc. jest kontrolowane przez wojska rosyjskie - poinformował w środę mer miasta Ołeksandr Striuk.
Pozostała część miasta jest teraz „ziemią niczyją” - powiedział mer, który udzielił wywiadu agencji Reutera. Striuk, który wypowiadał się przez telefon, nie powiedział, gdzie się znajduje.
Wcześniej w środę szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj mówił, że wojska rosyjskie kontrolują 70 proc. Siewierodoniecka i walki nadal trwają. Według jego słów część oddziałów ukraińskich odeszła na korzystniejsze pozycje, a część kontynuuje walkę w centrum miasta.
Rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk powiedział w środę, że wojska rosyjskie na tym odcinku frontu koncentrują się na zajęciu Siewierodoniecka, otoczeniu Lisiczańska i opanowaniu całego obwodu ługańskiego. Rosjanie prowadzą ostrzały lotnicze, moździerzowe, z artylerii lufowej i systemów rakietowych.
15:10. Rosjanie świętują Dzień Dziecka. Mocna odpowiedź
Na oficjalnym kanale Federacji Rosyjskiej na Twitterze opublikowano z okazji Dnia Dziecka zdjęcia dzieci z dopiskiem, że zagwarantowanie praw dzieciom należy do kluczowych priorytetów Rosji.
Pod skandalicznym wpisem zamieszczonym przez kraj, który morduje ukraińskie dzieci, pojawiła się mocna odpowiedź. W nagraniu chłopiec przyznaje, że marzy tylko o tym, aby jego mama zmartwychwstała.
15:00. Pod okupacją jest do 15 proc. miejscowości w obwodzie mikołajowskim
W obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy pod okupacją jest nie więcej niż 15 proc. miejscowości - poinformował w środę szef administracji obwodowej Witalij Kim. Wskazał, że chodzi o miasto Snihuriwka, liczące około 12 tys. mieszkańców, i okoliczne wsie.
Kim, którego cytuje portal Suspilne, powiedział, że „10-15 proc. miejscowości” w regionie okupowanych jest przez wojska rosyjskie.
Podkreślił, że Rosjanie ostrzeliwują główne miasto obwodu, Mikołajów, z artylerii lufowej dalekiego zasięgu.
Strzelają nowymi pociskami o wadze ponad 100 kg, na odległość prawie 40 km. W razie trafienia powoduje to wielkie szkody w budynkach mieszkalnych
— powiedział Kim.
Wyraził przypuszczenie, że Rosjanie „wiedzą, że trzeba będzie się wycofać” i dlatego stosują teraz te pociski, bo „nie będą mogli ich już wykorzystać”.
14:45. Rosyjski gubernator w Mariupolu
Okupacyjne władze Mariupola i samozwańczej, kontrolowanej przez Moskwę Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) pokazują gubernatorowi Sankt Petersburga Aleksandrowi Biegłowowi ruiny mariupolskiego teatru dramatycznego, czyli miejsce masowej rosyjskiej zbrodni - poinformował w środę doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko.
Szef okupacyjnej administracji miasta Kostiantyn Iwaszczenko i przywódca tzw. DRL Denys Puszylin oprowadzają po ruinach teatru wycieczkę zorganizowaną dla Biegłowa. Wycieczkę. Po ruinach teatru. (Z udziałem) oficjalnych przedstawicieli Rosji. Na miejscu tragicznej śmierci 600 cywilów w wyniku rosyjskiego nalotu bombowego
W ocenie agencji Associated Press pierwsi cywile zaczęli ukrywać się w budynku teatru dramatycznego na początku marca, gdy wojska najeźdźcy rozpoczęły oblężenie Mariupola. 16 marca na obiekt zrzucono prawdopodobnie 500-kilogramową bombę lotniczą, choć przed teatrem znajdował się duży napis „Dzieci”, w założeniu mający uchronić ludność cywilną przed ostrzałem. W wyniku ataku mogło zginąć około 600 osób.
19 maja Andriuszczenko poinformował, że okupacyjne władze Mariupola, starając się ukryć tę zbrodnię, wywiozły ciała cywilów zamordowanych w budynku teatru i pochowały je w masowych grobach w miejscowości Stary Krym.
Kilka dni później Biegłow ogłosił, że Mariupol zostanie miastem partnerskim Sankt Petersburga.
14:00. Potwierdzono już śmierć 243 dzieci w wyniku rosyjskiej agresji
Od 24 lutego, czyli początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę, potwierdziliśmy już śmierć 243 dzieci, a 446 innych osób poniżej 18. roku życia zostało rannych - poinformowała w środę na Twitterze ukraińska Prokuratura Generalna. W komunikacie podkreślono, że są to dane niepełne, ponieważ nie obejmują miejsc, gdzie trwają aktywne działania wojenne.
W raporcie dodano, że udało się dotąd zarejestrować ponad 15 tys. zbrodni popełnionych przez najeźdźców, a także zidentyfikować 623 osoby podejrzane o ich popełnienie, w tym przedstawicieli najwyższych rosyjskich władz.
13:15. Siły rosyjskie kontrolują 70 proc. Siewierodoniecka
Siły rosyjskie kontrolują 70 proc. Siewierodoniecka w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, ale walki trwają – poinformował w środę szef władz obwodowych Serhij Hajdaj na Telegramie.
Część wojsk ukraińskich odeszła na korzystniejsze, wcześniej przygotowane pozycje. Część kontynuuje walkę w centrum miasta
— napisał Hajdaj.
Ewakuacja została wstrzymana i nie możliwości dostarczania konwojów humanitarnych do Siewierodoniecka. Według Hajdaja szpital w mieście ma jednak wystarczającą ilość leków i środków medycznych, a w sztabach humanitarnych są zapasy produktów na pewien czas.
Zaznaczył, że wszystkie nieokupowane miejscowości obwodu są nieustannie ostrzeliwane. Jak podkreślił, Lisiczańsk jest pod kontrolą wojsk ukraińskich.
Zwycięstwo nie nastąpi szybko, ale na pewno nastąpi! (…) Walczymy o każdą miejscowość obwodu ługańskiego! Czekamy na broń od Zachodu i szykujemy się do deokupacji!
— podkreślił.
13:00. Rosyjscy żołnierze podpisali oświadczenia, że będą zabijać cywilów
Rosyjscy dowódcy zmuszali żołnierzy do podpisywania oświadczeń, że podczas wojny na Ukrainie będą zabijać cywilów - poinformowała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), która opublikowała na Facebooku nagranie wideo ukazujące fragment przesłuchania jednego z jeńców wroga.
Jestem (rosyjskim) snajperem. (…) Otrzymaliśmy rozkaz, żeby podpisać zgodę, że na Ukrainie będziemy zabijać cywilów. 29 kwietnia podpisałem taki dokument, ale niektórzy odmówili. Zastępca dowódcy ds. politycznych powiedział im jednak, żeby wyrazili zgodę, ponieważ jeśli nie pojadą na Ukrainę, to trafią do aresztu dyscyplinarnego lub zostaną zwolnieni ze służby
— relacjonował jeniec, schwytany przez ukraińskie wojska pod Wołnowachą w obwodzie donieckim.
SBU podkreśliła, że wojskowi armii wroga nie zeznają już, jak na początku wojny, że „mieli jechać na ćwiczenia” i nie wiedzieli, jaki jest faktyczny cel inwazji.
Takie bajki pojawiały się w pierwszych dniach agresji, a teraz okupanci wiedzą już z wyprzedzeniem, że otrzymają rozkazy mordowania cywilów
— napisano w komunikacie ukraińskiej służby.
12:45. Wartość bezpośrednich strat wojennych przekroczyła już 600 mld dolarów
Wartość bezpośrednich strat wojennych przekroczyła już 600 mld dolarów, Ukraina straciła 35 proc. swojego PKB - powiedział w środę szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
Jermak zaznaczył, że w kraju zniszczono ponad 200 fabryk, jego granicę uciekając przed wojną przekroczyło ponad 5 mln osób, a drugie tyle zmieniło miejsce zamieszkania wewnątrz państwa.
Musimy wygrać, w przeciwnym wypadku Ukraina po prostu zniknie jako naród i jako państwo. Nasze zwycięstwo jest tym bliższe, im więcej pomocy udziela nam społeczność międzynarodowa: wojskowo-technicznej, politycznej, finansowej czy humanitarnej
— powiedział Jermak, przemawiając na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych i Obrony parlamentu Irlandii.
12:30. Tak broń i amunicja były dostarczane do Azowstalu
„Bohaterstwo i najwyższy profesjonalizm ukraińskich pilotów” - tak o pilotach śmigłowców, którzy dostarczali zaopatrzenie do zakładów Azowstal mówił w rozmowie z „Ukraińską Prawdą” założyciel i pierwszy dowódca pułku Azow, Andrij Biłecki.**
Ukraiński wywiad opublikował nagranie, ukazujące jak ukraińscy obrońcy przy użyciu helikopterów dostarczają broń i amunicję żołnierzom, którzy przez ponad dwa miesiące bronili kombinatu w oblężonym Mariupolu.
CZYTAJ WIĘCEJ: Tak broń i amunicja były dostarczane do Azowstalu! „To jest opowieść na film. Lecieli doskonale rozumiejąc skalę ryzyka”
11:30. 4 zabitych, 7 rannych w rosyjskim ostrzale obwodu charkowskiego
Cztery osoby zginęły, a siedem zostało rannych w ciągu ostatniej doby w wyniku rosyjskiego ostrzału obwodu charkowskiego – poinformował w środę szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie.
W Złoczowie zginęła kobieta, a w Iwaniwce 12-letni chłopiec. Kolejne dwie osoby poniosły śmierć we wsi Szestakowe.
Jak podkreślił Hajdaj, ostrzeliwano też m.in. dzielnicę kijowską Charkowa. W obwodzie „wróg koncentruje się na obronie i próbuje utrzymać swoje pozycje” – dodał.
11:00. W Mariupolu Rosjanie wypędzają ludzi na ulicę i rekwirują część mieszkań
W okupowanym Mariupolu Rosjanie wypędzają ludzi na ulicę i rekwirują część mieszkań; trwają przygotowania do wyburzenia zniszczonych przez ostrzał domów i bloków - poinformował w środę na Telegramie doradca mera miasta Petro Andriuszczenko.
Okupanci przygotowują się do wyburzenia większości budynków, które ucierpiały wskutek ostrzału. Właściciele mieszkań są dosłownie wyrzucani na ulicę
Rosjanie - jak mówi - planują zakwaterowanie osób starszych w akademikach, by w ich mieszkaniach umieścić osoby zaangażowane w prace w mariupolskim porcie oraz odgruzowywanie zniszczonego miasta.
Równolegle realizowane są dwa scenariusze: wywożenie ludzi do Rosji oraz zmuszanie innych do pracy
— podał doradca mera Mariupola.
10:45. Jedna osoba zabita, jedna ranna w rosyjskim ostrzale obwodu mikołajowskiego
Jedna osoba zginęła i jedna odniosła obrażenia w ciągu ostatniej doby w wyniku ostrzału obwodu mikołajowskiego na południu Ukrainy – poinformowały w środę władze obwodowe na Facebooku.
Trwają ostrzały w hromadzie (gminie - PAP) bereznehuwackiej. Jedna osoba zginęła
— poinformowano. W środę nad ranem natomiast jedna osoba została ranna w Oczakowie.
Oprócz tego ostrzeliwano inne rejony obwodu mikołajowskiego, m.in. Perwomajske i Biłozirkę, gdzie częściowo zniszczony został zakład produkcji kiełbasy.
Jak podkreślono, jedna z wiosek została ostrzelana z artylerii lufowej dużego kalibru, przy czym atakowano z okupowanych terenów obwodu chersońskiego
10:20. Codziennie ginie 60-100 ukraińskich żołnierzy
Codziennie ginie 60-100 żołnierzy ukraińskich i wielu zostaje rannych – oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w rozmowie z amerykańskim serwisem Newsmax.
Sytuacja jest bardzo trudna. Tracimy 60-100 żołnierzy dziennie, którzy giną w działaniach bojowych, a około 500 zostaje rannych
— oznajmił prezydent.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zełenski nie ukrywa: Sytuacja jest bardzo trudna, szczególnie na wschodzie. Codziennie ginie 60-100 ukraińskich żołnierzy
9:55. Operacje lądowe Rosji na Ukrainie skupione na niewielkim obszarze
Rosyjskie operacje lądowe na Ukrainie skupiają się obecnie na niewielkim obszarze obwodu ługańskiego, natomiast poza Donbasem Rosja nadal prowadzi ataki rakietowe wymierzone w ukraińską infrastrukturę - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosyjskie operacje lądowe pozostają ściśle skoncentrowane, a siła ognia skupia się w niewielkim sektorze obwodu ługańskiego. W dniach 30-31 maja nasiliły się walki na ulicach Siewierodoniecka, a siły rosyjskie zbliżyły się do centrum miasta. Prawdopodobnie ponad połowa miasta jest obecnie zajęta przez siły rosyjskie, w tym przez bojowników czeczeńskich. Poza Donbasem Rosja nadal prowadzi ataki rakietowe dalekiego zasięgu na infrastrukturę na całej Ukrainie. Strategicznie ważny most łączy Ukrainę z Rumunią i ukraińskimi portami na Dunaju, które stały się kluczowe dla ukraińskiego eksportu po zablokowaniu przez Rosję ukraińskich portów na Morzu Czarnym
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
9:45. Okupanci tracą zainteresowanie wojną
Okupanci tracą zainteresowanie wojną i chcą wracać do domów - poinformował w środę doradca szefa MSW Ukrainy Anton Heraszczenko, powołując się na przechwyconą rozmowę rosyjskiego żołnierza.
Rosyjski żołnierz przyznał w rozmowie z żoną, że w armii panuje „całkowity bałagan”. Dodał, że został oszukany w kwestii wynagrodzenia i za udział w agresji na Ukrainę otrzyma jedynie 2,5 tys. dolarów.
Żołnierz tłumaczył, że po ataku na Łyman obiecano im powrót do kraju. Jego żona poskarżyła się, że w domu nie ma nawet chleba, więc była zmuszona sprzedać dziecięce łóżeczko.
9:35. Wróg intensyfikuje rozpoznanie lotnicze w rejonie Odessy
Wróg intensyfikuje rozpoznanie lotnicze w rejonie Odessy na południu Ukrainy; prawdopodobieństwo ataków rakietowych pozostaje wysokie - poinformował w środę na Telegramie szef odeskiej administracji wojskowej Serhij Bratczuk.
Największe zagrożenie przedstawiają samoloty oraz okręty przenoszące pociski manewrujące Kalibr
Dowództwo operacyjne Południe poinformowało w środę o rozmieszczeniu przez Rosję na położonej na Morzu Czarnym Wyspie Węży zmodernizowanych systemów rakiet przeciwlotniczych, stacji walki elektronicznej i innej broni, która mogłaby zapewnić osłonę ewentualnego desantu lub zmasowanego ostrzału Odessy i okolic miasta.
9:20. Rosja straciła już około 30,7 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 30,7 tys. żołnierzy, w tym około 200 w ciągu ostatniej doby - ogłosił w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Minionej doby Rosja straciła też śmigłowiec, trzy czołgi, 41 pojazdów opancerzonych, 10 systemów artylerii, system przeciwlotniczy i cztery drony – wynika z komunikatu zamieszczonego na Facebooku.
Według ukraińskiego sztabu łączne straty sił rosyjskich od 24 lutego do 1 czerwca wynoszą: 1361 czołgów, 3343 pojazdy opancerzone, 208 samolotów, 175 śmigłowców, 659 systemów artyleryjskich, 207 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 94 systemy przeciwlotnicze, 2290 pojazdów i cystern, 13 jednostek pływających i 519 dronów.
08:59. Na froncie zginęło już 32 dziennikarzy
Od 24 lutego, gdy Rosja rozpoczęła na pełną skalę inwazję na Ukrainę, zabitych zostało tam już 32 dziennikarzy – podała w środę stacja Sky News, cytując obliczenia ukraińskiego parlamentu.
Sky News przypomina, że w tym tygodniu zginął francuski reporter stacji BMF TV Frederic Leclerc-Imhoff, który został trafiony odłamkiem w czasie relacjonowania operacji ewakuacyjnej w pobliżu Siewierdoniecka w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy. Według miejscowych władz ciężarówkę jadącą po ludzi ostrzelali Rosjanie.
Wcześniej na Ukrainie zginął również m.in. francusko-irlandzki operator Fox News Pierre Zakrzewski, operator telewizji LIVE Jewhen Sakun, fotograf Maksym Łewin, b. korespondent dziennika „New York Times” Brent Renaud, dziennikarka Ołeksandra Kuwszynowa i korespondentka „The Insider” Oksana Baulina.
08:58. Rosjanie utworzyli przyczółek do ew. desantu
Najeźdźcy rozmieścili na Wyspie Węży zmodernizowane systemy rakiet przeciwlotniczych, stacje walki elektronicznej i inną broń, która mogłaby zapewnić osłonę ewentualnego desantu lub zmasowanego ostrzału Odessy i okolic miasta - poinformował w środę rzecznik dowództwa operacyjnego Południe Władysław Nazarow.
Rosyjskie okręty nadal blokują porty oraz intensyfikują działania wokół Wyspy Węży. Rozmieszczenie na niej sprzętu wskazuje na zamiar ochrony wrogich okrętów
— powiedział Nazarow.
Zdaniem dowództwa nie ma na razie jasnych oznak przygotowywania się do operacji desantowej w obwodzie odeskim. Możliwe jest natomiast - ostrzegło dowództwo Południe - podjęcie próby wyjścia dywersantów na położony nad Morzem Czarnym brzeg lub w pobliżu ujścia Dunaju, jak też ostrzały rejonów nabrzeżnych.
08:50. Ostrzał obwodów donieckiego i ługańskiego. Są ofiary
We wtorek w wyniku rosyjskich ostrzałów 21 miejscowości w obwodach donieckim i ługańskim zginęły co najmniej 4 osoby, a 10 zostało rannych - podał w środę sztab Operacji Sił Połączonych, czyli ukraińskich jednostek działających na wschodzie kraju.
W wyniku rosyjskich ataków zniszczonych lub uszkodzonych zostało 46 obiektów, w tym domy prywatne, bloki mieszkalne, szkoła, przedszkole i siedziba policji w mieście Awdijiwka.
Podczas ostrzału Siewierodonieckiej Spółki Chemicznej zniszczono zbiornik kwasu azotowego, powodując wyciek tej niebezpiecznej substancji. W wyniku ataków w Donbasie wybuchły trzy duże pożary, które zdążono już ugasić.
W ciągu minionej doby z terenów objętych walkami udało się ewakuować 13 907 osób - napisał sztab Operacji Sił Połączonych.
08:30. Rosjanie wysadzili most na rzece Ingulec
Siły rosyjskie wysadziły mosty przez rzekę Ingulec, starając się przeciwdziałać ukraińskiej kontrofensywie na południu kraju – poinformowało w środę dowództwo operacyjne Południe na Facebooku.
Mosty zostały wysadzone w pobliżu wioski Dawydiw Brod i miasta Wełyka Ołeksandriwka w obwodzie chersońskim.
Wojsko rosyjskie kontynuuje ostrzały pociskami kasetowymi z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych Tornado-S oraz z armat artylerii lufowej Pion.
W okolicach Dobrianki na północy obwodu chersońskiego rosyjscy dywersanci próbowali przedrzeć się na tyły wojsk ukraińskich, ale te dały im odpór.
Według dowództwa na razie nie ma oznak operacji desantowej w obwodzie odeskim, ale możliwe są próby wyjścia dywersantów na brzeg lub w ujściu Dunaju, jak też ostrzały rejonów nabrzeżnych.
Rosjanie nadal stosują bezzałogowce w celach zwiadowczych. Jeden samolot bezzałogowy Orłan-10 został strącony przez siły ukraińskie.
08:00. Siły rosyjskie atakują w Donbasie
Siły rosyjskie kontynuują działania ofensywne w Donbasie, a okręty Floty Czarnomorskiej izolują teren działań bojowych i blokują ruch statków na południu Ukrainy – podał sztab generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Wojsko rosyjskie prowadziło szturm na północne, południowe i wschodnie dzielnice Siewierodoniecka oraz umocniło się w centrum miasta.
Na kierunku donieckim siły rosyjskie przy wsparciu lotnictwa koncentrują się na działaniach ofensywnych, na całej linii frontu prowadząc ostrzał moździerzowy, z artylerii lufowej oraz wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
07:17. Mieszkańcy Irpienia: Naszych domów nie da się już odbudować
Z domu Niny Aleksejewnej w Irpieniu ocalał jedynie porcelanowy aniołek. Tania Lubczenko i jej mąż Siergiej wydobyli spod gruzów zbombardowanego mieszkania tylko dwie filiżanki, które przywieźli z podróży po Europie. Obie rodziny straciły wszystko, co miały. Naszych domów nie da się już odbudować – podkreślają.
Przed wojną budynek starego przedszkola w Irpieniu stał pusty. Władze miasta planowały go zburzyć. Wszystko zmieniło się po zbombardowaniu miasteczka przez armię rosyjską. Stary budynek okazał się wówczas jedynym schronieniem dla wielu mieszkańców miasta, którzy z dnia na dzień stracili dorobek całego życia i zostali bez dachu nad głową. Teraz w przedszkolu mieszka około 120 osób.
W środku jest bardzo zimno, bo przedszkole nie jest ocieplane, a stare mury są wilgotne.
Znacznie cieplej jest na zewnątrz
— przyznaje w rozmowie z dziennikarkami PAP 62-letnia Nina Aleksejewna, koordynatorka ośrodka. Podkreśla, że z tego względu na podwórku naprzeciw przedszkola, postawiono niedawno kilka wojskowych namiotów. Pomogli darczyńcy.
Dostaliśmy łóżka, koce, kołdry
— mówi, wprowadzając nas do środka. W namiotach mieszka już kilka osób.
O, tam w rogu matka z synem
— pokazuje Nina.
05:05. Ćwiczenia manewrowe rosyjskich sił nuklearnych
Rosyjskie siły nuklearne przeprowadzają ćwiczenia manewrowe w obwodzie iwanowskim, na północny wschód od Moskwy - podała w środę rano agencja informacyjna Interfax, powołując się na ministerstwo obrony Rosji.
Według ministerstwa w ćwiczeniach tych bierze udział około tysiąca żołnierzy i ponad 100 pojazdów, w tym wyrzutni międzykontynentalnych rakiet balistycznych Jars.
02:35. Bardziej zaawansowane rakiety dla Ukrainy
Dostarczymy Ukrainie bardziej zaawansowane systemy rakietowe i bardziej precyzyjną amunicję - zadeklarował prezydent USA Joe Biden w tekście opublikowanym na łamach „New York Timesa”. Jak zapowiedział Biały Dom, nowy pakiet pomocy wojskowej będzie opiewał na 700 mln dolarów i zawierał m.in. system artylerii rakietowej HIMARS, śmigłowce i radary. Ukraińcy mieli zobowiązać się do nieużywania rakiet do ataków na terytorium Rosji.
Działamy szybko, by wysyłać Ukrainie znaczącą ilość broni i amunicji, aby mogła ona walczyć na polu bitwy i być w najsilniejszej możliwej pozycji przy stole negocjacyjnym. Dlatego zdecydowałem, że dostarczymy Ukraińcom bardziej zaawansowane systemy rakietowe i amunicję, która umożliwi im bardziej precyzyjne uderzanie w kluczowe cele na polu bitwy na Ukrainie
— napisał prezydent na łamach dziennika.
Jak wyjaśnili podczas telefonicznej konferencji prasowej wysocy rangą przedstawiciele Białego Domu, chodzi o systemy artylerii rakietowej HIMARS wraz z rakietami o zasięgu ok. 80 km. Jeden z urzędników zaznaczył przy tym, że Ukraińcy dali USA gwarancję, że nie użyją nowych systemów do uderzenia na terytorium Rosji.
00:15. Zełenski: Sytuacja w Donbasie jest „bardzo trudna”
Na nagraniu prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się też „do tych na Ukrainie, którzy próbują ponaglać Siły Zbrojne Ukrainy czy wskazywać, jak mają atakować i gdzie wypierać wroga”.
Ukraina ceni każdą opinię, ale przede wszystkim ceni każde życie ludzkie
— oświadczył prezydent.
I Ukraina nigdy nie będzie robić tak jak Rosja, która rzuca ludzi do piekła walk
— dodał.
Ocenił, że sytuacja w Donbasie jest „bardzo trudna”. „Obłędem” nazwał bombardowanie przez Rosjan Siewierodoniecka, w którym znajdują się duże zakłady chemiczne.
Ale 97. dnia takiej wojny już nie dziwi, że dla rosyjskich wojskowych, dowódców jest to całkowicie do przyjęcia
— podsumował prezydent.
Zełenski zwrócił uwagę, że ukraińskie siły zbrojne odniosły sukcesy na kierunku chersońskim i charkowskim; powstrzymują też rosyjską armię na kierunku zaporoskim.
00:10. Departament Stanu ostrzegł o możliwej aneksji Chersonia do Rosji
Rosja może wkrótce starać się zaanektować Chersoń lub stworzyć „Chersońską Republikę Ludową”, choć jej władze okupacyjne poniosły porażkę w uzyskaniu legitymacji miejscowych mieszkańców - powiedział we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Ned Price. Rzecznik odmówił też komentarza w sprawie doniesień o ustanowieniu stałej obecności żołnierzy USA w Polsce.
Kreml prawdopodobnie rozważa kilka opcji, od uznania tzw. republiki ludowej (…) po aneksję, jak Rosja zrobiła to na Krymie. To przewidywalna część rosyjskiego scenariusza, dlatego w dalszym ciągu bijemy na alarm
— powiedział Price podczas konferencji prasowej. Zwrócił przy tym uwagę m.in. na coraz częstsze wizyty rosyjskich oficjeli do okupowanego regionu, dekret prezydenta Putina o ułatwieniu wydawania paszportów dla obywateli Ukrainy, oraz plany wprowadzenia rubla jako waluty.
USA już wcześniej ostrzegały m.in. o możliwej organizacji fałszywego referendum ws. stworzenia „Chersońskiej Republiki Ludowej”. Pytany przez PAP, dlaczego plany te - Departament Stanu ostrzegał, że do referendum może dojść w połowie maja - się nie zmaterializowały, Price przyznał, że nie wie. Dodał jednak, że być może jest to efekt ostrzeżeń USA i ujawnienia rosyjskich planów. Zaznaczył też, że Rosja „całkowicie poległa” w swoich próbach uzyskania społecznej legitymacji okupacyjnej administracji.
CZYTAJ TAKŻE: Okupacyjne władze zapowiedziały włączenie Chersonia do Rosji! Plan budżetowy obwodu został już przyjęty w rublach
red/wPolityce.pl/PAP/Twitter/facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/600858-relacja-98-dzien-rosyjskiej-inwazji-na-ukraine