W Rosji w obwodzie biełgorodzkim, wykorzystywanym przez armię rosyjską jako punkt przejściowy, rośnie liczba gwałtów na mieszkankach - podaje w sobotę Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU), powołując się na przechwyconą rozmowę telefoniczną.
CZYTAJ TAKŻE:
Rośnie liczba gwałtów dokonywanych przez żołnierzy
Rosyjscy wojskowi zaczęli dopuszczać się masowych zbrodni nawet na terytorium Rosji
— pisze SBU w komunikatorze Telegram.
W obwodzie biełgorodzkim przy granicy z Ukrainą, wykorzystywanym przez rosyjskie wojsko jako punkt przejściowy, znacznie wzrosła liczba zgłoszeń w sprawie gwałtów - podaje ukraińska służba, powołując się na przechwyconą rozmowę.
Mamy w prokuraturze tyle zgłoszeń o gwałtach (…)
— mówi małżonka rosyjskiego wojskowego, która - według SBU - pracuje w rosyjskich organach ścigania. Jak dodaje, do gwałtów zaczęło dochodzić częściej po przybyciu żołnierzy z innych regionów - czytamy.
Mama mówi, że do nich przyjechał tam i Władywostok i Chanty-Mansyjsk, Chakasja
— wylicza kobieta.
Opowiada historię dziewczyny, której znajomość z rosyjskim wojskowym zakończyła się zgwałceniem przez 15 wojskowych - zaznacza SBU.
Widzimy więc, że przez własną armię cierpią też Rosjanki. Ciekawe, co na taką tendencję powie kobieta z innej rozmowy przechwyconej przez SBU, która zachęcała swojego męża do gwałcenia Ukrainek?
— dodaje SBU we wpisie.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/600380-zoldacy-putina-gwalca-kobiety-na-terytorium-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.