„Należy spodziewać się kolejnych telefonów do Władimira Putina, które będą podważać jedność Zachodu” – powiedział prof. Jacek Czaputowicz na łamach „Wszystko co najważniejsze”.
Były szef polskiego MSZ zwraca uwagę na działania największych państw Zachodu i ich liderów.
Kraje takie jak Niemcy, Francja i Włochy nie chcą popierać polityki długookresowego osłabiania Rosji. Skłaniają się one ku jak najszybszemu podjęciu rozmów pokojowych i zakończeniu wojny, choćby kosztem Ukrainy. Na tym polega rozdźwięk między polityką USA, Wielkiej Brytanii i krajów Europy Środkowej a wspomnianymi państwami Europy Zachodniej
– mówi.
Myślę, że zachodni przywódcy dobrze rozumieją potencjalne konsekwencje różnych wariantów zakończenia tego konfliktu. Problem polega na tym, że postrzegają oni przedłużający się konflikt i ewentualne ukraińskie zwycięstwo jako wynik, który niekoniecznie leży w ich interesie
– przekonuje Czaputowicz.
Znaczenie Rosji dla Niemiec i Francji
Dyplomata przekonuje, że Rosja jest w oczach Paryża i Berlina ważnym elementem systemu bezpieczeństwa Europy.
Niemcy i Francja traktują Rosję jako niezbędne ogniwo europejskiego systemu bezpieczeństwa. Myślenie to jest głęboko zakorzenione w kulturze politycznej tych państw. Sięga jeszcze XIX wieku, koncertu Europy i istnienia stref wpływów. Ukraina należy do strefy wpływów Rosji, co należy respektować
– czytamy.
Prof. Czaputowicz mówi też o presji Ukrainy i europejskiej opinii publicznej na zachodnich liderów.
Kolejne pakiety sankcji, a także wysyłanie broni na Ukrainę… Trwała zmiana wymagałaby jednak zmiany kultury politycznej, w której Rosja zajmuje uprzywilejowane miejsce. A to nie jest łatwe. Należy spodziewać się kolejnych telefonów do Władimira Putina, które będą podważać jedność Zachodu z mozołem budowaną przez prezydenta Bidena
– mówi były szef polskiego MSZ.
mly/wszystkoconajwazniejsze.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/599391-jak-niemcy-i-francja-traktuja-rosje-czaputowicz-ostrzega