Prawdę mówiąc, mam poważny dylemat poznawczy. Na początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę szef brytyjskiego wywiadu MI6 Richard Moore zamieścił na Twitterze wpis, z którego wynikało, że stawiając zbrojny opór Putinowi Ukraińcy walczą o „prawa LGBT+”. Ktoś, kto jest jedną z najlepiej poinformowanych osób na Wyspach Brytyjskich, z pewnością wie, o czym pisze.
Postanowiłem więc sprawdzić, czy rzeczywiście ukraińscy obrońcy mają taką motywację, jak przedstawił to Moore. Od tamtego czasu obejrzałem ogromną liczbę filmów nagranych na Ukrainie, wsłuchując się w wypowiedzi niezliczonej ilości żołnierzy stawiających na froncie czoła Rosjanom. Mówili, że walczą o swoją ojczyznę, ziemię, domy, rodziny, naród, wolność, niepodległość, ale żaden z nich ani razu nie powiedział, że walczy o prawa LGBT+.
Mało tego, w bardzo wielu wypowiedziach ukraińskich żołnierzy na określenie rosyjskich agresorów – oprócz słów niecenzuralnych lub wyrazów takich, jak „orki” czy „faszyści” – pojawiało się słowo „pederaści”. W ich ustach brzmiało ono jak obraźliwy epitet pod adresem najeźdźców.
Cóż więc o tym myśleć? Przecież Władimir Putin przed rozpoczęciem inwazji był okłamywany przez rosyjski wywiad w sprawie stanu ukraińskiej armii oraz nastrojów panujących na Ukrainie. Bazując na nieprawdziwych danych, błędnie zaplanował atak i w rezultacie jego plan legł w gruzach. Być może więc ktoś powinien poinformować szefa MI6, że jego agenci na Ukrainie dostarczają mu fałszywe wiadomości.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/599338-czy-ukraincy-rzeczywiscie-walcza-o-prawa-lbgt