Szefowa dyplomacji Szwecji Ann Linde podpisała we wtorek wniosek o wstąpienie kraju do NATO. Dokument ma zostać wysłany do Brukseli, gdzie mieści się kwatera główna Sojuszu Północnoatlantyckiego, wspólnie z Finlandią.
Robimy to, co najlepsze dla naszego kraju
— skomentowała Linde po podpisaniu dokumentu.
Procedurę transmitowała na żywo szwedzka telewizja publiczna SVT, nazywając złożenie podpisu pod wnioskiem Szwecji do NATO „historyczną chwilą”.
Dokument ma zostać złożony wspólnie z Finlandią. Tego samego dnia dwudniową wizytę w Sztokholmie rozpoczyna prezydent Finlandii Sauli Niinisto. Oczekuje się, że po decyzji fińskiego parlamentu Niinisto zatwierdzi na odległość wniosek Finlandii o wejście do NATO.
W Sztokholmie Niinisto zostanie przyjęty we wtorek przez króla Karola XVI Gustawa, a także spotka się m.in. z premier Magdaleną Andersson. W środę odwiedzi bazę szwedzkiej marynarki wojennej w Berga.
Stanowisko MSZ Słowacji
Rozszerzenie Sojuszu Północnoatlantyckiego o Finlandię i Szwecję byłoby bezpośrednią konsekwencją agresji Rosji na Ukrainę, powiedział we wtorek szef ministerstwa spraw zagranicznych Słowacji Ivan Korczok. Powiedział też, że nie można ignorować zastrzeżeń Turcji dotyczących włączenia Finlandii i Szwecji do NATO.
Korczok powiedział na konferencji prasowej, że pada mit o przybliżaniu się NATO do granic Federacji Rosyjskiej.
Sojusz odstrasza wszystkich z zewnątrz, nawet jeśli atak jest tylko rozważany. Gdyby nie aneksja Krymu, gdyby nie konflikt zbrojny w Donbasie, gdyby nie doszło do agresji na Ukrainę na pełną skalę, NATO nie miałoby powodu, by rozmieszczać swoje wojska w krajach bałtyckich lub na wschodniej flance, w tym na terytorium Słowacji
— powiedział szef słowackiej dyplomacji. Jego zdaniem postępowanie Finlandii i Szwecji pokazują, że ani neutralność, ani indywidualna obrona nie jest alternatywą dla NATO.
Korczok podkreślił, że wejście innych państw do NATO jest uzależnione od zgody wszystkich jego członków i dlatego nie można ignorować zastrzeżeń Turcji co do rozszerzenia. Jego zdaniem ten problem będzie można jednak rozwiązać.
Akceptacja przez fiński parlament
Fiński parlament Eduskunta przychyla się do stanowiska rządu, zgodnie z którym Finlandia będzie ubiegać się o przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Bez żadnych warunków czy zastrzeżeń co do członkostwa – zdecydowali we wtorek fińscy deputowani, niemal jednomyślnie zgadzając się ze sprawozdaniem komisji spraw zagranicznych.
Historyczna dla Finlandii debata na temat wejścia kraju do NATO rozpoczęła się w poniedziałek rano i trwała około 14 godzin. Za członkostwem w Sojuszu opowiedziało się 188 posłów, 8 było przeciw na 200 zasiadających w zgromadzeniu. Z prawa głosu skorzystał niemal każdy deputowany.
W sprawozdaniu komisji podkreślono, że obecna sytuacja „wymagała podjęcia działań wzmacniających bezpieczeństwo Finlandii”.
W konsekwencji podjęcia przez Rosję działań na Ukrainie stosunki między Finlandią a Rosją oparte na współpracy uległy poważnemu pogorszeniu. Członkostwo w NATO zmieni również relacje fińsko-rosyjskie
— podkreśliła komisja.
Podczas debaty, zdecydowana większość deputowanych, opowiedziała się za wstąpieniem Finlandii do NATO. Najwięcej głosów sprzeciwu oraz krytyki pochodziło od członków Sojuszu Lewicy (VAS), należącego do pięciopartyjnej centro-lewicowej koalicji rządowej kierowanej przez socjaldemokratów. Część posłów tego mniejszego ugrupowania podnosiła m.in. ryzyko zwiększenie napięć na wschodniej granicy Finlandii oraz w basenie Morza Bałtyckiego.
W dyskusji pojawiały się także kwestie ewentualnego rozmieszczenia broni jądrowej czy obecności oddziałów NATO na terytorium kraju. Wielu posłów przypominało napaść sowiecką na kraj na początku II wojny światowej i wojnę zimową (1939-1940). „Już nigdy więcej sami!” cytowano słowa jednego z generałów.
Część z deputowanych zwracała też uwagę na możliwą blokadę procesu akcesyjnego Finlandii i Szwecji do NATO przez Turcję.
Po decyzji parlamentu rząd ponownie sformułuje ostateczny wniosek o wejście kraju do NATO i przedstawi go do zatwierdzenia prezydentowi Sauli Niinisto, który wraz z małżonką Jenni Haukio przybył we wtorek do Sztokholmu z dwudniową wizytą. Para jest uroczyście przyjmowana przez króla Karola XVI Gustawa i królową Sylwię. Fiński prezydent ma spotkać się także ze szwedzką premier Magdaleną Andersson. Oczekuje się, że prezydent zaakceptuje rządowy wniosek zdalnie. Dokument ma zostać przekazany do kwatery NATO w Brukseli wspólnie z – podpisanym we wtorek – wnioskiem Szwecji o przystąpienie do Sojuszu.
Spotkanie z Bidenem
Prezydent USA Joe Biden przyjmie w czwartek premier Szwecji Magdalenę Andersson i prezydenta Finlandii Sauliego Niinisto. Przywódcy będą rozmawiać o akcesji tych krajów do NATO i pomocy dla Ukrainy - poinformowała we wtorek rzeczniczka Białego Domu Karine Jean-Pierre.
Tematem spotkania będzie też „bezpieczeństwo Europy oraz wzmocnienie partnerstwa w wielu globalnych obszarach” - podała Jean-Pierre w komunikacie.
W piątek Biden rozmawiał telefonicznie z premier Andersson i prezydentem Niinisto i zapewnił ich o poparciu USA dla polityki „otwartych drzwi NATO”, a poprzednia rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki potwierdziła, że Stany Zjednoczone pracują nad wyjaśnieniem stanowiska Ankary w sprawie potencjalnego członkostwa Szwecji i Finlandii w NATO.
Była to reakcja na wypowiedź tureckiego prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana, który stwierdził, że Turcja nie może pozytywnie rozpatrywać próby dołączenia do NATO przez Szwecję i Finlandię, ponieważ kraje te są schronieniem dla wielu organizacji terrorystycznych.
Stanowisko Holandii
Pomimo zaciekłego oporu ze strony prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, nie ma najmniejszej wątpliwości, że Finlandia i Szwecja dołączą wkrótce do NATO - oświadczyła we wtorek minister obrony Holandii Kajsa Ollongren.
Oczekuję dobrych rozmów między sojusznikami
— powiedziała minister dziennikarzom w Brukseli przed spotkaniem szefów resortów obrony państw UE.
Te rozmowy odbędą się również między Turcją, Finlandią i Szwecją
— dodała Ollongren.
W poniedziałek prezydent Erdogan oznajmił, że „nie zaaprobuje” przystąpienia do Sojuszu dwóch krajów skandynawskich.
Minister Ollongren powiedziała, że Holandia nie otrzymała od Szwecji i Finlandii prośby w sprawie gwarancji bezpieczeństwa na okres przed przystąpieniem do NATO ze względu na zagrożenie ze strony Rosji. Wcześniej, obu aplikującym o członkostwo krajom takich gwarancji udzieliły Stany Zjednoczone, Wielka Brytania, Dania i Norwegia.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/598879-finlandia-i-szwecja-coraz-blizej-nato-podpisano-dokumenty