Lider Ligi Matteo Salvini sprzeciwia się wejściu Finlandii i Szwecji do NATO. „Rozszerzenie Sojuszu Atlantyckiego nie przybliża teraz pokoju” - stwierdził włoski polityk.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Finlandia oficjalnie rozpoczyna procedurę złożenia wniosku o członkostwo w NATO. Szwecja będzie kontynuować rozmowy z Turcją

Salvini przeciwko rozszerzeniu NATO

Koncentruję się na dniu dzisiejszym. Przyłączenie Finlandii i Szwecji do NATO to nie jest sprawa na dziś

— powiedział były wicepremier Włoch podczas sobotniej konwencji jego partii w Rzymie.

Są to kraje suwerenne, ale myślę tylko wyłącznie w kategoriach pokoju. Co przybliża pokój trzeba zrobić natychmiast, to co oddala, należy umieścić na liście oczekujących. Czy zbliżenie granic Sojuszu Atlantyckiego do granic z Rosją przybliża pokój? Pozostawiam wam to do osądzenia

— mówił.

Salvini dodał, że pilną kwestią jest „zmusić Ukrainę i Rosję do wzajemnych rozmów”.

Wtedy będziemy mieli okazję porozmawiać o rozszerzeniu UE i akcesji do NATO w nadchodzących miesiącach

— stwierdził.

CZYTAJ TAKŻE: Krótka, ale wyjątkowo burzliwa konferencja prezydenta Przemyśla i… Salviniego. „Dla pana jestem bez szacunku”. WIDEO

Finlandia i NATO chcą do NATO

Przez dziesięciolecia Szwecja i Finlandia były państwami neutralnymi i niezaangażowanymi w sojusze wojskowe. Rosyjska wojna agresywna zmieniła nastroje ludności na korzyść NATO. Prezydent Finlandii Sauli Niinisto potwierdził w niedzielę, że jego kraj złoży taki wniosek - przypomina telewizja ARD.

W poniedziałek parlamentarzyści mają debatować w sprawie wejścia Szwecji do NATO, a następnie rząd podejmie formalną decyzję. Według mediów dokument akcesyjny jest już gotowy i czeka tylko na podpis premier Magdaleny Andersson. Ma zostać złożony jednocześnie z Finlandią.

Sprzeciw Turcji. Jaki „powód”?

Jednak prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył, że kraje te oferują schronienie dla organizacji terrorystycznych i Ankara nie podziela pozytywnego zdania na temat ich możliwego przystąpienia do NATO. Szef tureckiego MSZ Mevlut Cavusoglu w Berlinie skrytykował wsparcie Szwecji i Finlandii dla bojowników z organizacji Partia Pracujących Kurdystanu (PKK), nazywając je „oburzającym i nie do przyjęcia”.

Sprzeciw Turcji mógłby zablokować ich wejście do Sojuszu, ponieważ rozszerzenie organizacji wymaga jednomyślnej zgody jej członków.

olnk/ilgiornale.it/repubblica.it/corriere.it/PAP