Podczas pogrzebu amerykańsko-palestyńskiej dziennikarki Al-Jazeery w Jerozolimie, doszło do starć izraelskiej policji z palestyńskimi żałobnikami, którzy odprowadzali trumnę Shireen Abu Akleh.
CZYTAJ TAKŻE:
Zamieszki podczas pogrzebu
Przypomnijmy, że wieloletnia dziennikarka Al-Jazeery Szirin Abu Akleh zginęła w 11 maja od strzału w głowę w czasie izraelskiego ataku na obóz dla uchodźców w mieście Dżenin położonym na Zachodnim Brzegu Jordanu. Według Al-Jazeery Akleh zginęła z rąk Izraelczyków. Strona izraelska nie potwierdziła tych zarzutów.
Podczas przejścia konduktu żałobnego z katolickiego szpitala św. Józefa we Wschodniej Jerozolimie do melchickiej katedry Matki Bożej Zwiastowania na jerozolimskim Starym Mieście, a następnie na cmentarz na górze Syjon doszło do starć między żałobnikami a izraelską policją.
Funkcjonariusze użyli granatów ogłuszających i pałek przeciwko tłumowi i dziennikarzom zgromadzonymi przed szpitalem, uniemożliwiając przeniesienie trumny na nabożeństwo żałobne w katedrze melchickiej. Kondukt mógł przejść dopiero, kiedy trumna została wstawiona do karawanu. Policja swoje działania usprawiedliwiała „nacjonalistycznym podżeganiem” ze strony żałobników i przemocą wobec funkcjonariuszy.
Dziennikarka została pochowana na cmentarzu protestanckim Mount Zion, obok swoich rodziców.
Izraelskie środki bezpieczeństwa
Jak informuje Al-Jazeera, izraelskie władze ostrzegły brata zmarłej dziennikarki, by ograniczył rozmiar konduktu pogrzebowego. Zakazały także rozwieszania flag Palestyny na trasie procesji. Izraelska policja - według doniesień stacji - zamknęła drogi prowadzące do szpitala, gdzie zaczęli gromadzić się Palestyńczycy. Wcześniej służby próbowały również uniemożliwić rozwieszanie w mieście plakatów z wizerunkiem dziennikarki.
Z kolei CBS News podaje, że przed pogrzebem w Jerozolimie znacznie wzmocniono środki bezpieczeństwa w obawie przed zamieszkami.
wkt/Reuters, Al-Jazeera
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/598467-szokujace-sceny-w-jerozolimie-na-pogrzebie-dziennikarki