Rosyjscy żołnierze tracą zaufanie do swych dowódców i szykują się do buntów - poinformowała we wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) na swoim kanale w komunikatorze Telegram na podstawie podsłuchanych rozmów.
CZYTAJ TAKŻE:
Żołnierze buntują się przeciwko rozkazom
Oni stoją, ostrzeliwują ich, a dowódca pułku: „Nie cofać się!”. A sam gdzieś na kanapie sobie siedzi, pewnie popija!
— opowiada w rozmowie z ojcem żołnierz, który wraz ze swoim oddziałem próbuje przetrwać w obwodzie charkowskim.
Oburzony ojciec odpowiada, by ten nie ryzykował życiem, a „odmawiał”.
Jak tylko wyjdziesz stamtąd można zdjąć pagony, do czapki, k…, nasrać, i założyć na głowę temu dowódcy. I niech chodzi i się wyciera. Niech oni się p… z taką wojenką, k…
— doradzał synowi ojciec, aby zemścić się na dowódcy za takie podejście.
Najwyraźniej dotarło do niego, choć trochę za późno, że „piękni, silni i potężni dowódcy” są tylko w telewizji. A Siły Zbrojne Ukrainy zadbają o to, by okupant nie miał ani dowódców, ani żołnierzy - komentuje przechwyconą rozmowę SBU.
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/597946-sbu-rosyjscy-zolnierze-traca-zaufanie-do-dowodcow