Trwa 76. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rozpoczęła się druga faza wojny - rosyjska ofensywa na wschodzie kraju, nazywana bitwą o Donbas. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Wtorek, 10 maja 2022 r.
21:55. Mer Charkowa: po raz pierwszy od początku wojny wróg nie ostrzeliwuje miasta
Po raz pierwszy od 24 lutego, początku rosyjskiej inwazji, żyjemy już od dwóch dni bez zagrożenia ciągłymi ostrzałami wroga; niebawem, gdy nasi obrońcy wyprą przeciwnika z obwodu charkowskiego, będzie można bezpiecznie wracać do miasta - zadeklarował we wtorek mer Charkowa Ihor Terechow, cytowany przez agencję UNIAN.
Charków odradza się dosłownie na naszych oczach, przedsiębiorcy wznawiają działalność. Proszę wszystkich charkowian, którzy chcą powrócić do miasta, a także przedstawicieli biznesu: poczekajcie jeszcze dosłownie kilka dni
— powiedział Terechow podczas briefingu prasowego.
Jak wyjaśnił, charkowskie władze muszą upewnić się, że nie ma już zagrożenia ze strony rosyjskich ataków powietrznych i rakietowych.
Chciałbym jednak, żeby mieszkańcy i przedsiębiorcy już planowali powrót do rodzinnego miasta
— dodał mer.
We wtorek wieczorem szef władz obwodu charkowskiego Ołeh Syniehubow poinformował na Telegramie, że w rezultacie rosyjskich ostrzałów zginęła jedna osoba w rejonie (powiecie) kupiańskim, a ośmioro mieszkańców regionu zostało rannych.
Dzień wcześniej pojawiły się doniesienia o śmierci dwóch kobiet w wyniku wybuchu miny-pułapki w wyzwolonej wiosce Cyrkuny.
Wcześniej we wtorek ukraiński Sztab Generalny powiadomił, że rosyjskie wojska zostały wyparte m.in. z miejscowości Czerkaskie Tyszki, Ruskie Tyszki i Bajrak w obwodzie charkowskim.
21:32. Władze: 9 maja zaatakowano strony internetowe firm telekomunikacyjnych
Strony internetowe ukraińskich operatorów telekomunikacyjnych zostały zaatakowane przez rosyjskich hakerów 9 maja, ale atak nie wpłynął na świadczenie usług - poinformowała we wtorek ukraińska Państwowa Służba Łączności Specjalnej i Ochrony Informacji (DSSZ).
Agresor kontynuuje ataki na infrastrukturę ukraińską, nie tylko przy użyciu amunicji i pocisków rakietowych, ale i poprzez cyberataki
— przekazała DSSZ na Telegramie.
Jak dodano, „hakerzy rozpoczęli masowy atak DDoS na strony internetowe głównych ukraińskich firm telekomunikacyjnych”.
Choć strony internetowe atakowanych firm były częściowo niedostępne, ich sieci działają bez zakłóceń. U niektórych użytkowników jakość dostępu do internetu mogła się nieznacznie pogorszyć. Jednak atak DDoS faktycznie nie wpłynął na pracę firm, ani też na okazywane przez nie usługi
— oceniono w oświadczeniu.
Według strony ukraińskiej rosyjscy hakerzy nie próbowali ukrywać swoich działań i informowali w internecie o cyberatakach.
DSSZ podkreśliła też, że atak nastąpił 9 maja, gdy Rosja i część krajów poradzieckich obchodzi Dzień Zwycięstwa w rocznicę kapitulacji Niemiec hitlerowskich w II wojnie światowej.
21:30. Odparto 12 rosyjskich ataków w Donbasie
Wojska ukraińskie odparły we wtorek w obwodach donieckim i ługańskim 12 rosyjskich ataków i zniszczyły 44 jednostki sprzętu bojowego – powiadomiło dowództwo Operacji Sił Połączonych, które odpowiada za obronę wschodu Ukrainy.
Poinformowano o zniszczeniu m.in. 12 czołgów, czterech systemów artyleryjskich, 19 wozów opancerzonych, a także o zestrzeleniu śmigłowca Mi-24 i trzech dronów typu Orłan-10.
20:01. Rosyjskie wojska ostrzelały gazociąg przesyłowy w Siewierodoniecku, miasto pozostało bez gazu
Rosyjskie wojska zniszczyły gazociąg przesyłowy w Siewierodoniecku na wschodzie Ukrainy, instalacje gazowe w mieście obecnie nie działają - poinformował we wtorek na Telegramie szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Dostawy gazu były dotychczas jedyną usługą, która normalnie funkcjonowała w Siewierodoniecku. Wprawdzie nie we wszystkich miejscach, ale paliwo docierało do starszych dzielnic i wielu domów. Ludzie mogli chociaż przygotować sobie coś do jedzenia albo podgrzać wodę
— napisał Hajdaj.
Według przewodniczącego regionalnej administracji gazociąg jest obecnie zniszczony i rozhermetyzowany.
W celu zapobieżenia poważniejszej awarii wstrzymano funkcjonowanie stacji dystrybucji gazu
— dodał gubernator.
W atakowanym przez wojska najeźdźcy Siewierodoniecku - nieformalnej stolicy części obwodu ługańskiego kontrolowanej przez rząd w Kijowie - wciąż pozostaje około 15 tys. mieszkańców. W piątek pojawiły się doniesienia, że miasto zostało już prawie okrążone przez siły rosyjskie i tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.
Przed inwazją Rosji na Ukrainę Siewierodonieck liczył ponad 100 tys. mieszkańców.
20:00. Media: Rosjanie chcą jak najszybciej zatrzeć ślady swych zbrodni w Mariupolu
Rosyjscy okupanci próbują uprzątnąć gruzy Teatru Dramatycznego w Mariupolu, zbombardowanego przez wojska najeźdźcy w połowie marca; wrogom zależy na jak najszybszym ukryciu własnych zbrodni - poinformowała we wtorek na Telegramie ukraińska agencja prasowa UNIAN.
19:55. Pentagon: rosyjska ofensywa w Donbasie o dwa tygodnie opóźniona w stosunku do planu
Postępy czynione przez Rosję w Donbasie są „nierówne”, a jej wojska posuwają się co najmniej z dwutygodniowym opóźnieniem względem zakładanych celów - powiedział we wtorek przedstawiciel Pentagonu.
19:40. Rosjanie ukradli eksponaty z muzeum w Melitopolu, w tym złoto Scytów
Z Muzeum Krajoznawczego w Melitopolu, w obwodzie zaporoskim, okupujący to miasto Rosjanie ukradli eksponaty, w tym kolekcję złota Scytów – poinformowała we wtorek Prokuratura Generalna Ukrainy.
Według śledczych do kradzieży doszło w kwietniu, a w skradzionej kolekcji eksponatów było m.in. złoto Scytów, odkryte przez archeologów w latach 50. XX wieku.
O tym, że Rosjanie ukradli kolekcję informowały w ubiegłym miesiącu ukraińskie media. Portal Suspilne powiadomił 29 kwietnia, że pracownicy muzeum i władze miasta w lutym ukryli eksponaty, ale Rosjanom pomogli je odnaleźć „kolaboranci”.
Suspilne wyjaśnia, że pochodząca z IV wieku p.n.e. kolekcja złota Scytów ma przede wszystkim ogromne znaczenie historyczne. Historyczne monety i ozdoby znaleziono w 1954 roku, gdy przypadkowo odkopano w Melitopolu scytyjski kurhan.
19:30. Sztab: siły ukraińskie odbiły cztery miejscowości w obwodzie charkowskim
Wojska ukraińskie odzyskały kontrolę nad czterema miejscowościami w obwodzie charkowskim – poinformował sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych we wtorkowym podsumowaniu sytuacji na froncie.
18:50. Świadek ostrzału rakietowego Odessy: zobaczyłem błysk, potem nastąpił przeraźliwy wybuch
Zobaczyłem błysk, potem nastąpił przeraźliwy wybuch - powiedział portalowi Suspilne jeden ze świadków rosyjskiego ostrzału rakietowego Odessy, do którego doszło w poniedziałek.
18:20. Premier: zabierzemy wszystko, co Rosja posiada w naszym kraju
Premier Ukrainy Denys Szmyhal powiedział we wtorek, że jego rząd przekazuje wszystkie aktywa rosyjskie znajdujące się na terytorium Ukrainy państwowej instytucji pod nazwą Narodowy Fundusz Inwestycyjny. „Zabierzemy wszystko, co Rosja posiada w naszym kraju” - oznajmił.
18:10. Były rosyjski najemnik z grupy Wagnera: Rosja została całkowicie zaskoczona ukraińskim oporem
Skala ukraińskiego oporu całkowicie zaskoczyła rosyjskie wojska; spodziewali się, że będą mieli do czynienia z milicjami niczym w Syrii, a tymczasem zetknęli się z poważnym, dobrze wyszkolonym przeciwnikiem - ocenił we wtorek były najemnik z rosyjskiej tzw. grupy Wagnera, Marat Gabidullin, w rozmowie z agencją Reutera.
17:50. Elektryk zdradził plany Azowstalu
Elektryk z mariupolskich zakładów Azowstal przekazał Rosjanom plany podziemnych korytarzy w kombinacie, gdzie ukrywali się ukraińscy żołnierze i cywile – poinformowała we wtorek Prokuratura Generalna Ukrainy. Mężczyzna jest podejrzany o zdradę.
Według śledczych elektryk przekazał rosyjskim wojskom informację o rozmieszczeniu podziemnych tuneli i magazyny na terenie kombinatu metalurgicznego Azowstal. Były one wykorzystywane przez ukraińskich żołnierzy, broniących miasta oraz przez ukrywających się tam cywilnych mieszkańców Mariupola.
Z komunikatu prokuratury wynika, że „okupanci nagrali tę informację i opublikowali w internecie w celach propagandowych i by zdemotywować żołnierzy z Mariupola”.
17:40. Serwis internetowy zablokowany przez hakerów w Dniu Zwycięstwa
W Dniu Zwycięstwa, obchodzonym w Rosji 9 maja na pamiątkę wygranej ZSRR w II wojnie światowej, rosyjski serwis Rutube, został zablokowany przez hakerów. Cyberatak, przeprowadzony przez nieznanych sprawców na rosyjski odpowiednik YouTube, trwa już drugi dzień - podaje we wtorek SkyNews.
Na stronie Rutube można obecnie przeczytać wiadomość: „Uwaga! Strona jest w trakcie prac technicznych. Serwis został zaatakowany. W tej chwili sytuacja jest pod kontrolą. Dane użytkowników zostały zapisane”.
To największy atak w historii Rutube. Odzyskanie dostępu (do strony) zabierze więcej czasu niż pierwotnie zakładali inżynierowie
— poinformowali przedstawiciele platformy w mediach społecznościowych.
Witryna została wyłączona w poniedziałek rano przed coroczną paradą z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym w Moskwie, która odbyła się ponad dwa miesiące po tym, jak Rosja rozpoczęła inwazję na Ukrainę.
17:30. Rosyjscy żołnierze tracą zaufanie do dowódców
Rosyjscy żołnierze tracą zaufanie do swych dowódców i szykują się do buntów - poinformowała we wtorek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) na swoim kanale w komunikatorze Telegram na podstawie podsłuchanych rozmów.
Treść jednej z nich SBU przytacza na Telegramie.
Żołnierz mówi do ojca: „Oni stoją, ostrzeliwują ich, a dowódca pułku: +Nie cofać się!+. A sam gdzieś na kanapie sobie siedzi, pewnie popija! – opowiada żołnierz, który wraz ze swoim oddziałem próbuje przetrwać w obwodzie charkowskim.
Oburzony ojciec odpowiada, by ten nie ryzykował życiem, a „odmawiał”. A żeby zemścić się na dowódcy za takie podejście, radzi: „Jak tylko wyjdziesz stamtąd można zdjąć pagony, do czapki, k…, nasrać, i założyć na głowę temu dowódcy. I niech chodzi i się wyciera. Niech oni się p… z taką wojenką, k…”.
Najwyraźniej dotarło do niego, choć trochę za późno, że „piękni, silni i potężni dowódcy” są tylko w telewizji. A Siły Zbrojne Ukrainy zadbają o to, by okupant nie miał ani dowódców, ani żołnierzy
— komentuje przechwyconą rozmowę SBU.
17:20. Putin wprowadzi w Rosji stan wojenny?
Rosja nie jest w stanie zdobyć i utrzymać pożądanych przez siebie terytoriów na Ukrainie bez ogłoszenia mobilizacji, wobec czego prezydent Władimir Putin może zdecydować się na bardziej radykalne kroki, w tym ogłoszenie stanu wojennego - powiedziała we wtorek w Senacie Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines.
Wypowiadając się przed senacką komisją ds. sił zbrojnych na temat globalnych zagrożeń, Haines stwierdziła, że Putin przygotowuje się na długą kampanię na Ukrainie i nie zrezygnował ze swoich głównych celów wojennych, tzn. całkowitego podporządkowania sobie Ukrainy.
Według Haines, która nadzoruje wszystkie 17 służb wywiadowczych USA, krótkoterminowym celem Rosji jest okrążenie sił ukraińskich w Donbasie, utrzymanie „mostu lądowego”, czyli terytorium łączącego Donbas z Krymem, utrzymanie Chersonia, a także utworzenie podobnego „mostu” łączącego Krym z Naddniestrzem w Mołdawii.
17:10. Ani Rosja, ani Ukraina nie wygrywają wojny
Nie wygrywają ani Rosjanie, ani Ukraińcy - powiedział we wtorek w Senacie USA szef amerykańskiej Wojskowej Agencji Wywiadowczej (DIA) generał Scott Berrier. Dodał, że choć wojna jest w impasie, to Ukraina ma większe możliwości do generowania siły bojowej, a Rosjanie nie są w stanie dokonać przełomu bez ogłoszenia mobilizacji.
Powiedziałbym, że Rosjanie nie wygrywają, ani nie wygrywają Ukraińcy. Jesteśmy trochę w impasie
— ocenił Berrier występując przed senacką komisją ds. sił zbrojnych, pytany o to, kto obecnie wygrywa wojnę. Jak dodał, impas ten może trwać miesiącami.
Generał Berrier uważa, że rosyjskie niepowodzenia to m.in. konsekwencja braku profesjonalnego korpusu podoficerów.
Dyrektor DIA stwierdził, że to Ukraina ma większe zdolności do wygenerowania dodatkowych sił bojowych, zwłaszcza przy kontynuacji wsparcia ze strony Zachodu. Ocenił też, że Rosja nie będzie w stanie dokonać przełomu na polu bitwy bez ogłoszenia mobilizacji. Jak stwierdził, choć żołnierze z poboru byliby słabo wyszkoleni, sama ich masa mogłaby zrobić różnicę.
Pytany o to, ilu generałów Rosja straciła podczas obecnej wojny, Berrier stwierdził, że „między 8 a 10”.
17:00. Oto efekty rosyjskich ataków na Odessę!
Na Twitterze niezależnego kanału Nexta opublikowano zdjęcia autorstwa Maxima Mazura, które ukazują skutki rosyjskiego ostrzału Odessym, w wyniku którego zniszczeniu uległo centrum handlowe Riviera.
16:54. Kliczko: W Kijowie przebywa obecnie 2,5 mln ludzi
W Kijowie przebywa obecnie 2,5 mln ludzi; przed wojną było ich 3,5 mln – poinformował mer Kijowa Witalij Kliczko. Samorządowiec powiadomił również o skali zniszczeń w stolicy – Rosjanie całkowicie zniszczyli lub uszkodzili 390 budynków.
W Kijowie jest już 2,5 mln ludzi. Przed wojną w stolicy mieszkało 3,5 mln
— powiedział Kliczko, którego cytuje we wtorek portal Hromadske. Władze miasta liczą mieszkańców w oparciu o liczbę używanych telefonów komórkowych.
Kliczko zaznaczył, że do stolicy Ukrainy można już powracać, jednak miasto wciąż jest zagrożone rosyjskim atakiem rakietowym.
Jeśli macie możliwość pozostania w bardziej bezpiecznym miejscu, to zostańcie tam
— poprosił.
W publikacji na Telegramie Kliczko powiadomił także o skali zniszczeń w stolicy w wyniku rosyjskich ataków rakietowych.
Uszkodzonych zostało w sumie 390 budynków. 222 z nich to wielopiętrowe bloki mieszkalne
— napisał mer ukraińskiej stolicy.
W wyniku ostrzałów zniszczonych jest 75 placówek oświatowych, siedemnaście medycznych i jedenaście obiektów kultury.
Ogółem na odnowienie wszystkich zniszczonych budynków potrzebne jest ponad 70 mln euro.
16:53. Tak Rosja walczy z wolnością słowa! Pod koniec kwietnia na Krymie zaginęła dziennikarka
Pod koniec kwietnia zaginęła pielęgniarka i dziennikarka Iryna Daniłowycz, rozpowszechniająca na okupowanym przez Rosję Krymie prawdziwe informacje o rosyjskiej inwazji na Ukrainę - poinformowała we wtorek w mediach społecznościowych ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa. Zaginięcia i nękanie działaczy i dziennikarzy są na półwyspie na porządku dziennym - dodała.
Daniłowycz została zatrzymana przez rosyjskie służby 29 kwietnia. Od tamtej pory jej los nie jest znany. Rosjanie przeszukali jej dom i przekazali rodzicom, że została zatrzymana na 10 dni za przekazanie „nietajnej informacji” publicznej organizacji - napisała rzeczniczka praw człowieka.
Jak informuje Denisowa, ojciec i prawnik działaczki złożyli skargi do władz okupacyjnych w sprawie uprowadzenia, ale dotąd nie otrzymali odpowiedzi.
Od rozpoczęcia okupacji Krymu w 2014 roku Rosja uwięziła co najmniej 13 krymskich dziennikarzy - podała rzeczniczka praw człowieka.
16:49. Dyrektor Wywiadu Narodowego USA: Putin może ogłosić stan wojenny
Rosja nie jest w stanie zdobyć i utrzymać pożądanych przez siebie terytoriów na Ukrainie bez ogłoszenia mobilizacji, wobec czego prezydent Władimir Putin może zdecydować się na bardziej radykalne kroki, w tym ogłoszenie stanu wojennego - powiedziała we wtorek w Senacie Dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines.
Wypowiadając się przed senacką komisją ds. sił zbrojnych na temat globalnych zagrożeń, Haines stwierdziła, że Putin przygotowuje się na długą kampanię na Ukrainie i nie zrezygnował ze swoich głównych celów wojennych, tzn. całkowitego podporządkowania sobie Ukrainy.
Według Haines, która nadzoruje wszystkie 17 służb wywiadowczych USA, krótkoterminowym celem Rosji jest okrążenie sił ukraińskich w Donbasie, utrzymanie „mostu lądowego”, czyli terytorium łączącego Donbas z Krymem, utrzymanie Chersonia, a także utworzenie podobnego „mostu” łączącego Krym z Naddniestrzem w Mołdawii.
Choć rosyjskie siły mogą być w stanie osiągnąć większość z tych krótkoterminowych celów w nadchodzących miesiącach, uważamy, że nie będą w stanie objąć kontroli nad „mostem lądowym” do Naddniestrza, który obejmuje też Odessę, bez uruchomienia jakiejś formy mobilizacji
— powiedziała Haines.
Dodała, że Rosji prawdopodobnie nie uda się osiągnąć kontroli nad całym terytorium obwodów ługańskiego i donieckiego wraz ze „strefą buforową” w ciągu najbliższych tygodni.
Urzędniczka oceniła, że wobec rozziewu między ambicjami Rosji i jej zdolnościami, Kreml może podejmować coraz mniej przemyślane, radykalne decyzje, zarówno w kraju, jak i na Ukrainie.
Wymieniła przy tym wprowadzenie stanu wojennego, przeorientowanie produkcji przemysłowej na stopę wojenną, a także „potencjalnie eskalacyjne działania wojskowe”, w tym uderzenia na dostawy broni z Zachodu. Dodała, że Putin prawdopodobnie uważa, że Rosja jest w stanie dłużej wytrzymać niedogodności związane z wojną, a stanowczość Zachodu osłabnie wraz ze wzrastającą inflacją i niedoborem żywności.
16:47. Kolejne zrujnowane przez Rosjan miasto! „Wołnowacha jest zniszczona w 90 procentach”
Wołnowacha, miasto w obwodzie donieckim, jest zniszczona w 90 procentach, z 25 tysięcy mieszkańców zostały 3 tysiące, ale Rosjanie kręcą tam propagandowe reportaże, np. o rozpoczęciu nauki w szkołach - powiedział we wtorek ukraiński parlamentarzysta Dmytro Łubinec.
Okupowana „Wołnowacha jest zniszczona w 90 procentach. W mieście nie ma światła. Ale kręcone są obrazki propagandowe: na ruiny szkoły przyprowadzono dzieci i powiedziano, że rozpoczyna się nauka” - oświadczył Łubinec. Parlamentarzysta mówił o tym na briefingu dla prasy; jego wypowiedź przekazał portal ukraińskiej telewizji Suspilne.
Łubinec powiedział także, że z 25 tysięcy mieszkańców Wołnowachy pozostały niespełna 3 tysiące; większość wyjechała na tereny kontrolowane przez Ukrainę. Ci, którzy nie zdołali tego zrobić, są zmuszeni jechać do Rosji, przy czym muszą oddawać dokumenty ukraińskie i złożyć odciski palców. Według parlamentarzysty ludzie ci trafiają do najbiedniejszych regionów Federacji Rosyjskiej.
Parlamentarzyści ukraińscy otrzymują od obywateli zgłoszenia o przypadkach, gdy Rosjanie nie oddają krewnym dzieci, których rodzice zginęli. Dzieci te są wywożone przymusowo do Rosji - opisywał Łubinec.
Relacjonował, że na terenie obwodu donieckiego Rosjanie utworzyli obozy filtracyjne, są one również w samej Rosji. Filtracji poddawani są Ukraińcy w wieku od lat 14. Policjanci ukraińscy są zmuszani do składania przysięgi na wierność Rosji. Obywatele Ukrainy, którzy mają status kombatantów, czyli walczyli z separatystami w Donbasie, są rozstrzeliwani - powiedział parlamentarzysta.
Podkreślił, że Rosjanie wprowadzają swoją okupację, a nie władzę separatystycznych „republik ludowych”.
Wszystkie zbrodnie popełnia Rosja
— powiedział Łubinec.
16:45. Rzecznik SG Ukrainy: „Rosja prowadzi ostrzały codziennie”
Rosja codziennie ostrzeliwuje tereny w obwodzie czernihowskim i sumskim na północy i północnym wschodzie kraju – oświadczył we wtorek rzecznik straży granicznej Ukrainy Andrij Demczenko.
Rosja prowadzi ostrzały codziennie, szczególnie w obwodzie czernihowskim (na północy) i sumskim (na północnym wschodzie), i to po kilka razy w ciągu dnia
— powiedział Demczenko, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
Jak dodał, Rosjanie używają moździerzy i granatników automatycznych.
Odnotowujemy również działania lotnictwa – zarówno samolotów, jak i śmigłowców, które podlatują do granicy, strzelają i odlatują nad terytorium Rosji
— oświadczył Demczenko.
Powiedział również o przypadkach, gdy samoloty rosyjskie wlatują nad terytorium Ukrainy i ostrzeliwują terytorium Rosji, „by następnie oskarżyć Ukrainę”.
W ten sposób jeszcze bardziej zaostrzają sytuację
— ocenił.
Dodał, że w ostatnich dniach Rosjanie ostrzeliwują terytorium Ukrainy z wyrzutni rakietowych.
16:30. Siły ukraińskie niszczą rosyjski sprzęt
Jednostka K2 54. Brygady Zmechanizowanej uderzyła ogniem artyleryjskim w rosyjską kolumnę gdzieś w obwodzie donieckim.
W wyniku tego zniszczono 5 BMP/czołgów i prawdopodobnie uszkodzono inne.
16:20. Na Ukrainie brakuje nabywców mieszkań
Choć rząd Ukrainy zezwolił na otwarcie rynku nieruchomości w regionach kraju nieobjętych działaniami wojennymi, to Ukraińcy niechętnie kupują nowe mieszkania z powodu obaw przed ich zbombardowaniem przez rosyjskie wojska - twierdzi lwowska pośredniczka w obrocie nieruchomościami Ołena Dawydowa, cytowana we wtorek przez NW Biznes.
Jak informuje portal, na razie nie można sprzedawać ani kupować mieszkań na zajętych przez Rosjan terenach, np. w takich miastach jak Chersoń czy Melitopol.
Rząd Ukrainy zezwolił pod koniec kwietnia na częściowe ponowne otwarcie rynku nieruchomości. Mimo to „rynek stoi, nie ma pracy” - komentuje kijowska pośredniczka Hanna Hryszczenko. Ceny mieszkań w stolicy nie uległy zmianie. Sytuacja wygląda tak samo na wschodzie kraju, a we Lwowie uchodźcy wewnętrzni wolą wynajmować mieszkania niż je kupować.
Jak wyjaśnia Dawydowa, Lwów jest zatłoczony z powodu napływu uchodźców, jednak Ukraińcy nie są gotowi kupować nieruchomości. Obawy nasiliły się po rosyjskich atakach rakietowych na miasto.
16:15. Rosja chce zniszczyć naród ukraiński
Rosyjskie wojska ostrzeliwują Mikołajów w chaotyczny sposób, atakując wszędzie i nie wyznaczając sobie żadnych konkretnych celów; takie działania świadczą o tym, że głównym zamiarem Rosjan podczas tej wojny jest zniszczenie narodu ukraińskiego - ocenił we wtorek mer Mikołajowa Ołeksandr Sienkewycz w rozmowie z agencją UNIAN.
Od początku rosyjskiej inwazji (od 24 lutego - PAP) przeciwnik nie ostrzeliwał Mikołajowa tylko przez 13 dni. (…) Wróg używa bomb kasetowych, które rozrywają się i niszczą wszystko dookoła. Można zatem powiedzieć, że rosyjskie wojska nie próbują atakować celów wojskowych ani infrastruktury, ale chcą zabić jak najwięcej ludzi
— podkreślił Sienkewycz.
Mer poinformował, że w Mikołajowie nie ma już w zasadzie osób o prorosyjskich poglądach.
Nawet ci, którzy oczekiwali przyjścia Putina, teraz chcą, żeby wszystko jak najszybciej się uspokoiło. (…) Sądzę, że wiele osób zmieniło nastawienie wobec Rosji, w tym najwięksi wielbiciele tego państwa
— zaznaczył szef miejskich władz.
W ocenie Sienkewycza z Mikołajowa wyjechało dotychczas około połowy mieszkańców.
Mowa o wszystkich mieszkańcach, ponieważ jeśli weźmiemy pod uwagę osoby w wieku produkcyjnym, to wyjechało około dwóch trzecich. Zostali ludzie starsi, ci, którzy nie chcieli się ewakuować i pracownicy obiektów infrastruktury krytycznej, zabezpieczający potrzeby miasta
— przekazał mer.
16:12. Białoruś wzmacnia zgrupowania wojsk na swoich granicach
O wzmocnieniu zgrupowania wojsk białoruskich na kierunkach zachodnim i północno-zachodnim, a więc przy granicy z Polską i Litwą, a także na południu przy granicy z Ukrainą poinformował szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Białorusi generał Wiktar Hulewicz.
W celu zapewnienia bezpieczeństwa na kierunku południowym na trzech kierunkach taktycznych rozmieszczono siły operacji specjalnych
— powiedział generał o granicy z Ukrainą.
Hulewicz tłumaczył przy tym, że jest to reakcja Mińska na zwiększenie sił „USA i ich sojuszników” przy granicy Białorusi, a także na „zgrupowanie utworzone na południu” przez Ukrainę.
CZYTAJ WIĘCEJ: Możliwe kolejne prowokacje ze strony reżimu Łukaszenki! Białoruś wzmacnia zgrupowania wojsk na granicy z Polską i Litwą
15:20. W Azowstalu wciąż jest ponad 1000 ukraińskich żołnierzy
W szturmowanych przez rosyjskie wojska zakładach metalurgicznych Azowstal w Mariupolu wciąż przebywa ponad 1000 ukraińskich żołnierzy, w tym setki rannych - poinformowała we wtorek wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk w rozmowie z francuską agencją AFP.
Rannych wojskowych należy jak najszybciej ewakuować
— dodała przedstawicielka ukraińskiego rządu, cytowana przez serwis internetowy ukraińskiego nadawcy Suspilne.
W ostatnich dniach udało się uratować kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie Azowstalu - ostatniego punktu ukraińskiego oporu w Mariupolu, bronionego przez pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielną Brygadę Piechoty Morskiej. Zorganizowanie korytarzy humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ.
14:50. Rosja stała za masowym cyberatakiem w dniu inwazji
Rosja stała za masowym cyberatakiem na satelitarną sieć internetową, który w dniu rozpoczęcia inwazji na Ukrainę pozbawił dostępu do internetu tysiące Ukraińców - przekazał we wtorek w oświadczeniu szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, potępiając to zdarzenie.
Cyberatak nastąpił na godzinę przed inwazją Rosji na Ukrainę 24 lutego, ułatwiając tym samym agresję militarną. Spowodował masowe przerwy w komunikacji i zakłócenia w kilku organach publicznych i przedsiębiorstwach na Ukrainie, a także dotknął kilka państw UE.
Ten niedopuszczalny cyberatak jest kolejnym przykładem nieodpowiedzialnego zachowania Rosji w cyberprzestrzeni, które stanowiło również integralną część jej nielegalnej i nieuzasadnionej inwazji na Ukrainę. (…) Cyberataki wymierzone w Ukrainę, w tym przeciwko infrastrukturze krytycznej, mogą rozprzestrzenić się na inne kraje i wywołać skutki systemowe zagrażające bezpieczeństwu obywateli Europy
— oświadczył Borrell.
Doniesienia potwierdził także brytyjski i amerykański wywiad oraz duński rząd.
14:30. Dostawa Marderów dla Ukrainy możliwa za 3 tygodnie
Rząd federalny długo się wahał, ale w końcu możliwe będą dostawy ciężkiej broni dla Ukrainy. Koncern zbrojeniowy Rheinmetall poinformował, że pierwsze egzemplarze gąsienicowych wozów bojowych Marder będą gotowe w ciągu trzech tygodni – informuje we wtorek portal dziennika „Tagesschau”.
Średnioterminowo jesteśmy w stanie dostarczyć łącznie sto Marderów, pierwsze z nich będą gotowe za trzy tygodnie
— powiedział Armin Papperger, szef firmy Rheinmetall, w wywiadzie dla „Sueddeutsche Zeitung”.
Rheinmetall rozpoczął prace nad czołgami cztery tygodnie temu, mimo braku konkretnego zamówienia.
Czekamy na decyzję rządu federalnego. Ale obecnie jest wystarczająco dużo krajów, które chcą mieć te pojazdy, nie tylko Ukraina
— dodał Papperger.
Rząd federalny planuje ponadto dostarczenie Ukrainie ciężkiej broni poprzez wymianę z Czechami.
Czechy mają dostarczyć Ukrainie ciężką broń produkcji rosyjskiej, a Niemcy zapewnią zastąpienie jej nowoczesną bronią zachodnią
— wyjaśnia „Tagesschau”.
Jak ocenił premier Czech Petr Fiala, taka wymiana „byłaby korzystna zarówno dla Ukrainy, jak i dla Czech”.
14:25. Rosjanie biorą na pole walki… skradzione pralki
Jak informuje agencja NEXTA, Rosjanie zabierają na pole walki skradzione Ukraińcom pralki.
Ukraińscy obrońcy byli zaskoczeni, że znaleźli pralkę na polu na rosyjskich pozycjach.
14:10. Zatrzymano podejrzanych o przekazywanie Rosjanom ważnych danych
Zatrzymano mężczyznę podejrzanego o przekazywanie Rosjanom informacji dotyczących rozmieszczenia obiektów strategicznych wojsk ukraińskich - poinformowało we wtorek Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy na Telegramie.
Według informacji uzyskanych w toku śledztwa 4 kwietnia podejrzany przekazał prorosyjskiemu blogerowi i aktywiście za pośrednictwem portalu społecznościowego Vkontakte (rosyjski odpowiednik Facebooka) informacje z danymi o dokładnej lokalizacji żołnierzy Gwardii Narodowej Ukrainy i rozmieszczeniu sprzętu wojskowego w jednym z przedsiębiorstw sektora obronnego Ukrainy w obwodzie mikołajowskim na południu Ukrainy.
W rezultacie wojska rosyjskie ostrzelały rakietami wskazane miejsce, co spowodowało zniszczenia i uszkodzenia w majątku ruchomym i nieruchomym należącym do przedsiębiorstwa.
Podejrzany został tymczasowo aresztowany, prowadzone jest śledztwo.
14:00. Rosjanie wywieźli z Kreminnej cały nowoczesny sprzęt
Po zajęciu miasta Kreminna w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy Rosjanie wywieźli stamtąd cały nowoczesny sprzęt, a także wyposażenie szkół i szpitala - podał we wtorek w komunikatorze Telegram gubernator obwodu Serhij Hajdaj.
Cały nowoczesny sprzęt został przewieziony do Federacji Rosyjskiej. Ponadto zabrali wszystko, co im się podobało, z koszar, stołówek i magazynów. (…) +Wyzwolono+ także szkoły miejskie z majątku
— napisał Hajdaj, dodając, że w pierwszych dniach okupacji Rosjanie zaczęli demontować sprzęt w miejscowym szpitalu i przewozić go do Ługańska lub Rosji.
Idioci, najpierw nauczcie się tego używać. Jak złe musi być wasze życie, że zaskoczyła was interaktywna tablica w szkole?
— podsumował gubernator obwodu ługańskiego.
Kreminna, przed rosyjską inwazją licząca około 18 tys. mieszkańców, jest okupowana przez siły rosyjskie od 18 kwietnia.
13:50. Rosjanie zamknęli mieszkańców Mariupola w getcie
Rosjanie zachowują się jak terroryści, trzymają mieszkańców Mariupola jak zakładników zamkniętych w getcie, które dla nich stworzyli – powiedział we wtorek mer miasta Wadim Bojczenko. Zaapelował o natychmiastową ewakuację cywilów.
Podczas konferencji prasowej we lwowskim centrum prasowym mer Mariupola poinformował za pośrednictwem łącza wideo, że dotychczas udało się ewakuować z miasta ok. 200 tys. osób, a na wyjazd czeka nadal 100 tys. cywilów.
Bojczenko zaznaczył, że kwestia ewakuacji ludności cywilnej z Mariupola jest w pełni zależna od Rosjan. Wezwał do kontynuowania procesu wywożenia mieszkańców z miasta.
Oni tego oczekują. Czekają na utworzenie bezpiecznych korytarzy humanitarnych. Czekają na te decyzje
— powiedział.
Jak ocenił, sytuacja w mieście pozostaje bardzo trudna.
Rosjanie zachowują się dziś jak terroryści. Trzymają ludzi jak zakładników zamkniętych w utworzonym przez siebie getcie. Cofnęli rozwój miasta o 70 lat
— mówił mer.
13:45. Haubice M777 już w rękach ukraińskich sił
W sieci pojawiają się nagrania pokazujące, że w rękach ukraińskich sił są nowoczesne amerykańskie haubice M777. Strzały na odległość 25 km haubice oddają z dokładnością nawet do jednego metra. Z kolei dzięki pociskom Excalibur zasięg ostrzału wzrasta do 40 km.
13:40. Rosjanie ostrzelali cywilny samochód w pobliżu Zaporoża;
Rosyjscy żołnierze ostrzelali cywilny samochód w pobliżu Zaporoża; jedna osoba nie żyje - podała we wtorek ukraińska Prokuratura Generalna.
9 maja 2022 r. samochód z dwoma cywilami znalazł się pod ostrzałem wroga w pobliżu punktu kontrolnego okupantów w pobliżu wsi Belogorje pod Zaporożem. Pasażer zginął na miejscu, a kierowca został ranny
— napisano w komunikacie.
13:30. ONZ: liczba cywilnych ofiar wojny jest o tysiące wyższa niż oficjalny bilans
Podczas rosyjskiej inwazji na Ukrainę zginęło 3381 cywilów, a 3680 zostało rannych - wynika z najnowszego oficjalnego bilansu Biura Wysokiego Komisarza ONZ ds. Praw Człowieka (OHCHR). Rzeczywista liczba ofiar jest jednak o tysiące wyższa - zaznaczyła we wtorek kierująca misją ONZ na Ukrainie Matilda Bogner.
Na razie mogę tylko przekazać, że rzeczywista liczba ofiar jest o tysiące wyższa, ponieważ nasze dane obejmują tylko potwierdzone przypadki - powiedziała Bogner na konferencji prasowej w Genewie. Jako przykład miejsca, z którego trudno potwierdzić dane dotyczące ofiar cywilnych, podała Mariupol.
Śmierć każdego cywila jest tragedią. Zależnie od okoliczności śmierć cywila lub nieuczestniczącego w walkach żołnierza może stanowić zbrodnię wojenną, ponieważ te osoby są chronione przez międzynarodowe prawo humanitarne
— podkreśliła.
To 76. dzień, odkąd Federacja Rosyjska zaatakowała Ukrainę. 76 dni niszczenia ludzkiego życia, niszczenia miast, szpitali, szkół i domów
— zaznaczyła Bogner.
Przypomniała, że od pierwszego dnia inwazji misja ONZ monitorująca prawa człowieka na Ukrainie dokumentuje naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego i praw człowieka, a niektóre z tych naruszeń mogą być zbrodniami wojennymi. Bogner przekazała, że w zeszłym tygodniu odwiedziła 14 miast w obwodach kijowskim i czernihowskim, które do końca marca były okupowane przez siły rosyjskie.
Ludzie opowiadali nam o krewnych, sąsiadach i przyjaciołach, którzy zostali zabici lub zranieni, byli przetrzymywani albo zniknęli
— relacjonowała.
W jednej z miejscowości obwodu czernihowskiego spotkałam 70-letniego mężczyznę, który 24 dni spędził w piwnicy miejscowej szkoły. Ze łzami w oczach opowiadał, jak był więziony na powierzchni 76 metrów kwadratowych wraz ze 138 innymi osobami, z których najmłodsza miała zaledwie dwa miesiące. Było tam tak tłoczno, że ten człowiek musiał spać na stojąco
— opowiadała Bogner.
Nieustannie napływają do nas doniesienia o gwałtach, w tym gwałtach zbiorowych i innych formach przemocy seksualnej, której ofiarami miały padać głównie kobiety i dziewczynki, ale także mężczyźni i chłopcy - przekazała.
13:15. Ukraińcy zmuszani do wyjazdu i pracy w Mariupolu
Okupacyjna administracja zmusza wychowawców przedszkoli i pracowników bankowości do wyjazdu do Mariupola - poinformował we wtorek Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy na swoim kanale w Telegramie.
Dyrektorzy przedszkoli w okupowanym Doniecku otrzymali zarządzenie o wyznaczeniu personelu w celu wysłania do okupowanego Mariupola oraz okolicznych miejscowości (Nikolśke, Manhusz i Jałta w obwodzie donieckim). Okupacyjna administracja tłumaczy to koniecznością „organizowania pracy na miejscu” - poinformował wywiad.
Podobnie rzecz się ma z personelem instytucji bankowych. Władze ukraińskie spodziewają się, że całe kierownictwo sektora finansowego przejdzie pod kontrolę Rosji.
Takie roszady kadrowe związane są z brakiem zaufania okupacyjnej administracji do ludności miejscowej, jak również z masową ucieczką personelu na tereny znajdujące się pod kontrolą Ukrainy. Część pracowników odmawia współpracy z okupantami - podaje ukraiński wywiad, dodając, że osoby, które mają być delegowane do pracy w inne rejony nie zgadzają się z zarządzeniem, „niektórzy grożą, że się zwolnią, jeżeli nie zostanie ono odwołane”.
13:00. Ciała rosyjskich żołnierzy tysiącami zwożone są na wysypiska
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała we wtorek na swoim kanale w Telegramie o przechwyceniu rozmowy świadczącej o składowaniu tysięcy ciał pod gołym niebem.
Zwłoki - według służb - zrzucane są na zaimprowizowane wysypiska, gdzie tak zwanego „ładunku 200” (jak Rosjanie określają ciała zabitych żołnierzy) jest tak dużo, że stosy ciał sięgają dwóch metrów wysokości.
Oficjalnie zabici w wojnie uważani są za „zaginionych bez wieści” - informuje służba.
To nie jest kostnica, to wysypisko. Ogromne pole, czy coś takiego… Poligon, nie poligon. Ogrodzone, odgrodzone, nikogo nie wpuszczają. Tysiącami ich przywożą. Stos na wysokość człowieka
— mówi w przechwyconej rozmowie telefonicznej ze swoją żoną okupant z tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
12:45. Rosjanie zaminowali domy, szkoły, przedszkola i pobocza
Wojska rosyjskie zaminowują domy, szkoły i przedszkola w miejscowościach obwodu charkowskiego, z których się wycofują - podał we wtorek szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow, cytowany przez agencję informacyjną Interfaks-Ukraina.
Wróg zaminowuje budynki mieszkalne, szkoły, przedszkola, pobocza dróg lub pola
— powiedział Syniehubow.
Ujawnił też, że po wyzwoleniu mieszkańcy niektórych miejscowości opowiadali wojsku o nieludzkim traktowaniu ze strony rosyjskich żołnierzy.
Na przykład we wsi Cyrkuny, ludzie siedzieli w piwnicach prawie półtora miesiąca bez wychodzenia. Pojawiali się na ulicy tylko po to, by znaleźć jedzenie, wodę lub poprosić o pomoc - wielu z nich zostało rannych podczas ostrzału. Okupanci albo oddawali strzały ostrzegawcze, albo od razu strzelali, żeby zabić. Miejscowi z radością i wdzięcznością witali naszych wyzwolicieli
— powiedział gubernator obwodu charkowskiego.
12:31. Szefowa MSZ Niemiec z wizytą w Kijowie
We wtorek z wizytą do Ukrainy udała się szefowa federalnego MSZ Annalena Baerbock (Zieloni). W planie ma m.in. wizytę w Buczy oraz spotkanie z szefem MSZ Ukrainy Dmytro Kułebą. Baerbock jest pierwszym członkiem rządu RFN, który udał się do Kijowa od czasu rosyjskiego ataku 24 lutego – podkreśla „Tagesschau”.
Pierwszym puntem wizyty Baerbock jest odwiedzenie Buczy, miejsca rosyjskich zbrodni na ludności cywilnej, w towarzystwie prokurator generalnej Ukrainy Iryny Wenediktowej. Po południu w Kijowie ma odbyć się spotkanie Baerbock z Dmytro Kułebą.
CZYTAJ WIĘCEJ: Szefowa niemieckiej dyplomacji z wizytą w Kijowie. To pierwszy przedstawiciel rządu Scholza, który udał się na Ukrainę
11:30. Pułk Azow: 34 naloty w ciągu minionej doby
34 naloty przeprowadziły siły rosyjskie w ciągu minionej doby na kombinat Azowstal, pozostający ostatnim punktem oporu sił ukraińskich w Mariupolu nad Morzem Azowskim – poinformował broniący kombinatu pułk Azow.
8 spośród nalotów przeprowadzono przy użyciu bombowców strategicznych.
Oprócz tego nieustannie atakuje (nas) wroga artyleria okrętowa i lufowa, wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, (pojazdy) UR-77, czołgi i inne. Przeciwnik nie ustaje w próbach zajęcia ukraińskiej fortecy i nadal codziennie kontynuuje szturm przy wsparciu piechoty
— oznajmił Azow.
Również doradca mera Mariupola Petro Andriuszczenko poinformował, że siły rosyjskie kontynuują ostrzeliwanie Azowstalu z ciężkiej artylerii oraz przy użyciu lotnictwa.
Podkreślił, że w Azowstalu przebywają nie tylko broniący Mariupola żołnierze, ale także chroni się tam co najmniej 100 cywilów.
11:10. Ukraińcy walczą o wolność całej Europy
Przebywająca z wizytą w Wilnie wiceprzewodnicząca Rady Najwyższej Ukrainy Ołena Kondratiuk, występując we wtorek w litewskim parlamencie, powiedziała, że Ukraińcy walczą dziś o wolność całej Europy, a dzień 24 lutego na zawsze zmienił Europę.
Dziś Ukraińcy walczą nie tylko o swoją ziemię, o swoją wolność, ale o wolność całej Europy
— powiedziała Kondratiuk. Podkreśliła, że dzień „24 lutego na zawsze zmienił Europę i musimy odbudować naszą wspólną europejską politykę bezpieczeństwa”.
24 lutego, podobnie jak miliony Ukraińców, obudziłam się od dźwięku wybuchów (…), ale my - spokojni ludzie o europejskiej mentalności - mieliśmy nadzieję, nie wierzyliśmy, że sąsiedni kraj zrobi coś tak szalonego
— mówiła wiceprzewodnicząca ukraińskiego parlamentu. Dodała, że „stało się tak, ponieważ Zachód nie powstrzymał Rosji w 2014 r., ale musi to zrobić teraz”.
Do litewskich posłów Kondratiuk przemawiała w języku ukraińskim, zaznaczając, że jest to język, który „wkrótce stanie się jednym z oficjalnych języków Unii Europejskiej”.
10:50. Rosjanie przygotowują się do wznowienia szturmu na Zaporoże
Chociaż minionej doby nie prowadzono w kierunku miasta aktywnych działań wojennych, rosyjscy okupanci przygotowują się do wznowienia operacji szturmowych w kierunku Zaporoża - poinformowały we wtorek władze położonego w południowo-wschodniej Ukrainie obwodu zaporoskiego.
Wróg regularnie prowadzi rozpoznanie lotnicze
— dodano w komunikacie.
W wyniku rosyjskiego ostrzału w regionie całkowicie zniszczono lub uszkodzono 819 budynków mieszkalnych
10:30. Celem Rosji jest stworzenie ZSRS-2
Kluczowym zadaniem, jakie Rosja sobie teraz stawia, jest stworzenie drugiego Związku Sowieckiego - powiedział we wtorek doradca szefa ukraińskiego MSW Wadym Denysenko, intepretując przemówienie Władimir Putina z 9 maja. Wypowiedź Denysenki przytoczył portal informacyjny RBK.
(…) kluczowe zadanie Rosji pozostaje niezmienione - stworzenie ZSRS-2. Pytanie tylko, jak to będzie wyglądać - czy wszyscy przyłączą się do Rosji, w tym Białoruś, czy powstaną jakieś quasi-byty, kontrolowane przez Rosjan i będzie się udawać, że to kilka państw sojuszniczych
— analizował Denysenko.
Niewielu zwracało uwagę na kluczową frazę nudnego przemówienia. Kluczową frazą było: „Walczymy na własnej ziemi”. To znaczy, w tym przypadku Putin w sposób zawoalowany zasadniczo powiedział, że „Przygotowujemy się do aneksji tych terytoriów”. „nie zamierzamy stąd odchodzić(…)”
— podkreślił przedstawiciel ukraińskiego MSW.
10:10. Rosja nadal notuje duże straty! Zginęło już prawie 26 tys. rosyjskich żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły blisko 26 tys. żołnierzy - poinformował we wtorek rano na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 10 maja to według ukraińskich danych: około 26 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także: 1170 czołgów, 2808 bojowych pojazdów opancerzonych, 519 systemów artyleryjskich, 185 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 87 systemów obrony przeciwlotniczej, 199 samolotów, 158 śmigłowców, 1980 pojazdów kołowych i cystern, 12 jednostek pływających, 380 bezzałogowców, 94 pociski manewrujące.
10:08. W czwartek specjalne zebranie Rady Praw Człowieka ONZ ws. rosyjskich zbrodni na Ukrainie
W czwartek Rada Praw Człowieka ONZ ma zebrać się na specjalnej sesji w sprawie Ukrainy – poinformował we wtorek jej rzecznik.
To wynik ukraińskiego wniosku o ponowne przyjrzenie się sytuacji w związku z wysuwanymi przeciwko Rosji zarzutami. Jak podała BBC, na sesji może zapaść decyzja o terminie przygotowania raportu przez oenzetowską komisję ds. badania zbrodni na Ukrainie.
10:07. Makabryczne odkrycie w Iziumie. 44 ciała cywilów pod gruzami
Ciała 44 cywilów znaleziono pod gruzami zniszczonego przez siły rosyjskie 5-piętrowego budynku w okupowanym Iziumie w obwodzie charkowskim – poinformował we wtorek szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Facebooku.
Syniehubow napisał, że budynek został zniszczony jeszcze w pierwszej dekadzie marca.
To kolejna koszmarna zbrodnia wojenna rosyjskich okupantów na ludności cywilnej!
— podkreślił.
10:04. Rosjanie mogą mieć problemy z odbudową przemysłu zbrojeniowego z powodu sankcji!
Atakujące Ukrainę wojska rosyjskie zużyły wiele ze swoich precyzyjnie naprowadzanych pocisków, a odbudowanie ich zapasu jest utrudnione z powodu nałożonych na Rosję sankcji - przekazał w poniedziałek przedstawiciel Pentagonu.
Wierzymy, że sankcje i ograniczenia w eksporcie, szczególnie te dotyczące części elektronicznych wpłynęły na rosyjski przemysł zbrojeniowy i jego zdolności do odbudowania arsenału amunicji precyzyjnej
— powiedział na konferencji prasowej wysoki przedstawiciel amerykańskiego ministerstwa obrony.
Dodał, że rosyjskie problemy z amunicją precyzyjną są tylko przykładem na to, że przyjęte przez Zachód sankcje z całą pewnością mają już wpływ na rosyjski przemysł.
10.00. Rosyjska ofensywa we wschodnim rejonie Donbasu
Jak zauważył dziennikarz portalu DziennikZbrojny.pl, Rosjanie zintensyfikowali swoje działania we wschodnim rejonie Donbasu kontrolowanym przez Ukraińców. Mariusz Cielma opublikował mapę, która ukazuje działania Rosjan na wspomnianym wyżej rejonie.
Duża aktywność RUS celem pokonania linii rzeki Doniec (prostokąt blue). Udało się to w rejonie miejscowości Biłogoriwka (kwadrat red), także z użyciem mostów pontonowych. Według UKR mosty niszczą, wyparli RUS z samej miejscowości
— czytamy.
09:51. Doradca Zełenskiego: Gdy Europa zrezygnuje z gazu i ropy z Rosji, już do niej nie wróci
Kiedy Europa przestanie importować rosyjską ropę i gaz, to - nawet jeśli wojna się skończy - nie wróci już do poprzedniego układu - ocenił we wtorek doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, we wpisie na Twitterze.
Ropa i gaz to jedyne, co Moskwa (poza wojną) eksportuje. Gdy Europa zmieni dostawcę, nie wróci do poprzedniego (niezależnie od tego, czy wojna się skończy). Dla świata Rosja jest krajem nieprzewidywalnym, z którym nie ma możliwości budowania długoterminowych projektów
— podkreślił Podolak.
Trzy miesiące temu Kreml miał Nord Stream 2. Za 10 lat jedynym możliwym sposobem powrotu rosyjskiej ropy na rynek europejski będzie sprzedaż przez Tatarstańską Republikę Ludową. Czy nadal wszystko idzie zgodnie z planem?
— pytał retorycznie prezydencki doradca.
09:48. Zmasowany ostrzał Rosjan w obwodzie ługańskim
O zmasowanym ostrzeliwaniu przez siły rosyjskie wszystkich tras wyjazdu z obwodu ługańskiego poinformował we wtorek szef władz obwodowych Serhij Hajdaj w Telegramie.
9 maja Rosjanie zmasowanym ogniem ostrzeliwali wszelkie możliwe trasy wyjazdu z terytorium obwodu. Niebezpiecznie było w Biłohoriwce i Szypiłowem. Trwają walki o Wojewodiwkę, Toszkiwkę i Nyżne. W ciągu ostatniej doby ostrzeliwano miasta i wsie regionu 22 razy
— napisał Hajdaj.
Zniszczono budynki mieszkalne w Siewierodoniecku i Lisiczańsku. W tym pierwszym mieście pocisk uderzył w siedzibę policji, powodując poważny pożar.
W Szypiłowem pod gruzami są ludzie. Kiedy policjanci próbowali się do nich dostać, żołnierze rosyjscy zaczęli do niech strzelać i jeden z policjantów został ranny.
Hajdaj w serwisie Telegram opublikował również zdjęcia z obwodu ługańskiego.
09:46. Ukraina przygotowuje się do kontrofensywy na Mariupol? Obiecująca zapowiedź byłego dowódcy pułku Azow
Trwają prace nad przygotowaniem planu odblokowania Mariupola, ale nie wiadomo, czy obrońcom miasta w kombinacie Azowstal starczy czasu – poinformował były dowódca pułku Azow Maksym Żorin w telewizji Kanał 24.
Oprócz procesu dyplomatycznego równolegle trwa przygotowanie wojskowej operacji odblokowania miasta. Według stanu z dnia dzisiejszego może ona być kilkuetapowa, z uprzednim wyzwoleniem innych miast i przegrupowaniami
— powiedział Żorin.
Podkreślił jednak, że wymaga to dużo czasu, bo trzeba zacząć od dozbrojenia oddziałów niezbędnym sprzętem.
Nie jestem pewien, czy ci, którzy teraz znajdują się na terenie Azowstalu, mają ten czas. Dlatego jednocześnie pracujemy i szykujemy się w dwóch kierunkach: i dyplomatycznym – aby ich uratować i stamtąd wywieźć – i wojskowym, który tak czy inaczej będzie realizowany
— powiedział.
Zaznaczył, że konsultacje w tej sprawie są prowadzone wyłącznie z najwyższym dowództwem Sił Zbrojnych Ukrainy.
Według niego w ciągu pierwszego półtora miesiąca po wybuchu wojny było realne odblokowanie Mariupola niewielkimi siłami, ale teraz jednoetapowa operacja jest już niemożliwa.
Wojska rosyjskie otoczyły Mariupol w ciągu pierwszych dni po rozpoczęciu 24 lutego rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Azowstal atakowały od połowy kwietnia, codziennie prowadząc ostrzały. Teraz kombinat jest już ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu. Broni się w nim m.in. pułk Gwardii Narodowej Azow. Wraz z wojskowymi w rozległych podziemnych korytarzach i schronach Azowstalu przebywają cywile, w tym dzieci. Według szefa władz obwodu donieckiego Pawła Kyryłenki pozostało tam ponad 100 cywilów.
09:43. ISW: Rosyjskie wojska nadal wykazują niskie morale
Rosyjskie wojska walczące na Ukrainie nadal wykazują niskie morale i słabą dyscyplinę, ponieważ rosyjska ofensywa na wielu odcinkach utkwiła w martwym punkcie w związku z ukraińskim oporem - oceniają we wtorek eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW). Dodają, że wojska rosyjskie ponoszą poważne straty.
Według wyższego urzędnika Pentagonu, wojska rosyjskie mają obecnie na Ukrainie 97 batalionowych grup taktycznych (BGT), ale te jednostki przemieszczają się wewnątrz oraz poza Ukrainę, by się przegrupować i uzupełnić zapasy, co sugeruję, że siły rosyjskie nadal ponoszą w walkach poważne straty - czytamy w wydanym we wtorek nad ranem najnowszym raporcie ISW.
Już wcześniej uważaliśmy, że większość rosyjskich BGT jest poważnie zniszczona i mierzenie siły wojsk rosyjskich liczbą BGT nie jest już użyteczne - zaznaczają eksperci amerykańskiego ośrodka.
ISW zwraca także uwagę na kolejne informacje o rosnącym rozprężeniu sił rosyjskich. Według doniesień władz obwodu zaporoskiego, żołnierze rosyjscy często nadużywają alkoholu i strzelają do własnych pojazdów, by uniknąć wyjazdu na front, są też w słabej formie psychicznej i skarżą się na nieefektywność operacji, w której uczestniczą. Takie informacje pokrywają się z oceną ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR), według której skala strat rosyjskich poważnie wpływa na zdolność ofensywne Rosjan - podkreśla think tank.
W ciągu ostatniej doby wojska rosyjskie nie poczyniły żadnych znaczących postępów na południowym wschodzie i południowym zachodzie od Iziumu, ale prawdopodobnie będą próbować skoncentrować siły potrzebne do wznowienia ofensywy na tym kierunku - informuje ISW.
Rosjanie kontynuują ataki w obwodach ługańskim i donieckim, ale w ciągu ostatnich 24 godzin udało im się przejąć kontrolę tylko nad niewielkimi obszarami w okolicach Siewierodoniecka - czytamy dalej w raporcie.
Odnotowano również koncentrowanie wojsk w rosyjskim obwodzie biełgorodzkim, które najprawdopodobniej mają zatrzymać idącą od Charkowa na północ ukraińską kontrofensywę i nie dopuścić do dojścia Ukraińców do granicy.
ISW pisze również, powołując się na informacje Pentagonu, o wycofaniu się części sił rosyjskich z Mariupola, w którym najeźdźcy kontynuują szturm na kombinat Azowstal - ostatni bastion ukraińskiej obrony. Dodano, że wycofane z Mariupola jednostki prawdopodobnie posłużą do wzmocnienia wojsk rosyjskich w regionie zaporoskim.
08:07. Resort obrony: błędne założenia uniemożliwiły Rosji ogłoszenie sukcesu 9 maja
Rosyjskie błędne założenia podczas planowania inwazji na Ukrainę doprowadziły do niepowodzeń operacyjnych, co uniemożliwiło prezydentowi Władimirowi Putinowi ogłoszenie sukcesu w Dniu Zwycięstwa - przekazało we wtorek brytyjskie ministerstwo obrony.
Niedocenianie przez Rosję ukraińskiego oporu i planowanie +najlepszego scenariusza+ doprowadziło do oczywistych niepowodzeń operacyjnych, uniemożliwiając prezydentowi Putinowi ogłoszenie znaczącego sukcesu militarnego na Ukrainie podczas parady z okazji Dnia Zwycięstwa w dniu 9 maja. Rosyjski plan inwazji najprawdopodobniej opierał się na błędnym założeniu, że napotka ograniczony opór i będzie w stanie szybko okrążyć i ominąć skupiska ludności. To założenie spowodowało, że siły rosyjskie próbowały przeprowadzić początkową fazę operacji w sposób lekki i precyzyjny, aby osiągnąć szybkie zwycięstwo przy minimalnych kosztach. Ta błędna kalkulacja doprowadziła do niezrównoważonych strat i późniejszego ograniczenia koncentracji operacyjnej Rosji
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
07:50. Prezydent Zełenski podziękował Ameryce za reaktywację ustawy Lend-Lease
Dziękuję prezydentowi Bidenowi i narodowi amerykańskiemu za wsparcie w walce o naszą wolność i przyszłość - napisał w nocy z poniedziałku na wtorek na Twitterze prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. To reakcja na ożywienie „Lend-Lease Act” - ustawy z czasów II wojny światowej.
Jestem wdzięczny prezydentowi USA Joe Bidenowi i narodowi amerykańskiemu za wsparcie Ukrainy w walce o naszą wolność i przyszłość. Dzisiejsze podpisanie ustawy Lend-Lease to historyczny krok. Jestem przekonany, że znów razem wygramy. I będziemy bronić demokracji na Ukrainie. I w Europie. Jak 77 lat temu
— napisał Zełenski.
Prezydent USA podpisał w poniedziałek ustawę ożywiającą „Lend-Lease”, program z czasów drugiej wojny światowej, który pomógł pokonać Niemcy Hitlera, umożliwiając Waszyngtonowi szybsze wypożyczanie lub dzierżawienie sprzętu wojskowego sojusznikom USA.
07:45. Władze: w Ługańsku chodzą po mieszkaniach, szukając mężczyzn do zmobilizowania
Funkcjonariusze rosyjskiej Federalnej Służby Bezpieczeństwa chodzą w Ługańsku po mieszkaniach i szukają mężczyzn, którzy nie zostali jeszcze +zmobilizowani+ - poinformował we wtorek szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj w telewizji.
Według naszej informacji fala mobilizacji się zakończyła i na ulicach nie było już mężczyzn. Ale przyjechali z FSB i obchodzą też wszystkie mieszkania w budynkach, żeby szukać tych, którzy uniknęli mobilizacji
— powiedział Hajdaj.
Według jego danych rosyjscy żołnierze rzucają na pierwszy ogień właśnie świeżo zmobilizowanych, potem czeczeńskich bojowników, a na końcu idą sami.
Hajdaj powiedział w poniedziałek, że rosyjskie wojska sforsowały rzekę Doniec i przerzuciły uzbrojenie na drugi brzeg. Według niego rozpoczyna się walka o „drogę życia” z Lisiczańska w obwodzie ługańskim do Bachmutu w obwodzie donieckim, której opanowanie odcięłoby obwód ługański od reszty Ukrainy. Droga ta to ważny szlak transportowy, umożliwiający komunikację pomiędzy wschodnimi regionami a miastami Dniepr i Zaporoże oraz centralną i zachodnią częścią Ukrainy.
07:05. 1 osoba zabita, 5 rannych w wyniku wieczornego ostrzału Odessy
Jedna osoba zginęła, a pięć odniosło obrażenia na skutek wieczornego ostrzału rakietowego Odessy - poinformowała we wtorek rzeczniczka dowództwa operacyjnego Południe Natalija Humeniuk.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanie po raz trzeci zaatakowali Odessę jednego dnia! Orkom Putina kończą się nowe rakiety? „Były jeszcze produkcji sowieckiej”
06:50. Władze: w Azowstalu pozostało ponad 100 cywilów
Ponad 100 cywilów pozostaje w kombinacie Azowstal, który jest ostatnim punktem oporu sił ukraińskich w Mariupolu – poinformował szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko w telewizji.
W Azowstalu na pewno pozostało jeszcze co najmniej 100 cywilów
— powiedział.
Według niego w całym mieście nadal przebywa do 100 tys. mieszkańców. Przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji Mariupol liczył ok. 400 tys. mieszkańców.
Sytuacja mieszkańców Mariupola jest katastrofalna; według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób.
W ostatnich dniach ewakuowano kilkuset cywilów, którzy przez około dwa miesiące ukrywali się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie zakładów metalurgicznych Azowstal. Zorganizowanie korytarzy humanitarnych było możliwe dzięki współpracy strony ukraińskiej z ONZ.
06:40. Sztab generalny nie wyklucza możliwości rosyjskich prowokacji w zakładach chemicznych
Nie jest wykluczone, że Rosja przeprowadzi akcje sabotażowe w zakładach przemysłu chemicznego - poinformował we wtorek rano w podsumowaniu sytuacji operacyjnej sztab generalny ukraińskiego wojska w komunikacie opublikowanym w serwisie Facebook.
Nie jest wykluczona możliwość sabotażu w zakładach przemysłu chemicznego Ukrainy, odpowiedzialność za co miałaby być następnie zrzucona na jednostki Sił Zbrojnych Ukrainy
— ocenił sztab, dodając, że istnieje duże prawdopodobieństwo uderzeń rakietowych w infrastrukturę cywilną i wojskową na terytorium całej Ukrainy.
Główne wysiłki rosyjskiego lotnictwa skupiają się jednak na wspieraniu działań we wschodniej strefie operacyjnej: na kierunkach charkowskim, donieckim oraz w rejonie kombinatu metalurgicznego Azowstal.
Artyleria jest nadal używana na prawie całej linii styczności wojsk
— wynika z informacji ukraińskiego dowództwa.
W ciągu poprzedniej doby w obwodzie donieckim i ługańskim wojska ukraińskie miały odeprzeć piętnaście ataków Rosjan, niszcząc przy tym jeden system rakiet przeciwlotniczych, 9 czołgów, 3 systemy artyleryjskie, 25 bojowych wozów opancerzonych i trzy pojazdy kołowe.
01:00. Władze obwodu donieckiego: wojska rosyjskie zraniły sześciu cywilów
W obwodzie donieckim w poniedziałek w czasie ostrzału prowadzonego przez wojska rosyjskie sześciu cywilów zostało rannych, napisał w Telegramie szef donieckiej obwodowej administracji wojskowej Pawło Kyrylenko, poinformował Ukrinform.
9 maja w wyniku rosyjskiego ostrzału rannych zostało sześciu cywilów w Doniecku
— napisał w telegramie szef donieckiej obwodowej administracji wojskowej Pawło Kyrylenko.
Potwierdziły się również informacje o 11 osobach, które zginęły w Jampolu w okresie od 23 do 28 kwietnia,poinformował Kyryłenko.
Według zebranych przez niego informacji, od 24 lutego w obwodzie donieckim zginęło 345 osób, a 1019 zostało rannych.
Według Kyrylenki nie jest obecnie możliwe ustalenie dokładnej liczby ofiar w Mariupolu i Wołnowache.
Każdy zbrodniarz wojenny zostanie ukarany!
— podkreślił szef obwodowej administracji. (
00:08. Rosjanie ponoszą straty!
Ukraińska 81. Brygada Lotnictwa Powietrznego uderzyła w rosyjskie siły pancerne. Siły agresora poniosły poważne straty.
00:06. Ukraińska flaga powiewa nad Azowstalem!
Obrońcy kraju walczą! To nagranie jest symboliczne.
00:00. Wsparcie od Wielkiej Brytanii w praktyce
Kamera zarejestrowała działanie dostarczonej Ukrainie przez Wielką Brytanię wyrzutni przeciwpancernej (NLAW).
Według źródła pocisk zniszczył rosyjski czołg.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/597825-relacja-76-dzien-rosyjskiej-inwazji-na-ukraine