W ostatnich miesiącach już kilku rosyjskich oligarchów zostało znalezionych martwych. Jako oficjalną przyczynę śmierci podaje się samobójstwa lub rozszerzone samobójstwa, jednak w mediach nie brakuje spekulacji dotyczących tych zagadkowych śmierci.
CZYTAJ TAKŻE: Dziwny „zbieg okoliczności” czy początek czystki? Dwa niemal identyczne, dziwaczne „samobójstwa” rosyjskich oligarchów
Deutsche Welle porównuje dwie sprawy rzekomych samobójstw rosyjskich oligarchów. 19 kwietnia w Hiszpanii odnaleziono ciało rosyjskiego milionera Siergieja Protosenja, który miał zabić nożem swoją żonę i córkę, po czym powiesił się w ogrodzie.
Dzień wcześniej w Moskwie odnaleziono ciało rosyjskiego multimilionera Władysława Awajewa, który według państwowej agencji informacyjnej Tass zastrzelił żonę i córkę, a następnie popełnił samobójstwo.
Oba przypadki dzielą tylko 24 godziny, a wykazują wiele podobieństw, nie tylko pod względem przyjętej kolejności zdarzeń. Obaj – Protosenja i Awajew – byli oligarchami, milionerami wywodzącymi się z najwyższych kręgów rosyjskiego przemysłu naftowego i gazowego. Protosenja był kiedyś wiceprezesem spółki gazowej Novatek, Awajew – wiceprezesem Gazprombanku. Ich śmierć należy do serii tajemniczych zgonów rosyjskich oligarchów, zwłaszcza z sektora energetycznego, które miały miejsce w tym roku
— wskazuje portal dw.com.
Spekulacje dot. śmierci oligarchów
Deutsche Welle przypomina również o rzekomych samobójstwach byłych menedżerów Gazpromu - Leonida Schulmana i Aleksandra Tjuljakowa oraz potentata gazowego i naftowego ukraińskiego pochodzenia Michaiła Watforda.
Do zagadkowych śmierci w ostatnim czasie zalicza się także sprawę miliardera Wasilija Mielnikowa kierującego firmą medyczną MedStom znalezionego z żoną i synami. Spekulacje wzbudził również zgon Andrieja Krukowskiego, który był dyrektorem ośrodka narciarskiego w pobliżu Soczi, gdzie podobno Putin zapraszał gości na narty. Krukowski według gazety„Kommersant” miał spaść z klifu w trakcie wędrówki górskiej.
Siedem tajemniczych zgonów wśród zamożnych Rosjan w ciągu zaledwie trzech miesięcy – to daje pole do wszelkiego rodzaju spekulacji. Media spekulują, że samobójstwa mogły być sfingowane. Niektórzy sugerują nawet, że Kreml lub nawet sam Władimir Putin mogą mieć coś wspólnego z tymi śmiertelnymi wypadkami. W ostatnich latach doszło już do kilku spektakularnych zamachów na krytyków Kremla
— przypomina portal dw.com, wskazując na otrucie Aleksieja Nawalnego oraz Siergieja Skripala, czy zabójstwo Aleksandra Litwinienki.
Jak wskazuje Deutsche Welle, zmarli w tym roku oligarchowie nie byli znani z krytycznych wypowiedzi ws. wojny na Ukrainie, jednakże nie byli także na liście międzynarodowych sankcji wprowadzonych po rosyjskiej agresji.
Niemiecki portal powołuje się również na raport polskiego think thanku Warsaw Institute, w którym podkreślono, że na miejscach zbrodni w Rosji, śledztwem poza policją zajmowały się również służby bezpieczeństwa Gazpromu.
Nie jest wykluczone, że wysoko postawieni ludzie w elicie władzy Rosji zacierają ślady finansowych oszustw i drenażu środków z publicznych firm
— zaznaczono w raporcie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W Moskwie znaleziono ciała byłego wiceprezesa Gazprombanku i jego rodziny. Śledczy mówią o samobójstwie rozszerzonym
mm/dw.com
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/597588-zagadkowe-zgony-rosyjskich-oligarchow-jakie-sa-hipotezy