Trwa 72. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rozpoczęła się druga faza wojny - rosyjska ofensywa na wschodzie kraju, nazywana bitwą o Donbas. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Piątek, 6 maja 2022 r.
23:33. Rosyjscy żołnierze? Raczej złodzieje…
Kanał Euromaidan PR opublikował na Twitterze zdjęcia przedstawiające „łupy” rosyjskich żołnierzy-szabrowników.
Pojmani Rosjanie w pobliżu Charkowa . Wszystko jest takie samo jak wcześniej - złoto, urządzenia elektroniczne, prezerwatywy …
22:00. Ukraińskie MSW: przed 9 maja mogą się uaktywnić dywersanci
MSW Ukrainy oświadczyło w piątek, że przed 9 maja, obchodzonym w Rosji jako Dzień Zwycięstwa w rocznicę zakończenia II wojny światowej, spodziewa się uaktywnienia dywersantów i innych „elementów kryminalnych” i prowadzi operacje, by zapobiec prowokacjom.
Te dni, symboliczne dla rosyjskiego agresora, działają jak czerwona płachta na byka. Tak więc, jesteśmy gotowi, by przeciwdziałać grupom dywersyjnym i innym elementom kryminalnym, które mogą się uaktywnić w tych dniach
— powiedział wiceszef MSW Jewhen Jenin. Dodał następnie, że władze otrzymują doniesienia o prawdopodobnych ostrzałach terenów cywilnych.
Zwracam się do każdego mieszkańca Ukrainy: nie lekceważcie sygnałów alarmów przeciwlotniczych
— powiedział Jenin, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.
Wiceszef MSW powiedział, że w wielu miastach kraju prowadzone są operacje specjalne w celu zapobiegania możliwym prowokacjom. Przyznał, że potencjalni dywersanci są ujawniani faktycznie codziennie.
Część dużych miast Ukrainy ogłosiła wydłużoną godzinę policyjną obowiązującą 9 maja przez cały dzień, m.in. w obawie przed możliwymi atakami wojsk rosyjskich. Taką godzinę policyjną zapowiedziały władze Iwano-Frankowsk, Zaporoża i Odessy. W Kijowie takich środków ostrożności nie będzie, ale policja prowadzić będzie na ulicach wzmożone patrole.
Ministerstwo obrony Ukrainy informowało wcześniej, że oczekuje prowokacji ze strony wojsk rosyjskich bądź nasilenia ostrzałów w związku z 9 maja
21:15. Z Azowstalu wyprowadzono 50 cywilów, w tym kobiety i dzieci
50 cywilów - kobiet, dzieci i osób starszych - ewakuowano z terenu zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu - poinformowała w piątek wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Zapowiedziała, że w sobotę ewakuacja w Mariupolu będzie kontynuowana.
Dziś przeprowadzaliśmy ewakuację cywilów z Azowstalu
— poinformowała Wereszczuk w komunikacie opublikowanym wieczorem w serwisie Telegram. Dodała, że „udało się wyciągnąć z Azowstalu 50 kobiet, dzieci i osób starszych”.
Wicepremier Ukrainy zarzuciła wojskom rosyjskim, że nie respektują wstrzymania ognia na czas ewakuacji.
Przez cały dzień kolumna musiała stać koło Azowstalu, dochodziło tam do walk i innych prowokacji. Wróg stale naruszał reżim przerwania ognia
— oświadczyła Wereszczuk. Z tego powodu - dodała - „ewakuacja odbywała się bardzo wolno” i kolumna nie zdołała zabrać ludzi z innego punktu Mariupola.
Wicepremier zapowiedziała, że ewakuacja w Mariupolu będzie kontynuowana w sobotę po południu. Punktem zbiórki będzie miejsce, gdzie działała największa w mieście galeria handlowa Port City.
20:58. Pentagon: nie możemy potwierdzić doniesień o uderzeniu na rosyjską fregatę Admirał Makarow
Widzieliśmy doniesienia o ukraińskim uderzeniu na rosyjską fregatę i przyglądaliśmy się temu przez cały dzień, ale nie możemy potwierdzić tych informacji - powiedział w piątek rzecznik Pentagonu John Kirby.
Widzieliśmy te doniesienia, w mediach społecznościowych była mowa o rosyjskiej frygacie. Przyglądaliśmy się temu cały dzień, ale nie mamy żadnych informacji, by potwierdzić te doniesienia
— powiedział Kirby podczas briefingu prasowego.
Odniósł się w ten sposób do informacji - podanych m.in. przez ukraińskiego posła Ołeksija Honczarenkę - o tym, że rosyjska fregata Admirał Makarow płonie nieopodal Wyspy Węży na Morzu Czarnym. Ukraińskie media informowały, że okręt został prawdopodobnie trafiony ukraińskim pociskiem manewrującym R-360 Neptun.
Komentując doniesienia o tym, że informacje wywiadowcze USA były kluczowe dla zatopienia krążownika Moskwa, Kirby zaznaczył, że Ukraina otrzymuje informacje wywiadowcze z wielu źródeł i sama posiada doskonałe zdolności w tej kwestii.
My dostarczamy im to, co uważamy za istotne i aktualne informacje na temat rosyjskich jednostek, które pozwalają im na dostosowanie i wykonywanie działań w samoobronie (…) To słuszne, legalne i ograniczone
— powiedział Kirby.
Rzecznik poinformował też, że jak dotąd szkolenie z użycia przekazywanych przez USA haubic M777 przeszło 220 ukraińskich artylerzystów, a 150 kolejnych jest w trakcie szkoleń. Dodatkowo 15 żołnierzy przeszło szkolenie z użycia mobilnego radaru MPQ-64, a 60 z transporterów opancerzonych M113.
20:57. Biden wkrótce zatwierdzi kolejny pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy, wart 100 mln USD
Prezydent USA Joe Biden wkrótce zatwierdzi kolejną transzę pomocy wojskowej dla Ukrainy, o wartości 100 mln dolarów - informuje agencja Reutera, powołując się na źródła w amerykańskiej administracji. W skład nowego pakietu ma wejść m.in. dodatkowa amunicja artyleryjska.
Według agencji decyzja w tej sprawie może zostać ogłoszona jeszcze w piątek, a w skład nowego pakietu wejdą m.in. pociski do haubic M777, w dodatku do 184 tys. sztuk wysłanych do tej pory.
Od początku rosyjskiej inwazji USA zobowiązały się do przekazania broni Ukrainie o wartości 3,4 mld dolarów. Administracja ma do dyspozycji jeszcze ok. 250 mln przewidziane na ten cel przez Kongres, ale zwróciła się do parlamentu o uchwalenie kolejnych 33 mld na wydatki związane z Ukrainą, z czego ok. 20 mld ma zostać przeznaczone na pomoc wojskową.
Odpowiadając na doniesienia, rzecznik Pentagonu John Kirby odmówił komentarza, ale wezwał Kongres do jak najszybszego uchwalenia nowych środków
20:38. Reuters: z Azowstalu ewakuowano 25 osób na tereny kontrolowane przez Rosjan
25 cywilów, w tym dzieci, zostało ewakuowanych w piątek autobusami z oblężonego przez Rosjan kombinatu Azowstal w Mariupolu do obozu w kontrolowanym przez siły rosyjskie mieście Bezimienne w obwodzie donieckim – podała agencja Reutera.
Korespondenci Reutersa widzieli, jak pod kombinat podjeżdżają dwa autobusy, a osoby ewakuowane są prowadzone przez przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża i ONZ, które pomagały zorganizować ewakuacje.
Przedstawiciele obozu filtracyjnego w Bezimiennem powiedzieli, że oczekują przybycia kilku autobusów. Reuters pisze, powołując się na TASS, że spod Azowstalu wyruszył już trzeci autobus, wiozący 23 osoby.
Pierwsza ewakuacja pod egidą ONZ i MKCK odbyła się w miniony weekend. Z Azowstalu wywieziono wówczas około 150 osób, ponad 300 ewakuowano z innych części Mariupola i okolic miasta.
Wojska rosyjskie otoczyły Mariupol w ciągu pierwszych dni po rozpoczęciu 24 lutego rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Azowstal atakowały od połowy kwietnia, codziennie prowadząc ostrzały. Teraz kombinat jest już ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu. Broni się w nim pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej, media wymieniały też straż graniczną. Liczbę obrońców szacowano na 1000-2000 żołnierzy. Wraz z wojskowymi w rozległych podziemnych korytarzach i schronach Azowstalu przebywają cywile, w tym dzieci. Liczbę cywilów w Azowstalu w ostatnich dniach szacowano na od stu do dwustu.
20:13. Zełenski: ponad 500 tys. osób wywieziono do odległych terenów Rosji
Ponad 500 tys. obywateli Ukrainy zostało wywiezionych przez rosyjskich okupantów do odległych rejonów Rosji – oświadczył w piątek ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w przemówieniu do parlamentu Islandii.
Już ponad 500 tys. naszych ludzi deportowano do Rosji. Zmuszono ich, by tam wyjechali. Wszystko im zabierają. Zabierają dokumenty. Zostawiają ich bez środków łączności. Wysyłają ich do dalekich regionów cudzej ziemi, do oddalonych regionów Rosji
— oświadczył Zełenski.
Przedstawiciel rosyjskiego ministerstwa obrony powiedział w poniedziałek, że od 24 lutego, czyli rozpoczęcia agresji na Ukrainę, z kraju tego „ewakuowano” prawie 1,1 mln osób, w tym niemal 200 tys. dzieci.
19:50. W atakowanym przez rosyjskie wojska Siewierodoniecku wciąż pozostaje ponad 15 tys. mieszkańców
W atakowanym przez rosyjskie wojska Siewierodoniecku na wschodzie Ukrainy wciąż pozostaje ponad 15 tys. mieszkańców; ludzie nie chcą opuszczać swoich domów, w piątek ewakuowały się zaledwie trzy osoby - poinformował na Telegramie szef władz obwodu ługańskiego Serhij Hajdaj.
Sytuacja w mieście jeszcze się pogorszyła. Stolica regionu (części obwodu ługańskiego pozostającej pod kontrolą Ukrainy - PAP) jest w chaotyczny sposób ostrzeliwana przez najeźdźców ciężką artylerią. Rosjanie próbują otoczyć Siewierodonieck, przebijają się z różnych kierunków, ale nasi obrońcy ich powstrzymują. Walki są prowadzone bardzo blisko miasta. W nocy płoną całe dzielnice
— przekazał Hajdaj.
Szef regionalnej administracji zapewnił, że władze starają się udzielać mieszkańcom Siewierodoniecka wszelkiej możliwej pomocy.
Następne trzy dni będą trudne
— ostrzegł polityk.
Wcześniej w piątek pojawiły się doniesienia, że Siewierodonieck został już prawie okrążony przez siły rosyjskie i tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej.
Przed inwazją Rosji na Ukrainę miasto liczyło ponad 100 tys. mieszkańców.
19:24. Siły ukraińskie wyzwoliły pięć miejscowości w obwodzie charkowskim
Pięć miejscowości w obwodzie charkowskim wyzwoliły siły ukraińskie, a wojsko rosyjskie doznaje poważnych strat w ludziach i sprzęcie – poinformował w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Wojsko rosyjskie nie zaprzestaje działań ofensywnych we wschodniej strefie operacyjnej w celu uzyskania pełnej kontroli nad obwodami ługańskim i donieckim oraz utrzymania korytarza lądowego z tych regionów do okupowanego Krymu.
Najaktywniejsze działania siły rosyjskie prowadzą na kierunkach słobożańskim i donieckim. Ogniem rakietowym atakowane są obiekty infrastruktury transportowej i dzielnice mieszkalne.
Siły białoruskie nadal osłaniają granicę białorusko-ukraińską od strony obwodów brzeskiego i homelskiego. Sztab podkreśla, że na Białorusi pozostają pododdziały sił rosyjskich do obsługi nawet osiem systemów rakietowych Iskander-M i nawet sześć samolotów, które mogą zostać użyte do ataku na terytorium Ukrainy.
Przeciwnik blokuje niektóre miejscowości obwodu charkowskiego i prowadzi systematyczny, intensywny ostrzał rejonów koncentracji wojsk ukraińskich.
Na kierunkach donieckim i tawrijskim siły rosyjskie prowadzą ostrzały na całej linii frontu. Na kierunku siewierodonieckim wojska rosyjskie próbują bez powodzenia przejąć kontrolę nad Rubiżnem i Wojewodiwką w obwodzie ługańskim. Działania ofensywne prowadzono też w kierunku miejscowości Nyżne.
W Mariupolu wysiłki wroga koncentrują się na blokowaniu i atakowaniu pododdziałów ukraińskich w rejonie kombinatu Azowstal.
Rosja nadal prowokuje napięcie w okolicach Naddniestrza, separatystycznego regionu Mołdawii, graniczącego z Ukrainą. Skład osobowy grupy operacyjnej wojsk rosyjskich jest w stanie gotowości bojowej.
Przeciwnik doznaje poważnych strat. Według wstępnych informacji w szpitalu psychiatrycznym w miejscowości Małotokmackij w obwodzie rostowskim Rosji, przekazanej częściowo do wykorzystania rosyjskim siłom zbrojnym, znajduje się do 800 rannych i do 200 ciał zabitych rosyjskich żołnierzy.
19:21. W ukraińskich portach jest 70 zablokowanych statków, w tym sześć zagranicznych w Mariupolu
W ukraińskich portach znajduje się obecnie 70 zablokowanych statków, z czego w samym Mariupolu sześć jednostek pod zagraniczną banderą - oznajmili w piątek wiceminister infrastruktury Ukrainy Jurij Waśkow i dyrektor Mariupolskiego Morskiego Portu Handlowego Ihor Barski.
Najtrudniejsza sytuacja panuje w Mariupolu, ponieważ w przeciwieństwie do innych portów załogi statków nie mogły ewakuować się stamtąd drogą lądową. (…) Niektóre z jednostek, które pozostają zablokowane w tym mieście, nie byłyby już w stanie wypłynąć w morze bez wcześniejszego remontu
— poinformował Barski, cytowany przez gazetę internetową Ukrainska Prawda.
Dodał, że podejście do mariupolskiego portu zostało zaminowane przez ukraińskie wojsko, aby uniemożliwić opanowanie obiektu przez siły wroga.
Wcześniej w piątek wiceminister Waśkow przekazał, że w wyniku rosyjskiej agresji Ukraina straciła 90 proc. morskiego obrotu towarowego, gdyż większość portów kraju jest zamknięta lub zablokowana. Polityk zaznaczył, że w czasach pokoju 75 proc. tego obrotu odbywało się drogą morską.
Obecnie można korzystać bez ograniczeń tylko z portów na Dunaju, które „są w stanie zapewnić eksport i import nie więcej niż 10 proc. obrotu towarowego, przypadającego wcześniej na wszystkie morskie porty handlowe” – powiedział Waśkow. Podkreślił również, że od początku rosyjskiej agresji (24 lutego) statki nie mogą już wypływać z portów w Jużnem, Czarnomorsku i Białogrodzie nad Dniestrem w obwodzie odeskim, a także w Mikołajowie, Odessie oraz Olbii w obwodzie mikołajowskim.
19:15. Po kolejnej wymianie jeńców do domu wraca 41 Ukraińców, w tym 13 cywilów!
Trzynaścioro ukraińskich cywilów i 28 wojskowych wraca do domu po kolejnej wymianie jeńców z Rosją - poinformowała w piątek wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk. Wśród osób uwolnionych z rosyjskiej niewoli jest 11 kobiet - przekazała.
Szczególnie cieszy fakt, że do domu powraca też m.in. duchowny Cerkwi Prawosławnej Ukrainy
— dodała Wereszczuk.
28 kwietnia wicepremier ogłosiła uwolnienie z rosyjskiej niewoli 33 żołnierzy (w tym 13 oficerów) i 12 osób cywilnych. Dwa dni później doszło do kolejnej wymiany, w wyniku której na Ukrainę powróciło siedmioro wojskowych i siedmioro cywilów. Jedną z tych osób była żołnierka w piątym miesiącu ciąży.
Piątkowa operacja to dziesiąta wymiana jeńców pomiędzy Ukrainą i Rosją. W czwartek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy poinformowała, że w rezultacie dotychczasowych takich przedsięwzięć wolność odzyskało 324 Ukraińców.
18:16. Jasne oczekiwania Kijowa
O jak najszybsze przyjęcie embarga na zakup produktów naftowych Rosji i przystąpienie do rozpatrywania embarga gazowego zaapelował w piątek szef ukraińskiej dyplomacji Dmytro Kułeba na wspólnej konferencji prasowej z szefami dyplomacji państw bałtyckich w Kijowie.
Wzywamy Unię Europejską, by jak najszybciej wprowadziła embargo naftowe wobec Rosji i niezwłocznie przystąpiła do rozpatrywania embarga gazowego. Im szybciej to nastąpi, tym więcej istnień ludzkich zostanie uratowanych i tym prędzej gospodarka europejska uwolni się od zależności od Rosji w sferze energetycznej
— oznajmił Kułeba.
Minister zaznaczył, że idea odłożenia embarga naftowego do końca 2023 albo 2024 roku jest błędna.
18:15. Rosyjskie wojska terroryzują mieszkańców Kreminnej
W okupowanym przez rosyjskie wojska mieście Kreminna na wschodzie Ukrainy przebywa obecnie ponad 3,5 tys. mieszkańców; najeźdźcy terroryzują cywilów w każdy możliwy sposób: od sprawdzania telefonów po porywanie ukraińskich patriotów - przekazał w piątek na Telegramie szef ługańskich władz obwodowych Serhij Hajdaj.
W zajętym mieście roi się od rosyjskiej techniki wojskowej, a na obrzeżach Kreminnej wciąż trwają walki. (…) Prawie każdy dom został splądrowany. Sytuacja humanitarna jest bardzo trudna - brakuje żywności, nie ma prądu i łączności telefonicznej
Szef regionalnej administracji przekazał również doniesienia, że wojska najeźdźcy próbują forsować Doniec - największą rzekę i najtrudniejszą do pokonania przeszkodę wodną w Donbasie.
18:01. Działalność kościoła prawosławnego zawieszona w Browarach
Rada Miejska miasta Browary w obwodzie kijowskim zawiesiła działalność Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego na podległym jej terytorium – poinformował w piątek portal Ukrainska Prawda, cytujacy mera miasta Igora Sapożkę.
„Działalność Patriarchatu Moskiewskiego została zakazana! Właśnie na sesji Rady Miejskiej miasta Browary postanowiono o zawieszeniu działalności Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (Patriarchatu Moskiewskiego) na podległym nam terytorium” - brzmi treść przywołanego przez portal wpisu Sapożki na Facebooku.
Decyzja w praktyce oznacza, że „obiekty będące nieruchomościami należącymi do tej wspólnoty wyznaniowej zostaną objęte ochroną i zostanie wprowadzony szczególny tryb ich działalności. Nie będą mogły odbywać się w nich spotkania, wiece, procesje i inne imprezy masowe. Zakaz obowiązuje do końca wojny” - dodał mer.
Wcześniej na podobny krok zdecydowały się władze Konotopu w obwodzie sumskim.
17:35. Szefowa dyplomacji Estonii: chcemy pomóc w odbudowie obwodu żytomierskiego
Estonia chce pomóc Ukrainie w odbudowie obwodu żytomierskiego na zachodzie kraju – poinformowała w piątek estońska minister spraw zagranicznych Eva-Maria Liimets na briefingu w Kijowie.
Jeśli chodzi o pomoc w odbudowie, chcielibyśmy skoncentrować się na obwodzie żytomierskim. Mamy z nim ścisłe związki i chcielibyśmy pomóc temu regionowi
— oznajmiła Liimets, cytowana przez serwis Europejska Prawda.
Poinformowała też, że Estonia zamierza wysłać na Ukrainę zespół pirotechników do pomocy w rozminowywaniu terenów, gdzie trwały walki.
Dodała, że Estonia przyjęła blisko 35 tys. ukraińskich uchodźców, a niedawno zdecydowała o przeznaczeniu dodatkowych 3 mln euro na pomoc humanitarną dla Ukrainy.
17:30. Profesor z Użhorodu prowadzi wykłady z okopów na wschodzie Ukrainy
Fedir Szandor, profesor uniwersytetu w Użhorodzie na zachodniej Ukrainie, od drugiego dnia wojny jest na froncie; teraz z okopów prowadzi wykłady dla studentów. Żadnego z nich nie odwołał, bo - jak podkreśla - chce, by jego naród był wykształcony.
Zajęcia z wiedzy o turystyce odbywają się w poniedziałek i wtorek od godz. 8 rano. Prof. Szandor prowadzi je z miejsca koło schronu w okopach.
Przed chwilą był ostrzał (…). Wszedłem do schronu i kontynuowałem zajęcia
— opowiada naukowiec portalowi Ukraińska Prawda. Wywiad z nim, opublikowany w piątek, opatrzony jest zdjęciem, na którym widać siedzącego nad notatkami brodatego i uzbrojonego żołnierza z telefonem komórkowym w przewiązanej bandażem dłoni.
Jestem w armii już 70 dni. Zgłosiłem się od razu po wykładach 24 lutego
— opowiada Szandor. Jak tłumaczy, nie poszedł na front pierwszego dnia, bo nie chciał odwołać wykładów. Dotąd, mimo trwającej wojny nie odwołał ani jednego.
Zajęcia prowadzi między swoimi dyżurami w okopach. Każdy żołnierz jest na zmianie dobę i przez cztery godziny jest na pozycjach bojowych. Towarzysze broni dopasowują grafik tak, by Szandor nie był na zmianie w poniedziałek i wtorek w porze wykładów.
Naukowiec wraz z innymi żołnierzami z obwodu zakarpackiego służy w rejonie Iziumu, w obwodzie charkowskim.
Jak tłumaczy, walczy o naród wykształcony, dlatego grzechem byłoby dla niego zaniechanie wykładów.
17:25. Politolog: Rosja dąży do rozszerzenia konfliktu ukraińskiego na inne kraje regionu
Władze Rosji dążą do rozszerzenia wojny na Ukrainie na inne państwa Europy Środkowo-Wschodniej - oceniła prof. Madalena Resende z Portugalskiego Instytutu Stosunków Międzynarodowych (IPRI).
Na łamach portalu Observador lizbońska politolog przekonuje, że przesłanką świadczącą o próbie rozszerzenia wojny na inne kraje regionu jest szereg incydentów odnotowanych w ostatnim czasie w Naddniestrzu, separatystycznym regionie Mołdawii, w którym stacjonują rosyjskie wojska.
Resende zauważyła, że zdarzeniom w Naddniestrzu towarzyszy nasilenie rosyjskich bombardowań na Ukrainie na obszarach zamieszkanych przez ludność cywilną.
To strategia karania tych, którzy przeciwstawiają się Rosji, oraz swego rodzaju forma utrudnienia odbudowy Ukrainy
— oceniła.
Wskazała, że trzecią przesłanką świadczącą o dążeniu Kremla do rozszerzenia wojny na Ukrainie na państwa regionu jest niedawna deklaracja przywódcy Białorusi Alaksandra Łukaszenki o gotowości przystąpienia Mińska do sojuszu z Moskwą w ramach Wspólnoty Niepodległych Państw.
Na podstawie tego mechanizmu zapewne przyłączono by części Ukrainy, Gruzji i Mołdawii okupowane przez Rosję. To byłaby minimalistyczna wersja imperium
— zaznaczyła Resende, wskazując, że Kreml będzie dążył do budowy “Wielkiej Rosji”.
17:20. Rosyjski żołnierz w rozmowie z żoną: na tej wojnie są dwa wyjścia - umrzeć lub zostać rannym
Na tej wojnie są dwa wyjścia - umrzeć lub zostać rannym; innych opcji nie ma, dlatego trzeba wydostać się stąd wszelkimi sposobami - ocenia w rozmowie z żoną rosyjski żołnierz uczestniczący w inwazji na Ukrainę. Zapis rozmowy opublikował w piątek ukraiński wywiad wojskowy na swoim kanale na YouTube.
Gdy wrócę, wszystko ci opowiem. Nie będziesz mogła w to uwierzyć. Nasi dowódcy nigdy nigdzie nie walczyli, ilu ludzi oni posłali tutaj na śmierć… Każą nam realizować takie zadania, że to się nie mieści w głowie. Oni są nienormalni
— relacjonuje rosyjski wojskowy.
17:17. Trwa rosyjski szturm na Azowstal, sytuacja militarna wciąż jest niejasna
Rozpoczęty 3 maja szturm rosyjski na zakłady metalurgiczne Azowstal nie słabnie; z dostępnych w piątek informacji wynika jednak, że sytuacja militarna pozostaje niejasna. Trwają wysiłki, by z zakładów wyprowadzić pozostających tam cywilów, których liczbę szacowano w ostatnich dniach na 100-200 osób, w tym dzieci.
Atak lądowy na Azowstal trwa kolejny dzień. 1 maja odbył się pierwszy etap ewakuacji cywilów. Po przerwie na ewakuację Rosjanie rozpoczęli bombardowanie z artylerii i samolotów, które trwało niemal dobę. Następnie przypuścili szturm na kombinat w kilku miejscach. Na terenie zakładów wybuchł 3 maja wielki pożar, z których dym widać było z każdego miejsca w Mariupolu.
Informacje o tym, co dzieje się w Azowstalu po rozpoczęciu szturmu 3 maja są sprzeczne. Obrońcy zakładów przekazali, że walki są ciężkie i krwawe. Wiadomość, że wojska rosyjskie przedarły się na teren kombinatu, pojawiła się 4 maja. Strona ukraińska informowała potem, że Rosjanie częściowo przedarli się na jednym z kierunków ataku, ale ukraińscy obrońcy wciąż walczą. Rosjanie rzucili do walk czołgi i pojazdy opancerzone, próbowali wysadzić z morza desant licznych sił piechoty. Trwają ostrzały lotnicze i z okrętów.
Obrońcy Azowstalu nie mają już szpitala polowego. Apelują o możliwość wyniesienia ciał zabitych i zmarłych. Strona ukraińska informowała w środę o ponad 40 ciężko rannych żołnierzach pozostających w Azowstalu.
W tym czasie trwają wysiłki, by z zakładów wyprowadzić pozostających tam cywilów, wstrzymując na ten czas ogień. Pierwsza ewakuacja pod egidą ONZ i Międzynarodowego Komitetu Czerwonego Krzyża odbyła się w miniony weekend. Wywieziono około 150 osób, jak również ponad 300 z Mariupola i okolic. Kolejny etap ewakuacji trwa w piątek. Tego samego dnia strona ukraińska poinformowała o wywiezieniu z Mariupola i Azowstalu blisko 500 cywilów, ale nie wyjaśniła, kiedy to nastąpiło.
Wojska rosyjskie otoczyły Mariupol w ciągu pierwszych dni po rozpoczęciu 24 lutego rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Azowstal atakowały od połowy kwietnia, codziennie prowadząc ostrzały. Teraz kombinat jest już ostatnim punktem ukraińskiego oporu w Mariupolu. Broni się w nim pułk Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej, media wymieniały też straż graniczną. Liczbę obrońców szacowano na 1000-2000 żołnierzy. Wraz z wojskowymi w rozległych podziemnych korytarzach i schronach Azowstalu przebywają cywile, w tym dzieci. Liczbę cywilów w Azowstalu w ostatnich dniach szacowano na od stu do dwustu.
Według ocen zachodnich - jak np. ministerstwa obrony W. Brytanii - Rosja wznowiła wysiłki, bo chce zdobyć zakłady w związku ze zbliżającymi się obchodami Dnia Zwycięstwa 9 maja. Zajęcie Azowstalu i całkowite przejęcie Mariupola miałoby stać się symbolicznym sukcesem wojsk rosyjskich w wojnie przeciwko Ukrainie. Mariupol, ważny port na Morzu Azowskim ma także istotne znaczenie polityczne - w 2014 roku armia ukraińska zdołała go odbić z rąk prorosyjskich separatystów.
17:15. Szef dyplomacji wzywa „konie trojańskie” Rosji w UE do zmiany postawy
Szef dyplomacji Ukrainy Dmytro Kułeba wezwał w piątek „konie trojańskie” Rosji w Unii Europejskiej do zmiany postawy, podkreślając, że historia wszystkich osądzi. Mówił o tym w Kijowie na briefingu z ministrami spraw zagranicznych krajów bałtyckich.
Tym, którzy wciąż starają się dla dobra stosunków z Rosją pełnić rolę +konia trojańskiego+ w UE i zasłaniać się swoimi interesami gospodarczymi, mogę powiedzieć tylko jedno: historia wszystkich osądzi. Ten, kto myśli, że stoi teraz po słusznej stronie historii, przekona się, że tak nie jest
— oznajmił, cytowany przez portal RBK-Ukraina.
Portal ten pisze, że Kułeba miał najprawdopodobniej na myśli Węgry. Premier tego kraju Viktor Orban nazwał przygotowywany szósty pakiet sankcji unijnych wobec Rosji „historyczna pomyłką” i oznajmił, że propozycja Komisji Europejskiej dotycząca nowych retorsji, w tym całkowity zakaz importu rosyjskiej ropy, jest jak bomba atomowa zrzucona na węgierską gospodarkę.
17:10. Z powodu wojny tegoroczne zbiory zbóż na Ukrainie mogą spaść o 35 proc.
Zdjęcia satelitarne wskazują, że z powodu wojny zbiory zbóż na Ukrainie mogą spaść w tym roku o 35 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym - poinformowała w piątek firma Kayrros specjalizująca się w geolokalizacji i obserwacji satelitarnej na potrzeby przedsiębiorstw.
Wojna bardzo poważnie utrudnia zasiewy, zmusza rolników do pracy w niebezpiecznych warunkach, a czasem pod ostrzałem, pojawiły też się niedobory paliwa. Zdjęcia satelitarne wykonane między 14 a 22 kwietnia, poddane analizie pod kątem tzw. wskaźnika wegetacji, już wykazują różnice w skali zasiewu - pisze AFP, powołując się raport Kayrros.
Firma, która ma siedzibę w Paryżu, prognozuje też, że Ukraina będzie prawdopodobnie w stanie wyprodukować w tym roku 21 mln ton zbóż, czyli o 12 mln ton mniej niż w 2021 roku.
Nie można jednak wykluczyć - zastrzega Kayrros - że ze względu na to, iż walki toczą się w regionach, gdzie znajduje się znaczna część ukraińskich upraw zbóż, „realne wyniki produkcji mogą być niższe”.
Wcześniej w piątek Organizacja Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) poinformowała, że z powodu problemów z infrastrukturą i blokady portów nad Morzem Czarnym z Ukrainy nie można wyeksportować prawie 25 mln ton zboża.
17:00. „Admirał Makarow” płonie koło Wyspy Węży
Jak podaje agencja Interfax, na Morzu Czarnym, niedaleko Wyspy Węży, płonie rosyjski okręt „Admirał Makarow”. W statek miał trafić ukraiński pocisk „Neptun”.
16:40. Przedstawicielka Zełenskiego na Krymie: w obwodzie chersońskim są torturowani ludzie
Blisko 500 osób jest torturowanych przez rosyjskich okupantów w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy – oznajmiła w piątek przedstawicielka prezydenta Ukrainy na Krymie Tamiła Taszewa, cytowana przez agencję UNIAN.
Według naszych informacji blisko 500 osób przebywa +w piwnicach+, gdzie są torturowani. Odbywa się to w Chersoniu i na granicy administracyjnej z Krymem
— powiedziała Taszewa.
Poinformowała, że na przykład w miastach Nowoołeksijiwka i Heniczesk przedstawiciele okupacyjnej administracji mają listy osób, które uczestniczyły w obywatelskiej blokadzie Krymu lub należeli do sił obrony terytorialnej.
Przychodzą do nich do domów, zabierają ich i uprowadzają
— powiedziała.
Według niej rosyjscy okupanci działają według takiego samego scenariusza jak w 2014 r. na Krymie, gdzie najpierw weszło wojsko, potem oczyszczono pole informacyjne wśród działaczy i dziennikarzy, a potem przeprowadzono tak zwane referendum w sprawie przyłączenia półwyspu do Rosji.
16:25. SBU: od początku rosyjskiej inwazji zlikwidowaliśmy ponad 140 grup dywersyjnych i wykryliśmy 4 tys. kolaborantów
Od początku rosyjskiej inwazji Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zlikwidowała ponad 140 wrogich grup dywersyjnych i wykryła 4 tys. osób współpracujących z najeźdźcą - przekazała w piątek SBU na Facebooku.
Takie działania zrealizowano m.in. w obwodach kijowskim, charkowskim, chmielnickim, żytomierskim i sumskim.
W wyniku operacji specjalnej SBU w obwodzie charkowskim do niewoli trafiło 11 rosyjskich snajperów. Zatrzymani wchodzili w skład tzw. 115. pułku Donieckiej Republiki Ludowej (separatystycznego, kontrolowanego przez Moskwę regionu na wschodzie Ukrainy - PAP), który ostrzeliwał pozycje ukraińskie
— przekazano w komunikacie SBU.
Inne grupy dywersyjne i osoby współpracujące z rosyjskimi wojskami zajmowały się m.in. naprowadzaniem ataków rakietowych na cele na Ukrainie (w obwodzie chmielnickim), przekazywaniem danych wywiadowczych na temat ukraińskich sił powietrznych (w obwodzie żytomierskim) czy wspieraniem informacyjnym przeciwnika w rejonie (powiecie) buczańskim (w obwodzie kijowskim).
Pod koniec kwietnia SBU przekazała doniesienia, że rosyjscy oficerowie zaczęli rozstrzeliwać swoich żołnierzy, żeby zmusić swoje siły do atakowania Ukrainy. Potwierdzeniem tych informacji miała być przechwycona korespondencja dowódcy rosyjskiego pułku walczącego pod Iziumem w obwodzie charkowskim.
16:13. Rosjanie zastawiają pułapki z granatów na charkowskim cmentarzu
Rosjanie od początku ataku na Ukrainę pokazywali, że nie ma dla nich żadnych świętości. O kolejnym zatrważającym pomyśle okupantów donosi za Ukraina Novosti, Biełsat.
Na jednym z charkowskich cmentarzy znaleziono dużą liczbę rosyjskich pułapek wybuchowych wykonanych z granatu
— czytamy.
16:01. Dwie ofiary i osiem osób rannych po rosyjskim ostrzale obwodu charkowskiego
Dwie osoby zginęły, a osiem odniosło obrażenia w wyniku rosyjskiego ostrzału obwodu charkowskiego na wschodzie Ukrainy w nocy z czwartku na piątek oraz w piątek rano – poinformował szef władz obwodowych Ołeh Syniehubow na Telegramie.
W nocy i rano siły rosyjskie ostrzeliwały dzielnicę Północna Sałtiwka w Charkowie, w ciągu ostatniej doby atakowane były także Złoczów, Czuhujew, hromada (gmina) łozowska i Dergacze.
Syniehubow poinformował, że trwają walki w okolicach miasta Barwinkowe, gdzie wojska rosyjskie próbują atakować pozycje ukraińskie, ponoszą jednak ogromne straty.
16:00. Obywatele Białorusi wśród obrońców Azowstalu. Jak wygląda sytuacja w Mariupolu?
Co najmniej pięciu obywateli Białorusi z ochotniczego batalionu im. Kastusia Kalinowskiego wciąż walczy u boku ukraińskich żołnierzy w zakładach metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, atakowanych przez rosyjskie wojska - przekazał w piątek Biełsat.
Żołnierze z batalionu wysoko ocenili przygotowanie bojowe ukraińskich obrońców Azowstalu - pułku Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielnej Brygady Piechoty Morskiej.
Oni potrafią dobrze walczyć. Nie tylko utrzymują obronę fabryki, ale też przeprowadzają operacje zaczepne przeciwko wrogowi. To nie tylko wojna pozycyjna, lecz również realizowanie zadań taktycznych, łącznie z likwidowaniem przeciwników na ulicach Mariupola
— powiedział jeden z białoruskich ochotników.
Jak przekazał Biełsat, obrońcom miasta kończą się zapasy amunicji, żywności i wody, lecz morale wojskowych wciąż pozostaje wysokie - mimo bardzo dużej liczby rannych. Pojawiają się doniesienia, że obrażenia mogło odnieść nawet około 80 proc. żołnierzy mariupolskiego garnizonu.
Sytuacja w Mariupolu jest patowa. Nie można na razie mówić o odblokowaniu miasta, ponieważ ukraińska armia nie dysponuje wystarczającymi zasobami broni artyleryjskiej i środków obrony powietrznej. Trudność polega też na tym, że miasto leży blisko granicy z Rosją, a wody Morza Czarnego w pobliżu Mariupola są kontrolowane przez wroga
— relacjonują białoruscy wojskowi, cytowani przez Biełsat.
Oblężenie miasta przez rosyjskie wojska trwa od początku marca. W Mariupolu stale dochodzi do ostrzałów i bombardowań. Sytuacja mieszkańców jest katastrofalna; według ostrożnych szacunków mogło tam już zginąć ponad 20 tys. osób.
Prawdopodobnie około 200 cywilów wciąż ukrywa się w rozległych podziemnych korytarzach i schronach na terenie zakładów metalurgicznych Azowstal - ostatniego punktu ukraińskiej obrony w Mariupolu. W minionych dniach uratowano część osób ukrywających się na terenie fabryki. Władze Ukrainy współpracują z ONZ w sprawie zorganizowania kolejnych korytarzy humanitarnych z Azowstalu.
15:57. Gigantyczne straty ukraińskiego handlu morskiego!
Ukraina straciła 90 proc. morskiego obrotu towarowego z powodu rosyjskiej agresji, gdyż większość portów kraju jest zamknięta lub zablokowana – poinformował w piątek wiceminister infrastruktury Ukrainy Jurij Waśkow na briefingu.
Zaznaczył, że w czasach pokoju 75 proc. obrotu towarowego Ukrainy odbywało się drogą morską.
Teraz bez ograniczeń można korzystać tylko z portów na Dunaju, które „są w stanie zapewnić eksport i import nie więcej niż 10 proc. obrotu towarowego, który w czasie pokoju przypadał na wszystkie morskie porty handlowe” – powiedział.
Podkreślił, że od agresji rosyjskiej 24 lutego statki nie mogą już wypływać z portów w Jużnem, Czarnomorsku i Biełogrodzie nad Dniestrem w obwodzie odeskim, a także w Mikołajowie, Odessie oraz Olbii w obwodzie mikołajowskim.
Waśkow dodał, że resort infrastruktury podjął kroki, by zwiększyć przepustowość portów dunajskich.
W kwietniu w porównaniu z lutym tego roku wyniki zwiększyły się prawie 4-krotnie. W kwietniu eksport i import wyniósł jakieś 850 tys. ton, z czego 450 tys. ton to ładunki rolnicze. Ale w porównaniu z czasem pokoju jest to do 15 proc. całego obrotu handlowego
— powiedział.
Dodał, że jeśli uwzględnić obroty handlowe przez zachodnie granice Ukrainy koleją lub ciężarówkami, kraj może wysłać i przyjąć jedynie około 35 proc. ilości towarów sprzed wybuchu wojny.
Handel nie może także odbywać się Dnieprem, gdyż śluza w Kachowce w obwodzie chersońskim została zajęta przez siły rosyjskie.
15:55. Słowacja nadal chce przekazywać Ukrainie sprzęt wojskowy! Jaki jest warunek?
Minister obrony Słowacji Jaroslav Nad’ powiedział w piątek w bazie sił powietrznych w Silaczu w środkowej Słowacji, że jego kraj wciąż ma sprzęt, który można przekazać Ukrainie. Warunkiem, co zaznaczył minister, jest pozyskanie zastępczego uzbrojenia.
W bazie lotniczej Silacz, gdzie stacjonują niemieccy i holenderscy żołnierze z systemami obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej Patriot, Nad’ spotkał się z minister obrony Niemiec Christine Lambrecht oraz szefową resortu obrony Holandii Kajdą Ollongren. Dziennikarzom powiedział, że w kwestii dostarczenia militarnej pomocy Ukrainie w grę wchodzą bojowe wozy piechoty lub produkowane jeszcze w czasach ZSRR czołgi T-72. „Możemy zastąpić ten sprzęt innym dostępnym” – powiedział Nad’.
Według słowackich mediów Bratysława jest skłonna pozbyć się 30 postsowieckich czołgów w zamian za niemieckie maszyny Leopard 2. Słowacja prowadzi także negocjacje z Kijowem o dostawie haubic własnej produkcji Zuzana i rozpoczęła naprawę ukraińskiego sprzętu bojowego.
Żołnierze z Niemiec i z Holandii z systemami Patriot stacjonują w bazie Silacz w ramach obecności NATO na wschodniej flance Sojuszu. Nad’ podkreślił, że w sojuszu trwa dyskusja o zmianie statusu funkcjonowania wojsk NATO na wschodzie, która dotąd określana jest jako „obecność” na „obronę” terytorium państw NATO.
My liczymy na długookresową obecność Sojuszników, którzy wzmocnią nasze terytorium
— powiedział Nad’.
Minister obrony Niemiec podczas spotkania z dziennikarzami w bazie Silacz potwierdziła, że jej kraj dostarczy na Ukrainę siedem samobieżnych haubic PzH 2000. Dodała, że szkolenie żołnierzy ukraińskich w obsłudze tych haubic może rozpocząć się już w przyszłym tygodniu. Ze swojej strony dostawę pięciu podobnych haubic ma dostarczyć na Ukrainę Holandia.
15:53. Który to już raz?! Władze Mariupola: Rosjanie pogwałcili zawieszenie broni
Rosyjskie siły pogwałciły zawieszenie broni i ostrzelały samochód wykorzystywany do ewakuacji ludzi z obleganych zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu; jedna osoba zginęła, a sześć zostało rannych - poinformowały w piątek władze miasta, cytowane przez Reutersa.
Podczas rozejmu na terenie zakładów Azowstal samochód został trafiony przez Rosjan sterowanym pociskiem antyczołgowym. Samochód przewoził cywilów, by ewakuować ich z fabryki
— poinformowała rada miejska Mariupola.
W piątek rano szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak poinformował, że trwa kolejny etap ewakuacji ludności cywilnej z obleganego przez Rosjan Azowstalu.
Wcześniej powiedział, że w poprzednim etapie udało się wywieźć blisko 500 cywilów. Nie podano szczegółów i nie uściślono, kiedy doszło do tej ewakuacji.
15:10. Ukraińcy ostrzeliwują Rosjan artylerią. WIDEO I ZDJĘCIA
W mediach społecznościowych nie brakuje nagrań z ostrzałów prowadzonych przez ukraińską artylerię. Nasi sąsiedzi posiadają m.in. popularne haubice 155 mm używane m.in. przez Amerykanów.
Niektóre z nagrań przedstawiają samobieżne haubice 155 mm „Bohdana” wyprodukowane przez Ukraińców.
Co ciekawe, jednostka ta została prawie celowo zniszczona przez producenta, aby nie dostała się w ręce wojsk rosyjskich – ale gdy natarcie się załamało, udało się wprowadzić ją do akcji
— czytamy na Twitterze profilu zajmującego się ukraińskim uzbrojeniem.
14:51. Tak Gruzini walczą po stronie Ukrainy! WIDEO
Na Twitterze niezależnego kanału Nexta pojawiło się nagranie ukazujące działania ochotników z Gruzji, którzy zdecydowali się wspomóc Ukraińców w walce z rosyjskim okupantem.
14:47. Okupanci zmuszają Ukraińców do wyrabiania paszportów pseudorepublik! ZDJĘCIE
Ukraińscy mieszkańcy w separatystycznych „republikach” ługańskiej i donieckiej są zmuszani do wyrabiania paszportów tych pseudorepublik pod groźbą represji – poinformował w piątek ukraiński wywiad wojskowy na Telegramie.
W okupowanym mieście Sorokyne w obwodzie ługańskim rozpoczęto procedurę wyrabiania paszportów Ługańskiej Republiki Ludowej ukraińskim obywatelom przemieszczonym z niedawno zajętych terenów. Ludzie nie mają domów, majątku ani pieniędzy. Są więc zmuszeni się na to godzić, bo tylko tak mogą otrzymać wypłaty w rublach, artykuły spożywcze i pomoc lekarską
— napisano w komunikacie wywiadu.
Jak podano, z ludźmi są przeprowadzane „rozmowy profilaktyczne” i są oni informowani, że jeśli odmówią przyjęcia obywatelstwa pseudorepubliki, stracą jakiekolwiek środki do życia i zostaną poddani represjom.
14:25. Ogromne starty sił powietrznych Rosji. Okupanci obawiają się atakować w obszarze kontrolowanym przez ukraińską obronę przeciwlotniczą
Piloci rosyjskich samolotów bojowych nie ryzykują podejmowania działań w przestrzeni powietrznej kontrolowanej przez Ukrainę; wróg obawia się dalszych strat i operuje tylko tam, gdzie czuje się wystarczająco bezpiecznie - poinformował w piątek rzecznik Sił Powietrznych Ukrainy Jurij Ihnat.
Rosyjskie wojska nie prowadzą operacji na terenach, które znajdują się w polu rażenia naszej obrony przeciwlotniczej. Unikają też starć z ukraińskimi myśliwcami. Działają tylko tam, gdzie zdołali rozmieścić środki własnej obrony powietrznej, czyli w obwodach donieckim, ługańskim czy chersońskim
— przekazał Ihnat, cytowany przez agencję Interfax-Ukraina.
W ocenie wojskowego rosyjska armia zmieniła taktykę walki w powietrzu już kilka tygodni temu, obawiając się dalszych strat bojowych.
Zniszczyliśmy już prawie 200 samolotów wroga, ponad 150 helikopterów, a do tego wiele bezzałogowców i rakiet manewrujących. Przeciwnik poniósł bolesne straty - zginęli i zostali ranni piloci, a zestrzelone rosyjskie samoloty były nowoczesnymi maszynami
— dodał Ihnat.
Według rzecznika sił powietrznych najskuteczniejszym rodzajem uzbrojenia przeciwko rosyjskim samolotom są systemy rakietowe Buk-M1 i S-300. Mimo to Ukrainie wciąż trudno sprostać przeciwnikowi w walce w powietrzu, dlatego kluczowe znaczenie dla dalszych losów wojny będą miały dostawy uzbrojenia z Zachodu.
Potrzebujemy myśliwców, systemów obrony przeciwrakietowej i przeciwlotniczej NASAMS i Patriot. (…) Jeśli chodzi o samoloty, mowa o maszynach wyposażonych m.in. w potężne radary i systemy walki radioelektronicznej - takich, które mogą „widzieć” przeciwnika nawet z odległości 100 km i razić cele na takim dystansie. (…) Jeśli otrzymamy np. myśliwce F-15 lub F-16, zdolne do konkurowania z rosyjskimi samolotami, układ sił znacząco zmieni się na naszą korzyść
— ocenił Ihnat.
W piątek rano ukraiński sztab generalny poinformował, że od początku inwazji (24 lutego) rosyjska armia straciła już 199 samolotów, 155 śmigłowców, a także m.in. 324 drony poziomu operacyjno-taktycznego i 90 rakiet manewrujących.
13:18. Wzmożenie rosyjskich działań w obwodzie zaporoskim
W piątek około godz. 11 (12 czasu polskiego - PAP) doszło do znacznej intensyfikacji rosyjskich działań bojowych w obwodzie zaporoskim; miasta Orichiw i Hulajpole zostały ostrzelane ogniem artyleryjskim i rakietowym oraz zbombardowane z powietrza - poinformowała w piątek na Telegramie zaporoska regionalna administracja.
Jeszcze do niedawna wróg nie prowadził aktywnych operacji wojskowych na kierunku zaporoskim, starając się raczej ograniczać działania sił ukraińskich i niszczyć pododdziały naszej artylerii. Dzisiaj doszło jednak do ostrzałów lotniczych i artyleryjskich w Hulajpolu. Ponadto rosyjskie wojska przypuściły zmasowany atak powietrzny, artyleryjski i rakietowy w Orichiwie, niszcząc cywilną infrastrukturę miasta
— relacjonował rzecznik zaporoskich władz obwodowych pułkownik Iwan Arefjew.
Wcześniej w piątek zaporoska regionalna administracja poinformowała, że rosyjskie wojska zmuszają lokalnych mieszkańców do wypełniania formularzy o posiadanych na własność lub dzierżawionych majątkach ziemskich. W przeciwnym razie najeźdźcy mają grozić ludności cywilnej odebraniem nie wykazanych działek.
Okupanci prowadzą również w obwodzie zaporoskim własną ewidencję ludności i przedsiębiorstw, wymagając rejestracji jako warunku dalszej działalności. W niektórych miejscach wprowadzają rosyjski system podatkowy.
13:15. Portugalscy eksperci: Polsce i innym krajom NATO nie grozi atak nuklearny z Kaliningradu
Portugalscy eksperci ds. militarnych i politolodzy zgodnie twierdzą, że prowadzone w Kaliningradzie ćwiczenia z użyciem przez rosyjskie wojska broni nuklearnej nie będą miały żadnego przełożenia na rzeczywistość.
W rozmowie ze stacją CNN Portugal podkreślili, że atak nuklearny nie grozi obecnie ani sąsiadującej z obwodem kaliningradzkim Polsce, ani żadnemu innemu krajowi NATO.
Portugalski generał brygady w stanie spoczynku Jose Arnaud Moreira odnotował, że prowadzone w Kaliningradzie ćwiczenia to jedynie symulacje. Dodał, że Rosji kończą się argumenty w konflikcie z NATO dotyczącym Ukrainy, dlatego sięga “po absurdalne groźby”.
Rosjanie wiedzą, że użycie broni nuklearnej przez nich wobec państwa NATO uderzy w nas wszystkich (…), również w nich samych
— stwierdził generał Arnaud Moreira.
Podobnego zdania jest prof. Monica Dias, politolog z Uniwersytetu Katolickiego w Lizbonie, która twierdzi, że atak nuklearny ze strony Rosji przeciwko państwom NATO jest obecnie mało prawdopodobny.
Dias odnotowała, że dzięki nagłaśnianiu przez Kreml symulowanego ataku nuklearnego w Kaliningradzie świat jedynie usłyszał, że tuż przy polskiej granicy Rosjanie przetrzymują broń atomową.
Dziś mówi się o tym głośno, ale ona była tam już od dłuższego czasu
— dodała portugalska ekspert.
12:41 Siewierodonieck praktycznie otoczony przez agresora
Siewierodonieck w obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy, jest prawie otoczony przez siły rosyjskie i tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej; wokół miasta trwają zacięte walki – poinformował przedstawiciel lokalnych władz, cytowany w piątek przez portal Suspilne.
Sytuacja jest ciężka. Okupanci próbują otoczyć miasto, szturmować je z przylegających wsi. Toczą się walki o Wojewodiwkę położoną na północ od Siewierodoniecka
— powiadomił Ołeksandr Striuk, kierujący miejscową administracją.
Próbują też przerwać (obronę) z innej strony. Nasi wojskowi odpierają ataki. (Rosjanie) próbują ich obejść. Miasto jest prawie otoczone przez wojska ŁNR i Rosji
— dodał urzędnik.
Wcześniej szef administracji obwodowej Serhij Hajdaj informował o walkach w rejonie Siewierodoniecka, a także m.in. o ciężkich walkach ulicznych w Popasnej, a także o zmasowanym ostrzale innych miejscowości.
12:39. Rosyjski okręt płonie w okolicach Wyspy Węży!
W pobliżu ukraińskiej Wyspy Węży na Morzu Czarnym płonie rosyjska fregata typu Petrel - poinformował w piątek portal dumskaya. Według tego źródła okręt mógł zostać trafiony ukraińskim pociskiem rakietowym.
W czwartek wieczorem nastąpiła na okręcie eksplozja, wskutek której rozprzestrzenił się pożar.
Portal informuje, że fregata została prawdopodobnie trafiona ukraińskim pociskiem manewrującym R-360 Neptun.
Obecnie nad częścią Morza Czarnego, gdzie płonie okręt, krążą rosyjskie helikoptery, a z okupowanego Krymu na pomoc wyruszyły statki ratunkowe.
12:37. Ukraińcy proszą Lekarzy bez Granic o pomoc w ewakuacji obrońców Azowstalu
Zwróciliśmy się o pomoc w przeprowadzeniu ewakuacji pozostałych w zakładach Azowstal w Mariupolu ukraińskich obrońców, którzy są otoczeni przez Rosjan, do organizacji Lekarze bez Granic (MSF) - poinformowało ukraińskie ministerstwo ds. reintegracji terytoriów tymczasowo okupowanych.
Ministerstwo w piśmie do tej organizacji poprosiło także o ocenę stanu fizycznego i psychicznego wszystkich osób ukrywających się w Azowstalu, żołnierzy i pozostałych tam cywilów, oraz o zapewnienie pomocy medycznej „Ukraińcom, których prawa człowieka zostały naruszone przez Rosję”.
Resort zauważył w swoim oświadczeniu, że zgodnie ze statutem MSF, organizacja ma za zadanie udzielanie pomocy osobom znajdującym się w zagrożeniu i ofiarom konfliktów zbrojnych. Członkowie MSF przebywają na Ukrainie, gdzie pomagają ukraińskiej służbie zdrowia. Na początku kwietnia czteroosobowy zespół organizacji znalazł się pod rosyjskim ostrzałem podczas wizyty w szpitalu onkologicznym w Mikołajowie na południu Ukrainy.
11:58. Ukraina: Rosja straciła już prawie 25 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 24,9 tys. żołnierzy, 502 systemy artyleryjskie i 2686 pojazdów opancerzonych, a także 1110 czołgów, 199 samolotów i 155 śmigłowców – ogłosił w piątek Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W ciągu ostatniej doby Rosja straciła około 200 żołnierzy, 35 pojazdów opancerzonych, osiem czołgów, trzy systemy artyleryjskie, dwie wieloprowadnicowe wyrzutnie rakiet, 19 innych pojazdów i cystern, jednostkę pływającą, trzy samoloty, rakietę manewrującą i 12 dronów
— zaznaczono w zestawieniu.
Od 24 lutego do 6 maja siły rosyjskie straciły też łącznie 171 wieloprowadnicowych wyrzutni rakiet, 83 systemy przeciwlotnicze, 1926 samochodów i cystern, 11 jednostek pływających, 324 drony poziomu operacyjno-taktycznego i 90 rakiet manewrujących
— napisano.
11:47. Niemcy: Dostarczymy Ukrainie siedem haubicoarmat
Niemcy dostarczą Ukrainie siedem samobieżnych haubicoarmat Panzerhaubitze 2000, pochodzących z zasobów Bundeswehry – potwierdziła w piątek minister obrony RFN Christine Lambrecht podczas wizyty na Słowacji. W przyszłym tygodniu ma odbyć się szkolenie z obsługi tego systemu dla pierwszych 20 żołnierzy ukraińskich.
Lambrecht odwiedza sąsiadującą z Ukrainą Słowację, aby „wesprzeć niemieckich żołnierzy, którzy zostali rozmieszczeni na wschodniej flance NATO razem z systemem obrony powietrznej Patriot” – informuje portal tygodnika „Der Spiegel”.
Kwestia dostarczenia haubicoarmat Ukrainie była dyskutowana przez rząd w Berlinie przez prawie tydzień, a „decyzja zapadła po długich negocjacjach
— podkreśla „Spiegel”. 19 kwietnia minister spraw zagranicznych Holandii Wopke Hoekstra zaproponował swej niemieckiej odpowiedniczce Annalenie Baerbock wsparcie planowanej dostawy przekazaniem pięciu haubic z holenderskich zapasów.
Bundeswehra początkowo odrzuciła propozycję, ponieważ posiada obecnie tylko 57 sprawnych haubic i kilka w trakcie naprawy – dowiaduje się „Spiegel”. Po ustaleniach ze stroną ukraińską rząd RFN zgodził się na dodanie siedmiu haubic z Niemiec do pięciu, zaoferowanych przez Holandię.
Jak zapewnia Bundeswehra, Panzerhaubitze 2000 to jeden z najnowocześniejszych rodzajów broni artyleryjskiej na świecie, cechujący się precyzją i zasięgiem nawet 30-40 km w zależności od rodzaju amunicji.
Bundeswehra dostarczy Ukrainie także amunicję; ministerstwo obrony prowadzi w tej sprawie rozmowy z przemysłem. Ponadto Stany Zjednoczone dostarczyły już Ukrainie 155-milimetrową amunicję do innych haubic, którą można stosować w Panzerhaubitze 2000.
Sześć tego typu haubic trafiło już na Litwę dla wzmocnienia dowodzonej przez Niemców jednostki wojsk NATO.
11:13. Melnyk: Niemiecka pomoc jest zbyt mała
Ambasador Ukrainy w Berlinie Andrij Melnyk zarzuca Niemcom niewystarczającą pomoc w porównaniu z innymi krajami. Rząd niemiecki dostarczył do tej pory broń o wartości nieco poniżej 190 mln euro, podczas gdy mała Estonia wartą ponad 200 mln euro. Niemieckich czołgów, wbrew obietnicom, wciąż nie ma na linii frontu - powiedział w piątek w radiu Deutschlandfunk.
Z USA pochodzi broń o wartości 3,5 mld euro. Wśród krajów pomagających Ukrainie wymienił także Polskę.
Melnyk uważa, że Berlin ma jeszcze wiele do zrobienia i że bardzo potrzebne są działania, które „pomogą nam, Ukraińcom, w walce o przetrwanie”.
Opinia publiczna odnosi wrażenie, że Niemcy zrobiły wszystko, co możliwe - powiedział dyplomata. Często jednak tak nie jest. Nawiązał do złożonej jedenaście dni temu obietnicy dostarczenia czołgów Gepard.
Mogę poinformować, że nie nastąpił ani milimetr postępu, chociaż niemiecka opinia publiczna prawdopodobnie wierzy, że te maszyny są już (…) na linii frontu.
10:34. Walki w obwodzie donieckim, ostrzały w innych regionach
W obwodzie donieckim, na wschodzie Ukrainy, walki toczą się wzdłuż całej linii frontu – podała w piątek rano agencja Ukrinform w podsumowaniu sytuacji w regionach kraju. Rosjanie ostrzeliwali Charków, na północnym wschodzie, oraz obwody dniepropietrowski na środkowym wschodzie oraz chersoński i mikołajowski na południu.
W obwodzie donieckim walki toczą się w rejonie miast Łyman, Awdijiwka, Nowomychajliwka, Krasnohorivka, Wuhłedar, Wełyka Nowosiłka.
W Kramatorsku czwartkowe rosyjskie ostrzały poważnie uszkodziły 32 bloki wielopiętrowe, rannych zostało 25 osób. Rosjanie atakują dzielnice mieszkaniowe i obiekty przemysłowe.
W obwodzie ługańskim trwał zmasowany ostrzał Siewierodoniecka. Siły rosyjskie próbowały również przypuścić szturm na to miasto. Ostrzeliwane były również m.in. miasta Rubiżne, Nowodrużesk, Lisiczańsk, Orichowe, Popasna.
Rosjanie przeprowadzili też atak rakietowy w obwodzie dniepropietrowskim, ostrzeliwali Charków i obwód charkowski, gdzie jest pięć osób rannych i jedna ofiara śmiertelna. Pod strategicznie ważnym Iziumem toczą się walki.
Również w obwodzie chersońskim utrzymuje się trudna sytuacja, a wybuchy i ostrzały nie ustają. Krytyczna jest sytuacja humanitarna w okupowanych wsiach.
Obwód mikołajowski znowu był ostrzeliwany z wyrzutni Grad – podało dowództwo operacyjne Południe. Rosjanie odpalili także rakietę Moskit.
10:15. Trwa kolejny etap ewakuacji cywilów z Azowstalu
Trwa kolejny etap ewakuacji ludności cywilnej z obleganych przez Rosjan zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu - poinformował w piątek w mediach społecznościowych szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
Najbliższy współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego dodał, że o rezultatach akcji poinformuje w późniejszym czasie.
08:50. ISW: ukraińska kontrofensywa może odepchnąć Rosjan spod Charkowa
Kontrofensywa sił ukraińskich z Charkowa na wschodzie Ukrainy może wypchnąć rosyjskie wojska z okolic miasta lub zmusić je do reorganizacji, co grozi przerwaniem ich linii komunikacji – oceniają eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym komunikacie.
Ukraińska kontrofensywa z Charkowa może zakłócić działanie sił rosyjskich na północny wschód od tego miasta i najprawdopodobniej postawi Rosjan przed wyborem: wzmocnić siły w okolicach Charkowa czy ryzykować utratę wszystkich pozycji, z których można ostrzeliwać miasto z artylerii – napisano.
Naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny poinformował w czwartek, że wojska ukraińskie przechodzą do kontrofensywy wokół Charkowa i pobliskiego miasta Izium w obwodzie charkowskim. Było to pierwsze bezpośrednie oświadczenie ukraińskiego dowództwa na temat przejścia tam do działań ofensywnych – podkreśla ISW.
Według think tanku siły ukraińskie nie poczyniły minionej doby żadnych potwierdzonych postępów, ale odparły ataki wojsk rosyjskich, które usiłowały odbić stracone wcześniej pozycje. Rosjanie poczynili pewne postępy w swojej ofensywie na wschodzie Ukrainy, ale siły ukraińskie mają możliwość rozwinięcia kontrataków w okolicach Iziumu w szerszą kontrofensywę i odbicia okupowanych przez Rosjan obszarów obwodu charkowskiego.
Wojska rosyjskie kontynuują nieskuteczne operacje ofensywne na południu obwodu charkowskiego oraz w obwodach donieckim i ługańskim na wschodzie i południowym wschodzie Ukrainy. Minionej doby nie osiągnęli żadnych istotnych zdobyczy terytorialnych – podsumowuje ISW.
08:48. Brytyjskie resort obrony: Zdobywanie Azowstalu odbywa się dużym kosztem dla Rosji
Rosyjskie siły próbują zdobyć zakłady Azowstal w Mariupolu przed Dniem Zwycięstwa, jednak odbywa się to dużym kosztem, a ponoszone straty będą utrudniać działania Rosji w południowym Donbasie - przekazało w piątek brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosyjskie siły w Mariupolu już drugi dzień kontynuują atak lądowy na zakłady stalowe Azowstal, mimo rosyjskich twierdzeń, że będą dążyć jedynie do odcięcia dostępu do niej. Wznowione wysiłki Rosji w celu zdobycia Azowstalu i dokończenia przejęcia Mariupola są prawdopodobnie związane ze zbliżającymi się obchodami Dnia Zwycięstwa 9 maja i pragnieniem Putina odniesienia symbolicznego sukcesu na Ukrainie. Wysiłki te kosztują Rosję personel, sprzęt i amunicję. Podczas gdy ukraiński opór w Azowstalu trwa, straty rosyjskie będą nadal rosnąć i utrudniać plany operacyjne w południowym Donbasie
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:30. Władze informują o udanej ewakuacji blisko 500 cywilów z Mariupola
O kolejnym etapie ewakuacji z Mariupola, w tym z zakładów Azowstal, i udanym wywiezieniu blisko 500 cywilów poinformował w piątek rano szef gabinetu prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
Przeprowadziliśmy kolejny etap ewakuacji ludzi z Mariupola i Azowstalu. Mogę powiedzieć, że udało nam się wywieźć blisko 500 cywilów
— napisał Jermak w piątek w Telegramie.
Ukraina robi wszystko, by uratować wszystkich cywilów i wojskowych
— podkreślił.
Dziękuję za pomoc ONZ
— dodał Jermak.
Prezydencki urzędnik nie podał żadnych szczegółów. Nie uściślił także, kiedy doszło do ewakuacji.
08:06. w wyniku rosyjskich ostrzałów w obwodzie ługańskim zginęły dwie osoby
W obwodzie ługańskim, na wschodzie Ukrainy, dwie osoby zginęły w czwartek w wyniku rosyjskich ostrzałów – poinformował szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. Rosjanie atakowali infrastrukturę cywilną, zniszczyli domy mieszkalne, stację elektroenergetyczną, obiekt zakładów Azot.
W Siewierodoniecku dzielnice mieszkalne były ostrzeliwane 16 razy, co stanowiło połowę ostrzałów w całym obwodzie. W mieście uszkodzono 12 budynków. Nowe zniszczenia infrastruktury cywilnej są także w Rubiżnem, Nowodrużesku, Lisiczańsku, Popasnej, w miejscowościach Orichowe i Hirske.
Popasna, w której obecnie toczą się zacięte walki, została całkowicie zniszczona przez trwające bez przerwy od ponad dwóch miesięcy ostrzały.
Odbudować trzeba będzie każdy dom
— powiedział Hajdaj w komentarzu dla telewizji ukraińskiej.
07:50. w wyniku rosyjskiej agresji zginęło co najmniej 223 dzieci
Co najmniej 223 dzieci zginęło na Ukrainie w wyniku rosyjskiej agresji - poinformowało w piątek Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy. Ponad 408 dzieci zostało rannych.
15-letni chłopiec, który pomagał w czwartek w ewakuacji ogrodu zoologicznego i karmieniu zwierząt w miejscowości Lisne w obwodzie charkowskim, na północnym wschodzie Ukrainy, zginął w wyniku rosyjskiego ostrzału. Również w czwartek potwierdzono informację o śmierci podczas bombardowania w dniu 23 kwietnia 17-letniego chłopca z obwodu donieckiego.
Podawane przez prokuraturę statystyki nie uwzględniają wszystkich ofiar i rannych, ponieważ nie jest możliwe zebranie danych z terytoriów, na których toczą się walki, bądź są okupowane przez Rosjan. Ukraińskie władze nie mają dostępu m.in. do oblężonego Mariupola, który znajduje się w dramatycznej sytuacji humanitarnej.
07:40. Media: informacje amerykańskiego wywiadu pomogły Ukraińcom zatopić krążownik Moskwa
Dane wywiadowcze przekazane przez władze USA pomogły siłom ukraińskim zatopić w kwietniu rosyjski krążownik Moskwa, flagowy okręt Floty Czarnomorskiej – podały w piątek stacje NBC i CNN oraz dziennik „New York Times”, powołując się na anonimowe amerykańskie źródła rządowe.
Źródła nie są zgodne co do konkretnej roli, jaką amerykański wywiad odegrał w ataku na krążownik Moskwa. Część rozmówców twierdzi, że Amerykanie potwierdzili jedynie cel zidentyfikowany wcześniej przez Ukraińców, ale według innych dane wywiadowcze z USA były kluczowe w jego namierzeniu – pisze „NYT”.
Nie jest jasne, czy władze USA wiedziały, że Ukraina zamierza zaatakować okręt; nie brały też udziału w podejmowaniu decyzji o uderzeniu – twierdzą źródła.
Krążownik Moskwa zatonął w połowie kwietnia na Morzu Czarnym po uderzeniu dwiema ukraińskimi rakietami manewrującymi Neptun. Eksperci ocenili to jako olbrzymi cios dla rosyjskich sił zbrojnych, zarówno pod względem militarnym, jak i wizerunkowym.
WIĘCEJ INFORMACJI: Amerykańskie media: Dane wywiadowcze przekazane przez władze USA pomogły Ukrainie zatopić krążownik Moskwa
07:10. Ukraiński Sztab Generalny: Trwa rosyjska blokada i próby szturmu zakładów Azowstal w Mariupolu
W Mariupolu trwa blokada ukraińskich pododdziałów w zakładach metalurgicznych Azowstal. W niektórych rejonach kombinatu wojska rosyjskie wznowiły szturm przy wsparciu z powietrza – informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy w piątek rano.
W obwodzie ługańskim działania przeciwnika w dalszym ciągu zmierzają do zdobycia pełnej kontroli nad miastem Popasna i wznowienie natarcia w kierunku Łymanu i Siewierska.
Przeciwnik kontynuuje też ostrzały Charkowa z artylerii lufowej i rakietowej. Aktywny ostrzał pozycji ukraińskich wojska rosyjskie prowadziły także na południowym wschodzie i południu.
W obwodach ługańskim i donieckim ukraińskie siły odparły w ciągu doby jedenaście rosyjskich ataków, niszcząc osiem czołgów, 11 wozów opancerzonych i pięć samochodów wojskowych.
Ukraińcy zestrzelili w czwartek 14 rosyjskich dronów Orłan-10 i jeden samolot - podał Sztab Generalny.
06:43. Państwowe Biuro Śledcze bada 360 przypadków zdrady stanu i współpracy z okupantem
Państwowe Biuro Śledcze (DBR) kontynuuje dochodzenia przedprocesowe w postępowaniu karnym w sprawach o zdradę, kolaborację i inne przestępstwa, szkodzące obronnie naszego państwa w stanie wojennym. Sporządzono już ponad 360 pozwów o zdradę stanu i kolaborację, powiedziała w czwartek rzecznik prasowa biura Tatiana Sapian, poinformował Ukrinform.
Tatiana Sapian poinformowała, że tylko w środę pracownicy DBR wszczęli ponad 10 takich postępowań, a w trzech z nich dwóch funkcjonariuszy organów ścigania w Zaporożu i jeden prokurator w obwodzie ługańskim zostało uznanych za podejrzanych o przekazywanie informacji Rosji i zdradę.
DBR po raz kolejny przypomina i ostrzega wszystkich urzędników i funkcjonariuszy organów ścigania przed współpracą z rosyjskimi siłami okupacyjnymi. Surowa kara za takie przestępstwa jest nieunikniona. Krótkoterminowe korzyści z służenia okupantom zamienią się w haniebne i długoterminowe więzienie – powiedziała Sapian.
Ukrinform poinformował, że w rejonie Odessy DBR zdemaskowało organizatorów nielegalnego transportu przez granicę mężczyzn uchylających się od słuzby wojskowej.
06:40. Ukraińska armia zestrzeliła 1 samolot i 14 dronów wroga
Ukraińskie siły zbrojne zestrzeliły podczas doby 14 dronów i jeden samolot, poinformowała w piątek ukraińska armia na Facebooku.
5 maja obrona powietrzna Sił Powietrznych i Wojsk Lądowych uderzyła w co najmniej 15 celów powietrznych: 14 dronów Orłan i jeden samolot, myśliwiec Su-30SM
— czytamy w oświadczeniu ukraińskiej armii. Samolot okupantów został zestrzelony przez działka przeciwlotnicze.
Należy zauważyć, informuje armia, że samoloty bojowe wroga nadal działają na odległość, nie wchodząc w przestrzeń powietrzną kontrolowaną przez Siły Zbrojne.
00:03. Odnotowano ponad 6,7 tys. ofiar cywilnych na Ukrainie, prawdziwa liczba jest znacznie wyższa
Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet powiedziała w czwartek, że jej urząd odnotował dotąd na Ukrainie 6731 ofiar cywilnych, w tym zabitych i rannych. Jak dodała, jest świadoma, że rzeczywista liczba zabitych jest znacznie wyższa.
Moje biuro podało liczbę 6731 ofiar cywilnych od (początku rosyjskiej inwazji - PAP) 24 lutego. Wiemy, że prawdziwe liczby są znacznie wyższe. Większość tych ofiar to konsekwencja użycia broni o szerokim zasięgu rażenia w gęsto zaludnionych obszarach
— powiedziała Bachelet podczas dyskusji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji na Ukrainie.
Według statystyk urzędu na liczbę ofiar składa się 3280 zabitych, w tym 231 dzieci, oraz 3451 rannych, w tym 328 dzieci. Liczba potwierdzonych ofiar wzrosła od środy o niemal 100.
00:01. „Jeśli sankcje na Rosję będą skuteczne, Ukraina wykona pracę domową i wojna zakończy się jej zwycięstwem”
Jeśli Ukraina będzie otrzymywać wsparcie wojskowe z zachodu, a sankcje na Rosję będą skuteczne, Ukraina wykona swoją pracę domową i wojna zakończy się jej zwycięstwem - mówił w TVP Info premier Ukrainy Denys Szmyhal.
Szmyhal mówił w czwartek wieczorem w TVP Info, że najważniejsze jest, żeby sankcje na Rosje były skuteczne, żeby Rosja nie mogła unikać sankcji, obejmujących np. gaz i ropę, ponieważ z nich Rosja finansuje - jak ocenił - swoją „terrorystyczną” politykę.
Dlatego - jak dodał - Ukraina nalega na to, żeby różne państwa rezygnowały z rosyjskich surowców.
Polska zrezygnowała z gazu rosyjskiego - jako jeden z pierwszych krajów europejskich, więc prosimy naszych partnerów, by mieli dla nas zrozumienie
— powiedział premier Ukrainy.
Niektóre kraje - jak przyznał Szmyhal - są uzależnione od rosyjskich surowców, ale kraje te szukają dróg dywersyfikacji. Pytany o Niemcy zwrócił uwagę, że w tym kraju wzrosła świadomość nadmiernego uzależnienia od rosyjskich surowców.
Jestem przekonany, że wszystkie sankcje zostaną uchwalone, choć jedne kraje zrobią to wcześniej, inne później
— mówił Szmyhal.
Pytany o perspektywy zakończenia wojny, czy potrwa ona tygodnie, miesiące, czy lata, Szmyhal powiedział, że jeśli Ukraina będzie otrzymywać pomoc wojskową, a jednocześnie na Rosję będą wprowadzane skuteczne sankcje, to „Ukraina wykona swoją pracę domową”.
Jesteśmy nastawieni na zwycięstwo, jesteśmy przekonani, że Ukraina i demokracja zwycięży
— podkreślił.
Pytany o uchodźców wojennych potwierdził, że od początku wojny z Ukrainy wyjechało około 5 milionów ludzi. „99 procent tych ludzi ma zamiar wrócić do Ukrainy” - zaznaczył.
Czekamy na wszystkich Ukraińców w domu i dziękujemy Polsce na ciepłe ich podjęcie, jak w rodzinie
— powiedział Szmyhal. Ocenił, że ta sytuacja doprowadzi do zbliżenia naszych narodów, ponieważ - jego zdaniem - „to pozostanie w pamięci dla przyszłych pokoleń”.
Szmyhal powiedział też, że „widzi wspólną przyszłość Polski i Ukrainy w jednym sojuszu obronnym”.
00:00. Wicepremier podała czas i miejsce ewakuacji z Mariupola
Mieszkańcy Mariupola, którzy chcą ewakuować się z miasta powinni w piątek 6 maja o godzinie 12:00 zebrać się w pobliżu centrum handlowego Port City, napisała w Telegramie minister ds. reintegracji terytoriów czasowo okupowanych Iryna Wereszczuk - informuje Ukrinform.
Jutro, 6 maja, będzie ewakuacja z Mariupola. Zbieramy się w pobliżu centrum handlowego Port City o godzinie 12:00
— napisała Wereszczuk.
W środę z Mariupola i okolic ewakuowanowo 344 osobu w ramach mariupolskiego korytarza humanitarnego.
O udanej ewakuacji cywilów z Mariupola poinformowała koordynatorka ONZ ds. Ukrainy Osnat Lubrani.
Z ulgą potwierdzam, że operacja bezpiecznego przejazdu z Mariupola zakończyła się powodzeniem. Myślę o wszystkich tych, którzy pozostają w otoczonym mieście. Będziemy robić wszystko, co możliwe, aby im pomóc
— oznajmiła.
red/PAP/Facebook/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/597293-relacja-72-dzien-rosyjskiej-inwazji-na-ukraine