Trwa 71. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rozpoczęła się druga faza wojny - rosyjska ofensywa na wschodzie kraju, nazywana bitwą o Donbas. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Czwartek, 05 maja 2022 r.
22:52. Odnotowano ponad 6,7 tys. ofiar cywilnych na Ukrainie, prawdziwa liczba jest znacznie wyższa
Wysoka Komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Michelle Bachelet powiedziała w czwartek, że jej urząd odnotował dotąd na Ukrainie 6731 ofiar cywilnych, w tym zabitych i rannych. Jak dodała, jest świadoma, że rzeczywista liczba zabitych jest znacznie wyższa.
Moje biuro podało liczbę 6731 ofiar cywilnych od (początku rosyjskiej inwazji - PAP) 24 lutego. Wiemy, że prawdziwe liczby są znacznie wyższe. Większość tych ofiar to konsekwencja użycia broni o szerokim zasięgu rażenia w gęsto zaludnionych obszarach
— powiedziała Bachelet podczas dyskusji na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ na temat sytuacji na Ukrainie.
Według statystyk urzędu na liczbę ofiar składa się 3280 zabitych, w tym 231 dzieci, oraz 3451 rannych, w tym 328 dzieci. Liczba potwierdzonych ofiar wzrosła od środy o niemal 100.
21:45. Władze regionalne: walki trwają pod samym Siewierodonieckiem
Szef obwodu ługańskiego na wschodzie Ukrainy Serhij Hajdaj poinformował w czwartek, że wojska rosyjskie próbują przejść w stronę Siewierodoniecka i walki trwają we wsi Wojewodiwka pod samym miastem. Wojewodiwka przechodzi teraz z rąk do rąk.
Inne miasto obwodu ługańskiego, Popasna, jest całkowicie zniszczone, ale nie zostało zajęte przez Rosjan - napisał Hajdaj na komunikatorze Telegram.
Siewierodonieck jest centrum administracyjnym tej części obwodu ługańskiego, która jest pod kontrolą Ukrainy, a nie tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej, powołanej przez prorosyjskich separatystów. Wojewodiwka leży na północ od Siewierodoniecka.
21:40. rosyjski ostrzał Kramatorska uszkodził 810 mieszkań, ale dzięki ewakuacji nikt nie zginął
W wyniku rosyjskiego ataku rakietowego na Kramatorsk w nocy ze środy na czwartek uszkodzonych zostało 810 mieszkań w 32 wielopiętrowych budynkach, ale nikt nie zginął; to sukces akcji ewakuacyjnej, chociaż 25 osób zostało rannych - poinformował na Telegramie szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.
Był to zamierzony atak na ludność cywilną, który mógł skutkować ogromną liczbą ofiar. Dzięki zorganizowanej w porę ewakuacji uratowano dziesiątki mieszkańców Kramatorska
— podkreślił przewodniczący regionalnej administracji.
Kyryłenko przekazał, że oprócz bloków mieszkalnych uszkodzeniu uległo też m.in. sześć prywatnych domów, dwie szkoły i przedszkole.
Wzywam wszystkich, by ratowali swoje życie i ewakuowali się z obwodu donieckiego. A obiekty zniszczone przez Rosjan zostaną odbudowane
— zaapelował Kyryłenko.
Nie będąc w stanie walczyć z naszą armią, najeźdźcy nadal +walczą+ z cywilami. To kolejna zbrodnia wojenna armii rosyjskiej na naszej ziemi. Wszystkie dokładnie odnotowujemy. Nikt nie uniknie kary!
— skomentował szef władz regionalnych.
21:20. Władze Charkowa: odwiedzanie 9 maja miejsca upamiętnień II wojny jest zbyt niebezpieczne
Władze ostrzeliwanego Charkowa na wschodzie Ukrainy poprosiły w czwartek mieszkańców, by w dniach 8 i 9 maja nie odwiedzali zespołu memorialnego upamiętniającego żołnierzy poległych w II wojnie światowej, bo jest to zbyt niebezpieczne ze względu na zagrożenie ze strony sił rosyjskich.
Do mieszkańców zwrócił się w tej sprawie mer Ihor Terechow.
Proszę, byście nie odwiedzali zespołu memorialnego. Nasz wróg jest podstępny i cyniczny i można oczekiwać od niego szczególnego okrucieństwa i zaciekłych ostrzałów właśnie w tym dniu, świętym dla wszystkich
— napisał Terechow na serwisie Telegram.
Podkreślił, że władze miejskie przed rocznicą zakończenia II wojny światowej uporządkowały zespół memorialny, posadzono kwiaty. Pozostawiono jednak ślady niedawnego ostrzału rosyjskiego. Charkowski „Memoriał Chwały” - miejsce pamięci poświęcone żołnierzom radzieckim poległym w walce z Niemcami hitlerowskimi w II wojnie światowej - został ostrzelany po raz kolejny 4 maja przez wojska rosyjskie.
W ZSRR rocznica zakończenia II wojny światowej obchodzona była 9 maja jako Dzień Zwycięstwa. Od 2015 roku Ukraina obchodzi zakończenie II wojny światowej 8 maja; jest to Dzień Pamięci i Pojednania. Jednak 9 maja pozostawał na Ukrainie świętem państwowym oraz dniem wolnym od pracy.
21:00. Doradca szefa MSW: kluczowym celem rosyjskich wojsk jest zniszczenie infrastruktury logistycznej kraju
Zniszczenie infrastruktury logistycznej jest obecnie jednym z najważniejszych celów rosyjskich wojsk na Ukrainie; wróg stara się uniemożliwić transport towarów pomiędzy zachodnią i wschodnią częścią kraju - ocenił doradca szefa MSW Ukrainy Wadym Denysenko podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Połączenia kolejowe wciąż funkcjonują bez zarzutu mimo stosunkowo dużych zniszczeń w niektórych obszarach państwa. Pociągi kursują, prowadzone są remonty. Uważam, że przeciwnikowi nie uda się osiągnąć celu, lecz prawdopodobieństwo, iż takie ataki będą się powtarzały, oceniam jako bardzo duże
— podkreślił Denysenko, cytowany przez agencję UNIAN.
W środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że wtorkowe rosyjskie ostrzały rakietowe w ośmiu obwodach kraju były wymierzone w znacznej mierze w obiekty infrastruktury transportowej.
8 kwietnia rosyjskie wojska zaatakowały dworzec kolejowy w Kramatorsku, wykorzystując w tym celu rakietę balistyczną krótkiego zasięgu Toczka-U. W chwili ostrzału na stacji gromadzili się cywile, by ewakuować się pociągiem na zachód Ukrainy. Według oficjalnych informacji przekazanych przez lokalne władze bilans ofiar śmiertelnych wyniósł 59 osób, w tym siedmioro dzieci.
20:35. Były ambasador USA na Ukrainie: rosyjskim wojskom nie uda się zająć żadnego z dużych ukraińskich miast
Można przypuszczać, że rosyjskie wojska opanują jeszcze jakieś ukraińskie terytoria, ale nie uda im się zająć żadnego z dużych miast, w tym Odessy; najeźdźcy nie dotrą też do Naddniestrza w Mołdawii - ocenił w czwartek były ambasador USA na Ukrainie John Herbst w rozmowie z telewizją Ukraina 24.
Wszystko zależy od decyzji prezydenta (Rosji) Władimira Putina, który może starać się osiągnąć jakiś sukces nawet w ciągu najbliższego roku lub dwóch lat. USA są jednak gotowe wspierać Ukrainę także w perspektywie długoterminowej
— zadeklarował dyplomata.
W ocenie Herbsta rosyjskim wojskom będzie trudno zdobyć nawet Mariupol na południowym wschodzie Ukrainy - miasto atakowane przez najeźdźcę od ponad dwóch miesięcy i bronione już tylko przez garnizon w zakładach metalurgicznych Azowstal.
Możliwe, że w końcu dopną swego w Mariupolu, ale nawet to nie przyjdzie im z łatwością. Kreml płaci ogromną cenę za tę inwazję i wiele osób to dobrze rozumie. Putin uważa jednak, że wciąż może uzyskać jakieś zwycięstwo w wojnie
— podkreślił rozmówca ukraińskiej telewizji.
Herbst był ambasadorem Stanów Zjednoczonych na Ukrainie w latach 2003-06, kierował też misją dyplomatyczną USA w Uzbekistanie. Obecnie pracuje w amerykańskim ośrodku analitycznym Atlantic Council.
20:08. Dowództwo Południe: nadal istnieje groźba rosyjskiego desantu na Morzu Czarnym
Dowództwo Operacyjne Południe sił zbrojnych Ukrainy ostrzegło w czwartek, że w północno-zachodniej części Morza Czarnego nadal istnieje groźba desantu wojsk rosyjskich. Rosja utrzymuje tam grupę okrętów.
Wróg nadal utrzymuje napięcie w północno-zachodniej części Morza Czarnego poprzez obecność grupy okrętów i groźbę wysadzenia desantu
— oświadczyło Dowództwo Południe na Facebooku.
Dodało, że wojska rosyjskie prowadzą działania zwiadowcze przy użyciu aparatów bezzałogowych (dronów), w tym szturmowych. Siły ukraińskie - zapewniła armia - przeciwstawiają się wrogowi. Właśnie z tymi działaniami obronnymi mogą być związane „odgłosy eksplozji i ostrzałów, które słyszą mieszkańcy rejonów na wybrzeżu” - dodano w komunikacie.
Dowództwo Południe zaapelowało do mieszkańców przybrzeżnych miejscowości, by nie chodzili na plażę i nie wypływali w morze małymi jednostkami pływającymi.
19:30. Atak Rosjan na Azowstal trwa trzecią dobę
Ukraiński pułk Azow broniący zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu poinformował w czwartek, że szturm wojsk rosyjskich na kombinat trwa trzecią dobę; Rosjanie wykorzystują w ataku lotnictwo, artylerię i piechotę.
Szturm na Azowstal trwa. Obrońcy pod gęstym ogniem utrzymują obronę zakładów. Wróg używa lotnictwa, artylerii i piechoty
— głosi komunikat pułku Azow na komunikatorze Telegram.
Wcześniej w czwartek pułk Azow potwierdził, że walki trwają i że wojskowi rosyjscy są na terenie kombinatu.
Azowstal to ostatni przyczółek ukraińskiej obrony w Mariupolu. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według władz Mariupola jest tam również około 200 cywilów, w tym dzieci.
18:58. Żołnierze rosyjscy uprowadzili zastępcę wójta Czornobajiwki
Żołnierze rosyjscy uprowadzili zastępcę wójta Czornobajiwki w obwodzie chersońskim na południu Ukrainy, zaś wójt odniósł obrażenia i przebywa w stanie ciężkim w szpitalu – poinformowała w czwartek rada wiejska Czornobajiwki na Telegramie.
2 maja rosyjscy żołnierze zajęli pomieszczenia rady wiejskiej, wyłamali zamki w drzwiach do gabinetów i do sejfu, przeprowadzili rewizję, zabronili pracownikom przystępowania do pracy i wywiesili falę rosyjską.
Tego samego dnia przesłuchano zastępcę wójta, a następnie go uprowadzono. Wojsko rosyjskie przeprowadziło też rewizję w miejscu zamieszkania wójta, niszcząc jego dobytek. Od tego czasu lokalny polityk przebywa w stanie ciężkim w szpitalu pod nadzorem żołnierzy rosyjskich.
Nie informowano o tym wcześniej, gdyż od 30 kwietnia do środy w Czornobajiwce nie było zasięgu komórkowego i internetu.
W Czornobajiwce znajduje się lotnisko, które wojska rosyjskie wykorzystują jako bazę dla śmigłowców. Siły ukraińskie przypuściły liczne ataki, by je odbić, zadając wrogowi poważne straty. Na lotnisku miał zginąć m.in. dowódca 8. Armii Ogólnowojskowej Południowego Okręgu Wojskowego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, generał porucznik Andriej Mordwiczow.
18:53. NAJNOWSZE INFORMACJE Z FRONTU. Ukraiński sztab: Rosyjscy okupanci próbują oskarżać Ukrainę o wywołanie katastrofy humanitarnej
Rosyjscy okupanci próbują oskarżać Ukrainę o wywołanie katastrofy humanitarnej na terytoriach zajętych przez wroga; budują fałszywy obraz, demonstracyjnie przekazując cywilnym mieszkańcom żywność i lekarstwa - poinformował w czwartek na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Jednocześnie, według sztabu, rosyjskie wojska rozkradają zasoby ukraińskich przedsiębiorstw rolnych.
Przeciwnik kontynuuje ofensywę na wschodnim kierunku operacyjnym, dążąc do opanowania całego terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego, a także utrzymania „korytarza lądowego” z tych obszarów na tymczasowo okupowany Krym. Rosjanie wywołują też napięcia w separatystycznym mołdawskim regionie Naddniestrza i na Białorusi. Wojska najeźdźcy przegrupowują się oraz podejmują działania w celu uzupełnienia zapasów amunicji i paliwa
— przekazano w komunikacie dowództwa ukraińskiej armii.
W ocenie sztabu rosyjskie siły zbrojne nie odnotowują istotnych sukcesów na polu walki.
Wróg starał się odzyskać utracone pozycje pod Charkowem, lecz próba ofensywy w okolicach miejscowości Stary Sałtiw nie przyniosła efektu
— podkreślono w czwartkowym raporcie.
Sztab zwrócił również uwagę na dużą liczbę rannych rosyjskich żołnierzy i starania najeźdźcy, by zapewnić skuteczniejszą pomoc medyczną wojskowym.
W tym celu przeciwnik wykorzystuje cywilne ośrodki służby zdrowia. W Kupiańsku w obwodzie charkowskim zajęto miejski szpital
— poinformowano.
Dotychczasowe próby przełamania ukraińskiej obrony w okolicach Iziumu, na południowym wschodzie obwodu charkowskiego, były nieskuteczne - przekazał sztab. Podkreślono również, że rosyjskie wojska nie odnotowują sukcesów w Donbasie.
Wróg stara się zająć miasta Popasna i Rubiżne, a także wypracować dogodną pozycję do szturmu na Łyman i Siewierodonieck, ale nie osiągnął dotąd zamierzonych celów
— przekazano w komunikacie sztabu.
W ocenie ukraińskiej armii siły najeźdźcy konsekwentnie próbują niszczyć szlaki transportu pomocy humanitarnej i uzbrojenia, przekazywanych na Ukrainę z krajów sojuszniczych. Infrastruktura transportowa pozostaje głównym celem rosyjskich ataków rakietowych.
Zaznaczono także, że wojska rosyjskie starają się jak najszybciej uzupełnić straty bojowe, prowadząc przyspieszoną mobilizację żołnierzy kontraktowych.
W porannym czwartkowym komunikacie ukraińska armia przekazała, że rosyjskie siły zbrojne straciły od 24 lutego, dnia rozpoczęcia inwazji, już blisko 24,7 tys. żołnierzy oraz m.in. 1092 czołgi.
18:52. SBU: od początku rosyjskiej agresji dziewięć razy doszło do wymiany jeńców
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę doszło do dziewięciu wymian jeńców, w rezultacie których wolność odzyskało 324 Ukraińców - poinformowała w czwartek Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Służby prasowe SBU podały te dane w komunikacie, w którym zapewniły o wysiłkach rządowego centrum ds. poszukiwania i zwolnienia jeńców.
Wezwano obywateli, by przekazywali dane o Ukraińcach, których wojska rosyjskie wzięły do niewoli bądź nielegalnie zatrzymały.
O ósmej wymianie jeńców media ukraińskie informowały 30 kwietnia. W tym czasie informowano, że żołnierze ukraińscy, którzy trafiają do niewoli rosyjskiej są przewożeni do zakładów karnych w Rosji, poniżani i maltretowani.
W połowie kwietnia władze ukraińskie informowały o około 700 ukraińskich żołnierzach i ponad tysiącu cywilów w niewoli rosyjskiej.
18:25. Mołdawska telewizja: w Naddniestrzu doszło do wymiany ognia na granicy z Ukrainą
Na granicy separatystycznego regionu Mołdawii, Naddniestrza, z Ukrainą doszło do wymiany ognia - poinformowała w czwartek kiszyniowska telewizja TV8. Stacja przypomniała o serii eksplozji, do których doszło pod koniec kwietnia w tej podporządkowanej Kremlowi enklawie, gdzie stacjonują rosyjscy żołnierze.
TV8 podała, powołując się na źródła dziennikarskie w głównym mieście regionu, Tyraspolu, że dotychczas ani stacjonujące w Naddniestrzu siły rosyjskie, ani strona ukraińska nie sprecyzowały okoliczności zdarzenia. Na temat ten milczą również władze Mołdawii.
TV8 twierdzi, że efektem strzelaniny w pobliżu przejścia granicznego Ciuciurgan jest ponowne ogłoszenie przez władze Naddniestrza stanu alarmowego.
Źródła w tyraspolskich organach ścigania podały, że strzały słychać było w rejonie wsi Pawłowka koło Ciuciurganu. (…) Właśnie tam 4 marca wysadzony został most kolejowy
— podała telewizja, zaznaczając, że dotychczas nie ustalono sprawców eksplozji.
18:20. Władze Mariupola: okupanci instalują znaki drogowe w języku rosyjskim
Rada miejska Mariupola poinformowała w czwartek, że w zniszczonym przez wojska rosyjskie mieście Rosjanie instalują swoje znaki drogowe; z opublikowanego zdjęcia wynika, że demontowane są znaki ukraińskie, a instalowane - rosyjskojęzyczne.
W oświadczeniu zamieszczonym na Telegramie rada podkreśliła, że ustawianie rosyjskich znaków odbywa się w czasie, gdy „w Mariupolu jest średniowiecze - mieszkańcy nie mają wody, wystarczającej ilości pożywienia, leków; nie ma światła i normalnej łączności”.
Okupanci zrujnowali nasze miasto, zabili 20 tysięcy ludzi, a teraz zmieniają drogowskazy. Ludzie i ich problemy poczekają
— głosi komentarz rady.
Rada zapewniła, że Mariupol „był, jest i będzie miastem ukraińskim”.
Na opublikowanym zdjęciu widać zdemontowany znak drogowy z nazwą Mariupol w wersji dwujęzycznej - po ukraińsku i poniżej alfabetem łacińskim. Grupa mężczyzn w pomarańczowych kamizelkach służb komunalnych ustawia przy trasie nową tablicę, z pisownią rosyjską.
18:07. Przedstawiciel ONZ: nasz konwój zmierza do Azowstalu, by zabrać cywilów
Zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Martin Griffiths powiedział w czwartek, że do zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu zmierza nowy konwój ONZ; ma on przybyć w piątek rano, by ewakuować cywilów z oblężonego przez Rosjan kombinatu.
Griffiths, koordynator pomocy w sytuacjach nadzwyczajnych ONZ, wypowiadał się na konferencji w Warszawie; jego słowa przekazała AFP.
Dzisiaj, w czasie, gdy rozmawiamy, w drodze jest konwój, który ma przybyć do Azowstalu jutro rano
— powiedział przedstawiciel ONZ. Wyraził nadzieję, że konwój zdoła ewakuować cywilów z Azowstalu, który nazwał „mrocznym piekłem”, i doprowadzić ich do bezpiecznego miejsca.
Griffiths dodał, że w środę ONZ eskortowała ponad 340 cywilów, którzy chcieli wydostać się z różnych dzielnic Mariupola.
17:47. Rosyjscy bandyci nie mają żadnych zasad! Żołdacy Putina chwalą się rodzinie wymyślnymi torturami
Rosyjscy bandyci mówią wprost o zbrodniach, których się dopuszczają się na Ukrainie. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła przerażającą rozmowę rosyjskiego żołdaka z matką.
Mężczyzna, który walczy w rosyjskiej armii na terenie Ukrainy, chwali się swojej matce przeprowadzaniem tortur na ukraińskich więźniach wojennych.
Na moich oczach, w sumie to sam brałem w tym udział, jeńców torturowali ludzie z FSB. Wiesz czym jest różyczka? Na ciele mężczyzny można zrobić 21 róż. To 21 palców i genitalia
— mówi.
Widziałaś jak wygląda róża, która rozkwita? Wzdłuż palców rozcina się skórę razem z mięsem. Potem robi się to tam na dole. To się nazywa 21 róż na ciele mężczyzny
– dodaje.
Dopytywany przez matkę, dlaczego torturował ludzi, skoro zajmuje się tym FSB, odparł:
Póki czekaliśmy na dowództwo, biliśmy ich, łamaliśmy im nogi, żeby nie uciekali
— powiedział.
17:14. Minister polityki społecznej: Rośnie skala katastrofy humanitarnej
Minister polityki społecznej Ukrainy Maryna Łazebna poinformowała w czwartek, że rozmiary katastrofy humanitarnej spowodowanej przez wojska rosyjskie wciąż rosną.
Wojska rosyjskie rujnują nasze życie. Atakują obiekty infrastruktury krytycznej, starając się pozbawić miasta wody, prądu, gazu, łączności, dostaw żywności i leków
— cytuje Łazebną agencja Interfax-Ukraina powołując się na służbę prasową ministerstwa.
Według słów minister wojska rosyjskie zrujnowały lub uszkodziły już ponad 1400 budynków szkolnych, około 250 budynków ochrony zdrowia i ponad 32 miliony metrów kwadratowych powierzchni mieszkaniowej.
16:40. Walka o Azowstal trwa!
W sieci pojawiło się nagranie z Mariupola. Walka o Azowstal trwa nadal!
16:37. W Zaporożu 9 maja trwać będzie całodniowa godzina policyjna
Władze Zaporoża, miasta na południu Ukrainy, poinformowały w czwartek, że 9 maja obowiązywać tam będzie całodniowa godzina policyjna. W Iwanofrankowsku na zachodzie Ukrainy władze wezwały mieszkańców, by nie chodzili po ulicach w dniach 7-9 maja.
Decyzją władz wojskowych godzina policyjna w Zaporożu nastąpi od godz. 19 w dniu 8 maja do godz. 5 rano 10 maja.
Pozostawajcie w tym czasie w domach. Podczas godziny policyjnej wychodzenie jest dozwolone tylko do schronów, w razie ogłoszenia alarmu przeciwlotniczego
— poinformował w czwartek sekretarz rady miejskiej Zaporoża Andrij Kurtiew.
Mer Iwanofrankowska Rusłan Marcinkiw wezwał mieszkańców, by nie chodzili po mieście 7, 8 i 9 maja, a jeśli mogą - by wyjechali na trzy dni. Wszystkie wydarzenia publiczne zostały w mieście odwołane. Portal Suspilne podał, że władze dysponują informacjami o możliwych atakach rakietowych ze strony wojsk rosyjskich.
Ministerstwo obrony Ukrainy informowało wcześniej, że oczekuje prowokacji ze strony wojsk rosyjskich bądź nasilenia ostrzałów w związku z 9 maja, obchodzonym w Rosji jako Dzień Zwycięstwa w rocznicę zakończenia II wojny światowej.
16:36. Zełenski: przeprowadziłem dobrą, ważną rozmowę z prezydentem Niemiec
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski oznajmił, że przeprowadził w czwartek dobrą i bardzo ważną rozmowę z prezydentem RFN Frankiem-Walterem Steinmeierem. W komunikacie kancelarii niemieckiego przywódcy podano, że przywódcy uzgodnili utrzymywanie ścisłych kontaktów, a niedawne spięcie dyplomatyczne związane z niedoszłą wizytą Steinmeiera w Kijowie zostało zażegnane.
Przeprowadziłem dobrą, konstruktywną i bardzo ważną rozmowę z prezydentem Niemiec panem Steinmeierem. Podziękowałem za pomoc Ukrainie. Oczekujemy na jej zwiększenie. Przywódcza rola Niemiec jest ważna dla przeciwdziałania agresji Rosji. Poinformowałem o sytuacji na froncie i krytycznym stanie rzeczy w Mariupolu
— napisał Zełenski w mediach społecznościowych.
W komunikacie na stronie kancelarii Steinmeiera napisano:
Prezydenci określili rozmowę jako bardzo ważną i bardzo dobrą. Zadrażnienie to już przeszłość.
Zaznaczono, że Steinmeier wyraził solidarność, szacunek i wsparcie wobec odważnej walki narodu ukraińskiego przeciw rosyjskim agresorom, a Niemcy od początku wspierały Ukrainę finansowo, gospodarczo i militarnie w jej walce obronnej.
Niemcy pozostają silnym sojusznikiem Ukrainy. O szczegółach poinformujemy oficjalnie, mogę tylko powiedzieć, że nadzieja Rosjan na zerwanie jedności Europy w (kwestii) pomocy Ukrainie jest daremna
— oznajmił ze swej strony szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak na Telegramie.
Także redakcja Deutsche Welle podała, powołując się na kancelarię Steinmeiera, że spór związany z niedoszłą wizytą Steinmeiera w Kijowie został rozwiązany.
W poniedziałek kanclerz Niemiec Olaf Scholz mówił, że nie wybiera się do Kijowa, bo w kwietniu władze Ukrainy zablokowały przyjazd Steinmeiera na Ukrainę. Prezydent Niemiec chciał wziąć udział w wizycie w Kijowie 13 kwietnia wraz z m.in. prezydentem Polski Andrzejem Dudą, ale – jak powiedział - Kijów nie życzył sobie jego wizyty. Steinmeier jest postrzegany jako wieloletni orędownik pojednania z Rosją.
16:25. Do Irpienia przyjechało ok. 120 architektów z całej Ukrainy
Do zniszczonego przez rosyjskie wojska Irpienia w obwodzie kijowskim przyjechało około 120 architektów z całej Ukrainy, aby zaplanować strategię odbudowy miasta - poinformował w czwartek w mediach społecznościowych Ołeksij Kułeba, szef sztabu władz obwodowych ds. humanitarnych.
Około 120 architektów z całej Ukrainy przybyło do Irpienia, aby włączyć się w strategię odbudowy i rozwoju miasta
Szef sztabu ds. humanitarnych podziękował wszystkim zaangażowanym.
Lokalne władze ustaliły, że w 60-tysięcznym Irpieniu Rosjanie całkowicie zniszczyli 885 budynków, 2738 zniszczyli częściowo, a 8651 uszkodzili powierzchownie
— podaje Ukrinform.
16:15. Policja: od początku wojny zatrzymano ponad 750 dywersantów
Policja ukraińska zatrzymała od początku agresji rosyjskiej ponad 750 dywersantów; wszczęto ponad 480 postępowań związanych z aktami kolaboracji - poinformował w czwartek komendant główny policji Ihor Kłymenko.
Dzięki czujności i solidnej pracy operacyjnej policja państwowa Ukrainy zatrzymała ponad 750 prawdopodobnych dywersantów. Śledczy rozpoczęli ponad 480 postępowań w związku z działalnością kolaboracyjną
— napisał Kłymenko na Facebooku.
Dodał, że ponad 70 osobom wręczono powiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa polegającego na współpracy z wrogiem:
W komunikacie podsumowującym sytuację po 10 tygodniach inwazji rosyjskiej, szef policji poinformował o ponad 10 tysiącach postępowań karnych związanych z faktami zbrodni wojennych popełnionych przez Rosjan.
Podkreślił, że policja bada przestępstwa przeciwko mieniu popełnione w warunkach wojny. „Obecnie zarejestrowano ich więcej niż 6500; ponad 5900 z nich dotyczy kradzieży. Niemal 1700 osób powiązanych z kradzieżami, rozbojami i grabieżą ma status podejrzanych” - poinformował Kłymenko.
15:58. Siedmioro uchodźców wojennych rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału Ławry Swiatohirskiej
Co najmniej siedmioro uchodźców ze wschodniej Ukrainy zostało rannych w wyniku rosyjskiego ostrzału Ławry Swiatohirskiej, męskiego klasztoru prawosławnego w obwodzie donieckim; atak miał miejsce w środę - przekazała w czwartek na Telegramie Prokuratura Generalna Ukrainy.
Siły zbrojne Federacji Rosyjskiej przeprowadziły naloty bombowe na miasto Swiatohirsk w rejonie (powiecie - PAP) kramatorskim. (…) Celem okupantów stała się Ławra Swiatohirska, która służy obecnie za schronienie dla uchodźców wojennych, uciekających przed rosyjską agresją
— poinformowano w komunikacie prokuratury.
Klasztor został już ostrzelany przez wojska rosyjskie 12 marca, w początkowej fazie inwazji na Ukrainę. Według danych Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego, do której przynależy ławra, ukrywa się tam obecnie około 300 cywilów, w tym 50 dzieci.
Ławra Swiatohirska (Zaśnięcia Bogurodzicy) to zbudowany w drugiej połowie XIX wieku męski klasztor położony w mieście Swiatohirsk w obwodzie donieckim. Tytuł ławry (klasztoru o szczególnym znaczeniu) obiekt otrzymał w 2004 roku.
Według ukraińskich mediów mnisi ze Swiatohirska aktywnie wspierali w ostatnich latach siły zbrojne prorosyjskich separatystów, uczestniczące w walkach w Donbasie.
15:28. Podczas walk w Azowstalu zginęła psycholożka pułku Azow
Podczas walk o zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu zginęła Natalia Łuhowska, psycholożka ukraińskiego pułku Azow - poinformował w czwartek portal Hromadske. Nie podano okoliczności jej śmierci. Syn Łuhowskiej był snajperem Azowa i zginął w 2018 roku.
Informacja o śmierci Łuhowskiej pojawiła się najpierw na Facebooku, na profilu rady miejskiej Czerwonogrodu - miasta w obwodzie lwowskim. Łuhowska pochodziła właśnie z tego regionu Ukrainy.
Rada w komunikacie podała, że Łuhowska zginęła w Mariupolu. „Po śmierci syna Natalia kontynuowała jego dzieło i do końca pozostawała z żołnierzami w Azowstalu” - dodała rada.
Hromadske wyjaśnia, że Łuhowska pracowała w centrum rehabilitacji uczestników wojny w Donbasie pod Czerwonogrodem. W 2018 roku jej syn, który był snajperem i walczył od 2014 roku przeciwko prorosyjskim separatystom, zginął w Donbasie.
15:10. Zastępca dowódcy Azowa: sytuacja jest krytyczna, Rosjanie nie przestrzegają żadnych norm
Sytuacja w zakładach metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, których broni m.in. pułk Azow, jest krytyczna, a Rosjanie nie przestrzegają żadnych norm – oznajmił w czwartek zastępca dowódcy Azowa Swiatosław Pałamar, wzywając ponownie do ewakuacji cywilów oraz rannych żołnierzy.
Dajcie możliwość wyniesienia ciał bojowników, żeby Ukraińcy mogli się pożegnać ze swoimi bohaterami. Zareagujcie we właściwy sposób na krytyczną sytuację, w której przeciwnik nie przestrzega żadnych norm etycznych, konwencji ani praw, i zabija ludzi na oczach całego świata, kierując się przekonaniem, że wszystko wolno, i bezkarnością!
— oświadczył Pałamar, cytowany przez agencję UNIAN.
Podkreślił, że ranni żołnierze umierają w strasznych mękach, ponieważ nie otrzymują odpowiedniej opieki lekarskiej.
Swój apel o zapewnienie ewakuacji z Azowstalu osób cywilnych i rannych żołnierzy skierował do społeczności międzynarodowej, a naczelnego dowódcę Sił Zbrojnych Ukrainy wezwał do zadbania o los rannych żołnierzy.
14:57. 15-latek zginął podczas ewakuacji zwierząt z ostrzeliwanego ekoparku w Charkowie
15-letni wolontariusz zginął, a dwóch pracowników zostały ciężko rannych w czwartek podczas ewakuacji zwierząt z ostrzeliwanego przez wojska rosyjskie ekoparku w Charkowie na północnym wschodzie Ukrainy – poinformował założyciel parku Ołeksandr Feldman na Facebooku.
Ekopark został w czwartek ostrzelany po raz kolejny. Doszło do tego podczas ewakuacji afrykańskich bawołów.
Dwie osoby doznały poważnych obrażeń. Lekarze walczą o ich życie. Zabity chłopiec miał tylko 15 lat. Pomagał rodzicom w hodowaniu i ewakuacji zwierząt
— napisał Feldman, dodając, że jest to już szósta ofiara śmiertelna wśród osób związanych z ekoparkiem.
14:30. Ukraińska kontrofensywa nastąpi nie wcześniej niż w połowie czerwca
Kontrofensywa sił ukraińskich nie nastąpi wcześniej niż w połowie czerwca, kiedy powinniśmy już mieć więcej broni od sojuszników – powiedział w czwartek doradca prezydenta Ukrainy Ołeksij Arestowycz. Wojskowi ukraińscy twierdzą, że kontrofensywa już trwa.
Arestowycz, cytowany przez agencję Reutera, ocenił, że nie oczekuje, by rosyjska ofensywa osiągnęła jakiekolwiek „istotne wyniki” do 9 maja, gdy w Rosji świętowany jest Dzień Zwycięstwa nad Niemcami hitlerowskimi w czasie II wojny światowej.
Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny powiedział tymczasem, że strona ukraińska przeszła od obrony do działań kontrofensywnych na kierunkach charkowskim i iziumskim.
Generał nie podał szczegółów. Ocenił przy tym, że wojska rosyjskie skoncentrowały wysiłki na kierunku ługańskim, gdzie trwają zacięte walki w rejonie miast Popasna i Kreminna.
14:10. Doradca Zełenskiego: nasze wojska odparły atak w Azowstalu, ale trwa weryfikowanie informacji
Wczoraj rosyjskie wojska weszły na teren zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, ale zostały odparte przez naszych obrońców. Ustalamy, co dzieje się teraz, bo informacji jest wiele i są sprzeczne - powiedział w czwartek Ołeksij Arestowycz, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
Wypowiedź Arestowycza na antenie ukraińskiej telewizji przytacza agencja Interfax-Ukraina.
Wcześniej Petro Andriuszczenko, doradca mera Mariupola, cytowany przez CNN, mówił, że w nocy i w czwartek rano Rosjanie prowadzili ciężki ostrzał i szturmowali Azowstal.
Dowódca broniącego się w Azowstalu pułku Azow Denys Prokopenko potwierdził w środę wieczorem, że oddziały rosyjskie przedarły się na teren fabryki.
Mija drugi dzień, odkąd przeciwnik przedarł się na teren zakładów. Trwają ciężkie i krwawe walki
— oznajmił, podkreślając, że Azow utrzymuje obronę.
Azowstal to ostatni przyczółek ukraińskiej obrony w Mariupolu. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według władz Mariupola są tam również setki cywilów, w tym 30 dzieci.
13:56. Rosyjskie obozy koncentracyjne
Rosyjskie obozy filtracyjne we wsiach Bezimenne i Kozacke w obwodzie donieckim to prawdziwe obozy koncentracyjne i są w nich sale tortur oparte na modelu wypracowanym przez Niemcy hitlerowskie - napisała w czwartek w mediach społecznościowych ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa.
W zeszłym miesiącu okupanci zatrzymali wszystkich mężczyzn z kilku rejonów Mariupola w ramach tzw. filtracji. Około dwóch tysięcy osób zostało wywiezionych do wsi Bezimenne i Kozacke w rejonie nowoazowskim
— poinformowała Denisowa.
Jak opisała, Rosjanie nie pozwolili wywiezionym mężczyznom na zabranie rzeczy osobistych, a paszporty i inne dokumenty zostały skonfiskowane w ramach potwierdzania tożsamości. Mężczyźni zostali zamknięci w szkole i w lokalnym klubie. Śpią na podłodze w korytarzach, nie mają zapewnionej żadnej opieki medycznej.
W Bezimennem odnotowano pierwszy przypadek gruźlicy. W obozie we wsi Kozacke zmarł mężczyzna. Rosjanie nie pozwolili na sprowadzenie pomocy medycznej. Przetrzymywanym daje się do jedzenia bałandę - zupę z liści łobody i ostu, która, jak komentuje rzeczniczka praw człowieka, „nie za bardzo nadaje się do spożycia”.
Mężczyźni są bici i torturowani za najmniejszą oznakę nieposłuszeństwa. Przetrzymywani w obozach, w tym chorzy i niepełnosprawni, są rekrutowani do pracy pod nadzorem rosyjskiego wojska.
W tym tygodniu przekazano naszym obywatelom, że wezmą udział w +paradzie+, która odbędzie się 9 maja w Mariupolu w roli „więźniów”. Z tego powodu będą ubrani w mundury ukraińskiej armii
— napisała Denisowa.
Rzeczniczka praw człowieka podkreśliła, że w Mariupolu pozostały głównie kobiety, które ukrywają się przed rosyjskimi okupantami, aby nie zostać zgwałconymi i zabitymi.
Rosyjskie działania w Mariupolu to ludobójstwo narodu ukraińskiego
— stwierdziła Denisowa.
13:52. Ciała dwóch młodych mężczyzn zmiażdżonych czołgiem
Ukraińska policja odnalazła pod Kijowem w rejonie wyszogrodzkim ciała dwóch młodych mężczyzn zastrzelonych przez Rosjan w samochodzie i zmiażdżonych czołgiem - podaje w czwartek portal Hromadske.
Mężczyźni mieli 22 i 23 lata.
Zwłoki zostały już zbadane przez służby. Krewni zabitych odebrali ciała. Mężczyźni zostaną pochowani na cmentarzu w rejonie Buczy.
12:33. Rosyjski śmigłowiec w Dnieprze
Ukraińcy wyłowili szczątki rosyjskiego śmigłowca, który spadł do rzeki Dniepr w pierwszych dniach inwazji wojsk Putina na Ukrainę.
12:15. Prezydent Zełenski: uruchomiliśmy internetową platformę do zbierania funduszy na pomoc Ukrainie
Uruchomiliśmy internetową platformę do zbierania funduszy na pomoc Ukrainie w walce z Rosją, przez którą można wpłacać pieniądze z każdego miejsca na świecie. Jest to pierwsza część programu międzynarodowego wsparcia United24 - powiedział prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
„Dziś cały wolny świat zjednoczył się wokół Ukrainy: kraje, firmy, organizacje międzynarodowe, a co najważniejsze - ludzie. Teraz wy też możecie być jednymi z nich (…). Jedynie wspólnie mamy potencjał, by zatrzymać wojnę, którą rozpoczęła Rosja i odbudować, co Rosja zniszczyła. Razem możemy pomóc wolności w pokonaniu tyranii”
— przekazał Zełenski.
Jak wyjaśnił, zebrane fundusze zostaną przekazane Narodowemu Bankowi Ukrainy, który rozdysponuje je między ministerstwami. Co 24 godziny zamieszczane będą raporty dotyczące zgromadzonych wpłat. Pierwsze sprawozdanie ma zostać udostępnione w czwartek 12 maja.
11:10. Rosjanie ostrzelali w nocy wschodnie obwody - doniecki i ługański; są zabici i ranni
Rosjanie ostrzelali w nocy wschodnie obwody Ukrainy - doniecki i ługański. Uderzenia rakietowe odnotowano także w obwodach dniepropietrowskim na wschodzie i kirowohradzkim w centrum kraju, a w obwodzie kijowskim i czerkaskim uruchomiono alarmy przeciwlotnicze; są zabici i ranni - informuje w czwartek Ukrinform, cytując raport o sytuacji w regionach.
W wyniku rosyjskiego ostrzału rakietowego ziemia-powietrze, do którego doszło o godz. 4 nad ranem w Kramatorsku w obwodzie donieckim zostało rannych 25 osób, sześć z nich jest hospitalizowanych. Uszkodzono dziewięć budynków mieszkalnych, gazociąg i inne budynki. W całym obwodzie donieckim najeźdźcy zwiększają intensywność i siłę ostrzału. W środę w centrum Awdijiwki uderzyły rosyjskie rakiety. Uszkodzonych zostało co najmniej piętnaście domów oraz tereny dwóch stacji benzynowych. Wieczorem i nocą ostrzelane zostały miejscowości Marinka oraz Czasiw Jar, gdzie uszkodzono siedemnaście domów, zginął jeden cywil.
W Siewierodoniecku w obwodzie ługańskim doszło do siedmiu ciężkich ostrzałów artyleryjskich. Rosjanie przeprowadzili siedem kolejnych ataków na miasta Popasna i Hirske, cztery na Lisiczańsk. W Nowodrużesku w wyniku ataków spłonęły dwa domy mieszkalne, w Łysyczańsku także spłonęły budynki. Zginęło łącznie pięciu cywilów.
W wyniku ataków rakietowych dokonanych w środę wieczorem w obwodzie kijowskim ukraińska obrona przeciwlotnicza zestrzeliła rosyjski pocisk nad miastem Browary. Po jego upadku zapaliły się trawy, nie było ofiar. W nocy w obwodzie uruchomiono alarm przeciwlotniczy.
Również wieczorem w środę w obwodzie dniepropietrowskim Rosjanie dokonali dwóch ataków rakietowych. Jedna z rakiet została zestrzelona przez siły ukraińskie. Druga uderzyła w infrastrukturę kolejową, która została uszkodzona. Nikt nie został ranny. W obwodzie kirowohoradzkim około godz. 22 rosyjska rakieta uderzyła w obiekty infrastruktury. Również nie było ofiar. Podobnie w obwodzie czerkaskim.
Obrzeża Charkowa na wschodzie kraju były w nocy ostrzeliwane, nie było ofiar. Jedenastoletni chłopiec z rejonu łozowskiego w obwodzie charkowskim został ranny w wyniku ostrzału dokonanego w ciągu dnia. Zginęła jedna osoba w rejonie bałaklijskim. Trwają walki w Iziumie.
Sytuacja w obwodzie chersońskim pozostaje trudna. Na całym terytorium słychać wybuchy i odnotowywane są ostrzały. Rosjanie dalej walczą i plądrują.
W obwodzie mikołajowskim leżącym nad Morzem Czarnym zeszłej nocy Rosjanie dokonali ostrzału z wieloprowadnicowej wyrzutni rakiet. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i gazociągi. W wyniku ataku wybuchły cztery pożary. Według wstępnych informacji ranny został jeden człowiek.
W reszcie obwodów Ukrainy noc minęła względnie spokojnie - podsumowuje Ukrinform.
10:56. Rosja chce 9 maja chwalić się opanowaniem Mariupola
Kreml liczy na zajęcie szturmem zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, by 9 maja w tzw. Dniu Zwycięstwa chwalić się opanowaniem tego miasta, na południowym wschodzie Ukrainy – oceniają eksperci amerykańskiego Instytutu Badań nad Wojną (ISW) w najnowszym komunikacie.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy podał w czwartek rano, że wojska rosyjskie wznowiły szturm na pozycje ukraińskie w Azowstalu przy wsparciu z powietrza, dążąc do przejęcia kontroli nad terenem zakładów.
W środę władze ukraińskie informowały, że rosyjskie oddziały zdołały się przedrzeć na teren fabryki. ISW podkreśla, że jeśli to prawda, Rosjanom po raz pierwszy udało się przedostać do Azowstalu.
Zakres tych rosyjskich postępów pozostaje niejasny, a rosyjskie siły najpewniej czekają dalsze ciężkie walki, jeśli chcą oczyścić całe zakłady. Kreml prawdopodobnie liczy, że udane zajęcie Azowstalu poprzez szturm lądowy scementuje jego rosnące wysiłki, by przejąć całkowitą kontrolę nad Mariupolem do 9 maja
— napisano w sprawozdaniu think tanku.
9 maja w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami w II wojnie światowej. „Kreml prawdopodobnie chce ogłosić jakiegoś rodzaju zwycięstwo w Mariupolu, by pokazać sukces Rosjanom, choć rosyjskie wojska raczej nie wstrzymają tego dnia operacji ofensywnych na Ukrainie” – twierdzą eksperci ISW.
Azowstal określany jest jako ostatni bastion ukraińskiej obrony Mariupola. W weekend z zakładów ewakuowano około 100 cywilów, którzy od wielu tygodni chronili się tam przed bombardowaniami w podziemnych bunkrach. Mer Mariupola Wadym Bojczenko powiedział w środę, że na terenie zakładów, oprócz ukraińskich żołnierzy, wciąż są także „setki cywilów, z których ponad 30 to dzieci”.
Na terenie rozległego kombinatu broni się Pułk Azow ukraińskiej Gwardii Narodowej i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. W środę późnym wieczorem dowódca Azowa poinformował na Twitterze, że siły ukraińskie „utrzymują obronę”.
10:55. Bezustanny ostrzał Mariupola
W czwartek rano siły rosyjskie prowadziły bezustanny ciężki ostrzał i szturm na zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy – poinformował doradca mera tego miasta Petro Andriuszczenko, cytowany przez CNN.
Jeśli istnieje piekło na ziemi, to obecnie jest to Azowstal (…) Ostatnie 11 kilometrów kwadratowych wolności w Mariupolu zostało zmienione w piekło
— powiedział w czwartek rano Andriuszczenko.
Trwa bezustanny ostrzał i szturm, nawet w nocy, z naprowadzaniem na cele przy użyciu dronów. Na niektórych obszarach walki trwają już za ogrodzeniem zakładów
— wyjaśnił.
Dodał, że mieszkańcy terenów w pobliżu fabryki „musieli się pilnie ewakuować na własną rękę bez uprzedzenia”.
Dowódca broniącego się w Azowstalu Pułku Azow Denys Prokopenko potwierdził w środę wieczorem, że oddziały rosyjskie przedarły się na teren fabryki. „Mija drugi dzień, odkąd przeciwnik przedarł się na teren zakładów. Trwają ciężkie i krwawe walki” – oznajmił, podkreślając, że Azow utrzymuje obronę.
Azowstal uznawany jest za ostatni bastion ukraińskiej obrony Mariupola. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według władz Mariupola są tam również setki cywilów, w tym 30 dzieci.
10:40. Nocny ostrzał Kramatorska
Armia rosyjska przeprowadziła w nocy atak rakietowy na dzielnice mieszkalne i centrum miasta Kramatorsk w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, raniąc 25 cywilów, sześciu z nich jest hospitalizowanych - informuje w czwartek „Ukrainska Prawda”.
Pociski uszkodziły dziewięć domów, szkołę i liczne obiekty infrastruktury cywilnej - napisał szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko w Telegramie.
Nie będąc w stanie walczyć z naszą armią, Rosjanie nadal „walczą” z cywilami. To kolejna zbrodnia wojenna armii rosyjskiej na naszej ziemi. Wszystkie dokładnie odnotowujemy. Nikt nie uniknie kary!
CZYTAJ WIĘCEJ: Orkowie Putina ostrzelali dzielnice mieszkalne w Kramatorsku. „Nie są w stanie walczyć z naszą armią, więc walczą z cywilami”
10:13. Sztab generalny: straty Rosjan wynoszą już około 24,7 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojska rosyjskie straciły blisko 24,7 tys. żołnierzy - poinformował w czwartek rano na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Całkowite straty bojowe Rosjan na dzień 5 maja to według ukraińskich danych: około 24,7 tys. ludzi (zabitych, rannych, wziętych do niewoli), a także: 1092 czołgi, 2651 bojowych pojazdów opancerzonych, 499 systemy artyleryjskie, 169 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 83 systemy obrony przeciwlotniczej, 196 samolotów, 155 śmigłowców, 1907 pojazdów kołowych i cystern, dziesięć jednostek pływających, 312 bezzałogowców, 89 pocisków manewrujących.
Dane są doprecyzowywane.
10:02. Rosjanie zabili co najmniej 221 dzieci na Ukrainie
Co najmniej 221 dzieci zginęło na Ukrainie w wyniku rosyjskiej agresji – powiadomiło w czwartek biuro prokuratora generalnego Ukrainy. Ponad 408 zostało rannych. Są to tylko częściowe dane.
Prokuratura potwierdziła śmierć dziesięcioletniej dziewczynki, która zginęła od ran w wyniku rosyjskich ostrzałów we wsi Szybene w obwodzie kijowskim. Jej ciało zostało znalezione w trakcie działań śledczych na terenach do końca marca zajmowanych przez Rosjan.
Prezentowane codziennie przez prokuraturę statystyki nie uwzględniają wszystkich ofiar i rannych, ponieważ ukraińskie władze nie mają dostępu do terenów objętych walkami i zajętych przez rosyjskie wojska okupacyjne. Ciężkie walki toczą się obecnie na terenach wschodniej i południowo-wschodniej Ukrainy. Władze ukraińskie nie mają dostępu do znajdującego się w dramatycznej sytuacji Mariupola.
09:21. Rosjanie chcą przebrać mieszkańców Mariupola w ukraińskie mundury i prezentować jako „jeńców”
Rosjanie szykują maskaradę na 9 maja: chcą przebrać dwa tysiące mieszkańców Mariupola w wojskowe mundury ukraińskie i zaprezentować ich jako „jeńców” w trakcie defilady zwycięstwa - podał w czwartek doradca mera miasta Petro Andruszczenko, cytowany przez portal informacyjny Ukrainska Prawda.
Dysponujemy informacją, że na dzień dzisiejszy w więzieniu filtracyjnym jest przetrzymywanych prawie 2 tys. mężczyzn. (…) Wywieziono ich z Mariupola prawie 4 tygodnie temu. Mówi się im, że zostaną przebrani w ukraińskie mundury i zabrani na tak zwaną +paradę więźniów+ w Mariupolu, ponieważ brakuje prawdziwych jeńców. To groteskowa masówka, której celem jest stworzenie kolejnego propagandowego obrazka
— powiedział Andruszczenko.
Z kolei telewizja Hromadske na swoim profilu w serwisie Twitter opublikowała nagranie z obozu filtracyjnego w Bezimjane, gdzie są przetrzymywani mieszkańcy Mariupola.
08:40. Biały Dom: Rosja już przegrała wojnę z Ukrainą, bo nie osiągnęła żadnego z początkowych celów
W swoim mniemaniu Rosja przegrała już wojnę na Ukrainie, skoro nie osiągnęła żadnego z początkowych celów, jakie wyznaczyła sobie przed rozpoczęciem inwazji - przekazała rzeczniczka Białego Domu Jen Psaki w wypowiedzi dla Ukrinformu, cytowanej w czwartek przez agencję.
CZYTAJ WIĘCEJ: Biały Dom: Rosja już przegrała wojnę, bo nie osiągnęła żadnego z początkowych celów. „Putin nie zobaczy swoich żołnierzy w Kijowie”
08:14. „NYT”: Amerykańskie dane wywiadowcze pomagały Ukraińcom zabijać rosyjskich generałów
USA przekazywały Ukrainie informacje wywiadowcze na temat ruchów rosyjskich jednostek, które pomagały Ukraińcom namierzać i zabijać rosyjskich generałów – podał w czwartek dziennik „New York Times”, powołując się na anonimowe źródła rządowe w USA.
CZYTAJ WIĘCEJ: „NYT”: „Dane wywiadu USA pomagały zabijać rosyjskich generałów”. Rada Bezpieczeństwa Narodowego USA wyjaśnia
07:57. Resort obrony: Rosja będzie wyolbrzymiać zagrożenie ćwiczeniami na Białorusi
Rosja zapewne będzie chciała wyolbrzymić zagrożenie, jakie stanowią dla Ukrainy odbywające się na Białorusi regularne ćwiczenia wojskowe, aby zatrzymać część sił ukraińskich na północy kraju - przekazało w czwartek brytyjskie ministerstwo obrony.
Zaobserwowano, że białoruskie wojska lądowe wyjeżdżają z garnizonów w teren na ćwiczenia. Jest to zgodne z normami sezonowymi, ponieważ w maju Białoruś wchodzi w fazę kulminacyjną zimowego cyklu szkoleniowego. Rosja prawdopodobnie będzie starała się wyolbrzymić zagrożenie, jakie te ćwiczenia stanowią dla Ukrainy, aby zatrzymać siły ukraińskie na północy i zapobiec zaangażowaniu się ich w bitwę o Donbas. Obecnie nie przewiduje się odstępstw od normalnej działalności ćwiczebnej, które mogłyby stanowić zagrożenie dla sojuszników i partnerów
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
07:55. W obwodzie ługańskim w ciągu doby zabito co najmniej pięciu cywilów; porwano strażaka
W obwodzie ługańskim w ciągu doby znaleziono ciała pięciu osób, zabitych w rosyjskich ostrzałach, ale wiele domów wciąż płonie – powiadomił szef władz obwodowych Serhij Hajdaj. Rosjanie wzięli do niewoli strażaka-ratownika, który wcześniej służył w marynarce wojennej.
Znaleziono ciała jeszcze pięciu mieszkańców
— podał Hajdaj. W obwodzie miało miejsce 18 ostrzałów. Ostrzeliwane były Siewierodonieck, Popasna, Hirske oraz Lisiczańsk.
Hajdaj poinformował również, że Rosjanie wzięli do niewoli ratownika z miejscowości Swatowe.
Dzisiaj dowiedzieliśmy się, że Jewhenij Semidocki został zatrzymany jeszcze w marcu. Po raz drugi w ciągu czterech lat
— napisał Hajdaj. Semidocki, który pracował w oddziale straży pożarnej i był ratownikiem służby ds. sytuacji nadzwyczajnej, służył wcześniej na ukraińskim holowniku Jani Kapu. W 2018 r. trafił do niewoli w Rosji i wrócił do kraju dopiero po roku w ramach wymiany z Rosjanami.
07:50. Rosjanie szykują paradę wojskową w Mariupolu
Rosyjscy okupanci w Mariupolu szykują paradę wojskową na 9 maja, gdy w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami – poinformował w środę ukraiński wywiad wojskowy na Telegramie. Kanał NEXTA opublikował nagrania, na którym widzimy Rosjan próbujących odgruzować miasto, aby móc w nim zorganizować paradę wojskową.
CZYTAJ WIĘCEJ: Rosjanie szykują paradę wojskową w Mariupolu. Trwa uprzątanie centralnych ulic z gruzów, ciał zabitych i rosyjskich niewybuchów
07:41. Wojska rosyjskie zmieniają taktykę w porównaniu z początkiem wojny, działają ostrożnie
Wojska rosyjskie zmieniają taktykę w porównaniu z pierwszymi dniami wojny i działają dużo ostrożniej - oceniła w czwartek wojskowa administracja obwodu zaporoskiego w komunikacie opublikowanym za pośrednictwem serwisu Telegram.
Wróg zmienia taktykę w porównaniu do pierwszych dni wojny. Teraz Rosjanie dostosowują działania do sytuacji; badają i analizują taktykę Sił Zbrojnych Ukrainy, szukając słabych punktów. Rosjanie stali się ostrożniejsi i nie stawiają tylko na przewagę liczebną
— zaznaczyły władze.
07:20. W środę z Mariupola i okolic ewakuowano 344 osoby
W środę z Mariupola i okolic ewakuowano do Zaporoża 344 osoby – powiedział w nocy z środy na czwartek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, cytowany przez CNN. Leżący na południowym wschodzie kraju Mariupol od wielu tygodni oblężony jest przez wojska rosyjskie.
Cywile uciekają z Mariupola do miasta Zaporoże, które pozostaje pod kontrolą sił ukraińskich. By tam dotrzeć, muszą przejechać kilkaset kilometrów przez tereny opanowane przez Rosjan – informowały wcześniej media.
Jestem wdzięczny wszystkim, dzięki którym operacja ewakuacyjna się udaje
— powiedział Zełenski. Wezwał przy tym do zawieszenia broni i umożliwienia ewakuacji pozostałych osób przebywających wciąż w Mariupolu, w tym w zakładach metalurgicznych Azowstal.
Prowadzimy negocjacje i mamy nadzieję, że będziemy mogli dalej ratować ludzi z Azowstalu, z Mariupola. Wciąż są tam cywile, kobiety, dzieci. Potrzebujemy dalszego zawieszenia broni, by ich uratować
— powiedział prezydent Ukrainy.
07:15. Rosjanie kontynuują ostrzał Charkowa
07:00. Wojska rosyjskie wznowiły szturm na pozycje ukraińskie w Azowstalu
Siły rosyjskie wznowiły szturm na pozycje ukraińskie w zakładach Azowstal w Mariupolu przy wsparciu z powietrza – poinformował w czwartek rano sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych.
CZYTAJ WIĘCEJ: Trwają walki o Azowstal. Rosjanie szturmują pozycje ukraińskie. „Przy wsparciu lotnictwa przeciwnik wznowił atak”
06:50. Minionej doby ukraińska obrona przeciwlotnicza trafiła 9 celów
W ciągu ostatniej doby ukraińskie jednostki obrony przeciwlotniczej strąciły dziewięć celów: cztery bezzałogowce, trzy pociski manewrujące i dwa samoloty Su-30 - podał w czwartek rano sztab generalny ukraińskich sił zbrojnych w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
CZYTAJ WIĘCEJ: Zacięte walki w obwodzie donieckim i ługańskim. Ukraińcy odparli jedenaście ataków. Rosjanie stracili kolejne samoloty Su-39
1:30. Pentagon: Mimo rosyjskich ataków Ukraińcy otrzymują wojskową pomoc
Ostatnie ataki rakietowe Rosji na infrastrukturę krytyczną na Ukrainie nie wpłynęły na zdolność do dostarczania wsparcia wojskowego żołnierzom ukraińskim - poinformował w środę rzecznik Pentagonu John Kirby, dodając, że pomoc cały czas jest wysyłana.
Oni (Rosjanie) próbowali zniszczyć to, co uważamy za cele krytycznej infrastruktury na zachodzie Ukrainy, w tym miejsca dostaw energii, węzły transportowe i tak dalej. Postrzegamy to jako próbę podważenia zdolności Ukrainy do odbudowy swoich sił
— mówił Kirby.
Zapewnił, że pomimo rosyjskich ataków Stany Zjednoczone zachowują wszelkie możliwości dostarczania pomocy wojskowej Ukrainie, w tym systemów uzbrojenia. Według Kirby’ego USA i inne kraje zachodnie mają wiele sposobów na transport niezbędnej pomocy na Ukrainę.
Wiemy, że materiały, broń i amunicja docierają do Ukraińców
— oświadczył rzecznik Pentagonu.
W środę Rosjanie atakowali Charków, Dniepr i Czerkasy. Poza tym pojawiły się doniesienia o wybuchach w Nikołajewie i w rejonie browarskim w obwodzie kijowskim.
00:05. Ostatni ewakuowani z Mariupola
W mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia ostatnich ewakuowanych cywilów z Mariupola, którzy przybyli do Zaporoża.
00:02. Rosyjski helikopter naruszył fińską przestrzeń powietrzną
Rosyjski helikopter naruszył w środę fińską przestrzeń powietrzną na południu kraju - podał publiczny nadawca „Yle”, powołując się na ministerstwo obrony Finlandii.
Do incydentu doszło w pobliżu osad Parikka i Kesyalahti, na granicy lądowej z Rosją w pobliżu Przesmyku Karelskiego. Śmigłowiec Mi-17 przeleciał w głąb terytorium Finlandii 4-4,5 km.
Resort obrony poinformował, że straż graniczna wszczęła dochodzenie w sprawie incydentu.
00:00. Kułeba: Żadnych ustępstw
Jeśli dostaniemy odpowiednią broń od zachodnich sojuszników, jesteśmy w stanie wygrać wojnę z Rosją - powiedział w środę brytyjskiej stacji Sky News minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba.
Kułeba skrytykował reakcję NATO na rosyjską napaść na Ukrainę, mówiąc, że to nie sojusz pomaga jego krajowi, lecz poszczególne państwa, zwłaszcza Wielka Brytania, USA, Polska i Turcja.
Powodem, dla którego tak wiele osób w krajach NATO, w tym politycy, podziwia Ukrainę jest to, że Ukraina nie boi się Rosji. A oni się boją. Wszyscy chcieli skopać Rosji tyłek. Każdy. Ale nikt się nie odważył. Nie mieliśmy wyboru
— powiedział.
Wykluczył możliwość jakichkolwiek ustępstw terytorialnych w ramach rozmów pokojowych, bo jak wyjaśnił, dla Ukrainy stawką jest przetrwanie jako państwo, więc nie ma ona innego wyjścia, jak tylko wygrać tę wojnę. Ale zaznaczył, że to, ile czasu to zajmie, zależy od tego, kiedy i jaką broń otrzyma od państw zachodnich. Wskazał, że tym, czego Ukraina w tej chwili najbardziej potrzebuje, są systemy wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych.
gah/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/597151-relacja-71-dzien-rosyjskiej-inwazji-na-ukraine