Trwa 70. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. Rozpoczęła się druga faza wojny - rosyjska ofensywa na wschodzie kraju, nazywana bitwą o Donbas. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
22:35. Wicepremier Ukrainy: Papież powinien nas wysłuchać
„Będziemy bardzo zadowoleni, jeśli papież pomoże w rozmowach między nami a Rosją” - powiedziała wicepremier Ukrainy Iryna Wereszczuk włoskiemu dziennikowi „Corriere della Sera”. „Najpierw jednak powinien wysłuchać naszych racji jako ofiar agresji” – dodała.
Papież jest niezależnym liderem, jedną z najbardziej znaczących osobistości na scenie światowej i oczywiście nie do nas należy mówienie, co powinien zrobić
— zaznaczyła Wereszczuk w opublikowanej w środę rozmowie z mediolańską gazetą.
Ja mogę jedynie mieć nadzieję, że ma aktualne i obiektywne wiadomości na temat sytuacji w naszym kraju. Dla nas w tym tak dramatycznym momencie ważniejsze są czyny niż słowa czy modlitwy
— oświadczyła ukraińska wicepremier.
Tu codziennie umierają cywile, zabijane są kobiety i dzieci
— dodała.
Oceniła, że jeśli chodzi o dyplomację, to kraje europejskie „robią, co mogą”.
Doceniamy ich wysiłki
— zapewniła.
22:34. Prawie 600 osób zginęło w bombardowaniu teatru w Mariupolu
Liczba zabitych w teatrze w Mariupolu w wyniku rosyjskiego bombardowania sięga blisko 600, a nie 300 jak wcześniej sądzono - ocenia agencja Associated Press. Szacunki te AP oparła na relacjach świadków i analizie sytuacji w teatrze przed bombardowaniem.
Atak, dokonany 16 marca, „spowodował faktycznie znacznie więcej ofiar śmiertelnych niż sądzono” - podkreśla AP w materiale, opublikowanym w środę. Agencja szacuje, że w budynku teatru i przed nim zginęło do 600 osób. Associated Press rozmawiała z 23 świadkami - ludźmi, którzy przeżyli bombardowanie i ratownikami. Dziennikarze AP wzięli też pod uwagę relacje osób, które opisały, jak zorganizowano życie w budynku teatru, zamienionym na schron dla cywilów, i w jakich pomieszczeniach chronili się ludzie.
Dziennikarze przeanalizowali też plany teatru oraz zdjęcia i nagrania zrobione przed i po zrzuceniu rosyjskiej bomby.
Wszyscy świadkowie mówią, że co najmniej 100 osób było na zewnątrz, przy kuchni polowej i żadna nie przeżyła. Mówią też, że sale i korytarze wewnątrz budynku były zatłoczone, a na jedną osobę przypadało około trzech metrów kwadratowych
— wskazuje AP.
Wiele osób, spośród tych, które ocalały, oceniło liczbę osób wewnątrz teatru na około 1000 w czasie bombardowania. Ci, którzy przeżyli, zdołali wydostać się przede wszystkim przez wejście główne i boczne. Tylna część budynku i jego drugi bok zostały zniszczone.
Associated Press podaje, że pierwsi ludzie zaczęli ukrywać się w budynku teatru dramatycznego w pierwszych dniach marca, gdy wojska rosyjskie rozpoczęły oblężenie Mariupola. Pierwszymi lokatorami byli aktorzy, pracownicy administracji, artyści - łącznie 60 osób. Wkrótce władze miejskie przeznaczyły ten budynek na schron, ze względu na jego rozległe piwnice i grube mury i już pierwszego dnia zgłosiło się 600 osób - powiedziała agencji AP Ołena Biła, która pracowała w teatrze przez 19 lat. AP przypomina, że widownia teatru obliczona była na 600 widzów.
22:30. Ofiary w miejscowości Szandryhołowe
W miejscowości Szandryhołowe w obwodzie donieckim w wyniku działań wojsk rosyjskich zginęły w środę dwie osoby; oprócz tego ogółem 11 osób na terenie obwodu donieckiego zostało rannych - poinformował szef władz tego regionu na wschodzie Ukrainy Pawło Kyryłenko.
Szef obwodu poinformował także, że są doniesienia o pięciu zabitych i dwóch rannych w Mariupolu, jednak w mieście tym nie jest obecnie możliwe ustalenie dokładnej liczby ofiar. Dane te znalazły się w oświadczeniu Kyryłenki na komunikatorze Telegram.
Sztab Operacji Połączonych Sił Ukrainy, które bronią wschodniej części kraju, poinformował w środę, że w ciągu doby wojska ukraińskie odparły w Donbasie 11 rosyjskich ataków. Zniszczono przy tym pięć czołgów i siedem jednostek innego sprzętu opancerzonego.
22:29. Azow broni Azowstalu
Żołnierze pułku Azow utrzymują obronę zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu - poinformował dowódca pułku Denys Prokopenko w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze w środę wieczorem. Potwierdził, że oddziały rosyjskie przedarły się na teren zakładów.
Mija drugi dzień, odkąd przeciwnik przedarł się na teren zakładów. Trwają ciężkie i krwawe walki
— oznajmił
Prokopenko. Dodał, że jego oddział czyni „nadludzkie wysiłki”, by powstrzymać atak rosyjski. Przyznał, że sytuacja jest „bardzo trudna”, jednak - jak dodał - żołnierze „nadal wykonują rozkaz i utrzymują obronę”.
W nagraniu opublikowanym na Twitterze Prokopenko powiedział, że dziękuje „całemu światu za ogromne poparcie dla garnizonu Mariupola”:
W środę władze ukraińskie poinformowały, że oddziały rosyjskie zdołały się przedrzeć na teren Azowstalu. Zakłady są ostatnim ośrodkiem ukraińskiego oporu w Mariupolu, niemal całkowicie zniszczonym przez wojska rosyjskie. Na terenie kombinatu broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej.
21:36. Ataki Rosjan na cele niewojskowe
Mimo skoncentrowania się na wschodniej Ukrainie Rosja nadal prowadzi ataki rakietowe na całym terytorium kraju, by utrudnić zaopatrzenie, a celując w obiekty niewojskowe próbuje osłabić determinację Ukraińców - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
Choć rosyjskie operacje lądowe koncentrują się na wschodniej Ukrainie, ataki rakietowe nadal mają miejsce w całym kraju, gdyż Rosja próbuje utrudnić ukraińskie działania w zakresie zaopatrzenia. Podczas gdy rosyjskie operacje słabną, cele niewojskowe, w tym szkoły, szpitale, budynki mieszkalne i węzły komunikacyjne nadal są atakowane, co wskazuje na chęć Rosji, by biorąc na cel infrastrukturę cywilną, osłabić determinację Ukrainy. Trwające ataki na kluczowe miasta, takie jak Odessa, Chersoń i Mariupol, podkreślają dążenie Rosji do pełnej kontroli dostępu do Morza Czarnego, co umożliwiłoby jej kontrolowanie morskich linii komunikacyjnych Ukrainy i negatywnie wpłynęło na jej gospodarkę
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
21:35. Pomoc w wywiezieniu rannych z Azowstalu
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poprosił w środę sekretarza generalnego ONZ Antonio Guterresa o pomoc w wywiezieniu rannych z zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu, szturmowanych przez wojska rosyjskie. W Azowstalu są żołnierze ukraińscy i cywile.
Życie ludzi, którzy tam pozostają jest w niebezpieczeństwie. Dla nas ważni są wszyscy; prosimy o pańskie wsparcie w ich uratowaniu
— powiedział Zełenski w rozmowie telefonicznej.
Komunikat o rozmowie opublikowano w środę wieczorem na stronie internetowej prezydenta Ukrainy.
Zełenski podziękował sekretarzowi generalnemu ONZ za pomoc w dotychczasowej ewakuacji cywilów z Azowstalu. Poinformował, że podczas pierwszego etapu ewakuacji udało się wywieźć 121 osób.
Prawie całkowicie zniszczony przez Rosjan Mariupol doświadcza jednej z największych katastrof humanitarnych. Ośrodkiem ukraińskiego oporu pozostaje kombinat Azowstal, gdzie broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według wicepremier Ukrainy Iryny Wereszczuk na terenie kombinatu znajduje się ponad 40 ciężko rannych żołnierzy.
W środę władze ukraińskie poinformowały, że oddziały rosyjskie zdołały się przedrzeć na teren Azowstalu.
21:14. Ostrzał miasta Dniepr
Wojska rosyjskie ostrzelały w środę wieczorem centrum miasta Dniepr w środkowo-wschodniej Ukrainie - przekazał w komunikatorze Telegram mer Borys Fiłatow. Celem ataku była infrastruktura kolejowa.
Ostrzał samego centrum Dniepru. Nie wychodźmy ze schronów! Czekamy na oficjalne informacje od administracji wojskowej
— napisał Fiłatow.
Z kolei prezes ukraińskich kolei Ołeksandr Kamyszin poinformował, że celem ataku była infrastruktura kolejowa.
Rosyjscy żołnierze kontynuują celowy ostrzał infrastruktury kolejowej. Kolejny atak rakietowy na infrastrukturę kolejową w Dnieprze. Wśród kolejarzy nie było ofiar. Skala szkód zostanie oceniona pod odwołaniu alarmu przeciwlotniczego
— napisał na Telegramie Kamyszin.
Tego samego wieczoru eksplozje było słychać też w Mikołajowie na południu Ukrainy.
W Mikołajowie słychać wybuchy. Przyjaciele, zostańcie w schronach! Nigdy nie stójcie przy oknach ani nie publikujcie zdjęć ani filmów
— zaapelował mer miasta Ołeksandr Sienkewycz.
Jak poinformował portal informacyjny Ukrainska Prawda w środę drugi dzień z rzędu, w związku z atakami rakietowymi we wszystkich obwodach Ukrainy, poza okupowanym Krymem i obwodem chersońskim, ogłaszano alarm przeciwlotniczy.
21:13. W Kijowie wraca życie do obiektów turystycznych
W Kijowie, w 70. dniu wojny, otwarty został w środę dla zwiedzających kompleks cerkiewny i jeden z najcenniejszych zabytków ukraińskiej stolicy - Ławra Peczerska. Zwiedzający mogą wejść do soboru katedralnego i licznych cerkwi znajdujących się na terenie ławry.
Jedno z biur podróży, specjalizujące się na wycieczkach po Kijowie, wznowiło działalność, gdyż pojawiło się zainteresowanie tym rodzajem spędzania wolnego czasu. Według pracowników biura może to się wiązać z obecnością w stolicy około 37 tys. uchodźców, którzy próbują w ten sposób powrócić do normalności i na parę godzin zapomnieć o wojnie.
Zwiedzający Ławrę Peczerską mogą znów wejść na Wielką Dzwonnicę, której wysokość sięga 96,5 metra. Dolna część ławry, gdzie się znajdują Bliskie i Dalekie Pieczary, była częściowo otwarta, gdyż na jej terenie mieści się klasztor prawosławny. Ta część zawiera m.in. liczne przejścia, w tym podziemne oraz jaskinie, które niegdyś były zamieszkane przez mnichów. Ich szczątki do dziś są tu przechowywane w stanie zmumifikowanym.
Ze względu na obowiązującą w Kijowie godzinę policyjną, która się zaczyna o godz. 22, spektakle w teatrach zaczynają się o godz. 17, a czasem i 15. Otwiera się coraz więcej kin, gdzie można obejrzeć filmy, które były pokazywane przed początkiem rosyjskiej agresji. Nowsze filmy mają wejść na ekrany kijowskich kin na przełomie maja i czerwca.
W sklepach średnio o 10-15 proc. wzrosły ceny na niektóre artykuły spożywcze, głównie warzywa, owoce, artykuły mleczne, chleb, kawę, mięso i słodycze. O 10-50 proc. wzrosły też ceny na leki w aptekach.
Poczynając od 16 maja władze Kijowa zamierzają wznowić opłaty za korzystanie z komunikacji miejskiej. Od początku wojny przejazd nią jest bezpłatny, a metro pełni funkcję podwójną – komunikacji miejskiej i schronu, do którego wejście jest możliwe wyłącznie po okazaniu dowodu osobistego.
Od środy w Kijowie otworzyły się toalety publiczne, które zostały zamknięte 24 lutego.
20:25. Rosjanie „częściowo przebili się” w jednym z kierunków natarcia
Były dowódca ukraińskiego pułku Azow Maksym Żorin powiedział w środę, że wojska rosyjskie atakujące zakłady metalurgiczne Azowstal w Mariupolu „zdołały się częściowo przebić na jednym z kierunków” natarcia. Dodał, że na terenie kombinatu trwają ciężkie walki i że są tam cywile.
Na terenie Azowstalu trwają ciężkie walki. Rosjanie rzeczywiście zdołali się częściowo przebić na jednym z kierunków. Zbyt wcześnie jest, by mówić, że coś zajęli bądź nie, nasi bohaterowie - tylko tak ich można nazwać - bronią terenu
— poinformował Żorin w ukraińskiej telewizji publicznej Suspilne. Jak opisywał, trwają walki, walczący idą do przodu bądź cofają się i sytuacja dopiero się wyjaśni.
Żorin dodał, że na terenie zakładów pozostaje około 100 cywilów, wśród nich ranni i dzieci. Rannym, wojskowym i cywilom, nie można okazać żadnej pomocy, bo szpital został zniszczony przed kilkoma dniami.
20:10. Kułeba: Sprzeciw wobec embarga to współodpowiedzialność
Kto sprzeciwia się wprowadzeniu embarga na rosyjską ropę jest współodpowiedzialny za zbrodnie popełniane na Ukrainie - powiedział w środę w nagraniu opublikowanym na Twitterze ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kułeba.
Jeśli jakikolwiek kraj w Europie będzie sprzeciwiał się embargu na rosyjską ropę, będą jasne podstawy, by powiedzieć, że ten kraj jest współuczestnikiem zbrodni popełnionych przez Rosję na terytorium Ukrainy
— oświadczył Kułeba.
Agencja Reutera podała, powołując się na źródło unijne, że Węgry i Słowacja będą mogły importować rosyjską ropę do końca 2023 roku w ramach istniejących kontraktów. Ma to zostać zaproponowane przez KE w celu uniknięcia weta tych dwóch krajów wobec sankcji.
20:09. Ponad 90 proc. haubic z USA dotarło na Ukrainę
Ponad 90 proc. haubic, jakie USA przeznaczyły dla Ukrainy dotarło już na miejsce - poinformował w środę wysokiej rangi przedstawiciel Pentagonu cytowany przez CNN. Według telewizji ta partia amerykańskiej pomocy wojskowej składa się m.in. z 90 haubic.
Rozmówca CNN dodał, że ponadto na Ukrainę trafiło już 90 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej przeznaczonej do haubic, ze 144 tys. sztuk, które mają zostać dostarczone w tej partii pomocy.
Władze USA nie monitorują transportu amerykańskich dział od chwili, gdy zostają one dostarczone na Ukrainę.
To, dokąd trafi (broń) i jak zostanie wykorzystana zależy od Ukraińców
— wyjaśnił przedstawiciel Pentagonu.
18:58. Parlamentarzysta: wojska rosyjskie są na terenie Azowstalu
Wojska rosyjskie są na terenie zakładów metalurgicznych Azowstal w Mariupolu - potwierdził w środę wpływowy ukraiński parlamentarzysta i negocjator na rozmowach z Rosją, Dawyd Arachamija. Dodał przy tym, że władze mają kontakt z ukraińskimi obrońcami Azowstalu.
Próby szturmowania zakładów trwają drugi dzień. Rosyjskie wojska przebywają już na terytorium Azowstalu
— powiedział Arachamija w komentarzu dla Radia Swoboda.
Wcześniej w środę portal Ukrainska Prawda podał, że wojska rosyjskie przedarły się do Azowstalu i że trwają tam ciężkie walki.
18:55. W ostrzeliwanym Charkowie nie działają już tramwaje
W Charkowie nie działają już tramwaje; w wyniku ostrzałów rosyjskich zniszczone są tory, podstacje i zajezdnie tramwajowe - podała w środę agencja Unian, powołując się na władze miasta. Stacje metra w Charkowie służą obecnie jako schrony.
Władze miejskie Charkowa rozważają zamianę tramwajów na autobusy bądź trolejbusy. Na przywrócenie ruchu metra potrzebne będą co najmniej dwa miesiące, gdy zakończą się działania bojowe.
Tramwaje w Charkowie zaczęły kursować w 1906 roku. W 1941 roku, w czasie okupacji hitlerowskiej podczas II wojny światowej, były przerwy w ich funkcjonowaniu, ale nigdy tramwaje nie przestawały działać całkowicie.
Od początku inwazji rosyjskiej Charków jest ostrzeliwany; wojska rosyjskie zniszczyły jedną piątą budynków.
18:40. Rosjanie zniszczyli lub wywieźli z obwodu ługańskiego trzyletni zapas ziarna
Z obwodu ługańskiego, na wschodzie Ukrainy, Rosjanie wywieźli bądź zniszczyli taką ilość ziarna, jaka pokrywa około trzyletnie zapotrzebowanie mieszkańców regionu - poinformował w środę w komunikatorze Telegram szef władz obwodowych Serhij Hajdaj.
Rosjanie wywieźli lub zniszczyli w obwodzie ługańskim taką ilość zboża, która przypada na prawie trzyletnie potrzeby mieszkańców regionu; kampania siewna jeszcze się nie rozpoczęła. Według ministra rolnictwa około 100 tys. ton zboża Rosjanie wywieźli z obwodu ługańskiego
— czytamy we wpisie.
18:30. Rosjanie starają się zwiększyć tempo ofensywy na wschodzie
Dowództwo wojsk rosyjskich stara się zwiększyć tempo ofensywy na wschodniej Ukrainie w celu dotarcia do granic administracyjnych obwodów ługańskiego i donieckiego, a także rozwinąć działania w kierunku Zaporoża i Krzywego Rogu - podał w czwartek w podsumowaniu sytuacji operacyjnej sztab generalny Ukraińskich Sił Zbrojnych.
Aby osiągnąć określone cele, przeciwnik stara się zadawać straty jednostkom Sił Obronnych, przegrupować i wzmocnić swoje wojska (…). Wróg zintensyfikował ataki rakietowe i bombowe na infrastrukturę transportową Ukrainy
— czytamy w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Trwają naloty i ostrzał Charkowa. (…) Na kierunku iziumskim nieprzyjaciel próbuje przejąć inicjatywę i przeprowadzić operacje ofensywne w kierunku Izium-Barwynkowe. W tym celu prowadzi ostrzał artyleryjski pozycji naszych wojsk na terenach miejscowości Hruszuwacha, Nowa Dmytriwka i Kurulka. Ponadto nieprzyjaciel skoncentrował do 40 sztuk śmigłowców szturmowo-transportowych Mi-24 i Mi-8 na terenie obwodu biełgorodzkiego w bezpośrednim sąsiedztwie granicy państwowej Ukrainy
— poinformował sztab.
W kierunku donieckim główne wysiłki wojsk rosyjskich skupiają się na prowadzeniu ofensywy na Łyman, Orichowe, Popasną, Wełyką Nowosiłkę, Huliajpole, Komyszuwachę i Orichiw.
Aby powstrzymać działania jednostek sił obronnych, nieprzyjaciel prowadzi ostrzał pozycji naszych wojsk niemal na całej linii kontaktu. Wykonuje naloty w rejonach Awdijiwki, Mariupola, Siewierodoniecka, Kramatorska i Hulajpola. Nadal trwają blokady i próby zniszczenia naszych jednostek w rejonie Azowstalu w Mariupolu. Na niektórych obszarach, przy wsparciu samolotów, wróg wznowił ofensywę, aby przejąć kontrolę nad kombinatem. To się mu nie udaje
— skonkludował sztab.
18:05. Ciała 4 osób, w tym 10-letniej dziewczynki ekshumowane pod Kijowem
W obwodzie kijowskim ekshumowano ciała 4 osób zabitych podczas ataków rosyjskich, wśród ofiar jest 10-letnia dziewczynka - poinformowała w środę policja obwodu kijowskiego. Dziewczynka została zabita odłamkiem, gdy jej dom we wsi Szybyne został ostrzelany.
Druga z ekshumowanych ofiar, 69-letnia kobieta, mieszkanka wsi Nowa Buda, również zginęła w ostrzale.
58-letni mężczyzna ze wsi Szybyne został zastrzelony przed własnym domem. Czwartą ofiarą jest 92-letnia kobieta, mieszkanka wsi Ozirszczyna. Zginęła w pożarze, który strawił jej dom po ostrzale rosyjskim.
Policja podała w komunikacie na Facebooku, że dokonała ekshumacji ciał i poddane one zostaną ekspertyzie sądowej.
17:20. Rosja może wykorzystać terytorium Naddniestrza do ataku na Mołdawię
Rosja prawdopodobnie ma plan, by wykorzystać terytorium nieuznawanego Naddniestrza do ataku na Mołdawię - oceniła w środę wiceszefowa ukraińskiego resortu obrony Hanna Malar, cytowana przez portal informacyjny RBK.
Putin wykorzystuje terytorium Białorusi do prowadzenia agresji przeciwko Ukrainie. Prawdopodobnie istnieje również taki plan wobec Mołdawii. Zwłaszcza, że rejestrujemy obecnie przygotowania lotniska w Tyraspolu do przyjęcia samolotów i wiemy, że rosyjskie wojska, które obecnie znajdują się w regionie naddniestrzańskim w Mołdawii, są w pełnej gotowości bojowej. Wszystkie scenariusze są możliwe i przygotowujemy się do nich
— powiedziała Malar.
Zaznaczyła jednak, że Rosjanie mieli plany, by zorganizować 9 maja paradę zwycięstwa w Kijowie, a Ukraińcy te plany pokrzyżowali.
Myślę, że 9 maja jeszcze bardziej rozczarujemy rosyjską armię w niektórych obszarach
— powiedziała wiceminister.
16:30. W Rosji trwa werbunek do armii „Kozaków i bezrobotnych”
Władze Rosji werbują na wojnę z Ukrainą „Kozaków i bezrobotnych”, którzy stracili pracę wskutek nałożonych na ich kraj sankcji – twierdzi ukraiński wywiad wojskowy (HUR).
W celu uzupełnienia braków w siłach zbrojnych rosyjskie władze starają się zwerbować „ochotników” wywodzących się z „Kozactwa” - twierdzi HUR. Główna uwaga skupiona jest na „Kozakach” z obwodu rostowskiego i Kraju Krasnodarskiego. Kampania prowadzona jest również w innych regionach, np. w Kraju Nadmorskim na Dalekim Wschodzie, a także w obwodach briańskim, kurskim i biełgorodzkim, przy granicy z Ukrainą.
Jednocześnie w tych regionach prowadzone są przygotowania do ogłoszenia częściowej mobilizacji na wypadek pogorszenia się sytuacji na froncie - ocenia HUR.
W kręgu zainteresowania władz są również obywatele, którzy stracili pracę na skutek sankcji nałożonych na Rosję oraz byli wojskowi, mieszkający w krajach powstałych po rozpadzie Związku Sowieckiego.
16:15. Pod rosyjską okupacją jest około tysiąca ukraińskich szkół
Na okupowanych przez Rosjan terenach znajduje się około tysiąca ukraińskich szkół oraz 10-11 tysięcy nauczycieli – poinformował w środę minister edukacji Ukrainy Serhij Szkarłet, cytowany przez portal hromadske.
Według szefa resortu, na Ukrainie jest łącznie 13,8 tys. szkół, z których obecnie działa 12,7 tys. Szkarłet ocenił, że większość dyrektorów szkół na terenach okupowanych zwolniła się z pracy i nie współpracuje z Rosjanami. Około 24 tys. ukraińskich pedagogów wyjechało za granicę.
Wcześniej rząd Ukrainy zezwolił nauczycielom, którzy wskutek wojny opuścili kraj, na zdalne kontynuowanie pracy.
Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji w wyniku bombardowań i ostrzałów na Ukrainie uszkodzone zostały 1584 budynki szkolne, z czego 118 zostało całkowicie zniszczonych.
16:00. Możliwe prowokacje ze strony wojsk rosyjskich w związku z 9 maja
Ukraina spodziewa się prowokacji ze stron wojsk rosyjskich bądź aktywizacji ostrzałów w związku z 9 maja, obchodzonym w Rosji jako Dzień Zwycięstwa w rocznicę zakończenia II wojny światowej - powiedział w środę rzecznik ukraińskiego ministerstwa obrony Ołeksandr Motuzianyk.
Pozostało do tego dnia nie tak wiele czasu. Zmusza nas to do większej czujności w odniesieniu do wszystkich kierunków; nie tylko tam, gdzie są działania bojowe, ale i tam, gdzie jest względnie spokojnie. Oczekujemy, że dojdzie do jakichś prowokacji, czy aktywizacji ostrzałów ze strony armii rosyjskiej
— oświadczył rzecznik na briefingu prasowym.
Motuzianyk ocenił, że Rosja chciałaby osiągnąć przed 9 maja jakieś rezultaty swojej inwazji na Ukrainę.
Jeśli nawet nie osiągnie celów strategicznych, a według stanu na dziś ich nie osiągnęła, to może zmyślić te zwycięstwa i pokazać je w telewizji. To nie jest dla nich problemem
— powiedział rzecznik.
Zdaniem ukraińskiego resortu obrony dowództwo wojsk rosyjskich „próbuje nasilić tempo operacji ofensywnej na wschodzie Ukrainy, aby osiągnąć granice administracyjne obwodów donieckiego i ługańskiego” - wskazał rzecznik. Rosjanie - dodał - próbują też rozwinąć ofensywę na poszczególnych odcinkach w kierunku Zaporoża i Krzywego Rogu.
W tym celu przeciwnik prowadzi przegrupowanie i wzmacnianie wojsk
— mówił Motuzianyk.
Jednocześnie władze Ukrainy nie widzą teraz wielkiego zagrożenia ze strony Naddniestrza, separatystycznego regionu na terenie Mołdawii - powiedział przedstawiciel ministerstwa obrony. Sytuacja przy tym, jak zastrzegł, „jest niełatwa”. Nie zmieniła się ona zasadniczo w ciągu ostatniej doby, ale przy tym „oddziały rosyjskie, które są w Naddniestrzu, znajdują się w pełnej gotowości bojowej” - powiedział Motuzianyk.
Federacja Rosyjska podsyca napięcie, by zastraszyć miejscową ludność rzekomym zagrożeniem dla Naddniestrza ze strony Ukrainy
— ocenił. Zapewnił, że nie są prawdą informacje rozpowszechniane - według niego - przez propagandę rosyjską, że „ukraińskie drony jakoby latają nad magazynami broni i amunicji”.
Rzecznik skomentował także doniesienia o tym, że wojska rosyjskie chcą zorganizować 9 maja defiladę w Mariupolu. Motuzianyk zastrzegł, że „nie wie, co Rosjanie planują w Mariupolu”, ale zauważył, że tego rodzaju wydarzenia odbywały się niegdyś w Doniecku, kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów.
15:10. Rosjanie nadal blokują oddziały ukraińskie w rejonie Azowstalu
Wojska rosyjskie nadal blokują oddziały ukraińskie w rejonie zakładów Azowstal i podejmowały próby szturmu - powiedział w środę rzecznik ministerstwa obrony Ukrainy Ołeksandr Motuzianyk. Wcześniej media podały, że Rosjanie przedarli się na teren zakładu.
Rosja nadal blokuje nasze oddziały w rejonie zakładów Azowstal. Były próby szturmu. Trwają co pewien czas ostrzały artyleryjskie i rakietowo-bombowe przy użyciu lotnictwa
— powiedział Motuzianyk na briefingu dla prasy.
Rzecznik dodał, że Rosja próbuje prowadzić w Mariupolu działania filtracyjne.
Są fakty wywożenia ludności na tereny Federacji Rosyjskiej, odbywa się to przymusowo, bez zgody ludzi - i to w wieku XXI. To są zbrodnie, które FR popełnia dzisiaj w tym mieście, faktycznie zrujnowanym przez tę samą, rosyjską armię
— powiedział rzecznik.
Wcześniej w środę portal Ukraińska Prawda podał, że wojska rosyjskie przedarły się do Azowstalu i na terenie zakładów trwają ciężkie walki. Mer Mariupola Wadym Bojczenko potwierdził, że toczą się walki i że w środę nie ma już kontaktu z ukraińskimi obrońcami Azowstalu. Na terenie zakładów pozostają „setki cywilów, z których ponad 30 to dzieci” - dodał mer.
14:35. Rosyjscy okupanci przedarli się do Azowstalu!
Rosjanie przedarli się do Azowstalu. W ostatnim punkcie oporu sił ukraińskich w Mariupolu, trwają ciężkie walki; nie ma kontaktu z ukraińskimi obrońcami - podał w środę portal Ukraińska Prawda, powołując się na własne źródła.
CZYTAJ WIĘCEJ: Ciężkie walki o Mariupol! Ukraińska Prawda: Rosjanie przedarli się do Azowstalu. Nie ma kontaktu z ukraińskimi obrońcami
12:20. Rosjanie szykują w Mariupolu paradę na 9 maja
Rosyjscy okupanci w Mariupolu szykują paradę wojskową na 9 maja, gdy w Rosji obchodzony jest Dzień Zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami – poinformował w środę ukraiński wywiad wojskowy na Telegramie.
Mariupol, według planów raszystów (Rosjan), ma się stać centrum +uroczystości+. W tym celu w mieście trwa gorączkowe uprzątanie centralnych ulic z gruzów, ciał zabitych i rosyjskich niewybuchów
— napisał wywiad.
Według wywiadu trwa szeroka kampania propagandowa, w trakcie której Rosjanom będą pokazywane materiały o rzekomej radości mieszkańców zajętych terenów ze spotkania z żołnierzami rosyjskimi.
Jak podano, do zrujnowanego Mariupola przybył pierwszy wiceszef administracji (kancelarii) prezydenta Rosji ds. polityki wewnętrznej Federacji Rosyjskiej Siergiej Kirijenko.
W celu przygotowania odpowiednich materiałów Mariupol odwiedził raszystowki propagandzista Władimir Sołowiow oraz szef okupacyjnej administracji Doniecka Denys Puszylin
— dodał ukraiński wywiad.
11:40. W piwnicy szkoły w Jahidnem 11 osób zmarło z głodu i zaduchu
Jedenaście osób przetrzymywanych przez siły rosyjskie w piwnicy szkoły w Jahidnem na północy Ukrainy zmarło z powodu głodu i zaduchu – powiedział portalowi Suspilne prokurator kozieleckiej prokuratury okręgowej Roman Pererwa.
10:40. Straż graniczna: nie wykluczamy, że Białoruś włączy się do wojny
Władze w Kijowie nie wykluczają, że Rosja użyje w pewnym momencie białoruskich wojsk w wojnie przeciwko Ukrainie – oświadczył w środę rzecznik ukraińskiej straży granicznej Andrij Demczenko, cytowany przez agencję Reutera.
10:20. Operacja odblokowania Mariupol na razie niemożliwa
Przeprowadzenie wojskowej operacji odblokowania oblężonego przez Rosjan Mariupola nad Morzem Azowskim jest na razie niemożliwe, bo Ukraina nie ma wystarczającej ilości broni ciężkiej – oznajmił sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.
Wszyscy (obrońcy Mairupola) to bohaterowie, wszyscy, którzy tam są. Gdyby była choćby najmniejsza szansa ich uwolnienia z punktu widzenia operacji wojskowej, to by ją przeprowadzono. Niestety nie mamy obecnie ciężkiego uzbrojenia i broni w wystarczającej ilości. Proszę uwierzyć, że gdybyśmy ją mieli, prezydent wydałby rozkaz i taka operacja by się odbyła
— powiedział Daniłow w wywiadzie dla telewizji islandzkiej, cytowany przez agencję Ukrinform.
Prawie całkowicie zniszczony przez Rosjan Mariupol doświadcza jednej z największych katastrof humanitarnych. Ośrodkiem ukraińskiego oporu pozostaje kombinat Azowstal, gdzie broni się pułk ukraińskiej Gwardii Narodowej Azow i 36. Samodzielna Brygada Piechoty Morskiej. Według wicepremier Iryny Wereszczuk na terenie kombinatu znajduje się ponad 40 ciężko rannych żołnierzy. Szef Czerwonego Krzyża w Mariupolu Pascal Hundt powiedział, że w mieście nadal uwięziona jest nieokreślona liczba cywilów.(
10:00. Zabici i ranni, zniszczona infrastruktura po wtorkowych atakach rakietowych w regionach
O zniszczeniu obiektów infrastruktury na skutek rosyjskich ataków rakietowych we wtorek wieczorem poinformował w środę portal Suspilne, powołując się na dane władz obwodowych. Są zabici i ranni.
09:30. Autobusy ewakuacyjne z mieszkańcami Mariupola wyjechały z miasta
Konwój autobusów, którymi jest ewakuowana ludność cywilna z oblężonego Mariupola nad Morzem Azowskim, opuścił w środę miasto dzięki współpracy ukraińskiego rządu, ONZ i Czerwonego Krzyża - poinformował w mediach społecznościowych szef władz obwodu donieckiego Pawło Kyryłenko.
Autobusy zmierzają do Zaporoża. Po drodze z Mariupola pojazdy mają zatrzymać się w trzech miejscach zbiórki ludności chcącej ewakuować się z regionu. Możliwe będzie także dołączenie do konwoju osób chcących wyjechać prywatnymi samochodami
09:00. Żołnierze rosyjscy masowo zakładają ukraińskie mundury, niewykluczone prowokacje
Żołnierze rosyjscy w obwodzie zaporoskim na południu Ukrainy zaczęli masowo zakładać ukraińskie mundury – poinformowało w środę Dowództwo Operacyjne Południe na Facebooku, nie wykluczając, że może chodzić o prowokacje.
Według Dowództwa w mieście Tokmak w obwodzie zaporoskim okupanci zaczęli masowo szyć mundury Sił Zbrojnych Ukrainy i nie jest wykluczone, że tak przebrani będą chcieli przeprowadzić prowokacje, by zdyskredytować żołnierzy ukraińskich na okupowanych terenach.
Tymczasem dzięki działaniom naszych mobilnych grup przeciwczołgowych zapewniono kontrolę nad terytorium czterech miejscowości w pobliżu granicy administracyjnej obwodu mikołajowskiego i chersońskiego
— dodano.
Jak podkreślono, okręty Floty Czarnomorskiej są w gotowości do ataków rakietowych na terytorium Ukrainy.
08:55. Sztab generalny: Rosja straciła już 24,5 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło około 24,5 tys. żołnierzy, 1077 czołgów, 2610 pojazdów opancerzonych i 491 systemów artyleryjskich, a także 194 samoloty i 155 śmigłowców - poinformował w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W ciągu ostatniej doby siły rosyjskie straciły około 300 żołnierzy, 15 czołgów, 43 pojazdy opancerzone, 16 systemów artyleryjskich, 24 pojazdy kołowe i cysterny oraz 12 dronów - przekazał Sztab w komunikacie opublikowanym na Facebooku.
Dodano, że od 24 lutego do 4 maja Rosja straciła łącznie 1867 pojazdów i cystern, 303 drony, 81 systemów przeciwlotniczych, 163 wieloprowadnicowe wyrzutnie rakietowe, 10 jednostek pływających i 87 pocisków manewrujących.
W komunikacie sztabu zaznaczono, że w ciągu ostatniej doby nieprzyjaciel poniósł największe straty na kierunku iziumskim.
08:50. Dwie osoby zginęły w rosyjskich atakach w obwodzie ługańskim
Dwie osoby zginęły, a dwie zostały ranne w ostatniej dobie na skutek rosyjskich ataków rakietowych i bombowych w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy, w tym na miasta Popasna, Siewierodonieck, Rubiżne i Lisiczańsk - poinformował w środę w mediach społecznościowych szef władz obwodu Serhij Hajdaj.
Wczoraj każde z naszych miast cierpiało z powodu agresji wroga. Cztery miejscowości przetrwały ataki rakietowe i bombowe. Rosjanie nie tylko niszczą Popasną - oni usuwają ją z mapy obwodu ługańskiego jako miejsce zamieszkania. Wróg 34 razy uderzył w zamieszkane rejony obwodu
— napisał Hajdaj w Telegramie.
Jak informuje szef władz obwodowych, dwie ofiary śmiertelne ostatnich rosyjskich ataków to kobieta z Lisiczańska i mężczyzna z Popasnej. Dwie inne kobiety z Lisiczańska zostały ranne.
W wyniku rosyjskich ataków zostało uszkodzonych łącznie 45 domów i innych budynków w obwodzie ługańskim.
08:36. Potężna eksplozja w Makijewsce (obwód doniecki)
Ogień i kłęby dymu zostały zarejestrowane.
08:35. Ogromne wsparcie dla Ukrainy
Od początku rosyjskiej inwazji Ukraina otrzymała 4,5 mld euro pomocy finansowej i ponad 300 tys. ton pomocy humanitarnej z zagranicy – podała w środę agencja Ukrinform, cytując premiera Denysa Szmyhala i doradczynię szefa kancelarii prezydenta Darię Zariwną.
Ukraina otrzymała już 4,5 mld euro od międzynarodowych partnerów i przyjaciół. W ubiegły weekend Bank Światowy przekazał 500 mln dolarów
— powiedział Szmyhal na posiedzeniu rządu. Podkreślił, że jest to pomoc bezzwrotna.
Szef ukraińskiego rządu podziękował społeczności międzynarodowej za wsparcie i zaznaczył, że przekazane fundusze pomogły wypłacać w pełni świadczenia socjalne i uruchomić nowe programy pomocowe – podał Ukrinform.
08:30. Rosja zamierza kontynuować natarcie
Rosja prawdopodobnie zamierza kontynuować natarcie od północy na Kramatorsk i Siewierodonieck, a zdobycie tych miast umocniłoby jej kontrolę nad północno-wschodnim Donbasem - przekazało w środę brytyjskie ministerstwo obrony.
Rosja rozmieściła 22 batalionowe grupy taktyczne w pobliżu Iziumu (w obwodzie charkowskim na wschodzie Ukrainy - PAP), próbując posuwać się wzdłuż północnej osi Donbasu. Pomimo trudności w przełamaniu ukraińskiej obrony i nabraniu rozpędu, Rosja najprawdopodobniej zamierza przemieścić się poza Izium, aby zająć miasta Kramatorsk (w obwodzie donieckim) i Siewierodonieck (w obwodzie ługańskim). Zdobycie tych miejsc umocniłoby rosyjską kontrolę wojskową nad północno-wschodnim Donbasem i stanowiłoby punkt etapowy dla działań zmierzających do odcięcia sił ukraińskich w tym regionie
— napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.
08:19. Rzecznik MSZ Ukrainy: Wojna nie została przez nas sprowokowana
Wojna na Ukrainie nie została sprowokowana przez Ukrainę, NATO ani żadną inną stronę – oświadczył w środę rzecznik ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Ołeh Nikołenko, komentując dla portalu Hromadske słowa papieża Franciszka, że jednym z możliwych powodów rosyjskiej napaści mogło być „szczekanie pod drzwiami Rosji przez NATO”.
Doceniamy, że Ukraina pozostaje w centrum jego uwagi. Jesteśmy wdzięczni za wysiłki papieża na rzecz przywrócenia sprawiedliwego pokoju i zakończenia wojny, która w żaden sposób nie została sprowokowana przez Ukrainę, NATO ani żadną inną stronę
—- oznajmił Nikołenko.
07:40. Rosyjskie ataki rakietowe w ośmiu obwodach
Siły rosyjskie przeprowadziły ataki rakietowe w ośmiu obwodach Ukrainy w celu zniszczenia infrastruktury transportowej kraju – poinformował w środę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Ataki rakietowe przeprowadzono w obwodach dniepropietrowskim, kirowohradzkim, lwowskim, winnickim, kijowskim, zakarpackim, odeskim i donieckim.
Przeciwnik kontynuuje działania ofensywne we wschodniej strefie operacyjnej z zamiarem przejęcia pełnej kontroli nad obwodem ługańskim i donieckim oraz stworzenia korytarza lądowego z tych terenów do okupowanego Krymu - podaje sztab.
07:17. Tak działają wojska Putina!
Przystawił mi do głowy pistolet. Powiedziałam, że przez cały ten czas będę patrzeć mu w oczy, żeby zapamiętał mój wzrok do końca życia – mówi PAP Tatiana, 45-letnia mieszkanka Makarowa. W trakcie okupacji części położonego w obwodzie kijowskim miasta Rosjanie zamieszkali w jej domu, próbowali zabrać jej oszczędności i w końcu zagrozili śmiercią.
Przez miesiąc mieszkaliśmy z mężem w piwnicy własnego domu. Orki weszły na nasze podwórko i zakomunikowały, że będą mieszkać u nas, a my mamy wynosić się do piwnicy
— wspomina kobieta.
Robili tam, co chcieli
— dodaje.
Tatiana jest dyrektorką szkoły w liczącym przed wojną około 10 tysięcy mieszkańców Makarowie. Dziś budynek placówki jest zupełnie zniszczony, a jego pracownicy wraz z kilkoma wolontariuszami próbują usunąć lżejsze części zbombardowanej konstrukcji.
07:15. Dramatyczna relacja ewakuowanej
To było okropne, traciliśmy nadzieję, że kiedykolwiek wyjdziemy – powiedziała BBC Keteryna, która wraz z dwójką dzieci spędziła dwa miesiące w bunkrze pod zakładami Azowstal w oblężonym przez wojsko rosyjskie Mariupolu na południowym wschodzie Ukrainy.
Keteryna wysiadła z autobusu ewakuacyjnego w kontrolowanym przez siły ukraińskie Zaporożu; cały jej dobytek upchnięty był w małym plecaku. Jej dzieci w wieku sześciu i 11 lat przetarły oczy – wcześniej przez dwa miesiące nie widziały światła słonecznego.
To, jak żyliśmy, mówiąc szczerze, było okropne. Od rana i w nocy byliśmy bombardowani. Artyleria, rakiety, naloty z powietrza
— opowiada, cytowana przez BBC.
06:53. Ukraina szykuje kolejną ewakuację
Ukraina przygotowuje na środę kolejną ewakuację cywilów z opanowanego niemal całkowicie przez Rosjan portowego miasta Mariupol na południowym wschodzie kraju - poinformował w nocy z wtorku na środę szef administracji obwodu zaporoskiego Ołeksandr Staruch na Telegramie.
Miejscem zbiórki ma być centrum handlowe w zachodniej części Mariupola, oddalone jednak wiele kilometrów od kombinatu metalurgicznego Azowstal, który jest ostatnim bastionem ukraińskiego oporu w mieście i gdzie ukrywa się jeszcze wielu cywilów.
We wtorek, z pomocą ONZ i Czerwonego Krzyża, udało się ewakuować z zakładów Azowstal i samego Mariupola 156 cywilów - kobiet, dzieci i osób starszych. Zostali oni przewiezieni autobusami do Zaporoża. Uratowanie tych ludzi z ogromną ulgą przyjął prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Wreszcie są całkowicie bezpieczni
— powiedział Zełenski w nagraniu wideo wyemitowanym we wtorek wieczorem.
06:50. Zełenski: Rosjanie maskują swoją niemoc
Prezydent Wołodymyr Zełenski uważa, że liczne wtorkowe ataki rakietowe na Ukrainę są oznakami słabości Moskwy.
Najwyraźniej rosyjska armia wyjątkowo nerwowo zareagowała na nasze sukcesy
— powiedział Zełenski w nagraniu wideo wyemitowanym we wtorek wieczorem.
Rosjanie maskują jedynie swoją niemoc, ponieważ Ukraina jest dla nich za silna
— stwierdził Zełenski.
Z kolei szef kancelarii prezydenta Ukrainy Andrij Jermak napisał w komunikatorze Telegram, że ataki na ukraińską infrastrukturę kolejową mają na celu zatrzymanie dostaw zachodniej broni. „Ale to się nie uda” - podkreślił Jermak.
00:25. Prezydent Ukrainy spotkał się z liderem niemieckiego CDU
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przyjął we wtorek wieczorem lidera niemieckiej opozycji Friedricha Merza. Szef CDU jest pierwszym czołowym niemieckim politykiem, który pojechał do Kijowa po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę.
Agencja dpa podkreśla, że spotkanie Zełenskiego z Merzem jest dużym zaskoczeniem, gdyż nie było wcześniej planowane. Podczas krótkiej wizyty w Kijowie szef CDU spotkał się, zgodnie z planem, także z premierem Ukrainy i przewodniczącym parlamentu.
Merz zapewnił o pełnej solidarności z Ukrainą: „Niemcy stoją po stronie Ukrainy i jej bohaterskiego narodu”.
O szczegółach swych rozmów w Kijowie nie chciał mówić. Podkreślił jednak, że był wstrząśnięty ogromem zniszczeń, jakie zobaczył w mieście Irpień, położonym w aglomeracji kijowskiej. „Trzeba zobaczyć z bliska jak straszliwa jest ta wojna” - powiedział.
W rozmowie z niemiecką stacją telewizyjną ZDF udzielił rady kanclerzowi Niemiec Olafowi Scholzowi, by osobiście pojechał na Ukrainę. „Takich rozmów nie można prowadzić przez telefon, ani też w formie wideokonferencji” - podkreślił Merz.
W poniedziałek wieczorem kanclerz Scholz stwierdził w wywiadzie telewizyjnym, że nie wybiera się do Kijowa, bo w kwietniu władze Ukrainy zablokowały przyjazd prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, jak zauważa agencja AFP, krytykowanego za bliskie relacje z Rosją w ostatnich latach.
red/PAP/Twitter/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/596999-relacja-70-dzien-inwazji-na-ukraine