Kremlowska machina propagandowa kolejny raz chce uderzyć w Polskę. Tym razem szef Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji (SWZ FR) i jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina, Siergiej Naryszkin, próbuje powielić fałszywe oskarżenia o tym, że nasz kraj i USA przygotowywują plan… rozbioru Ukrainy. „Celem działań rosyjskiej propagandy jest wzbudzenie nieufności między Ukrainą i Polską, rozbijanie współpracy PL-UA, ukazywanie Zachodu jako podmiotu agresywnego wobec Rosji, zaś Polski jako ‘podżegacza wojennego’, który eskaluje napięcia a nawet zagraża pokojowi w Europie” - analizuje Stanisław Żaryn.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czy leci z nami pilot? Ławrow bredzi o okupacji Lwowa, Lis chłonie narrację Kremla i snuje teorie spiskowe w ślad za Giertychem. KOMENTARZE
Absurdalne oskarżenia Naryszkina pod adresem Polski i USA
Naryszkin stwierdził, że USA i Polska chcą „ustanowić wojskowo-polityczną kontrolę” nad zachodnimi regionami Ukrainy. Informacje te zostały rzekomo uzyskane przez rosyjski wywiad.
Pierwszym etapem „zjednoczenia” powinno być wprowadzenie polskich wojsk do zachodnich regionów kraju pod hasłem ich „obrony przed rosyjską agresją”. Warunki przyszłej misji są obecnie omawiane z administracją Joe Bidena. Według wstępnych doniesień, odbędzie się ono bez mandatu NATO, ale z udziałem „chętnych państw”. Warszawie nie udało się jeszcze porozumieć z potencjalnymi uczestnikami „koalicji podobnie myślących państw
— mówił szef wywiadu cytowany przez serwis telewizji Biełsat.
Współpracownik Putina porównał ten rzekomy plan do próby powtórzenia historycznego „układu” z Polską po I wojnie światowej, kiedy to kolektywny Zachód, reprezentowany przez Ententę, uznał prawo Warszawy do zajęcia najpierw części Ukrainy w celu ochrony ludności przed „zagrożeniem bolszewickim”, a następnie włączenia tych terenów do państwa polskiego.
Późniejsze wydarzenia stały się żywą ilustracją kolonialnych porządków i brutalnej polonizacji jako głównych metod budowania „Wielkiej Polski”
— oskarżył zgodnie z kłamstwami historycznymi Kremla.
„Jaki jest cel wiadomości, można się tylko domyślać”
Depeszę rosyjskiej agencji RIA Nowosti z wypowiedziami Naryszkina opublikował m.in. serwis UkraineWorld.
Jaki jest cel wiadomości, można się tylko domyślać
— spuentowali autorzy z serwisu Euromaidan Press.
Absurdalne oskarżenia pod adresem Polski o chęć aneksji terytoriów zachodniej Ukrainy wysuwał już były prezydent i były premier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Miedwiediew, ale także szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.
Siergiej Naryszkin chce się przypodobać swojemu przywódcy? To właśnie szef wywiadu zagranicznego został publicznie upokorzony przez Putina podczas słynnej „narady” przed inwazją na Ukrainę.
Żaryn wskazuje na motywy Kremla
Propagandowe kłamstwa Naryszkina zanalizował na Twitterze rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Kłamstwa dotyczące rzekomych planów ataku Polski na zachodnią Ukrainę są powtarzane od kilku lat. W sposób szczególny kampania została zintensyfikowana po rozpoczęciu inwazji Rosji na Ukrainę. W oczernianie Polski włączają się najwyżsi urzędnicy Kremla
— czytamy.
Celem działań rosyjskiej propagandy jest wzbudzenie nieufności między Ukrainą i Polską, rozbijanie współpracy PL-UA, ukazywanie Zachodu jako podmiotu agresywnego wobec Rosji, zaś Polski jako „podżegacza wojennego”, który eskaluje napięcia a nawet zagraża pokojowi w Europie
— zauważył Żaryn.
olnk/belsat.eu/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/596330-naryszkin-powiela-brednie-o-rozbiorze-ukrainy-przez-polske