W wyzwolonym miasteczku Trościaniec w obwodzie sumskim na północy Ukrainy znaleziono około 20 miejsc, w których rosyjskie wojska torturowały cywilów - przekazało w środę na Telegramie Państwowe Biuro Śledcze (DBR) Ukrainy. Pozostały tam pałki, kajdanki, metalowe szczypce i zakrwawiona odzież ofiar - poinformowano.
CZYTAJ TAKŻE: Ogromna skala rosyjskich zbrodni! Ukraińska rzecznika praw człowieka: Na telefony zaufania zgłoszono 400 rosyjskich gwałtów
Około 45 proc. zabudowy Trościańca ucierpiało w wyniku rosyjskich ostrzałów artyleryjskich. Zidentyfikowano uszkodzenia 122 budynków mieszkalnych i szpitali
— relacjonowało DBR w środowym komunikacie.
Ekshumacja ofiar rosyjskich zbrodni
Państwowe Biuro Śledcze przekazało również doniesienia, że w Trościańcu trwa ekshumacja miejsc pochówku, gdzie spoczywają ofiary rosyjskiej agresji.
Funkcjonariusze DBR odnaleźli w miasteczku pułapki minowe i pozostałości amunicji wroga. (…) Udało się też odzyskać sześć samochodów, które zostały skradzione mieszkańcom miasta przez okupantów
— dodała ukraińska instytucja rządowa.
20-tysięczny Trościaniec w południowo-wschodniej części obwodu sumskiego został zajęty przez rosyjskie wojska na początku marca, a następnie po ponad trzech tygodniach wyzwolony przez siły ukraińskie. W miasteczku odnotowano szereg zbrodni przeciwko ludności cywilnej. Pojawiły się też doniesienia o zaminowaniu przez najeźdźców m.in. pól, poboczy dróg i terenu miejscowego cmentarza.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA z wojny dzień po dniu
mm/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/596148-makabryczne-odkrycie-w-niewielkim-ukrainskim-miasteczku