Niemiecki producent opon Continental ogłosił we wtorek, że tymczasowo wznawia produkcję w swoim rosyjskim zakładzie w Kałudze. Jak wyjaśniła firma, krok ten jest podyktowany troską o lokalnych pracowników, którzy w przeciwnym razie zostaliby pociągnięci do odpowiedzialności karnej.
Naszym pracownikom i menedżerom w Rosji grożą poważne konsekwencje karne, jeśli powstrzymamy się od zaspokajania lokalnego popytu
— czytamy w oświadczeniu firmy. Koncern wyjaśnił, że jego produkty są z zasady przeznaczone do użytku cywilnego.
O jakich zarzutach mowa?
Continental, który ósmego marca ogłosił, że produkcja w zakładzie została zawieszona, nie sprecyzował, jakie zarzuty mogą zostać postawione pracownikom.
W komunikacie firmy jest mowa o tymczasowej produkcji „w razie potrzeby”, czyli znacznie poniżej dotychczasowego wykorzystania mocy produkcyjnych zakładu.
Continental zaznaczył w swoim oświadczeniu, że wznowienie produkcji nie było decyzją podyktowaną chęcią osiągnięcia zysku.
Groźba wywłaszczenia bez konkretów
Prezydent Władimir Putin oświadczył w marcu, że Rosja może zająć aktywa firm, które zrezygnują z działalności w Rosji.
Według lojalnej wobec Kremla gazety „Izwiestia” projekt wywłaszczenia został na razie wstrzymany i nie został nawet przedstawiony rządowi.
Źródła zbliżone do Kremla uważają, że wiele z tych firm nie chce na dobre opuścić rosyjskiego rynku i zamierzają wkrótce wznowić swoją działalność. Władze rosyjskie chcą wyjść naprzeciw tym firmom i dlatego rezerwują to prawo tylko dla ” ekstremalnych przypadków”.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/595084-przyklad-z-francji-niemiecki-gigant-wraca-do-rosji
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.