„Udzielamy, na miarę naszych możliwości, pomocy uchodźcom z Ukrainy. Traktujemy ich jak gości” - powiedział w Kijowie prezydent Andrzej Duda po spotkaniu z Wołodymyrem Zełenskim.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zbrodnie Putina
Widzieliśmy oblicze (wojny), którego nie sposób zrozumieć, nie sposób zaakceptować, nie sposób przyjąć
— zaznaczył prezydent.
To nie jest wojna, to jest terroryzm. Jeśli ktoś wysyła żołnierzy (…), by mordowali cywilów, to nie jest wojna, to jest bandytyzm i terroryzm. To jest oblicze napaści rosyjskiej na Ukrainę, z którym nie sposób nam się pogodzić
— podkreślił.
Jako mężczyźni możemy się pogodzić z wojną (…), ale w XXI w. zabijanie kobiet i dzieci, bombardowanie budynków, bloków mieszkalnych to jest terroryzm, to jest bandytyzm, to jest złamanie reguł prawa wojennego, prawa międzynarodowego, wszelkich reguł
— mówił Andrzej Duda.
Dla takich, którzy te reguły łamią nie ma dziś miejsca w społeczności międzynarodowej
— zaznaczył.
Sankcje na Rosję
Prezydent podkreślił, że sankcje powinny mieć charakter wykluczający, a odpowiedzialni za zbrodnie muszą zostać ukarani.
Widzimy, ze Rosja się nie zmieniał. mentalność traktowania naszych narodów pozostała taka sama. Nie godzimy się na to. Mam nadzieje, ze również pozostała część świata na to się nie godzi i da temu wyraz
— powiedział Andrzej Duda.
gah
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/594335-prezydent-duda-w-kijowie-to-nie-jest-wojna-to-terroryzm