Ponad stu cywilów zginęło w obwodzie sumskim na północy Ukrainy; znajdowane są ciała ludzi, którzy zostali rozstrzelani, osób ze związanymi rękami, ze śladami tortur – powiedział w środę szef władz obwodu Dmytro Żywycki, cytowany przez portal Ukraińska Prawda.
CZYTAJ WIĘCEJ:
„To straszne rzeczy”
Zginęło ponad 100 cywilów. Niestety, ta liczba zwiększa się z każdym dniem, bo znajdowane są ciała - ze związanymi rękami, ze śladami tortur, ludzi zabitych strzałami w głowę. To straszne rzeczy
— powiedział Żywycki.
Opisywał, że wielu ludzi zaginęło bez wieści. Jeśli chodzi o tych, którzy są w niewoli, to w ich sprawie działa grupa negocjacyjna - wyjaśnił. Jednak, jak dodał, „jest bardzo wielu ludzi, o których losie niczego nie wiadomo”.
Na trasach, drogach, w lasach, znajdowane są ostrzelane auta. Co zaś stało się z ich pasażerami - tego zupełnie nie wiadomo
— przekazał Żywycki.
„Okupanci ostrzeliwali wszystko dookoła”
Opisywał, że wielu rannych jest w szpitalach w obwodzie sumskim, jak i w sąsiednich regionach Ukrainy. Ludzie, którzy przeżyli okupację doznali traum psychicznych.
Okupanci ostrzeliwali wszystko dookoła. Strzelali z czołgów, automatów, granatników do cywilów, do osób starszych z dziećmi. Ludzie ukrywali się na bagnach, w zakładach rolniczych, w silosach
— powiedział Żywycki.
Dodał, że nie można jeszcze oszacować strat gospodarczych spowodowanych rosyjską okupacją. Uszkodzenia infrastruktury oszacował na ponad 10 mld hrywien (ponad 340 mln USD).
Wojska rosyjskie wycofały się z obwodu sumskiego około 8 kwietnia.
CZYTAJ WIĘCEJ: Stalinowskie metody! Putin nakazał przesiedlenie prawie 100 tys. Ukraińców w głąb Rosji, w tym na Syberię i za koło podbiegunowe
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/594302-wstrzasajaca-relacja-z-obwodu-sumskiego