Rosjanie przywieźli krematoria, by ukryć popełniane na Ukrainie zbrodnie wojenne - powiedział w środę na spotkaniu z dziennikarzami Wadym Bojczenko, mer obleganego przez wojska rosyjskie Mariupola.
CZYTAJ TAKŻE:
Ludobójstwo mieszkańców Mariupola
Mamy nagrania, dowody na popełnianie przez Rosjan zbrodni wojennych
— oświadczył Bojczenko podczas konferencji prasowej online.
W Mariupolu Rosjanie dokonują ludobójstwa rosyjskojęzycznej ludności miasta, ludobójstwa Ukraińców
— powiedział mer. Według szacunków Bojczenki w położonym nad Morzem Azowskim mieście zabito dotąd 21 tys. cywilów.
Miasto i jego obrońcy znajdują się w niewyobrażalnie trudnej sytuacji, ale nadal stawiają opór. Niemogący pokonać ich Rosjanie uciekli się nawet do użycia broni chemicznej
— wskazał mer obleganego miasta.
Dramatyczna sytuacja humanitarna
Bohaterowie z Mariupola są jak stal, jednak nawet stal ma swoje granice wytrzymałości
— ostrzegł.
W mieście nie ma bieżącej wody, elektryczności. Okupanci nie pozwalają ludziom opuścić miasta, ostrzeliwują miejsca gromadzenia się cywilów, celowo niszczą autobusy przygotowane do ewakuacji ludności
— poinformował Bojczenko.
Dopóki miasto będzie stawiać opór, Ukraina przetrwa
— powiedział.
WKT/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/594279-tak-rosjanie-chca-ukryc-zbrodnie-krematoria-w-mariupolu