Wizyta czterech prezydentów, w tym polskiego prezydenta Andrzeja Dudy w Kijowie, ma charakter szczególny, symboliczny, ale będą też rozmowy o szczegółach wsparcia dla Ukrainy – powiedział w środę Paweł Szrot, szef Gabinetu Prezydenta RP na antenie Polsat News.
Według informacji podanych przez kancelarię, prezydent Andrzej Duda w towarzystwie prezydentów Litwy, Łotwy i Estonii, przebywa na Ukrainie i jedzie do Kijowa na spotkanie z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim.
Prezydenci na Ukrainie
Paweł Szrot pytany był przez Polsat News o szczegóły tej wizyty.
Wizyta ma charakter symboliczny. Wizyta czterech prezydentów w Kijowie w czasie trwania wojny ma charakter szczególny. Też będą rozmowy o szczegółach wsparcia. Zarówno Polska, jak i kraje bałtyckie bardzo konkretnie wspierają Ukrainę, zarówno jeśli chodzi o pomoc dla milionów uchodźców, którzy przekroczyli granice, jak też o pomoc inną, a potrzebną Ukrainie w prowadzeniu działań obronnych
— powiedział Szrot. Jak dodał, nie może udzielić więcej informacji, gdyż mimo wyzwolenia obszarów podkijowskich w regionie nadal toczą się działania wojenne.
Szrot podkreślił, że prezydent Duda wspiera zwiększenie sankcji na Rosję, bo „te sankcje, do których doszło wcześniej, mimo że były one ocenione jako bardzo zdecydowane, nie doprowadziły do konkretnego skutku, jakim jest zakończenie rosyjskiej agresji i przelewu krwi na Ukrainie”.
Wskazał, że sankcje były tematem rozmów prezydenta Dudy z prezydentem Niemiec Frankiem-Walterem Steinmeierem i innymi przywódcami.
Dopytywany o koncepcję misji humanitarnej na Ukrainie, przedstawioną przez wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że „ten pomysł ciągle leży na stole”. „Jeśli kraje Zachodu zdecydują się tę kartę podnieść i wyłożyć, wtedy ona będzie w grze, jeśli nie – wtedy ona będzie czekała” – podkreślił.
Szrot mówił, że wspólny front państw bałtyckich funkcjonuje od dawna, podobnie jak rola Polski jako „lidera państw regionu, która te działania koordynuje i przedstawia na szerszym forum międzynarodowym”.
„Jest to decyzja pana prezydenta Dudy”
Szrot mówił również w Wp.pl, że celem wizyty prezydentów jest wsparcie Ukrainy - symboliczne poprzez obecność, ale też polityczne i materialne. Pytany, kto jest inicjatorem wyjazdu, odpowiedział, że są to szczegóły, które wolałby pozostawić dla pamięci historyków.
Jest to decyzja pana prezydenta Dudy oczywiście. Decyzję tę wsparli prezydenci krajów bałtyckich, którzy towarzyszą panu prezydentowi. Jest to wspólna inicjatywa
— powiedział.
Podróż zakończy się w Kijowie i będzie jej ramach spotkanie z panem prezydentem
— mówił szef gabinetu prezydenta pytany o plan podróży. Dodał, że informacje o możliwej konferencji prasowej będą komunikowane na bieżąco.
Ta wizyta na terenie objętym wojną musi z natury swojej mieć charakter dynamiczny, podlega różnym modyfikacjom. Niczego nie można wykluczyć. Stałym punktem jest spotkanie z prezydentem Zełenskim
— podkreślił.
Szrot pytany, czy wizyta jest zabezpieczona, odpowiedział, że jest bezpieczna.
Zrobiliśmy wszystko
— zapewnił.
Do działań standardowych należy też notyfikowanie tej wizyty na forum ONZ - u sekretarza generalnego i wszystkich państwo członkowskich
— dodał minister.
Liczymy na to, że wizyta się odbędzie bez żadnych incydentów w sposób bezpieczny i sprawny
— podkreślił.
Spotkanie z Zełenskim
Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch poinformował PAP w środę rano, że prezydent Andrzej Duda w towarzystwie prezydentów Litwy Gitanasa Nausedy, Łotwy Egilsa Levitsa i Estonii Alara Karisa, przebywa na Ukrainie. Przywódcy jadą do Kijowa na spotkanie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.
We wtorek wieczorem w Rzeszowie prezydenci Polski, Litwy i Łotwy, a także minister spraw zagranicznych Estonii Eva-Maria Liimets spotkali się na specjalnym szczycie, którego celem było wyrażenie solidarności z Ukrainą. Politycy omawiali sytuację bezpieczeństwa w Ukrainie i regionie, a także sposoby wsparcia dla walczących Ukraińców.
W połowie marca do Kijowa udali się premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński wraz z premierem Czech Petrem Fialą i z premierem Słowenii Janezem Janszą, gdzie spotkali się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim i premierem Ukrainy Denysem Szmyhalem. Po spotkaniu Kaczyński powiedział, że na Ukrainie potrzebna jest misja pokojowa i humanitarna, przygotowana przez NATO i może inne organizacje.
W ubiegłym tygodniu wizytę w Kijowie złożyli przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef dyplomacji UE Josep Borrell. Politycy ci udali się także do znajdującej się ok. 20 km od Kijowa Buczy, gdzie wojska rosyjskie dopuściły się zbrodni wojennych na cywilnej ludności miasta. W wizycie uczestniczył także premier Słowacji Eduard Heger.
Von der Leyen spotkała się z Zełenskim. Wręczyła też prezydentowi Ukrainy na konferencji prasowej dokumenty, które strona ukraińska musi wypełnić, by KE mogła formalnie przedstawić Radzie Europejskiej opinię dotyczącą uznania Ukrainy za państwo kandydujące do UE. Ta procedura zazwyczaj zajmuje lata, ale w związku z wyjątkowymi okolicznościami, z rosyjską agresją na Ukrainę, zobowiązaliśmy się do tego, że przeprowadzimy ją w kilka tygodni – zaznaczyła von der Leyen.
Również w ubiegłym tygodniu Kijów odwiedził premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson, który po spotkaniu z prezydentem Ukrainy ogłosił, że jego kraj przekaże Ukrainie 120 pojazdów opancerzonych oraz pociski przeciwokrętowe. Zapowiedział też zwiększenie brytyjskich gwarancji kredytowych dla Ukrainy o kolejne 500 mln dolarów.
gah/PAP/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/594215-kulisy-wizyty-prezydentow-w-kijowie-charakter-szczegolny