Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zaprezentował dziennikarzom amerykańskiego programu „60 Minutes” telewizji CNBC miejsce, w którym mieszka ze swoim sztabem od początku inwazji Rosji na Ukrainę.
Zełenski oprowadził dziennikarzy po swojej kwaterze dziennikarzy. Kolejne pomieszczenia i korytarze przemierzali w ciemności.
Nie można zapalić światła, bo bomba może wlecieć podczas nalotu
— tłumaczył Zełenski. Na nagraniu widać porozkładane łóżka polowe, w centrum dowodzenia jest sporo żołnierzy. Okna są pozasłaniane, widać też worki z piaskiem.
Nasi strażnicy martwią się, bo może dojść do nalotu, ale kiedy dostajemy sygnał o ewakuacji, schodzimy na dół. Musimy jakoś pracować, nie ma innego sposobu
— powiedział prezydent Ukrainy.
„Wiem dokładnie, co musi się stać, byśmy mogli powiedzieć: wygraliśmy”
Prezydent Zełenski przyznaje, że nie byłoby rosyjskiego ataku, gdyby Ukraina zgodziła się oddać Rosji część swojego terytorium.
Gdybyśmy byli gotowi oddać jakąś część naszego terytorium, nie byłoby wojny. Wiem dokładnie, co musi się stać, byśmy mogli powiedzieć: wygraliśmy. Ale nie chcę o tym jeszcze mówić
— mówił.
Zełenski został zapytany przez dziennikarzy o swoje ostre wypowiedzi wobec NATO i ONZ.
Nie mamy już więcej żyć do poświęcenia. Nie mam już więcej emocji. Nie jestem już dłużej zainteresowany ich dyplomacją, która prowadzi do zniszczenia mojego kraju. Wiele krajów zmieniło zdanie na temat Ukrainy i Ukraińców, ale sądzę, że zapłaciliśmy za to zbyt wysoką cenę
— zaznaczył.
tkwl/Twitter/CNBC/wp.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/594175-prezydent-zelenski-pokazal-swoje-centrum-dowodzenia-wideo