Rosyjskie wojsko wykorzystało w poniedziałek wieczorem przeciwko ukraińskim żołnierzom i cywilom w Mariupolu trującą substancję nieznanego pochodzenia - poinformował pułk Azow. Według niego substancję zrzucono z drona. Informacji tych nie potwierdził jednak w swoim wystąpieniu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Przywódca ostrzegł jednak przed takim zagrożeniem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Uwaga! Około godziny temu rosyjskie okupacyjne wojska wykorzystały przeciwko ukraińskim wojskowym i cywilom w mieście Mariupol trującą substancję nieznanego pochodzenia, którą zrzucono z wrogiego drona
— czytamy w komunikacie pułku Azow, broniącego tego miasta na południowym wschodzie Ukrainy.
Ustalanie skutków
Jak dodano, poszkodowani mają problemy z oddychaniem i doświadczają problemów neurologicznych.
Ustalane są skutki wykorzystania nieznanej substancji
— przekazał pułk.
Źródło zbliżone do ministerstwa obrony Ukrainy przekazało agencji Interfax-Ukraina, że prawdopodobieństwo wykorzystania przez Rosjan broni chemicznej jest „bardzo wysokie”.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/594048-rosyjski-atak-chemiczny-w-mariupolu-nieznana-substancja