Wybory we Francji zwracają szczególną uwagę ze względu na wojnę na Ukrainie i agresywną politykę Rosji. Dla dziennikarki TVN Anny Kalczyńskiej to również okazja, by wbić szpilę rządowi PiS. Na jej twitterowe uwagi celnie odpowiedział prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski.
Macron spada na drugie miejsce w sondażach przed niedzielnymi wyborami. Jeśli Le Pen wygra, czego sobie nie wyobrażałam dotąd, będzie to dla nas bardzo niebezpieczny gambit - kto personalnie odpowiada za strategię polityki zagranicznej rządu PIS? Kto przekonał do tej opcji?
— napisała Kalczyńska.
Celna riposta
Prof. Żurawski vel Grajewski zwrócił uwagę, że sytuacja wygląda zupełnie inaczej, niż mogłoby się to wydawać na pierwszy rzut oka.
Polska nie uczestniczy w wyborach prezydenckich we Francji, nie ma strategii w tym zakresie
— napisał politolog.
W wymiarze akademickim pytanie brzmi zaś: Co jest dla Polski lepsze - prorosyjski prezydent Francji, mający poparcie mainstreamu Unii Europejskiej, czy prorosyjski prezydent Francji, nie mający takiego poparcia? Prawda, że ciekawe?
— zauważył.
gah/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/593694-dywagacje-kalczynskiej-celna-odpowiedz-prof-zurawskiego