Trwa 45. dzień rosyjskiej agresji na Ukrainę. W obliczu silnego oporu Ukraińców, Rosjanie atakują nie tylko obiekty wojskowe, strategiczne i lotniska - celem najeźdźców jest ludność cywilna. Na portalu wPolityce.pl relacjonujemy dla Państwa wydarzenia na froncie.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA z wojny dzień po dniu
Sobota, 9 kwietnia 2022 r.
22:41. Kliczko: Sytuacja w Kijowie jest stabilna
Sytuacja w Kijowie jest stabilna. Życie wraca do miasta. Jednak wiemy, że rosyjskie siły zbrojne powrócą, bo celem Rosjan nadal jest stolica Ukrainy - powiedział w sobotę Wołodymyr Kliczko, brat mera Kijowa. Zaapelował do Zachodu o dostawę broni i embargo na rosyjską ropę i gaz.
Kliczko był pytany w wywiadzie dla TVP Info o obecną sytuację w stolicy Ukrainy. Mer zwrócił uwagę, że wojska rosyjskie wycofują się spod Kijowa i przegrupowują zmierzając na południe i wschód Ukrainy.
Tutaj spodziewamy się kolejnego działania rosyjskiej armii i kontynuacji tej bezsensownej wojny
— powiedział Kliczko.
Jeśli chodzi o nastroje w stolicy to tutaj sytuacja jest stabilna. Od czasu do czasu słyszymy syreny, ale eksplozji już nie ma. Życie wraca do miasta. Jednak zdajemy sobie sprawę, że rosyjskie siły zbrojne powrócą
— zaznaczył.
22:40. Ewakuacja korytarzami humanitarnymi
W sobotę korytarzami humanitarnymi z oblężonych lub okupowanych przez wojska rosyjskie miast Ukrainy ewakuowano 4532 osoby - poinformował zastępca szefa biura (administracji) prezydenta Ukrainy Kyryło Tymoszenko. Dzień wcześniej udało się wywieźć 6665 ludzi.
Według Tymoszenki sobotnia ewakuacja dotyczyła obwodów donieckiego, ługańskiego i zaporoskiego
22:39. Bomby na spadochronach
Przez ostatnie dwa dni Rosjanie atakują Charków bombami zrzucanymi na spadochronach - poinformował w sobotę mer tego miasta na wschodzie Ukrainy Ihor Terechow.
Dziś 45. dzień wojny. Przez 1,5 miesiąca wróg bombarduje Charków. Przez dwa ostatnie dni oprócz min i pocisków, (…) Charków zmaga się z bombardowaniem przy wykorzystaniu nowego rodzaju bomb
— powiedział mer w nagraniu zaadresowanym do mieszkańców miasta.
Jak dodał, Rosjanie zrzucają bomby na spadochronach.
22:37. Zdjęcie miejsca, w którym Rosjanie zwożą zwłoki z Mariupola
Władze oblężonego przez Rosjan Mariupola na południowym wschodzie Ukrainy opublikowały w sobotę zdjęcie miejsca, do którego wojska rosyjskie zwożą zwłoki ofiar - mieszkańców miasta.
Zdjęcie mrożące krew w żyłach
— napisała mariupolska rada miejska, publikując fotografię, która, jak przekazano, pokazuje przejście podziemne na obrzeżach miasta.
Tu okupanci organizują punkt zbierania ciał mieszkańców Mariupola, zabitych przez rosyjskich wojskowych
— czytamy.
18:48. Zidentyfikowano wielu sprawców zbrodni w Buczy
Dzięki systemowi rozpoznawania twarzy i sztucznej inteligencji udało się już zidentyfikować wielu rosyjskich żołnierzy, którzy popełniali zbrodnie na cywilach w Buczy i Irpieniu w obwodzie kijowskim – oświadczył w sobotę ukraiński wicepremier i minister transformacji cyfrowej Mychajło Fedorow.
Znaleziono już wielu zabójców, którzy terroryzowali ludność cywilną w Buczy i Irpieniu. W ciągu krótkiego czasu ustalimy wszystkie informacje o tych ludziach: ich profile w sieciach społecznościowych, gdzie i z kim służą i mieszkają. Technologia pozwala obecnie znaleźć każdego, kto choćby raz trafił w obiektyw
— oznajmił Fedorow na [Telegramie]((https://t.me/zedigital).
Dodał, że nie zajmie to dużo czasu ze względu na to, że rosyjscy żołnierze „lubią wrzucać fotografie do internetu i na liczbę kamer na budynkach w miastach”. =
Ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa powiedziała w sobotę, że w Buczy w czasie rosyjskiej okupacji zabitych zostało co najmniej 360 cywilów, w tym 10 dzieci; torturowano także wielu ludzi.
18:30. Sztab Generalny: siły rosyjskie usiłują zająć Rubiżne i Popasną w obwodzie ługańskim
Wojska rosyjskie kontynuują ofensywę mającą na celu zajęcie miast Rubiżne i Popasna w obwodzie ługańskim oraz miejscowość Nowobachmutiwka w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy – poinformował w sobotę Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy na Facebooku.
Sztab podał, że siły rosyjskie nadal przeprowadzały też ataki lotnicze na miasto Wuhledar i miejscowość Nowoseliwka Druha w obwodzie donieckim.
Zdaniem ukraińskiego dowództwa wysiłki wojsk rosyjskich koncentrują się na zajęciu Mariupola nad Morzem Azowskim oraz ofensywie w okolicach Iziumu w obwodzie charkowskim, przy czym utrzymuje się duże prawdopodobieństwo działań dywersyjnych na obiektach infrastruktury transportowej.
Siły rosyjskie kontynuują też częściową blokadę Charkowa. W celu zwiększenia sił w obwodzie charkowskim przerzucono z obwodu biełgorodzkiego w Rosji do dwóch batalionowych grup taktycznych.
Wojska rosyjskie nie rezygnują też z prób utrzymania kontroli nad obwodem chersońskim w jego administracyjnych granicach.
18:07. W Borodziance znaleziono kolejne ofiary rosyjskiej inwazji
W Borodziance w obwodzie kijowskim w ciągu jednego dnia znaleziono kolejnych 10 ciał ofiar rosyjskiej inwazji - poinformował przedstawiciel służb ratunkowych Bohdan Danyliuk, cytowany w sobotę przez ukraińską redakcję BBC.
Ciała ośmiu osób znaleziono pod gruzami najbardziej zniszczonych bloków ośmiopiętrowych, a kolejne dwa ciała pod gruzami budynków czteropiętrowych. Według Danyliuka najbardziej ucierpiało centrum miasta, które było ostrzeliwane przez Rosjan rakietami z samolotów.
Przedstawiciel służb zaznaczył, że jest też dużo zniszczeń w części miasta, w której mieszczą się domy jednorodzinne.
Ale na razie rozbieramy bloki, bo tam w piwnicach są ciała zabitych ludzi
— dodał.
BBC podkreśla, że ratownicy i wolontariusze przeszukują gruzy budynków w Borodziance już czwarty dzień. Jest nadzieja, że pod gruzami są jeszcze żywi ludzie, ale jest to mało prawdopodobne, biorąc pod uwagę charakter zniszczeń - uważa Danyliuk.
Borodzianka, położona na północny zachód od Kijowa, została niedawno przejęta przez siły ukraińskie po wycofaniu się z niej wojsk rosyjskich. Jest jednym z najbardziej zniszczonych w wyniku rosyjskiej inwazji miast obwodu kijowskiego. Władze Ukrainy informowały wcześniej, że pod gruzami zbombardowanych bloków mieszkalnych mogą znajdować się ciała setek ludzi.
17:08. Rosjanie ostrzelali w Donbasie cysternę z kwasem azotowym
Rosjanie ostrzelali cysternę z kwasem azotowym w okolicach miasta Rubiżne w obwodzie ługańskim na wschodzie Ukrainy - poinformował w sobotę po południu szef władz tego regionu Serhij Hajdaj.
Znowu atak chemiczny! W okolicach Rubiżnego orki (Rosjanie) znowu trafiły w cysternę z kwasem azotowym!
— napisał Hajdaj na Facebooku.
Zaapelował do mieszkańców, by nie wychodzili ze schronów oraz by zamknęli drzwi i okna w pomieszczeniach, w których się znajdują.
W Rubiżnem wskutek rosyjskiego ostrzału zapaliła się cysterna z kwasem azotowym także we wtorek.
17:00. Ranni z Kramatorska są leczeni w obwodzie dniepropietrowskim
Jak informuje Ukraińska Prawda, ranni z Kramatorska leczeni są w obwodzie dniepropietrowskim. 20 proc. z nich jest w stanie ciężkim.
16:50. W Charkowie uratowano siedem osób
W Charkowie ratownicy wyciągnęli siedem osób z gruzów domu, który został trafiony pociskiem, a osiem kolejnych ewakuowano.
9 kwietnia wróg przypuścił kolejny atak rakietowy na jedną z dzielnic mieszkalnych Charkowa. W wyniku ostrzału poważnie uszkodzony został 5-kondygnacyjny budynek mieszkalny. Uratowano 7 osób, a 8 osób ewakuowano z mieszkań jednego z najbardziej zniszczonych wejść.
16:40. Rosjanie zastrzelili dyrektora przedsiębiorstwa państwowego Wowczańskie Leśnictwo
8 kwietnia Rosjanie zastrzelili Siergieja Piewa, dyrektora przedsiębiorstwa państwowego Wowczańskie Leśnictwo. Śmierć Serhija Pieva została zgłoszona w regionalnym wydziale leśnictwa i łowiectwa.
8 kwietnia, wracając do domu po dniu pracy, jego samochód został postrzelony z broni ręcznej. Z powodu licznych obrażeń Serhij Mykolayovych zmarł na miejscu
— czytamy w oświadczeniu.
16:25. Do Kijowa wrócił szef Przedstawicielstwa UE
Do Kijowa wrócił szef Przedstawicielstwa Unii Europejskiej na Ukrainie Matti Maasikas - poinformował w sobotę portal Ukrainska Prawda.
Maasikas napisał na Twitterze, że cieszy się, iż znowu jest w Kijowie i opublikował zdjęcie wywieszonej unijnej flagi.
15:50. Ukraina liczy na środki z zamrożonych rosyjskich kont
Liczymy na 300-500 mld dolarów z zamrożonych kont rosyjskich oraz nacjonalizacji rosyjskiego majątku w wielu krajach – oświadczył w sobotę premier Ukrainy Denys Szmyhal na portalu rządowym.
Szmyhal powiedział, że rząd będzie pokrywać straty spowodowane przez rosyjską inwazję poprzez nacjonalizowanie rosyjskiego majątku i sumy otrzymane z kont rosyjskich zamrożonych w wielu państwach.
Według naszych szacunków ta suma waha się na dzień dzisiejszy od 300 do 500 mld dolarów. Ukraina liczy na te pieniądze jako rekompensatę za szkody już spowodowane i wciąż powodowane przez Rosję w naszym kraju
— powiedział.
15:25. Rosja połamie sobie zęby na Donbasie
Rosja połamie sobie zęby na Donbasie - uważa szef biura prezydenta Ukrainy Andrij Jermak. Jest ich dużo jak szarańczy, ale nie zwyciężą - zapowiedział najbliższy współpracownik prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.
Rosja nie może okupować całego terytorium obwodów donieckiego i ługańskiego. Siły Zbrojne Ukrainy trzymają linię obrony, więc Kreml kontynuuje taktykę terroru. Ostrzeliwują budynki mieszkalne Siewierodoniecka, zabili cywilów na dworcu Kramatorska. Chcą zniszczyć ludzi wraz z miastami, ale ta taktyka nie da wyników
— napisał Jermak w komunikatorze Telegram.
Jak dodał, „Rosja połamie sobie zęby”. „Jest ich dużo jak szarańczy, ale nie zwyciężą w Donbasie. Ukraina nie ustąpi i nie odstąpi suwerenności i integralności terytorialnej” - kontynuował.
15:00. Status kandydata do UE dla Ukrainy
W czerwcu Ukraina może otrzymać status kandydata do Unii Europejskiej - oświadczyła w sobotę na Twitterze ukraińska wicepremier ds. integracji europejskiej i euroatlantyckiej Olha Stefaniszyna.
Ukraina otrzymała kwestionariusz dotyczący członkostwa w UE. Wykonaliśmy już dużo prac przygotowawczych, więc jesteśmy gotowi do szybkich działań
— napisała Stefaniszyna.
Jak dodała, oczekuje się, że w czerwcu przyznany będzie Ukrainie status kandydata do UE.
To część naszej odbudowy i wygranej z rosyjskim agresorem, który chce zawrócić ukraiński kurs na demokrację
— podkreśliła wicepremier.
14:50. Od początku rosyjskiej inwazji zaginęło ponad 15 tys. osób
Ponad 15 tys. osób zaginęło od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę – poinformowała w sobotę ukraińska rzeczniczka praw człowieka Ludmyła Denisowa w telewizji Espreso.
Jeśli chodzi o zaginionych, to jak podliczyliśmy, jest ponad 15 tys. takich przypadków. Rejestrujemy je i dokładnie wiemy, gdzie, kto, jak się nazywał, w którym roku się urodził i gdzie zniknął
— oznajmiła.
Denisowa podkreśliła, że na razie trudno podać dokładną liczbę osób zamordowanych, czy zgwałconych przez rosyjskich okupantów. Oceniła przy tym, że gwałty na kobietach, dzieciach, nastolatkach i osobach starszych są traktowanie przez wojska rosyjskie jako rodzaj broni przeciw Ukraińcom.
Robią to specjalnie, krzywdzą tak bardzo nasze dziewczęta, bo chcą doprowadzić do tego, żeby nie dopuściły więcej do siebie żadnego mężczyzny, żeby naród ukraiński w ogóle się nie rodził
— oznajmiła rzeczniczka.
14:40. Rosjanie zorganizowali sztab w cerkwi; na miejscu znaleziono zwłoki
Rosjanie zorganizowali sztab w zabytkowej cerkwi w obwodzie czernihowskim na północy Ukrainy - poinformowały w sobotę ukraińskie służby ds. sytuacji nadzwyczajnych. Na miejscu ratownicy znaleźli zwłoki, najprawdopodobniej miejscowych mieszkańców.
Pirotechnicy oczyszczają terytorium, usuwają niewybuchy w miejscowościach Jahidne i Łukasziwka w obwodzie czernihowskim po tym jak byli tam Rosjanie - podają ukraińskie służby.
Według nich, w znajdującej się w Łukasziwce zabytkowej cerkwi Rosjanie zrobili sztab.
Oprócz amunicji i zniszczonych kopuł z krzyżami (..), ratownicy znajdują też ciała ludzi. Mówią, że to miejscowi mieszkańcy, których rozstrzelały orki (Rosjanie)
— przekazano w nagraniu wideo z miejsca zdarzenia.
14:00. Powrót do podkijowskich miejscowości wciąż jest niebezpieczny
Szef władz obwodu gen. Ołeksandr Pawluk poinformował, że powrót do podkijowskich miejscowości wciąż jest niebezpieczny. Jak powiedział mieszkańcy Kijowa „jeszcze długo będą słyszeć wybuchy” ponieważ wciąż trwa rozminowywanie.
Według stanu z 8 kwietnia rozminowano 127 ha terenów pod Kijowem, 292 obiekty, 70 km dróg. Zabezpieczono prawie 9400 przedmiotów wybuchowych.
13:36. Ponad 4,4 mln Ukraińców uciekło ze swojego kraju
Według danych Biura Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców ONZ (UNHCR) ponad 4,4 mln ukraińskich uchodźców uciekło ze swojego kraju od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę - pisze w sobotę AFP.
Według francuskiej agencji UNHCR oszacował dokładnie, że Ukrainę opuściło 4 441 663 uchodźców i od czasów II wojny światowej Europa nie widziała takiego przepływu uchodźców.
Około 90 proc. osób, które uciekły z Ukrainy, to kobiety i dzieci. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) z Ukrainy uciekło również około 210 000 osób niebędących Ukraińcami.
ONZ szacuje również liczbę osób wewnętrznie przesiedlonych na 7,1 miliona.
W sumie ponad 11 milionów ludzi, czyli ponad jedna czwarta populacji, musiało opuścić swoje domy albo przekraczając granicę, aby dotrzeć do sąsiednich krajów, albo szukając schronienia w innym miejscu na Ukrainie.
13:20. W Buczy zginęło co najmniej 360 osób
Rzecznik Praw Człowieka Rady Najwyższej Ukrainy Ludmyła Denisowa poinformowała, że najnowsze dane wskazują, iż w Buczy Rosjanie zabili co najmniej 360 osób, w tym 10 dzieci.
13:00 Ostrzał obwodu ługańskiego
Szef Ługańskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Serhij Haidai poinformował, że Rosjanie ostrzeliwują dzielnice mieszkalne.
W Rubiżnym cztery osoby zostały ranne podczas ostrzału budynku mieszkalnego… W starej dzielnicy Siewierodoniecka znaleziono martwą kobietę
— poinformował Haidai.
12:40. Rosjanie porwali w Chersoniu byłego szefa regionalnej administracji
W Chersoniu porwany został były szef regionalnej administracji Andriej Putiłow - informuje portal Nexta, powołując się na lokalne media.
12:30. Szafka kuchenna w Borodziance stała się symbolem ukraińskiego oporu
Szafka kuchenka, która ocalała na ścianie zniszczonego domu w Borodziance pod Kijowem, stała się symbolem oporu i niezłomności. „Czujemy się jak ta szafka i będziemy się trzymać aż do zwycięstwa” – piszą internauci.
Bierzcie przykład z szafki
— napisała autorka zdjęcia opublikowanego w piątek w Twitterze w piątek rano.
12:20. Kobieta z Czernihowa: na moich oczach zabili męża i córkę
Rodzina Wiktorii Kowalenko próbowała wyjechać z Czernihowa, ale po drodze ich samochód dostał się pod rosyjski ostrzał. Jej mąż i 12-letnia córka zginęli na jej oczach, a później rosyjscy żołnierze więzili ją i wraz młodszą, roczną córką w zatłoczonej piwnicy przez 24 dni – opowiedziała BBC kobieta.
Na początku marca, dziewięć dni po wybuchu wojny, Wiktoria i jej mąż Petro postanowili wyjechać z Czernihowa na północy Ukrainy. Chcieli chronić dzieci: 12-letnią Weronikę, córkę Wiktorii z pierwszego małżeństwa, oraz ich młodszą córkę, Warwarę, która ma zaledwie rok – wynika z relacji kobiety.
Jednak w pobliżu wsi Jahidne drogę blokowały kamienie, więc Petro zatrzymał samochód i próbował je usunąć. Wtedy ich samochód został ostrzelany.
Moja starsza córka Weronika zaczęła płakać, bo kawałek szkła skaleczył mnie w głowę i krwawiłam
— opowiada Wiktoria.
Weronika zaczęła krzyczeć, jej ręce drżały, więc próbowałam ją uspokoić. Wysiadła z samochodu, a ja za nią. Kiedy wyszłam, zobaczyłam, jak upada. Gdy na nią spojrzałam, jej głowy nie było
— mówi kobieta.
Samochód zapalił się po uderzeniu rosyjskiego pocisku.
Próbowałam zachować spokój, trzymałam córeczkę i musiałam ją zabrać w bezpieczne miejsce
— relacjonuje Wiktoria. Nigdy nie zobaczyła już męża i domyśliła się, że również zginął.
12:10. Odbudowa Czernihowa zajmie co najmniej cztery lata
Odbudowa Czernihowa po rosyjskim ostrzale zajmie co najmniej cztery lata - powiedział mer miasta Władysław Atroszenko, cytowany przez portal Nexta.
Jak przekazał Atroszenko miasto jest zniszczone w 70 procentach.
12:00. Trwają prace rozminowujące w obwodzie kijowskim
11:30. Rosjanie zwrócili autobusy ewakuacyjne
Iwan Fiodorow, burmistrz Melitopola, powiedział, że Rosjanie zwrócili autobusy ewakuacyjne.
11.11. Władze obwodowe: Rosjanie ostrzeliwują Charków; próbują obejść Izium
W ciągu doby Rosjanie 50-krotnie ostrzelali dzielnice Charkowa i jego przedmieścia – poinformował szef władz obwodu Ołeh Syniehubow. Na południu obwodu trwają walki – Rosjanie próbują obejść Izium, by przebić się w kierunku obwodów ługańskiego i donieckiego.
Ok. 50 ostrzałów z artylerii, moździerzy, czołgów i wyrzutni przeprowadziły rosyjskie wojska w ciągu minionej doby – poinformował Syniehubow.
Ucierpiała infrastruktura dzielnic Sałtiwka, Chołodna Hora, Ołeksyjiwka, CHTZ. Intensywny ostrzał był w Dergaczach (pod Charkowem). Uszkodzone są szpital, przychodnia, domy mieszkalne. Poszkodowanych nie ma
— napisał Syniehubow w Telegramie.
Trudna sytuacja utrzymuje się w rejonie Iziumu.
Rosyjskie wojska próbują obejść miasto i pozycje naszej armii, by skierować wojska do obwodów donieckiego i ługańskiego, umocnić tam swoją obecność
— oświadczył. Jak zapewnił, dzięki wysiłkom sił ukraińskich wróg codziennie ponosi na tym kierunku duże straty.
Trwa ewakuacja ludności z Barwinkowa i Łozowej, gdzie może przesunąć się front. Do Charkowa i obwodu dostarczana jest pomoc humanitarna
10:40. Internetowe archiwum dokumentujące zbrodnie wojenne Rosji
Stworzyliśmy archiwum online, aby udokumentować zbrodnie wojenne Rosji. Dowody okrucieństw popełnionych przez armię rosyjską na Ukrainie gwarantują, że ci zbrodniarze wojenni nie będą mogli uniknąć sprawiedliwości
— napisał na Twitterze szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
10:06. Japonia usunęła Batalion Azow z listy międzynarodowych organizacji terrorystycznych
Poinformowano o tym w komunikacie Agencji Bezpieczeństwa Publicznego Japonii. Wpis o Batalionie Azowskim znalazł się w Podręczniku międzynarodowego terroryzmu 2021.
Japoński wywiad podaje, że Batalion Azowski nie jest organizacją neonazistowską, a ten przewodnik nie zawiera niezależnej oceny ekspertów służby, a jedynie informacje zebrane z otwartych źródeł.
10:00. Rosja chce utworzyć korytarz lądowy do Krymu
Rosja wciąż atakuje ludność cywilną na Ukrainie i stara się utworzyć korytarz lądowy pomiędzy okupowanym Krymem a Donbasem, ale ukraiński opór w dalszym ciągu krzyżuje te plany – oceniło w sobotę ministerstwo obrony Wielkiej Brytanii.
Rosyjskie wojska w dalszym ciągu uderzają w cywilów, tak jak było w przypadku piątkowego ataku rakietowego na dworzec w Kramatorsku na wschodzie Ukrainy – napisano w najnowszym komunikacie na Twitterze.
Rosyjskie działania wciąż skupiają się na Donbasie, Mariupolu i Mikołajowie, i wspierane są przez ciągły ostrzał rakietowy, prowadzony przez rosyjską marynarkę wojenną – dodano.
Brytyjski wywiad wojskowy spodziewa się również wzrostu aktywności rosyjskiego lotnictwa w południowej i wschodniej części Ukrainy, co miałoby dodatkowo wesprzeć te działania.
9:50. Zginęło 176 dzieci, 324 zostało rannych
W wyniku rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę zginęło 176 dzieci, a 324 zostało rannych – poinformowało biuro prokuratora generalnego Ukrainy w sobotę. Wśród nich jest pięcioro dzieci, zabitych rosyjską Toczką-U w Kramatorsku w piątek.
09:40. Rosja zreorganizowała dowództwo swoich wojsk na Ukrainie
Moskwa zreorganizowała dowodzenie swoimi wojskami na Ukrainie i powierzyła główne dowództwo generałowi Aleksandrowi Dwornikowowi, który walczył w Syrii - podała BBC. Jego głównym zadaniem ma być poprawa koordynacji działań rosyjskich wojsk.
Rosja zreorganizowała dowództwo swoich sił na Ukrainie i teraz dowodzi nimi generał, który ma duże doświadczenie w operacjach bojowych w Syrii
— cytuje BBC zachodniego urzędnika państwowego, zachowującego anonimowość.
Ten dowódca ma duże doświadczenie w rosyjskich operacjach w Syrii. Dlatego oczekuje się, że ogólne dowodzenie rosyjskimi wojskami i kontrola nad nimi ulegną poprawie
— podkreśla BBC.
Według źródła, Rosja nadal będzie starała się osiągnąć jakiś sukces na Ukrainie przed 9 maja.
„Ukraińska Prawda” przypomina, że Dwornikow w 2016 roku otrzymał tytuł „bohatera Federacji Rosyjskiej”. Od 2000 do 2003 roku służył w Północnokaukaskim Okręgu Federacji Wojskowej Rosji jako szef sztabu, a później w Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych, która brała udział w obu wojnach czeczeńskich.
9:20. W nocy atak rakietowy w Mirhorodzie
W nocy znowu doszło do ataku rakietowego na infrastrukturę w Mirhorodzie na Ukrainie – poinformował szef władz obwodu połtawskiego Dmytro Łunin.
Zniszczenia są duże. Niestety, ucierpiały dwie osoby. Udzielana im jest niezbędna pomoc
— napisał Łunin w Telegramie.
08:57. Rosjanie stracili już 19,1 tys. żołnierzy
Od początku inwazji na Ukrainę wojsko rosyjskie straciło już około 19,1 tys. żołnierzy, a także 705 czołgów, 335 systemów artyleryjskich, 151 samolotów i 136 śmigłowców – ogłosił w sobotę w komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
Od 24 lutego do 9 kwietnia Rosja straciła również 1895 pojazdów opancerzonych, 108 wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych, 55 systemów przeciwlotniczych, 1363 samochody, siedem jednostek pływających, 76 cystern z paliwem, 112 bezzałogowych statków powietrznych i cztery mobilne systemy rakiet balistycznych krótkiego zasięgu.
08:00. Zapowiedź wielkiej bitwy o Donbas
Spodziewamy się, że wkrótce dojdzie do rosyjskiej ofensywy, o Donbas będzie się toczyć potężny bój – powiedział Ukraińskiej Prawdzie Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego.
Zdajemy sobie sprawę, że do ofensywy dojdzie w najbliższym czasie. Widzimy wielkie nagromadzenie sił, środków (przez Rosjan), wielką ilość sprzętu
— powiedział Hajdaj.
„Wielka bitwa” o Donbas rozpocznie się, według jego prognoz, od zmasowanego ostrzału, po którym nastąpi atak czołgów i piechoty.
Myślę, że to będzie coś takiego – o 3-4 rano zacznie się zmasowany ostrzał artyleryjski. Wykorzystane będzie wszystko, co mają – moździerze wielkiego kalibru, artyleria, lotnictwo, wyrzutnie rakietowe, Grady, Smiercze, Uragany, Toczka-U, Toczka-W
— prognozował Hajdaj.
07:30. Rosjanie kontynuują przegrupowanie
Przeciwnik kontynuuje przygotowania do ofensywy na wschodzie Ukrainy w celu przejęcia pełnej kontroli nad obwodami donieckim i ługańskim – informuje w sobotę rano sztab ukraińskich sił zbrojnych. Trwa przerzut sił z Białorusi do rosyjskich obwodów biełgorodzkiego i woroneskiego.
W celu przegrupowania wojsk przeciwnik przemieszcza pododdziały 35. Armii Ogólnowojskowej Wschodniego Okręgu Wojskowego i 76. dywizji desantowo-szturmowej wojsko powietrzno-desantowych do obwodów biełgorodzkiego i woroneskiego
— podano w komunikacie. Część sił wyprowadzonych wcześniej z Ukrainy pozostaje nadal na Białorusi.
06:00. Strącono rosyjską rakietę
Ukraińscy żołnierze strącili w piątek w obwodzie czernihowskim rakietę typu Toczka-U, podobną do tej, jaka uderzyła w dworzec kolejowy w Kramatorsku – podała w sobotę agencja Ukrinform. Według niej pocisk wystrzeliły wojska rosyjskie z terytorium Białorusi.
To są pozostałości Toczki-U w obwodzie czernihowskim (…) Została wystrzelona z terytorium Białorusi. Mogła wybuchnąć nad nami. Dziś (w piątek) rakiety poleciały na dworzec w Kramatorsku w obwodzie donieckim. Zabitych zostało 52 cywilów, w tym dzieci, a ponad 100 zostało rannych
— napisał w nocy z piątku na sobotę na Facebooku Andrej Kudabekow, którego Ukrinform przedstawia jako jednego z obrońców Czernihowa.
05:43. Zełenski: Próba zwłoki w dostarczaniu broni Ukrainie to pomoc Rosji
Wszelka próba zwłoki w dostarczaniu Ukrainie niezbędnej broni oznacza wsparcie dla Rosji ze strony zagranicznych polityków - oświadczył ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski w opublikowanym w nocy z piątku na sobotę nagraniu wideo cytowanym przez agencję Ukrinform. Wezwał do wprowadzenia zdecydowanych, ostrych sankcji przeciwko Rosji.
Wojna Rosji przeciwko naszemu narodowi może zakończyć się zwycięstwem wolności o wiele szybciej, niż myśli wielu na świecie, jeżeli Ukraina po prostu dostanie broń, której listę dostarczyliśmy
— powiedział Zełenski.
Wszelka zwłoka… wszelkie usprawiedliwienia mogą oznaczać tylko jedno: pewni politycy chcą bardziej pomóc rosyjskiemu kierownictwu niż nam, Ukraińcom
— dodał.
04:35. Szef ukraińskiego MON: Dajcie nam narzędzia, a my wykonamy resztę
Ukraiński minister obrony Ołeksij Reznikow wezwał w piątek kraje partnerskie Ukrainy do dostarczenia jego krajowi ciężkiej broni dalekiego zasięgu - informuje agencja Ukrinform. Dodał, że same sankcje nie wystarczą..
Dajcie nam narzędzia, a my wykonamy resztę. Nie potrzebujemy tylko sankcji, ale także broni. Jeżeli ta spraw zostanie zaniedbana, taka sama sytuacja wydarzy się w Europie
— powiedział Reznikow w nagraniu wideo z Hostomla zniszczonego przez rosyjskich najeźdźców.
Wcześniej w piątek Reznikow podkreślił, że Ukraina zwyciężyła w pierwszej fazie wojny z Rosją, ale kolejna faza będzie rywalizacją na zasoby.
Możliwości naszego wroga w tym względzie są niemal niewyczerpane i dlatego żeby wygrać będziemy potrzebowali innego uzbrojenia, niż do tej pory
— dodał.
01:30. Wzrosła liczba ofiar w Kramatorsku
Według najnowszych danych liczba ofiar śmiertelnych ataku na dworzec kolejowy w Kramatorsku, w obwodzie donieckim, wzrosła do 52 - poinformowała w nocy z piątku na sobotę agencja Ukrinform powołując się na miejscowe władze.
Podano, że w rezultacie ataku 38 osób zginęło na miejscu, dalsze 14, w tym 5 dzieci, zmarło później w szpitalach. W szpitalach przebywa 109 rannych, w tym wielu ciężko.
W momencie ataku na dworcu i w jego pobliżu przebywało ok. 4 tys. osób oczekujących na ewakuację, zgodnie z zaleceniami władz, przed spodziewaną rosyjską ofensywą w Donbasie. Były to głównie kobiety, dzieci i osoby starsze.
red/PAP/Facebook
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/593692-relacja-45-dzien-inwazji-na-ukraine