Gospodarka Rosji załamuje się, a USA i ich sojusznicy zabiegają zwłaszcza o ograniczenie efektywności jej sektora obronnego - oświadczył w czwartek wiceszef amerykańskiego resortu finansów Adewale Adeyemo w wywiadzie dla CNN.
CZYTAJ WIĘCEJ:
-RELACJA z wojny dzień po dniu
USA zapowiadają dalsze nakładanie sankcji
Wysiłki, jakie podejmuje Rosja, by podtrzymać kurs rubla, wyczerpują jej rezerwy, z których finansuje agresję na Ukrainę
— dodał Adeyemo.
Podkreślił, że amerykański resort finansów będzie nadal nakładał sankcje na Rosję, aby spowodować regres jej gospodarki.
„Kolosalne gospodarcze reperkusje”
Dzień wcześniej minister finansów USA Janet Yellen powiedziała, że agresja Rosji będzie miała „kolosalne gospodarcze reperkusje dla Ukrainy i dla całego świata”.
Okrucieństwa, jakich (Rosjanie) dopuścili się wobec niewinnych cywilów w Buczy (…), stanowią afront dla światowego porządku, opartego na zasadach i będą miały kolosalne konsekwencje dla świata
— dodała Yellen.
Resort finansów USA „jest zdeterminowany pociągnąć Rosję do odpowiedzialności za jej czyny w taki sposób, aby nie mogła korzystać z międzynarodowego systemu finansowego” - oznajmiła.
Topniejące rezerwy
Portal Business Insider informował dwa dni temu, że rosyjskie rezerwy topnieją. W dotychczasowym tempie wydatków może wystarczyć ich jeszcze na ok. 8 miesięcy wojny.
Bank centralny Rosji informował 30 marca o wznowieniu publikacji tygodniowych i miesięcznych danych o stanie rezerw międzynarodowych. Choć statystyki miesięczne nie zostały jeszcze opublikowane, to dostępne są tygodniowe, według stanu na 25 marca. Z danych wynika, że rezerwy Rosji stopniały do 604,4 mld dolarów. 18 lutego ich wartość opiewała na 643,2 mld dolarów, co pozwala obliczyć, że wojna zredukowała rosyjskie rezerwy o 38,8 mld dol.
aja/PAP, Business Insider
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/swiat/593468-sankcje-zaczynaja-dzialac-gospodarka-rosji-zalamuje-sie