Burmistrz Berlina nie zamierza zrywać stosunków partnerskich z Moskwą. Jak to tłumaczy? "Aby móc budować mosty..."

Burmistrz Berlina Franziska Giffey chce utrzymać partnerskie stosunki Berlina z Moskwą pomimo ataku Rosji na Ukrainę i rosyjskich zbrodni wojennych.

CZYTAJ WIĘCEJ:

- RELACJA. 41. dzień wojny na Ukrainie. W miastach obwodu ługańskiego trwają ostrzały i walki uliczne. „Sytuacja jest trudna”

- Zdecydowany głos w „Die Welt”! „Rząd niemiecki ponosi teraz część winy za masakry w Buczy i Mariupolu”

„Aby móc budować mosty…”

Dyplomacja miejska jest ważna, „aby po wojnie na Ukrainie móc budować mosty, zwłaszcza z ludźmi, którzy pracują w Moskwie, a także na emigracji, na rzecz podstawowych wartości demokratycznych i wzmocnienia społeczeństwa obywatelskiego” - powiedział Giffey we wtorek w Berlinie Ewangelickiej Służbie Prasowej (epd).

Zmiana systemu politycznego w Rosji może nastąpić tylko od wewnątrz:

Berlin, jako ważny gracz w dyplomacji miejskiej, może nadal odgrywać istotną rolę w tym procesie na rzecz moskiewskich sił demokratycznych.

Jednak obecnie partnerstwo z Moskwą, które istnieje od 1991 roku, jest zwieszone - podkreśliła Giffey.

kk/PAP